Wrzesień będzie NASZ ! wzreśniowe II kreski
-
WIADOMOŚĆ
-
Nie ma wizyty tu pierwsz jest w 18tc usg ac tak ciąże prowadzi rodzinny.
Miałam iść prywatnie na serduszko okolo 8 tyg nie wiem od wczoraj zaczęłam brać leki ..
A czy jesli to biochemiczna to krwawienie samo przyjdzie ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2018, 07:48
Najmłodsza_staraczka lubi tę wiadomość
27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [
13tc, 10tc, 10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Musisz czekać
Nie znam się na biochemicznych, ale chyba tak, @ przychodzi lekko opóźniona. Ale nie myśl jeszcze o tym ;* Może taki test, a niuniek się ładnie rozwija 
Ja też póki co czekam i rozumiem Twój strach, ale musimy być dobrej myśli, że z naszymi maluszkami wszystko dobrze !
A prywatnie nie możesz nigdzie bety zrobić? Poszukaj w internecie. W jakim kraju jesteś?Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2018, 07:57
czarnulka24 lubi tę wiadomość
-
Norwegiaiwwk wrote:Musisz czekać Nie znam się na biochemicznych, ale chyba tak, @ przychodzi lekko opóźniona. Ale nie myśl jeszcze o tym ;* Może taki test, a niuniek się ładnie rozwija Ja też póki co czekam i rozumiem Twój strach, ale musimy być dobrej myśli, że z naszymi maluszkami wszystko dobrze !
A prywatnie nie możesz nigdzie bety zrobić? Poszukaj w internecie. W jakim kraju jesteś?27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [ 13tc, 10tc, 10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Czarnulka odłoż te testy,ja teź tak je robilam i się schizowalam. Musisz czekac..jeżeli będzie biochemiczna to sama @ przyjdzie,nie zatrzymasz nic na sile na tym etapie.. jezeli uda Ci sie beta lub usg to sie umów.
Iwwk jak plamienia? Odpisała doktor?Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2018, 08:14
Moje szczęścia
-
Cześć dziewczyny nie wiem czy dobrze wstawiam zdjęcie, ale robię to pierwszy raz. To mój test z dziś, ja widzę cień drugiej kreski według ovufriend dziś jest 16dpo. Wczoraj rano wyszla mi ledwo widoczna kreska na domowym laboratorium o czułości 25. Ten ma czułość 10. Wcześniej testy mi w ogóle nie wychodziły, biel aż radziła po oczach. Żadnych objawów nie mam, żadne plamienie się nie pojawiło. Parę razy brzuch zabolal mnie jak na okres, ale gdyby nie starania to bym nawet nie zwróciła na to uwagi. Jutro dzwonie do lekarza, żeby się umówić a wszystkim staraczkom życzę powodzenia ja się nie spodziewałam, że zobaczę nawet słaba druga kreskę, a jednak
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2018, 08:34
Maltusia, Nona, speakyourmind93, Renes, patuniek86 lubią tę wiadomość
-
Przedszkolanka, chyba jest mniej, wczoraj przed spaniem nie było nic, dzisiaj rano na papierze troszeczkę. Nic nie boli, dobrze się czuję więc nie wpadam w panikę. Gin się nie odezwała, weekend jest, może nie mogła. Jutro rano powtórzę betę, a jak gin się nie odezwie to pójdę do innego, bo ona dopiero w czwartki przyjmuje. Jakby coś się więcej zaczęło dziać to pojadę na ip, póki co leżę, nie wysilam się, mąż koło mnie skacze A dzisiaj mamy pierwszą rocznicę, pewnie pójdziemy tylko na jakiś obiad bez grubszego świętowania, wszystko dla kropka, żeby go nie denerwować
Natalia, ładna druga kreska Leć jutro na betę żeby potwierdzić i pomału gratuluję :*
-
Goldfinch26 wrote:Myślę że tako dół dopadal każda z nas starajacych się. To chyba nieuniknione. Ale w koncu każdej udaje się prędzej czy później zafasolkowac i urodzić piękne zdrowe dziecko i chyba to powinno być taka motywacja. Latwo się mówi, wiem. Sama należę do pesymistek i juz plakalam mężowi że na pewno nam się nie uda, na pewno lata starań przed nami a on tylko kręcił głową. Powiem Wam że nawet Teraz jestem w ciąży jest to Sam początek ale jakoś nie umiem się cieszyć tak do końca jak gdyby ktoś miał mi to za chwilę odebrać. Taka chyba moja natura. Mąż oczywiście nie rozumie i krzyczy na mnie - chyba słusznie
Ja w pierwszej ciąży zaczęłam czuć, że naprawdę tam coś jest, kiedy poczułam pierwsze ruchy dziecka (a że w ogóle w ciąży jestem to się zorientowałam chyba w 9 tc, bo wcześniej brałam wszystko za zaburzenia hormonalne). Teraz też nie czuję, żebym była w ciąży. Chyba nigdy nie zrozumiem, jak można mieć związek emocjonalny z zarodkiem, chociaż oczywiście nie neguję tego. Po prostu dla mnie ta ciąża to na razie tylko duży wysiłek i pozytywny test ciążowy - nic więcej. Na pewno byłoby mi przykro, czułabym się zawiedziona, gdybym poroniła, ale na pewno nie przeżywałabym żałoby. Bodaj w styczniu wyszły mi na teście 2 kreski, 2 testy ciążowe wyszły pozytywne, a okres przyszedł 5 ni później, ale nawet nie myślę o tym jako o ewentualnym poronieniu, a raczej o fałszywej nadziei. Też jestem pesymistką i nie nastawiam się za bardzo na sukcesy. Będzie, co będzie i na tym etapie nie mam na to wpływu. Zawsze mam plan B i C i D, gdyby coś poszło nie tak.
