Wrzesień będzie NASZ ! wzreśniowe II kreski
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
kozgo wrote:Może jakby objawy były to tak. Kurde wiecie co najgorsze ze jyz się tak przyzwyczaiłam do tych negatywów ze już powoli naprawdę się z tym godzę ze będę miała jedno dziecko No nie jest mi dane. Ostatnie co to jak wrócimy z Tajlandii w listopadzie zrobimy jeszcze raz nasienie i może drożność .
Najbardziej irytujące ze z pierwszym dzieckiem poszło w 1 cyklu -
nick nieaktualny
-
Nona wrote:Megs czy ja dobrze slysze, ledwie 3 cs i juz szukasz przyczyny? Moze po prostu sie nie wstrzelilas w dzień, moze zawsze weiczorem a trzeba rano, moze plemniki mają mniejsza zywotnosc i nie wystaczy do drugi dzien itp. Z Wami moze byc wszystko super ale starania mogą być nie do konca wycelowane w punkt.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2018, 12:54
-
nick nieaktualnyNona wrote:Megs czy ja dobrze slysze, ledwie 3 cs i juz szukasz przyczyny? Moze po prostu sie nie wstrzelilas w dzień, moze zawsze weiczorem a trzeba rano, moze plemniki mają mniejsza zywotnosc i nie wystaczy do drugi dzien itp. Z Wami moze byc wszystko super ale starania mogą być nie do konca wycelowane w punkt.
Nona lubi tę wiadomość
-
Isia1986 wrote:Kurczę a ja właśnie jestem za szybka diagnostyka jesli mozna sobie na to pozwolić . Na mnie patrzyli jak na wariatkę jak po 2cs poleciałam na monitoring. I co sie okazało ? Owulacja piekna , cykle regularne , hormony w porządku , a macica nie przyjmuje zarodków .... Kolejne badanie zrost w macicy i diagnoza bez leczenia czekała bym rok na cud . Wiec z mojego doświadczenia im szybciej poddamy sie diagnostyce tym szybciej możemy byc pewne ze albo potrzebny jest tylko czas albo konkretne działanie
-
Z tą diagnostyką to jak się da - to zawsze lepiej. Też poszłam do lekarza tylko przed staraniami. Zlecił badania i usg. No i tsh za wysoko, a i polipy w macicy. Więc też mogłabym się starać przez rok bez żadnej diagnostyki i nic by nie wyszło...
A tak tarczyca uregulowana przed staraniami, polipy wyłyżeczkowane przed staraniami... Nawet przed ślubem
Oczywiście i tak miałam stresy w kolejnych nieudanych cyklach, ale cóż...
Raz przyszłam w połowie i chciałam usg. Lekarz kazał mi iść do domu się starać, bo być może właśnie teraz mam owulację, a on nie będzie ww mnie wciskał żelu, który blokuje drogę plemnikom
Więc poszłam do domu, nic wprawdzie nie wyszło-ale miesiąc później już tak
Dlatego Meggs, jak możesz, to zrób dokładne usg, badania (niewiele, jakie-ale są dziewczyny, co podadzą Ci listę hormonów wraz z grafikiem, kiedy które robić).Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2018, 13:24
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
patuniek86 wrote:
Dlatego Meggs, jak możesz, to zrób dokładne usg, badania (niewiele, jakie-ale są dziewczyny, co podadzą Ci listę hormonów wraz z grafikiem, kiedy które robić).
Hormony zrobione - cały panel tarczycowy w normie, tsh na poziomie 1, prolaktyna 8,9 , lh, fsh norma, progesteron wysoko bo ponad 30, morfologia, zelazo, ferrytyna, glukoza norma. Nie ma sie do czego przyczepic -
patuniek86 wrote:Z tą diagnostyką to jak się da - to zawsze lepiej. Też poszłam do lekarza tylko przed staraniami. Zlecił badania i usg. No i tsh za wysoko, a i polipy w macicy. Więc też mogłabym się starać przez rok bez żadnej diagnostyki i nic by nie wyszło...
A tak tarczyca uregulowana przed staraniami, polipy wyłyżeczkowane przed staraniami... Nawet przed ślubem
Oczywiście i tak miałam stresy w kolejnych nieudanych cyklach, ale cóż...
Raz przyszłam w połowie i chciałam usg. Lekarz kazał mi iść do domu się starać, bo być może właśnie teraz mam owulację, a on nie będzie ww mnie wciskał żelu, który blokuje drogę plemnikom
Więc poszłam do domu, nic wprawdzie nie wyszło-ale miesiąc później już tak
Dlatego Meggs, jak możesz, to zrób dokładne usg, badania (niewiele, jakie-ale są dziewczyny, co podadzą Ci listę hormonów wraz z grafikiem, kiedy które robić). -
Gdyby nie szybka diagnostyka to kochane ja bym jeszcze ze 2 lata czekała a w tym czasie na ciąże szanse byłyby zerowe bo jajowody niedrożne
Jesli mamy możliwość, dobrego lekarza i kasę to działać nie czekac ) -
Ja mam chyba jutro @ dostać, ale wgl nie mam objawów przed. Zawsze dzień przed zjadam tabliczkę czekolady i jestem zła jak osa kilka dni przed. Zawsze czuję tą nadchodzącą @ , a dziś wręcz przeciwnie. Szyjka wydawała mi się wczoraj otwarta , a dziś już zamknięta i dziwnie miękka.. piersi jakieś piekące wgl nie jak przed @. Ale w końcu to pierwszy cykl po zakończeniu kp to może dlatego inny. Mam nadzieję, że ta @ jutro przyjdzie, tak jak przystało, a nie będą jakieś problemy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2018, 14:05
-
makalotia wrote:Wgl to gratuluję!! Jak Twój maluszek? Już znasz płeć? Wszystko ok ? Jak się czujesz ? Cudownie byc w ciąży prawda ?
