Wrześniowe testowanie
-
WIADOMOŚĆ
-
Bibi25 wrote:Heej. U mnie klapa. Test bialy. 20 dni po pregnylu zludzen nie robi. Zle sie juz czuje po tych stymulacjach. Przytylam 4 kg i od razu to widac.
Dzis robie badanie tsh bo cos mi sie zdaje ze tarczyca sie powiększyła. Mam trudnosci przy przelykaniu.
Maz tez juz wyczerpany.
Przedtem trzymalo mnie to ze jestem po laparo i szkoda mi bylo przerywać leczenia. Ale teraz gdy owu sa a efektow brak juz nam sie nie chce. Zostal mi jeszcze komplet lekow na jeszcze jeden cykl. Chyba to będzie ostatnia proba.
Tule mocno kochana.
U mnie 4 lata temu na ostatniej próbie się udało gdy już odpuściliśmy z monitoringami i tym całym stresem z tym związanym i tylko serduszka kiedy mieliśmy ochotę i się udało więc i tobie tego życzę kochana. Trzymam kciuki z tej cyklBibi25 lubi tę wiadomość
2015 córcia
Obecnie 3 lata starań
Wyniki nasienia w normie.
01.03.2021 sono hsg ( jajowody drożne, nie uwidoczniono żadnych cech zmiennych)
Progesteron:
7 dpo 5,91
9 dpo 8,49
13 dpo 12,7 duphaston 3x1, luteina 100 dopochwowa 2x1
Beta HCG
22.03.2021 - 53,6 🥰
24.03.2021 - 97,0
26.03.2021 - 270,0 🙀( już mam nie sprawdzać)
06.04.2021 - 17920 😍
13.04.2021 mamy ♥️
20.05.2021 🎂 prenatalne
15.07.2021 II prenatalne mamy 350g
18.08.2021 960g
30.09.2021 III badanie prenatalne 1860g
02.11.2021 2800g
08.11.2021 3400g
16.11.2021 przyjęcie na odział CC.
17.11.2021 Anielka ♥️
3100g, 55cm szczęścia 😍 -
nick nieaktualnyTakmala wrote:A cos jeszcze wskazuje ze to @? Lekkie plamienia jeszcze nic nie deklarują one bywają i w ciąży. Jak krwawienie się zwiększy No to wiadomo...
Na razie cisza. Rano w toalecie czysto. Zobaczymy czy się coś rozkręcić.Takmala lubi tę wiadomość
-
Natikka123 wrote:Tez musze stwierdzić że poród to nic w porównaniu z hardcorem związanym z macierzyństwem a nie miałam lekkiego porodu bo trwał od 2 do 17:55.
I gdyby nie mój upór to nie miałabym czasem mojej Ami bo miałam rozwarcie 6 cm a wody się saczyly i nie pekly do końca i chcieli mnie przeciągnąć na kolejny dzień ale się uparlam a wody jak przebił były już zielone mała urodziła się w ogóle z wadą stopek nie wiadomo od czego ale już ok jest. Bóle miałam krzyżowe i nikomu tego nie życzę. A potem położne które zamiast pomagać i wspierać młode matki to je dobijaly. Ja dostałam przez nie baby bluesa bo wpedzily mnie wręcz w stan że jestem zła matka bo dziecko placze.
Potem kolki problemy z karmieniem napięcie mięśniowe (ogólnie na naszej grupie co drugie dziecko je miało) refluks. Potem jak się ogarnelo to to się zaczęły zeby i tak non stop coś. Do tej pory się nie wyspałam 😂
Ale się nie mogę mimo to doczekać drugiego bobaska tylko o tym myślę.dysiak, Ignissa lubią tę wiadomość
-
Natikka123 wrote:Tez musze stwierdzić że poród to nic w porównaniu z hardcorem związanym z macierzyństwem a nie miałam lekkiego porodu bo trwał od 2 do 17:55.
