Wrześniowe testowanie
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja od poniedziałku penicylina bo z posiewu wyszło że mam streptokoki w pochwie 🙄...Ignissa wrote:Tak pokazuje ale u mnie raczej cykl stracony. W następnym miesiącu poproszę podwójna dawkę Pregnylu
Mutacja genu m1ap u męża
Biopsja mtese 09.2021(3 słomki)
14.10.22 punkcja
7 komórek 7 plemników ♥️
15.10 3 komórki zapłodnione
19.10 transfer (odwołany, zarodki zatrzymały się 18.10)
04.2024 inseminacja nasieniem dawcy -
nick nieaktualny
-
Dziewczyny a wy o ten posiew prosicie z jakiegoś powodu? Bo ja chyba nigdy czegoś takiego nie miałam tylko cytologia...
Kit lubi tę wiadomość

Lat 36
Hashimoto
26.07.2019 łyżeczkowanie 9tc - trisomia chromosomu 16
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C oraz PAI-1 4G w układach heterozygotycznych. -
Poszłam ze swędzeniem lekkim!! Pod mikroskopem wyszedł grzyb i bakteria dostałam leki, żadnych objawów po nich. Powtarzam posiew a tu bakteria została 🙄...Takmala wrote:Dziewczyny a wy o ten posiew prosicie z jakiegoś powodu? Bo ja chyba nigdy czegoś takiego nie miałam tylko cytologia...Mutacja genu m1ap u męża
Biopsja mtese 09.2021(3 słomki)
14.10.22 punkcja
7 komórek 7 plemników ♥️
15.10 3 komórki zapłodnione
19.10 transfer (odwołany, zarodki zatrzymały się 18.10)
04.2024 inseminacja nasieniem dawcy -
nick nieaktualnyTakmala wrote:Dziewczyny a wy o ten posiew prosicie z jakiegoś powodu? Bo ja chyba nigdy czegoś takiego nie miałam tylko cytologia...
Przy infekcji sprawdza się co tam za dziadostwo siedzi żeby jak najlepiej wyleczyć no i pod koniec ciąży robi się w kierunku paciorkowca gbs
Ignissa lubi tę wiadomość
-
Aaa ok rozumiem dziękuje za wyjaśnienie
czyli profilaktycznie jak nic nie swędzi nie boli to się raczej nie robi? Bo gin zasugerowałam ostatnio żeby cokolwiek mi zbadała to mówi ze nie trzeba jest ok a cytologia jeszcze ważna
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2019, 21:42
Tysia150 lubi tę wiadomość

Lat 36
Hashimoto
26.07.2019 łyżeczkowanie 9tc - trisomia chromosomu 16
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C oraz PAI-1 4G w układach heterozygotycznych. -
Tysia150 wrote:A na marginesie to mam tyle pryszczy na twarzy, szyi i dekolcie że pożal się boże. 3dpo a piersi tak bolą że szok. Co miesiąc to samo, od dnia owulacji od razu bolą piersi do samego okresu. Biorę bromka na prolaktyne co jeszcze może być
? Okropny ból nie da się ich dotknąć normalnie, tylko leciutko
Też tak miałam zanim zaczęłam brać bromergon. Zaraz po owulacji pojawiał się straszny ból piersi. Bromergon już biorę w zasadzie 2 cykle i teraz piersi wcale nie bolą. Ostatnio robiłam badania i prolaktyna z ponad 40 spadla mi na niecałe 1. Teraz jest poniżej normy. We wtorek mam lekarza, ciekawe co powie. -
Ja już 3 cykl biorę i bolą nadal. Prolaktyne miałam 30. Pół tabletki na noc mam braćma.rysia wrote:Też tak miałam zanim zaczęłam brać bromergon. Zaraz po owulacji pojawiał się straszny ból piersi. Bromergon już biorę w zasadzie 2 cykle i teraz piersi wcale nie bolą. Ostatnio robiłam badania i prolaktyna z ponad 40 spadla mi na niecałe 1. Teraz jest poniżej normy. We wtorek mam lekarza, ciekawe co powie.Mutacja genu m1ap u męża
Biopsja mtese 09.2021(3 słomki)
14.10.22 punkcja
7 komórek 7 plemników ♥️
15.10 3 komórki zapłodnione
19.10 transfer (odwołany, zarodki zatrzymały się 18.10)
04.2024 inseminacja nasieniem dawcy -
Ja od ok. 6-7 cykli po owulacji miałam mega ból piersi, a w tym cyklu zero. Test wyszedł pozytywny, więc może owulacja była. Martwię się, że ból mi nie towarzyszyTysia150 wrote:A na marginesie to mam tyle pryszczy na twarzy, szyi i dekolcie że pożal się boże. 3dpo a piersi tak bolą że szok. Co miesiąc to samo, od dnia owulacji od razu bolą piersi do samego okresu. Biorę bromka na prolaktyne co jeszcze może być
? Okropny ból nie da się ich dotknąć normalnie, tylko leciutko