Oj, dziękuję
Płci nie znam, więc pewnie dopiero na połówkowych coś się zobaczy
Maluszek zdrowy, testy pappa bardzo dobre
Serce mi nie wyrabia obciążenia i dostałam dosyć łagodnej arytmii-na szczęście niegroźnej, ale męczącej. Więc siedzę w domu
Ogólnie uczucie nieziemskie Podobnie, jak 13 lat temu ominęły mnie wymioty, więc mam spokój
Jedyny "mankament"-brak chęci na seks Czekam na ten magiczny moment przepływu energii, sił witalnych i ochoty w 2 trymestrze-jeszcze nie nadeszły
Dlatego pisałam wcześniej-napawać się radością starańAriette1983 lubi tę wiadomość
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
nick nieaktualnymakalotia wrote:Ja mam chyba jutro @ dostać, ale wgl nie mam objawów przed. Zawsze dzień przed zjadam tabliczkę czekolady i jestem zła jak osa kilka dni przed. Zawsze czuję tą nadchodzącą @ , a dziś wręcz przeciwnie. Szyjka wydawała mi się wczoraj otwarta , a dziś już zamknięta i dziwnie miękka.. piersi jakieś piekące wgl nie jak przed @. Ale w końcu to pierwszy cykl po zakończeniu kp to może dlatego inny. Mam nadzieję, że ta @ jutro przyjdzie, tak jak przystało, a nie będą jakieś problemy.
-
makalotia wrote:Ja mam chyba jutro @ dostać, ale wgl nie mam objawów przed. Zawsze dzień przed zjadam tabliczkę czekolady i jestem zła jak osa kilka dni przed. Zawsze czuję tą nadchodzącą @ , a dziś wręcz przeciwnie. Szyjka wydawała mi się wczoraj otwarta , a dziś już zamknięta i dziwnie miękka.. piersi jakieś piekące wgl nie jak przed @. Ale w końcu to pierwszy cykl po zakończeniu kp to może dlatego inny. Mam nadzieję, że ta @ jutro przyjdzie, tak jak przystało, a nie będą jakieś problemy.
-
nick nieaktualnyMeggs, jeszcze krzywe cukrowe do takich podstawowych badań
Ale wiesz, 25% w cyklu szans na zajście jest.
Mi jest po prostu smutno. Zwłaszcza, ze sobie dałam limit do grudnia.
Myślę, ze w nastepnym cykl oleję szukanie owu, skoro mam ładny progesteron.
Pobzykamy się radośnie i już.Meggs, Ariette1983 lubią tę wiadomość
-
Nadrobie Was jak w końcu usiądę,teraz tylko szybka relacja:
No to tak,na dniach zaczne plamic/krwawic. Dostane mocniejszy okres bo endo mam grube. Prawdopodobnie nie doszlo w pelni do zagniezdzenia. Wizyta 5 października po krwawieniu. Wtedy zobaczymy jak pracuja jajniki i jak starania dalej(czy stymulujemy). To była ciaza biochemiczna,powinnam sama sie oczyscic. W razie W mam pisac smsa do dr.
To czekam nadal..cwiczyc do wizyty nie mogę. -
przedszkolanka:) wrote:Nadrobie Was jak w końcu usiądę,teraz tylko szybka relacja:
No to tak,na dniach zaczne plamic/krwawic. Dostane mocniejszy okres bo endo mam grube. Prawdopodobnie nie doszlo w pelni do zagniezdzenia. Wizyta 5 października po krwawieniu. Wtedy zobaczymy jak pracuja jajniki i jak starania dalej(czy stymulujemy). To była ciaza biochemiczna,powinnam sama sie oczyscic. W razie W mam pisac smsa do dr.
To czekam nadal..cwiczyc do wizyty nie mogę. -
Meggs wrote:Tak, ja z tych niecierpliwych. I z tych dla których musi być jakiś powód. To chyba z racji pracy naukowej że zawsze musze mieć dowód Ostatnio było co drugi dzień i nie wyszło. W tym cyklu codziennie. Wstrzelone w czas przed owu i owu napewno bo był bół jajnika, był wczesniejszy monitoring, był śluz i pozytywnh test owu i skok temp.PAI homo
ANA typ homogenny 1:640
IBS
04.2024 cb (7cs)
10.2023 wznowienie starań
04.2020 cp - zaśniad groniasty częściowy (7cs)
02.2020 cb (6cs)
08.2018 rozpoczęcie starań
01.2016 córka 💙