I gdyby nie mój upór to nie miałabym czasem mojej Ami bo miałam rozwarcie 6 cm a wody się saczyly i nie pekly do końca i chcieli mnie przeciągnąć na kolejny dzień ale się uparlam a wody jak przebił były już zielone mała urodziła się w ogóle z wadą stopek nie wiadomo od czego ale już ok jest. Bóle miałam krzyżowe i nikomu tego nie życzę. A potem położne które zamiast pomagać i wspierać młode matki to je dobijaly. Ja dostałam przez nie baby bluesa bo wpedzily mnie wręcz w stan że jestem zła matka bo dziecko placze.
Potem kolki problemy z karmieniem napięcie mięśniowe (ogólnie na naszej grupie co drugie dziecko je miało) refluks. Potem jak się ogarnelo to to się zaczęły zeby i tak non stop coś. Do tej pory się nie wyspałam 😂
Ale się nie mogę mimo to doczekać drugiego bobaska tylko o tym myślę.
Ja też pomimo tego wszystkiego tęsknię za takim małym bobo i z łezką w oku oglądam stare zdjecia jaka była malutka, a do tego jestem jeszcze tak sentymentalna, że trzymam opaskę ze szpitala, jej pierwsze bodziaki , w które była ubrana, pierwsza pieluszka tetrową, pierwsze buciki, smoczek itd 😀
W ogóle jakby druga miała być dziewczynka to super bo mam tyle ciuchów, niektóre założone raz albo wcale. Teraz wiem juz z doświadczenia, że nie ma co szaleć z tymi ciuchami 😀, zwłaszcza, że po tygodniu czy dwóch większość była już za mała. To samo z zabawkami, nakupowało sie zabawek, a najlepsza to był pilot od TV, jakiś stary telefon, najprostsze najlepsze 😀 a pluszaki wszystkie pooddawałam bo ogóle sie tym nie bawiła i tak jej zostało i całe szczęście bo omijają mnie te akcje, slodziaki, zgnilaki 😛
ps. też mialam nieszczęsne bole krzyżowe, których ktg nie widziało a mnie napierdzielało tak, jakby mnie walec przejeżdzał.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2019, 10:49
Ignissa lubi tę wiadomość
-
Kurde dziewczyny, chyba ten cykl będzie dupa... ten ból chyba co mialam, od dluższego czas wskazywał na owulacje o pewne, ale coś czuję, że nie strzeliłam w te dni, które były najbardziej pożądane...
akurat ( tak myślę) w tej chyba najbardziej płodne mój mąż nie wkurzył i nic nie było. A dajcie spokój.. i jak to dziecko zrobić. Chyba sobie wezmę jego nasienie, i zamrożę w lodówce i jak będą te dni będę sobie wstrzykiwać bo jak mnie wkurzy to zazwyczaj po przytulanku ;p
dziś już te uczucie ciężkości brzucha mi przeszło. No nic może dziś coś tam się uda zrobić, ponoć po owu też można zajść. EHHH. Wszystko by było git, gdybym nie sugerowała się kalendarzem w aplikacji , być może znowu wszystko mi się przesunęło już sil nie mam do tych cykli raz 28 raz 32.
jak nic teraz nie wyjdzie a raczej nie wyjdzie to chyba się zaopatrzę w testy owulacyjne, jak ja taka sierota jestem, że nie wiem kiedy mam, to pierniczę, kupię testy, może mnie nie okłamią i prawdę pokażą, czy jest owu czy nie .Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2019, 10:53
-
Anka13 wrote:U mnie się chyba @ rozkręca. Przy podcieraniu w toalecie po ♥️ z mężem było sporo różowego koloru.... 🙁
Różowy? hmm, ja zazwyczaj jak się u mnie rozkręca @ to mam brązowy.
No nic, nawet jeżeli to małpa przyszła, to trzymam kciuki za następny miesiąc. -
Ja wam powiem ze chyba lepiej panom nie mówić ze to już ten czas 🙈 chyba sie stresują i czuja presję. Ja ze swoim tez miałam sprzeczkę właśnie w owu 😂
Lat 30
Hashimoto
26.07.2019 łyżeczkowanie 9tc - trisomia chromosomu 16
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C oraz PAI-1 4G w układach heterozygotycznych. -
U mnie też było przed owu, może żołnierzyki tak silne, że sobie tam przeleżakowały
ale wiecie, zniknęło mi te uczucie ciężkości podbrzusza ale pobolewania czuję jak na okres.
