Wrześniowe przytulanki 🫂 w porę deszczową 🌧️, a w maju🪻prosto z grilla 🫕 na salę porodową 👶🏻
-
WIADOMOŚĆ
-
Mervee wrote:
🥹
Tylko czy wzrost z 9 na 64 w dwa dni to nie za dużo? 🙃
Gratulacje!
grazka0022, Mervee, Elena20 lubią tę wiadomość
🧔👩 30l
👶3l
03.2023 cb 💔
05.2023 poronienie w 9tc 💔
11.2023 cb 💔
01.2024 poronienie w 9tc 💔 (acard)
04.2024 badanie na trombofilie
mutacje Pai-1 hetero i MTHFR hetero
następna ciąża na acardzie i heparynie
17.10 II kreski✊️
28.10 pecherzyk w macicy
14.11 zarodek 1,24cm i ❤
4.12 CRL 3,89cm
12.12 prenatalne
17.02 połówkowe
-
3erin wrote:Ja zamówiłam Lidlomixa , bo na promocji 🤣
Ma któraś?
Ja też mam i podobnie, jak dziewczyny - uważam, że to super ułatwienie w kuchni. W aplikacji masz masę przepisów „wspólnoty”, czyli od innych użytkowników i naprawdę można znaleźć ciekawe i smaczne opcje. Już czekam żeby mój staruszek Lidlomix się zepsuł (mam tę starą wersję, kupowany był ponad 4 lata temu), żeby mieć pretekst do kupienia Smarta 😜
Mervee - gratulacje!!! 🥹❤️
Mervee, 3erin, Elena20 lubią tę wiadomość
-
Mervee wrote:
🥹
Tylko czy wzrost z 9 na 64 w dwa dni to nie za dużo? 🙃
Nie jest w porządku, kontroluj dalej ale zbadaj też progesteron;)
Mervee, Elena20 lubią tę wiadomość
“Życie stawia przed Tobą wymagania na miarę sił, które posiadasz. Możliwy jest tylko jeden bohaterski czyn: nie uciec.”
01.05.2025 r. - Miłoszek, nasz wyczekany ukochany Maluszek!🩵
❄️- czeka na Nas na zimowisku;) -
Nie testuję bo przyjęłam 2 Ovitrelle i jeszcze 1 Zivafert więc test wyjdzie pozytywny robię HCG w czwartek i sobotę za tydzień pierwsza beta niewiele mi powie , chyba że od razu będzie ujemnaRevolutionary wrote:Trzymam kciuki żeby tak było! 🍀 Kiedy będzie coś wiadomo? Będziesz testować czy masz zrobić od razu betę w danym dniu?
pp2018, DreamBee, Elena20 lubią tę wiadomość
“Życie stawia przed Tobą wymagania na miarę sił, które posiadasz. Możliwy jest tylko jeden bohaterski czyn: nie uciec.”
01.05.2025 r. - Miłoszek, nasz wyczekany ukochany Maluszek!🩵
❄️- czeka na Nas na zimowisku;) -
Mam w tym miesiącu dokładnie taką samą sytuację, brązowe plamienie, którego nie miałam nigdy w życiu. U mnie wystąpiło podczas biegania, rozmawiałam z kuzynką u niej wystąpiło takie podczas jazdy na rowerze i u niej to była implantacjaSaferka wrote:To ja zapisuje się na 13.09 na testowanie 😁
I jednocześnie mam do Was pytanie.
Chciałam się Was poradzić. Nie mierzę temperatury. Według mnie dzisiaj jest 7dpo. Wczoraj wieczorem po przytulankach poszłam do toalety i zauważyłam wydzielinę koloru intensywnego brązu. Myślałam, że może coś w trakcie przytulanek się „uszkodziło”, ale wstałam rano i mam wodnisty śluz koloru kawy z mlekiem widoczny w sumie tylko na papierze.
Myślicie, że możliwe, że jest to plamienie implantacyjne? Nie za wcześnie? Nigdy nie miałam takiego plamienia i nie jestem zorientowana w temacie. Czytałam w internecie, że plamienie to kilka kropel żywej krwi a nie śluz podbarwiony…🧐
nie robię sobie jeszcze wielkich nadziei, ale czytałam, że implantacja może być koloru ciemnego brązu też.
Ja biegałam też następnego dnia i wtedy też pojawiła się, ale dosłownie kropelka. U ciebie tylko po stosunku?
Elena20 lubi tę wiadomość
🥳 8 cs
🐣 14.03
👦?👧?
