Wspierające się.....
- 
                    
                    WIADOMOŚĆ
 
- 
                        
                        dziękuję za pocieszenie, może mu sie nabierze ochotaLaura wrote:Dzień dobry

Śliczne, masz talent
ale też dużo pracy i czasu to kosztuje....
Moja przyjaciółka też robi różne rzeczy z modeliny, zrobiła nawet dla mnie kolczyki
.
Nie przejmuj się Mizzelko owulacją jeśli były
 dzień lub dwa dni przed to jest dobrze a i dzisiaj też możecie 
 
 nie chce go stresowac, wystarczy ze ja juz o tym ciagle mysle 
i dziękuję
 
                                 - 
                        
                        Mąż już nie może się doczekaćLaura wrote:tak Madziu, teraz do roboty serduszkowej

i na koniec zielona kropeczka
A ja miałam dziwny sen dzisiaj, ze pan doktor uparcie proponował in vitro bądź inseminacje. Pewnie ten sen dobrze nie wróży....
JA sny na odwrót interpretuje
 ja myślę,że nic już nie będzie Ci potrzebne:)
                                
                                    Laura, mizzelka lubią tę wiadomość
                                W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie. Chodzi o to,by nauczyć sie tańczyć w deszczu. - 
                        
                        ZobaczymyMagdas wrote:Mąż już nie może się doczekać

JA sny na odwrót interpretuje
 ja myślę,że nic już nie będzie Ci potrzebne:)
Jutro podchodzę to pierwszego sikacza
Może będzie cień cienia......
Madziu u Ciebie na koniec chcę zobaczyć piękną zielona kropę
Ja tak to widzę i nie ma innej opcji
                                
                                    Magdas lubi tę wiadomość
                                 - 
                        
                        Zmotywuje sie na pewno Mizzelkomizzelka wrote:pewnie tak, magdas działaj
 może moj mąż też sie dzis zmotywuje hehhe 

U nas ta motywacja trwa przez płodne jak najbardziej a później już czekanie i motywacja na następny cykl
                                 - 
                        
                        ooooooooo to już jutro? to ja już nie puszczam tych kciukówLaura wrote:

ja nie liczę na teraz ale chciałabym by chociaż do końca roku zajsć w ciążę. ale to takie moje małe marzenia
                                
                                    Laura, mizzelka lubią tę wiadomość
                                W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie. Chodzi o to,by nauczyć sie tańczyć w deszczu. - 
                        nick nieaktualny
 - 
                        
                        Ja Madziu liczę że uda mi się do 40-tkiMagdas wrote:ooooooooo to już jutro? to ja już nie puszczam tych kciuków

ja nie liczę na teraz ale chciałabym by chociaż do końca roku zajsć w ciążę. ale to takie moje małe marzenia

Witaj Anula
Każda z nas czeka i w końcu się doczeka
Anula a kiedy masz dostać @ ?? - 
                        
                        wlasnie po to robilam papierek z florystyki żeby kiedyś coś może... choć teraz mamy z mężem gospodarkę i na razie mam zajęcie
 ale może z czasem 
dziękuję wam :*
Laura tak sie martwilam a moze nie potrzebnie? bo jak patrze na moj wykres poprzedni to mialam spadek tempki tez kolo 36,3, dwa dni wrocila do lini podsatawowej 36,4 i drugiego dnia tej tempki byla owulka... choć teraz nie czuje bólu owulacyjnego wyjątkowo, tylko ten upiorny bol głowy i dopiero pojawil sie śluz rozciągliwy tak porządniej, moze nie wszystko stracone?
kurde nie myślę racjonalnie.. mózg mi się chyba stopił po tych upałach
                                
                                    Laura lubi tę wiadomość
                                 - 
                        
                        Rudasku masz super bloga i estetycznie go prowadzisz.. apetycznie wygląda, zapiszę jeśli pozwolisz bo uwiebiam pichcić ciasta właśnie... chciałabym się wziąć za dekorowanie ciast... to moje marzenie od pół rokuRudasek wrote:Mizzelka...
 Kochana piękne te TWoje prace..a robisz TY coś na zamówienie!?? bo chętnie bym skorzystała 
:D
)) ale nie wiem skąd zajumać barwniki spozywcze itp...
a pro po barwnikami spozywczymi to mozemy otrzymać piękne kolorowe róże
 dwu-trio kolorowe hehe 
 też się na to kuszę 
                                 - 
                        
                        Mizzelko mogłaś mieć ból przed owulacyjny a teraz jajeczko mogło się wydostać dopiero, więc na pewno jeszcze nic nie jest straconemizzelka wrote:wlasnie po to robilam papierek z florystyki żeby kiedyś coś może... choć teraz mamy z mężem gospodarkę i na razie mam zajęcie
 ale może z czasem 
dziękuję wam :*
Laura tak sie martwilam a moze nie potrzebnie? bo jak patrze na moj wykres poprzedni to mialam spadek tempki tez kolo 36,3, dwa dni wrocila do lini podsatawowej 36,4 i drugiego dnia tej tempki byla owulka... choć teraz nie czuje bólu owulacyjnego wyjątkowo, tylko ten upiorny bol głowy i dopiero pojawil sie śluz rozciągliwy tak porządniej, moze nie wszystko stracone?
kurde nie myślę racjonalnie.. mózg mi się chyba stopił po tych upałach

Działajcie i nie zamartwiaj się na zapas, będzie dobrze
Trzymam kciuki &&
                                    mizzelka lubi tę wiadomość
                                 
				
								
				
				
			
 
                                




                                



        