Oczywiście nie chce sobie nic wkręcać, bo może już świruję, ale ewidentnie czuję bóle podbrzusza, czy któraś z Was też tak ma?
Jak dobrze, że nie tylko ja am takie pomysły z tym zamrożonym nasieniem w lodówce.
Ale powiem szczerze, że chciałabym być już w tej ciąży, bo tak za jakiś czas znowu coś wymyślę, i uznam, że może jednak muszę mieć jedno dziecko. Oj zazdroszczę tym moim koleżanką wpadek naprawdę. a Jak to zrobić żeby świadomie wpaść? -
Takmala wrote:Ja wam powiem ze chyba lepiej panom nie mówić ze to już ten czas 🙈 chyba sie stresują i czuja presję. Ja ze swoim tez miałam sprzeczkę właśnie w owu 😂
Haha, mój to nawet nie wie kiedy mam mój tylko wie kiedy mam okres bo wtedy widać to gołym okiem, z kijem nie podchodź, zwlaszcza pierwszego dni , bo potem już cały wulkan złości ze mnie uchodzi i jestem wręcz potulna jak baranek -
nick nieaktualny
-
Anka13 wrote:Hmmm.... dalej czysto.... Chyba jutro zrobię test....
Będę mocno trzymać kciuki , mocno mocno
I ogolnie wysyłam Wam dziewczyny wiruski ciążowe 🙈 tak robią inne dziewczyny to co mi tam :p nie zaszkodzi 🦠🧫⚗️🍼🧸Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2019, 16:01
Anka13 lubi tę wiadomość
Lat 30
Hashimoto
26.07.2019 łyżeczkowanie 9tc - trisomia chromosomu 16
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C oraz PAI-1 4G w układach heterozygotycznych. -
nick nieaktualny
-
Echh dziewczyny powiem Wam ze malpiego rozumu dostaje.
Zrobilam dzis rano test - bardziej negatywny nie mogl byc. Mysle sobie - to dzis na bank przyjdzie @. I dobrze zaczne juz nowy cykl.
Cykle zwykle mam 30-31 dniowe.
A dzisiaj juz 33 dc i nic. Na @ sie nie zapowiada dalej bo sluz sie zrobil kremowy, rozciagliwy. Duzo go , a zwykle przed @ tez przechodze z fazy sucho do fazy „leciutko wilgotno, ale dzisiaj to mialam wrazenie ze juz okres dostalam bo normalnie czuje w majtkach, lece do kibelka a tam zwykly kremowy sluz.
Juz nie wiem co mam myslec. W ciazy nie jestem, @ tez nie przychodzi. A ja chcialabym juz tylko zaczac kolejny cykl staran.13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F
6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻
Starania od 07.2019
11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
01.2021 - IVF start - IMSI
29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙
8 ❄️ oocytów
Brak ❄️ zarodków
MTHFR hetero i PAI homo ❌
Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌ -
Mlodamezatka wrote:Echh dziewczyny powiem Wam ze malpiego rozumu dostaje.
Zrobilam dzis rano test - bardziej negatywny nie mogl byc. Mysle sobie - to dzis na bank przyjdzie @. I dobrze zaczne juz nowy cykl.
Cykle zwykle mam 30-31 dniowe.
A dzisiaj juz 33 dc i nic. Na @ sie nie zapowiada dalej bo sluz sie zrobil kremowy, rozciagliwy. Duzo go , a zwykle przed @ tez przechodze z fazy sucho do fazy „leciutko wilgotno, ale dzisiaj to mialam wrazenie ze juz okres dostalam bo normalnie czuje w majtkach, lece do kibelka a tam zwykly kremowy sluz.
Juz nie wiem co mam myslec. W ciazy nie jestem, @ tez nie przychodzi. A ja chcialabym juz tylko zaczac kolejny cykl staran.
Może idź na betę? -
Karolka9 wrote:Może idź na betę?13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F
6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻
Starania od 07.2019
11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
01.2021 - IVF start - IMSI
29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙
8 ❄️ oocytów
Brak ❄️ zarodków
MTHFR hetero i PAI homo ❌
Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