-
Też miałam w tym cyklu brązowe plamienie, w 6dpo, pierwszy raz mi się coś takiego zdarzyło z tym że u mnie może to być związane też z cytologią która miałam dzień wcześniej. W piątek było właśnie brązowe plamienie jak na początku 🙈 a później w sobotę różowawy śluz. Jestem ciekawa co to było bo nigdy nie miałam tak po cytologii 🫣🤞🏼Ilka96 wrote:Mam w tym miesiącu dokładnie taką samą sytuację, brązowe plamienie, którego nie miałam nigdy w życiu. U mnie wystąpiło podczas biegania, rozmawiałam z kuzynką u niej wystąpiło takie podczas jazdy na rowerze i u niej to była implantacja nie robię sobie jeszcze wielkich nadziei, ale czytałam, że implantacja może być koloru ciemnego brązu też.
Ja biegałam też następnego dnia i wtedy też pojawiła się, ale dosłownie kropelka. U ciebie tylko po stosunku?
Ilka96, DreamBee, Kinia92, Elena20 lubią tę wiadomość
-
Frutellka wrote:Nie jest w porządku, kontroluj dalej ale zbadaj też progesteron;)
Zbadałam i wyszło 26.75 chyba w porządku?
DreamBee, conte, Elena20 lubią tę wiadomość
2 cs 🍀
02/09/2024 ⏸️ 8dpo, cień cienia
02/12/2024: Potwierdzona księżniczka na USG👸🩷 (16+1)
“If you can dream it, you can do it.” -
No to jedziemy na tym samym wózku w tym cyklu 😀 a kiedy testujesz?xSmerfetkax wrote:Też miałam w tym cyklu brązowe plamienie, w 6dpo, pierwszy raz mi się coś takiego zdarzyło z tym że u mnie może to być związane też z cytologią która miałam dzień wcześniej. W piątek było właśnie brązowe plamienie jak na początku 🙈 a później w sobotę różowawy śluz. Jestem ciekawa co to było bo nigdy nie miałam tak po cytologii 🫣🤞🏼
Powiem wam, że mimo że się staram nie popadać w zbytnia ekscytację to mam poczucie że jeśli to był przypadek to dosłownie obrażę się na mój organizm , że mi coś takiego robi w cyklu w którym się aktywnie staram 🥲
Elena20 lubi tę wiadomość
🥳 8 cs
🐣 14.03
👦?👧?
-
Właśnie nie. Wczoraj nie obserwowałam śluzu w ciągu dnia i dopiero po stosunku w toalecie zauważyłam i stwierdziłam, że może doszło do jakiegoś uszkodzenia. Dziś wstałam sprawdziłam i do tej pory mam śluz kawa z mlekiem, ale nie jest on lejący się. Widoczny w sumie tylko na papierze. 🤷🏼♀️Ilka96 wrote:Mam w tym miesiącu dokładnie taką samą sytuację, brązowe plamienie, którego nie miałam nigdy w życiu. U mnie wystąpiło podczas biegania, rozmawiałam z kuzynką u niej wystąpiło takie podczas jazdy na rowerze i u niej to była implantacja nie robię sobie jeszcze wielkich nadziei, ale czytałam, że implantacja może być koloru ciemnego brązu też.
Ja biegałam też następnego dnia i wtedy też pojawiła się, ale dosłownie kropelka. U ciebie tylko po stosunku?
Ilka96, Elena20 lubią tę wiadomość
Starania o pierwsze bobo 2024r. 🍀
👩🏽27 :
✅ Wszystko w normie, AMH - 2,44 (12/2024), 2,44 (06/2025)
🧔🏽♂️30 :
morfo - 0% ❌( 12/2024), -> 2% (04/2025)
HBA - 86%,
ruch postępowy - 40,1 %
🍀06/2025 ➡️ kwalifikacja IVF ✅🍀
📅 16.07 Transfer - 4.1.1. Beta <0,2
Na zimowisku ❄️❄️❄️
Not all miracles are loud. Some grow in silence. 🌿💛 -
Testowałam od 7dpo do wczoraj i stwierdziłam że koniec z testowaniem, bo niepotrzebnie codziennie przeżywałam biel na teście, dlatego teraz czekam czy w sobotę pojawi się 🙈, a jeśli nie to zrobię test w niedzielę 🩷 trzymam kciuki 🤞🏼🤞🏼Ilka96 wrote:No to jedziemy na tym samym wózku w tym cyklu 😀 a kiedy testujesz?
