Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Amelcia wrote:
Do mierzenia temperatury musialby mi wlozyc jeszcze czesci za zapał i systematycznosc
nie wiem czy zdola ;p
Amelcia, kiedy Twoj transferowy czas?Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2015, 15:51
-
nick nieaktualny++Anatolka wrote:Do mierzenia temperatury musialby mi wlozyc jeszcze czesci za zapał i systematycznosc
nie wiem czy zdola ;p
Amelcia, kiedy Twoj transferowy czas?
Jutro idę do lekarza więc chyba się dowiem wszystkiego. Mam nadzieję na krótki protokół, bo już mi się nudzi bez tych wszystkich leków i zabiegów i zaczynam sama kombinować
A co tam u Ciebie? Dawno żeśmy się nie "widziały". muszę nadrobić lekturę
Zresztą zaraz znów do Was dołączę
Tak rzuciłam tylko okiem i widzę, że miałaś przyjemność z G.M, i z Ojcem Dyrektorem? <zszokowana> 
-
Amelcia wrote:++
Jutro idę do lekarza więc chyba się dowiem wszystkiego. Mam nadzieję na krótki protokół, bo już mi się nudzi bez tych wszystkich leków i zabiegów i zaczynam sama kombinować
A co tam u Ciebie? Dawno żeśmy się nie "widziały". muszę nadrobić lekturę
Zresztą zaraz znów do Was dołączę
Tak rzuciłam tylko okiem i widzę, że miałaś przyjemność z G.M, i z Ojcem Dyrektorem? <zszokowana> 
G.M. spoko, ale ja tam lubie swojego mlodego P.J.
z ojcem dyr. 2 razy tylko i o 2 za duzo jak dla mnie... Jak na transferze spytalam czy pokaze mi moja FASOLKE to spytal "Czy co pokaze?" Ze skrzywiona miną.... Trudno skumac co to fasolka w takim momencie, no nie? Sztywniak ;p
Ja mam teraz cykl natural dzien 36. @ ani widu ani slychu. Ciazy jeszcze mniej, bo mialam histeroskopie i dostalismy zakaz staran i nakaz zabezpieczania sie... Wiec trudno o ciaze jeszcze bardzijej niz zwykle ;p
Fajnie, ze zaczniesz
ale myslalam, ze masz zamrozona fasolinke...
-
nick nieaktualnyMiałam, ale ją już zabrałam, a mój wstrętny organizm ją albo pożarł, albo wypluł - jak za każdym razem zresztą

Dobra, ale tu nie wątek o tym. Jutro nadrobię zaległości i stawie się u Was z nowymi wieściami
A Ty czekaj grzecznie na Ridża. Uwaga! Pytanie podchwytliwe: Chcesz nowego czy starego????
-
nick nieaktualnyBasik122 wrote:Ja trochę niedouczona z tym Internetem jestem dziękuję dziewczyny :-*
Każda jest w czymś niedouczona. Ja na ten przykład opuściłam lekcje biologii jak było o narządzie wzroku, dopiero Lauda musiała mnie uświadomić, że gały to nie są gały
A Ty się trzymaj swojego awatara i - dawaj radę
Basik122 lubi tę wiadomość
-
hah ha też mam ten problem :)mój małż ma problemy z ciśnieniem i bierze leki, które jak wiadomo działają źle na popęd...jak sam stwierdził...Kochanie dziś zapomniałem porannej dawki więc szykuj się wieczoremBasik122 wrote:Czarownice moje zapodajcie jakieś uroki na chłopa żeby był łatwiejszy do zaciągnięcia do łóżka po całym dniu pracy
Będę dzwięczna 
ale ostatnio doszły problemy w pracy więc w tym miesiącu pytongowania mało...
DAWID 03.09.2015 Nasz Cud
ZUZIA 12 tydz [*] 13.08.2016 Nasz Aniołek
BĄBELEK termin 11.10.2017
rośniemy
Pessar w 27 tc- wytrzymaj -
lece gotować pyry/ziemniory do mięska dla małża na obiad... dziś zrobiłam naleśniczki z serem i obsmażyłam na masełku.Niebo w gębie a piekło w dupę...pójdzie w tłuszcz ale pyszota niesamowita
Katarzyna87, Blondik lubią tę wiadomość
DAWID 03.09.2015 Nasz Cud
ZUZIA 12 tydz [*] 13.08.2016 Nasz Aniołek
BĄBELEK termin 11.10.2017
rośniemy
Pessar w 27 tc- wytrzymaj -
Amelcia wrote:Każda jest w czymś niedouczona. Ja na ten przykład opuściłam lekcje biologii jak było o narządzie wzroku, dopiero Lauda musiała mnie uświadomić, że gały to nie są gały

A Ty się trzymaj swojego awatara i - dawaj radę
Staram się, cały czas systematycznie do przodu
lauda. lubi tę wiadomość
-
Mój małż jest zarobiony a do tego nerwowy więc nieraz poprostu w natłoku codzienności nie ma już siły pytong kąsaćMarribell wrote:hah ha też mam ten problem :)mój małż ma problemy z ciśnieniem i bierze leki, które jak wiadomo działają źle na popęd...jak sam stwierdził...Kochanie dziś zapomniałem porannej dawki więc szykuj się wieczorem
ale ostatnio doszły problemy w pracy więc w tym miesiącu pytongowania mało... 
Ale uda się dziś na sypialnianych salonach króluje czerwień koronek
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2015, 17:52
-
mój po Salfazinie ma popęd jak królikBasik122 wrote:Czarownice moje zapodajcie jakieś uroki na chłopa żeby był łatwiejszy do zaciągnięcia do łóżka po całym dniu pracy
Będę dzwięczna 
nie wiem czy to Salfazin czy ogólnie ma taką chcicę ale zauważyłam poprawę odkąd bierze ten środek;]
Basik122 lubi tę wiadomość
-
Katarzyna87 wrote:Taaa chciałabyś mi go odebrać?! Ja rozumiem, ze on ma parę kochanek, ale póki co Mar, wara od niego! Oddam Ci go za 9mc ;p
Ostro go trzymasz!
myślałam, że to już a tutaj fałszywy "czerwony" alarm.
Mój organizm płata mi filgle. Obecnie 37,3 (rano 36,4)
+ ból Ridżowy
-
ooo to muszę mojemu to kupić
ja go faszeruję kwasem foliowym, vit C, tranem, magnezem b6 i cynk+selen. Oczywiście część rano a część po obiado-kolacji.
DAWID 03.09.2015 Nasz Cud
ZUZIA 12 tydz [*] 13.08.2016 Nasz Aniołek
BĄBELEK termin 11.10.2017
rośniemy
Pessar w 27 tc- wytrzymaj -
czyli mój łyka te same witaminy, które są w salfazinie
ja poszłam bardziej w pojedyncze witaminy bo słyszałam, że te kompleksy wcale takie super nie są. Ja nie mogę jodu, więc też musze po 5 tabsów łykać na raz zamiast jednej.
DAWID 03.09.2015 Nasz Cud
ZUZIA 12 tydz [*] 13.08.2016 Nasz Aniołek
BĄBELEK termin 11.10.2017
rośniemy
Pessar w 27 tc- wytrzymaj