2005 operacja usunięcia torbieli
2016 cesarskie cięcie
hipoglikemia reaktywna, insulinooporność
30 miesięcy kp
8 kg nadwagi
29 VII 9. cykl starań -
Nie ma znaczenia ani jedzenie, ani pora dnia.natalia000 wrote:Iwwk pytanie może głupie, ale na bête nie trzeba na czczo, prawda?
natalia000 lubi tę wiadomość
2005 operacja usunięcia torbieli
2016 cesarskie cięcie
hipoglikemia reaktywna, insulinooporność
30 miesięcy kp
8 kg nadwagi
29 VII 9. cykl starań -
GRATULACJEnatalia000 wrote:
Cześć dziewczyny nie wiem czy dobrze wstawiam zdjęcie, ale robię to pierwszy raz. To mój test z dziś, ja widzę cień drugiej kreski według ovufriend dziś jest 16dpo. Wczoraj rano wyszla mi ledwo widoczna kreska na domowym laboratorium o czułości 25. Ten ma czułość 10. Wcześniej testy mi w ogóle nie wychodziły, biel aż radziła po oczach. Żadnych objawów nie mam, żadne plamienie się nie pojawiło. Parę razy brzuch zabolal mnie jak na okres, ale gdyby nie starania to bym nawet nie zwróciła na to uwagi. Jutro dzwonie do lekarza, żeby się umówić a wszystkim staraczkom życzę powodzenia ja się nie spodziewałam, że zobaczę nawet słaba druga kreskę, a jednak
natalia000 lubi tę wiadomość
-
Iwkk a oprócz bety warto żebym zrobiła coś dodatkowo jakieś tsh albo progesteron? W zeszłym roku tsh miałam chyba 2,18(niby norma, ale dziewczyny pisały, że to za dużo na starania) a w tym roku nie robiłam badań. Jest coś co lekarz i tak mi zleci albo wynik czego warto byłoby przynieść?
-
natalia000 wrote:Iwkk a oprócz bety warto żebym zrobiła coś dodatkowo jakieś tsh albo progesteron? W zeszłym roku tsh miałam chyba 2,18(niby norma, ale dziewczyny pisały, że to za dużo na starania) a w tym roku nie robiłam badań. Jest coś co lekarz i tak mi zleci albo wynik czego warto byłoby przynieść?
Zrób tsh, podstawową morfologię, mocz. Ja jeszcze progesteron zrobiłam. Nie ma obowiązku robienia tych badań przed wizytą u ginekologa, ale ja robiłam dla siebie i świętego spokoju. Tsh wyszło teraz 2,93 i od razu dostałam euthyrox, także cieszę się, że od razu poleciałam zbadać, bo wcześniej zaczęłam działać
natalia000 lubi tę wiadomość
-
Czarnulka nie porównywałabym testów ciążowych różnych firm. Różne mogą mieć natężenie. Nie martw się na zapas.
Natalia gratulacje widać kreche.
I w ogóle to dzień dobry w ten piękny słoneczny jesienny dzień Mnie wczoraj rano bolał jajnik chwilowo ale mocno, wieczorem za to o wiele bardziej i przez parę godzin. Dziś rano macica. Oby to były same dobre znaki. Dzis jeszcze zrobię testy owu. Powinny już jaśnieć.
natalia000 lubi tę wiadomość
17.04.24 betahcg 4,32 mIU/ml prog 1,99 ng/mL
19.04.24 betahcg 10,03 mIU/ml
23.04.24 betahcg 2,23 mIU/ml prog 0,26 ng/ml
💔
10.2023 wznowienie starań
04.2020 cp - zaśniad groniasty częściowy (7cs)
02.2020 cb (6cs)
08.2018 rozpoczęcie starań
01.2016 córka 💙