Powiem wam, że mimo że się staram nie popadać w zbytnia ekscytację to mam poczucie że jeśli to był przypadek to dosłownie obrażę się na mój organizm , że mi coś takiego robi w cyklu w którym się aktywnie staram 🥲
Elena20 lubi tę wiadomość
-
Mervee wrote:Zbadałam i wyszło 26.75 chyba w porządku?
To pięknie powtórz za dwa dni; osobiście polecam sprawdzać HCG do 1000 i wizyta czy pęcherzyk jest tam gdzie ma być 😊
Fasolowa_zupa, Mervee, pp2018, Mystic_Rose, Lauraa, DreamBee, Kinia92, Elena20 lubią tę wiadomość
“Życie stawia przed Tobą wymagania na miarę sił, które posiadasz. Możliwy jest tylko jeden bohaterski czyn: nie uciec.”
01.05.2025 r. - Miłoszek, nasz wyczekany ukochany Maluszek!🩵
❄️- czeka na Nas na zimowisku;) -
Frutellka wrote:To pięknie powtórz za dwa dni; osobiście polecam sprawdzać HCG do 1000 i wizyta czy pęcherzyk jest tam gdzie ma być 😊
Frutellka robie skriny Twoich wszystkich porad.
Trzymam też mocno kciuki za Ciebie!
DreamBee, Elena20 lubią tę wiadomość
👱🏻♀️39👴🏻39 + 🐈
starania od III 24'
IV biochem
VIII biochem
XII biochem
I 25' zaczynamy starania z pomocą medyczną
3 cykl z Ovitrelle i mamy fasolkę!
V 25' jest bijące❤️
IX 25' 💔 PPROM w 21T
Jeszcze kiedyś zaświeci dla nas słońce. -
Frutellka wrote:To pięknie powtórz za dwa dni; osobiście polecam sprawdzać HCG do 1000 i wizyta czy pęcherzyk jest tam gdzie ma być 😊
Dziękuję za wszystkie rady, tak zrobię 😊 powodzenia Tobie również 🤞
Elena20 lubi tę wiadomość
2 cs 🍀
02/09/2024 ⏸️ 8dpo, cień cienia
02/12/2024: Potwierdzona księżniczka na USG👸🩷 (16+1)
“If you can dream it, you can do it.” -
A mam do Was dziewczyny takie ogólne pytanie.
Jak to u was jest w okresie starań tzn od owulacji do okresu jeśli chodzi o waszą aktywność? Mam tu na myśli czy jakoś specjalnie się oszczędzacie w razie czego?
Pytam bo po pierwszym poronieniu dużo analizowałam i winiłam siebie że może za dużo pracowałam, za mało odpoczywałam, dźwigałam zakupy itp. Akurat u mnie to raczej nie miało znaczenia w tamtym przypadku. Ale już tak myślę na zaś.
Mam dni luzu, ale mam dni że muszę coś cięższego przenieść albo sama wnieść duże zakupy. Chodzę też systematycznie na siłownię.
I zastanawiam się czy dźwiganie zakupów i ciężarów na siłowni ma na początkowym etapie w ogóle jakieś znaczenie?
Jak jest z tym u was? 😊 Myślicie o tym w ogóle?Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2024, 13:41
Elena20 lubi tę wiadomość
Walka o pierwsze dziecko od 2023r
♀️ 32l. ♂️ 43l.
🌷 27.10.2025- z zaskoczenia II kreseczki
🩵 14.11.2025- piękne serduszko
🍀05.12.2025- 3cm misia 🥹 według USG +3dni
-
Missi teraz mam w zalecenia oszczędzający tryb życia, nie branie gorących kąpieli i zakaz siłowni, mam spacerować zamiast sportów;)
pp2018, Missi, Lauraa, DreamBee, Elena20, KarolinaJ0702, Mystic_Rose lubią tę wiadomość
“Życie stawia przed Tobą wymagania na miarę sił, które posiadasz. Możliwy jest tylko jeden bohaterski czyn: nie uciec.”
01.05.2025 r. - Miłoszek, nasz wyczekany ukochany Maluszek!🩵
❄️- czeka na Nas na zimowisku;) -
Missi wrote:A mam do Was dziewczyny takie ogólne pytanie.
Jak to u was jest w okresie starań tzn od owulacji do okresu jeśli chodzi o waszą aktywność? Mam tu na myśli czy jakoś specjalnie się oszczędzacie w razie czego?