-
Ja robiłam ostatnio przed hsg. Profilaktycznie chyba się nie robi, choć chodzilam kiedyś do gina który lubił robic te posiewy. To u niego była metoda na wszystko. Co ciekawe raz w ciąży wyszła mi dzięki niemu candidoza A ja nic nie czułam 🙄Takmala wrote:Aaa ok rozumiem dziękuje za wyjaśnienie
czyli profilaktycznie jak nic nie swędzi nie boli to się raczej nie robi? Bo gin zasugerowałam ostatnio żeby cokolwiek mi zbadała to mówi ze nie trzeba jest ok a cytologia jeszcze ważnaStarania o drugie dziecko - 33cs/18cs po cb
16.09 beta 103
18.09 beta 238
22.09 beta 1361 -
nick nieaktualny
-
Hm muszę pomyśleć jak tu namówić gin bo ja mam pakiet medyczny z pracy wiec ani to prywatne ani NFZ. Kłamać tez za bardzo nie chce ze cos swędzi a nie jest tak 🙈ale zbadać bym chciała dla spokoju... skoro mówicie ze objawów u was brak a jednak cos się pokazało

Lat 36
Hashimoto
26.07.2019 łyżeczkowanie 9tc - trisomia chromosomu 16
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C oraz PAI-1 4G w układach heterozygotycznych. -
Może sama zaproponuj 😎 powiedz, że się martwisz i może się zgodziTakmala wrote:Hm muszę pomyśleć jak tu namówić gin bo ja mam pakiet medyczny z pracy wiec ani to prywatne ani NFZ. Kłamać tez za bardzo nie chce ze cos swędzi a nie jest tak 🙈ale zbadać bym chciała dla spokoju... skoro mówicie ze objawów u was brak a jednak cos się pokazało
Takmala lubi tę wiadomość
Mutacja genu m1ap u męża
Biopsja mtese 09.2021(3 słomki)
14.10.22 punkcja
7 komórek 7 plemników ♥️
15.10 3 komórki zapłodnione
19.10 transfer (odwołany, zarodki zatrzymały się 18.10)
04.2024 inseminacja nasieniem dawcy -
Hej, przez ostatnie dni to jednak chyba były dni płodne i owulacja, wczoraj podbrzusze mnie już tak bolało, że bylam bliska sięgnąć po przeciwbólowy. Czy też macie takie bolesne owulacje?
Jestem w ogole ciekawa czy coś z tego wyjdzie.
2 ni przed owu, dzień przed i dzień po owulacji.
Oczywiście w dzień samej (domniemanej) owulki nie było możliwości. -
Girl25 wrote:Kurde już któryś dzień mnie pobolewa jakby przy lewym jajniku ale na wysokości biodra (z tego była prawdopodobnie owulacja) i to głównie wieczorem. Myślicie że to może coś znaczyć? Do miesiączki zostały mi 3/4 dni
3 cs
Może ale nie musi, też tak kiedyś mialam i myślałam, że może coś zaskoczyło a jednak nie. Także lepiej się nie nastawiać, mnie czasem przez @ bolą jajniki. Ogólnie przed @ co miesiąc od czasu urodzenia 1 dziecka mam objawy jak na ciążę, zmęczenie, mdłości, ból piersi. -
dysiak wrote:Hej, przez ostatnie dni to jednak chyba były dni płodne i owulacja, wczoraj podbrzusze mnie już tak bolało, że bylam bliska sięgnąć po przeciwbólowy. Czy też macie takie bolesne owulacje?
Jestem w ogole ciekawa czy coś z tego wyjdzie.
2 ni przed owu, dzień przed i dzień po owulacji.
Oczywiście w dzień samej (domniemanej) owulki nie było możliwości.
Według wykresu i moich odczuć tez nie udało mi się wstrzelić w sam dzień owu ale jednak mam 2 kreseczki na teście a tez byłam zła ze nic nie wyjdzie
ja miewam bolesne bardzo owulacje ale czasem i bol wtedy długo utrzymuje nawet cały dzień

