Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Marribell wrote:hah ha też mam ten problem :)mój małż ma problemy z ciśnieniem i bierze leki, które jak wiadomo działają źle na popęd...jak sam stwierdził...Kochanie dziś zapomniałem porannej dawki więc szykuj się wieczorem ale ostatnio doszły problemy w pracy więc w tym miesiącu pytongowania mało...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2015, 18:13
-
albo czasy się zmieniają albo to bujda, że faceci częściej chcą serduchować niż kobiety teraz mam wrażenie, że jest odwrotnie a faceci jedyne co pragną to siedzieć i oglądać mecz na sofie i mieć pełny brzuszekDAWID 03.09.2015 Nasz Cud
ZUZIA 12 tydz [*] 13.08.2016 Nasz Aniołek
BĄBELEK termin 11.10.2017 rośniemy
Pessar w 27 tc- wytrzymaj -
Marribell wrote:albo czasy się zmieniają albo to bujda, że faceci częściej chcą serduchować niż kobiety teraz mam wrażenie, że jest odwrotnie a faceci jedyne co pragną to siedzieć i oglądać mecz na sofie i mieć pełny brzuszek
z tym się zgodzę w 100% -
mar wrote:Ostro go trzymasz! myślałam, że to już a tutaj fałszywy "czerwony" alarm.
Mój organizm płata mi filgle. Obecnie 37,3 (rano 36,4) + ból Ridżowy
Masz to samo co ja, teraz nie mam przy sobie termometru, ale po południu 37.51 (rano 36.64) + ból Ridżowy
Muszę go pilnować, bo nie chcę mieć 100dniówki ;p Jak ma przyjść to jak najszybciej -
Amelcia wrote:Miałam, ale ją już zabrałam, a mój wstrętny organizm ją albo pożarł, albo wypluł - jak za każdym razem zresztą
Dobra, ale tu nie wątek o tym. Jutro nadrobię zaległości i stawie się u Was z nowymi wieściami
A Ty czekaj grzecznie na Ridża. Uwaga! Pytanie podchwytliwe: Chcesz nowego czy starego????
Starego bym preferowala spadam do P.J. zobaczymy co wymysli... -
Katarzyna87 wrote:Masz to samo co ja, teraz nie mam przy sobie termometru, ale po południu 37.51 (rano 36.64) + ból Ridżowy
Muszę go pilnować, bo nie chcę mieć 100dniówki ;p Jak ma przyjść to jak najszybciej
edit: przykład
http://www.iv.pl/images/87302379546737177782.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2015, 18:29
-
Katarzyna87 wrote:Ła i jeszcze nie testowałaś? ja bym już dawno sikła;p
lauda., Amelcia lubią tę wiadomość
-
Jesu, jak ja nie mam apetytu... Narobiłam sobie tych pudełek do pracy i nie zjadłam wszystkiego
A najgorsze, że ani myślę o obiedzie/ kolacji i co teraz? I nie zjadłam moich suplementow, ani jednego, bo głupio mi tak przy ludziach w biurze wyciągać moje pudełko pakera
Chyba na jutro zrobie sobie coś na słodko do żarcia , będzie łatwiej wcisnąć. Jaglanka z jabłkiem i cynamonem.
Może...
Androvit działa na mojego Małża niesamowicie, przecież to zwykłe witaminy, a on jakby Viagre wcinał...lauda., Blondik lubią tę wiadomość
-
Fuuuuuuuuuuuuj!!!Katarzyna87 wrote:
Zajrzałam do Was, a tu produkcja stron na potęgę, ledwo nadrobiłam.
Niedobitki z mojego roku się dzisiaj broniły - moje bliskie koleżanki. Więc potowarzyszyłam, powłóczyłyśmy się trochę po mieście
Ridża już mogę oddać. Tylko w komplecie! Bo jak na razie to sam Ridż już stoi jedną nogą za progiem, a ból został Kolejny dzień spożywania procentów zatem za mną...
-
lauda. wrote:Heh, no to ja sobie tak podkręciłam nakręteczkę, że u siebie widzę dokładnie ZERO objawów ciążowych i nawet godzę się z tym (póki co) z podniesionym czołem.
Eva, cała nadzieja w Tobie, że w czwartek będzie jednak ciążo-owu party a nie tylko owu-drinknaendo party. -
nick nieaktualny
-
Eva82 wrote:Lauda ja już od 2 dni lecę w dół z tempką i tylko latam do kibla sprawdzać czy się Ridż pojawia. Na razie go nie ma a chyba już powinien być. pewnie zakradnie się w nocy niepostrzeżenie jak przez sen nie będę zaciskać szyjki
U mnie tez taki spadek, choć do mnie Ridż nigdy nie przychodzi nocą, nigdy :p Chyba nie jestem dobra w te klocki, bo nawet jak już mnie nawiedzi to nocami idzie do innej!