Pytam bo po pierwszym poronieniu dużo analizowałam i winiłam siebie że może za dużo pracowałam, za mało odpoczywałam, dźwigałam zakupy itp. Akurat u mnie to raczej nie miało znaczenia w tamtym przypadku. Ale już tak myślę na zaś.
Mam dni luzu, ale mam dni że muszę coś cięższego przenieść albo sama wnieść duże zakupy. Chodzę też systematycznie na siłownię.
I zastanawiam się czy dźwiganie zakupów i ciężarów na siłowni ma na początkowym etapie w ogóle jakieś znaczenie?
Jak jest z tym u was? 😊 Myślicie o tym w ogóle?
Tak, też mam takie myśli.
Przy każdym Biochemie analizowałam co robiłam, co piłam itd.
Ale potem sobie myślę, że kobiety na wsiach ciężko pracowały, czy w czasie wojny w ekstremalnych warunkach żyły a w ciążę zachodził i zdrowe dzieci rodziły… 🤷🏻♀️
Może to marne pocieszenie, ale lepiej niech na początku się takie coś dzieje, jeśli kropek jest za słaby a nie później, gdy człowiek całkiem się już nastawi i światu ogłosi …
Przecież żadna z nas nie upija się do nieprzytomności czy pracuje ponad siły na polu czy fabrykach.
Ale im człowiek bardziej świadomy, tym bardziej się przejmuje 😭
Deyansu, Missi, pelnawiary, Darrika, Cavarathiel, Lauraa, Chochlik12, Elena20, Mystic_Rose lubią tę wiadomość
🙋🏻♀️‘87
🙇🏻‘83
10 cs (biochem w 1cs i 7cs)
⏸️ 19.11 (19DPO)
💣 16.07 3405g i 53cm Julka (38+4) 🩵 -
nick nieaktualny
-
Missi jak nie ma problemów typu niewydolność szyjki macicy czy jakieś torbiele itp. to w ciąży raczej jest zalecana ta umiarkowana aktywność…
Ja normalnie w okresie starań ćwiczę, noszę dzieci itd. Nawet mimo tego, że w obu ciążach z których mam dzieci miałam problemy z szyjką właśnie. Nie wpadałabym w przesadę
Missi, DreamBee, Elena20, Mystic_Rose lubią tę wiadomość
🎊 czekamy na kolejnego dzidziusia!
👧👧 dwie córki
😢 2020 poronienie zatrzymane
Hashimoto -
Ja o tym myślę, bo sporo biegam i zastanawiam się czy to mnie nie obciąża. Ale z drugiej strony myślę sobie, że to nie są aż tak ciężkie treningi żebym nie mogła funkcjonować po nich, więc chyba są ok.Missi wrote:A mam do Was dziewczyny takie ogólne pytanie.
Jak to u was jest w okresie starań tzn od owulacji do okresu jeśli chodzi o waszą aktywność? Mam tu na myśli czy jakoś specjalnie się oszczędzacie w razie czego?
Pytam bo po pierwszym poronieniu dużo analizowałam i winiłam siebie że może za dużo pracowałam, za mało odpoczywałam, dźwigałam zakupy itp. Akurat u mnie to raczej nie miało znaczenia w tamtym przypadku. Ale już tak myślę na zaś.
Mam dni luzu, ale mam dni że muszę coś cięższego przenieść albo sama wnieść duże zakupy. Chodzę też systematycznie na siłownię.
I zastanawiam się czy dźwiganie zakupów i ciężarów na siłowni ma na początkowym etapie w ogóle jakieś znaczenie?
Jak jest z tym u was? 😊 Myślicie o tym w ogóle?
Staram się mieć też takie podejście, żeby nie analizować wszystkiego pod kątem możliwej ciąży. Bo może się okazać że ciągle czegoś sobie odmawiam, odkładam na później, a tej ciąży długo nie będzie.
Z drugiej strony nie mam doświadczenia poronienia, nawet nie jestem w stanie wyobrazić sobie jakie to musiało być ciężkie 😢 więc też ciężko mi się odnieść do tego. przykra prawda jest taka że poronienia się po prostu zdarzają, a twoje mogło nie mieć związku z tym, że się nie oszczędzałaś 🫂
pelnawiary, Missi, Fasolowa_zupa, Lauraa, Elena20, Mystic_Rose lubią tę wiadomość
🥳 8 cs
🐣 14.03
👦?👧?
-
nick nieaktualny
