olcik wrote:
Sabcia a przyjmujesz progesteron?
Uwaga Dziewczyny, jaka bomba! Byłam odebrać dziś wyniki histero. Czytam i widzę:
CYSTIS ENDOMETRIALIS OVARII SINISTRI, TORBIEL JAJNIKA LEWEGO. LICZNE FRAGMENTY O WYM. 6*3*1,5CM
Pół internetu przeczytałam w drodze powrotnej, albo i więcej. Telefon do męża, że to na pewno powód nie powodzeń. Endometrioza. Zaczęłam wszystkie swoje objawy temu przypisywać, stwierdziłam zgadza się. Wróciłam do pracy, siadam i czytam kolejny raz a tam nie moja data urodzenia, nie mój pesel ani godzina przyjęcia do szpitala. Imię i nazwisko się zgadza!!!!!!!! ku*&% !!!!!!!!!!! Dzwonię do szpitala, że to pomyłka a pani do mnie jakim prawem odebrałam nie swoje wyniki. SZOK. Nikt nie poprosił mnie o dowód, ale i ja tez nie sprawdziłam niczego poza imieniem i nazwiskiem. I dalej pani twierdzi, że w laboratorium nie mają żadnego oddanego badania z moimi poprawnymi danymi i że wcale nie powinno ich być bo to histero diagnostyczna, ale ja mam w karcie wypisu że był pobrany wycinek do badania. Już się tak zagotowałam, że mówie a jakbyście mi usunęli narządy rodne przez pomyłkę to też nie moglibyście nic z tym zrobić? Kobieta z ambulatorium twierdzi, że nie może mi pomóc, nie ma na to wpływu i to nie jej wina i że mam sobie to zgłosić gdzieś indziej ale ona nie wie gdzie. Szlag mnie trafił. Mało się nie popłakałam. Zadzwoniłam pod inny numer do szpitala, obiecano mi że lekarz prowadząca się ze mną skontaktuje. Zadzwoniła od razu. Twierdzi również że to pomyłka przy wypisie, który podpisała ale że nie ona go pisała. No absurd!!!! W końcu się pytam co ja mam teraz zrobić, zostawić to od tak czy może liczyć na cud że mój wynik się znajdzie? Niestety, zapis w wypisie jest pomyłką ale to się zdarza. Twierdziła, że siedzi w danej chwili przed komputerem i ma w systemie 3 inne osoby o takich imionach i nazwiskach i że to niemożliwe aby zostały podmienione dane. Badanie histopatologiczne a patomorfologiczne robione jest inną metodą. Mój opis badania jest na wypisie i thats all.
Umówiłam się na wizytę do mojej lekarz w poniedziałek. W szpitalu miałam mieć kontrolną, ale po tym cyrku aż boję się tam iść.
Jest jeszcze jedna rzecz która mi nie daje spokoju. Ja mam torbiel okołojajnikową, od 2-3lat. Każdy lekarz był tego świadomy, jeden mówił że nie przeszkadza w ciąży, drugi że im większy tym bardziej obciąża jajnik, kolejny że nie zaburza pracy jajnika. W każdym razie nie powiększa się, chociaż teraz już zgłupiałam bo chyba nie mam żadnego usg dla porównania. Na tym wyniku strona jajnika, wielkość by zgadzała się z tym co u mnie. Przypadek? Nie sądze....
Sorry za ten mój żal post, ale musiałam bo bym się udusiła
Będzie dobrze , czasem trzeba się wygadać.
<a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/201810011778.html" title="Suwaczek dziecięcy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>
Marek💙
<a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/202206044980.html" title="Suwaczek dziecięcy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>
Marta 💓