wszystkie wyniki ok-ciąży brak??
-
WIADOMOŚĆ
-
chyba żartujesz; zero dyskusji, zero macho, ma się zbadać i już; dużo facetów ma problemy z nasieniem a większość z nich załatwiają suplementy; ty się będziesz włóczyć po lekarzach, brać milion tabletek, hsg, monitoringi, nie wiadomo co, a on raz się nie może zbadać?Córeczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
Wszyscy wiedzą jacy są faceci-jak miał wodę w kolanie to sama musiałam zapisać go do lekarza ale już jakiś czas temu zapowiedziałam, że daję nam 12 cykli na starania, a potem to on będzie musiał iść do doktora
k878 lubi tę wiadomość
-
Cheresta wrote:Tak czytałam o tym, na najbliższej wizycie zapytam doktorka:)
Bobisia a robisz testy owulacyjne, bo mi pokazują owulację jak się należy około 20dc (bo cykle mam nieregularne i dosyć długie) wtedy się staramy a potem wielkie rozczarowanie i okres[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
Cheresta wrote:Wszyscy wiedzą jacy są faceci-jak miał wodę w kolanie to sama musiałam zapisać go do lekarza ale już jakiś czas temu zapowiedziałam, że daję nam 12 cykli na starania, a potem to on będzie musiał iść do doktora
Ile się staracie o dziecko?❤[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
Nie wiem czy pasuję do tego wątku z uwagi na to, że mam dzieci. Jednak moja sytuacja jest jak w podpisie. Rozpoczęłam starania mając 35 lat, teraz mam 36, ale gin twierdzi, że jajniki super pracują, mam tylko trochę cienkie endometrium, ale zapisała coś na poprawę. Niestety prowadzę dość stresujący tryb życia, ale nie jestem w tym przecież jakimś wyjątkiem. Nie dosypiam to fakt. Jednak po takim czasie, to już chyba coś powinno się zadziać, jakaś cb chociaż.1 ciąża: 1 cykl, poronienie, pęcherzyk bez serduszka
2 ciąża: 2 cykl, dziecko
3 ciąża: 1 cykl, dziecko
4 ciąża: 1 cykl, dziecko
5 ciąża: 15 cykl i nic -
Jesteśmy na etapie dużej spiny na dziecko. Gdzieś z tyłu głowy mi majaczy, że powinnam wrzucić na luz, ale same wiecie, że łatwo powiedzieć. Mam pomysł, aby po prostu w coś się zaangażować ciekawego i skupić myśli gdzie indziej. Docenić to, że dzieciaki mi podrosły i mogę teraz się trochę pobawić. Jednak wciąż coś nowego mi się sypie i tak raczej gaszę pożary niż robię coś przyjemnego. W sumie tak w życiu bywa. Prawie co cykl jakaś niespodzianka mi wyskakuje, problem do rozwiązania i może to jest przyczyna, że się nie udaje. Nerwy mnie zżerają. Mam jakiś kiepski rok. Zastanawiam się nawet czy to nie przez te starania tak kiepsko sobie zaczęłam radzić życiowo, jakby ktoś mi całą radość wyssał.1 ciąża: 1 cykl, poronienie, pęcherzyk bez serduszka
2 ciąża: 2 cykl, dziecko
3 ciąża: 1 cykl, dziecko
4 ciąża: 1 cykl, dziecko
5 ciąża: 15 cykl i nic -
Huśtawka przez okrągły miesiąc: godzenie się, kiełkowanie nadziei, organizacja wyjazdów męża, bo w końcu dni płodne, a potem wykańczające oczekiwanie i bach, na końcu widzę rażącą po oczach biel na teście.1 ciąża: 1 cykl, poronienie, pęcherzyk bez serduszka
2 ciąża: 2 cykl, dziecko
3 ciąża: 1 cykl, dziecko
4 ciąża: 1 cykl, dziecko
5 ciąża: 15 cykl i nic -
Witajcie
Od listopada staramy się z mężem o dzidzię. Mam już córeczkę. zrobiłam wszystkie potrzebne badania u mnie wszystko już ok. Okazało się że mam niedoczynność która już została wyregulowana. Lekarz zasugerował że może być coś nie tak z nasieniem męża albo mogę mieć niedrożny któryś z jajowodów i zaproponował zrobić drożność. co mam zrobić w takiej sytuacji. To są tylko jego domysły boje się tej drożności ponoć bolesna.ona32 -
Lila36 wrote:Huśtawka przez okrągły miesiąc: godzenie się, kiełkowanie nadziei, organizacja wyjazdów męża, bo w końcu dni płodne, a potem wykańczające oczekiwanie i bach, na końcu widzę rażącą po oczach biel na teście.[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
ona32 wrote:Witajcie
Od listopada staramy się z mężem o dzidzię. Mam już córeczkę. zrobiłam wszystkie potrzebne badania u mnie wszystko już ok. Okazało się że mam niedoczynność która już została wyregulowana. Lekarz zasugerował że może być coś nie tak z nasieniem męża albo mogę mieć niedrożny któryś z jajowodów i zaproponował zrobić drożność. co mam zrobić w takiej sytuacji. To są tylko jego domysły boje się tej drożności ponoć bolesna.[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
ona32 wrote:Witajcie
Od listopada staramy się z mężem o dzidzię. Mam już córeczkę. zrobiłam wszystkie potrzebne badania u mnie wszystko już ok. Okazało się że mam niedoczynność która już została wyregulowana. Lekarz zasugerował że może być coś nie tak z nasieniem męża albo mogę mieć niedrożny któryś z jajowodów i zaproponował zrobić drożność. co mam zrobić w takiej sytuacji. To są tylko jego domysły boje się tej drożności ponoć bolesna.
Ja tez mam w lipcu HSG.
I też się obawiam.[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Marlena, czytalam gdzies jeszcze, ze oprocz mutacji MTHFR i przyswajania kwasu foliowego, warto tez zbadac przeciwciala przeciwplemnikowe z krwi. Dla niektorych starajacych sie to byl przelom po dlugich staraniach. Mi tez zostala jeszcze genetyka, ktora mam zamiar jeszcze w tym roku sprawdzic.
Pozdrawiam i zycze powodzenia!25.02.2023 synek
20.08.2020 córka