Lat 36
Hashimoto
26.07.2019 łyżeczkowanie 9tc - trisomia chromosomu 16
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C oraz PAI-1 4G w układach heterozygotycznych. -
Ostatnio Was tylko podczytuje, bo nie mam za dużo czasu na pisanie- ale śledzę uważnie cały wątek

W nowej pracy jest fantastycznie
Robię to, co lubię, szkoli mnie bardzo sympatyczna dziewczyna, kierownik też bardzo miły jest dla mnie... Przyznam szczerze, że z tego powodu mam przeokropne wyrzuty sumienia. Jakbym miała na czole neonowy napis "kłamczuch!"
Nie wiem, jak by zareagowali na ciążę już po pierwszych miesiącach w pracy, szczęśliwi by przecież nie byli. A ja już wiem, że chciałabym tam wrócić po porodzie.
Nawet nie umiem tego wytłumaczyć. To dopiero tydzień w nowej pracy, a ja się czuję jak inny człowiek. Nie myślę o staraniach, nie żyje nimi, nie wyszukuje sobie objawow- wręcz przeciwnie, każda rzecz lekko mnie niepokoi, bo ja chcę @. Ta praca oderwała moja głowę od starań. Po raz pierwszy od dawna czuję, że żyje.
I coś czuję, że jednak odpuścimy starania w październiku, może również w listopadzie. Za to w grudniu zrobiłabym ostatnia stymulacje clo+ umowilabym sie z lekarzem na inseminacje w styczniu.
To wszystko jest dla mnie stresujące, bo ciężko w takiej sytuacji podjąć decyzję. Szkolenie we wszystkich działach w tej pracy- konieczne, by samemu się tam poruszac- trwa około roku. Nie chcę przerywac starań na rok, bo to jednak dużo czasu, a ja najmłodsza nie jestem. Nie wiem z kolei, czy ciąża przed upływem roku nie zamknie mi tam drzwi
Boję się też, że to cudowne uczucie mentalnego "odpuszczenia" zniknie, jak tylko poczuję się tam pewniej
Nona, Karolllla, Ignissa lubią tę wiadomość
Leki: Luteina, Glucophage, Acard, foliany, Euthyrox, Bromergon
MTHFR 1298C hetero
4 lata starań o córkę, 3 ciąże biochemiczne po drodze
1.10.2020r. Jesteś, córeczko!
Cudzie trwaj!
09.2021: wracamy po rodzeństwo
Czekamy na Ciebie ;* -
nick nieaktualnyJa przy pierwszej ciąży nie miałam żadnych objawów, przy drugiej która poroniłam miałam mdłości i strasznie senna byłam. Przy pierwszej testowałem 4 dni po terminie i wyszła bardzo jasna kreseczka a dwa dni później beta jedyne 95 i potem było wszystko ok z dzieckiem. Teraz po tym poronieniu za każdym razem przed @mam pełno pryszczy a teraz nic. Termin @ minol i dalej czekam.... Zatestuje jeszcze raz w środę może....
dysiak lubi tę wiadomość
-
to chyba właśnie tak jest, że zazwyczaj jak sie jest w ciąży to nie ma się żadnych objawów, które zazwyczaj się ma i się człowiek doszukuje, że jest. Ja w 1 ciąży też kompletnie zero objawów, no poza tym, że nie było okresu

czy ktoś może używał ten test Clear Blue? On jest dobry, czy szkoda pieniędzy. Niby wykrywa ciąże w 1-3 tyg ale czy w to wierzyć czy tylko chwyt reklamowy? Ewentualnie, który ze wszystkich jest najbardziej czuły?Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2019, 14:42






