Wszystkie z Poznania
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja się męczę z drugą małpą mam już totalny mętlik. Najpierw ta 3 dni po widocznym pęcherzyku, skończyła się i w 12dc przyszła znowu, trwa do dziś. Biorę duphaston na regulację i nie wiem czy to nie od niego czasem. Ta pierwsza @ była tak intensywna jak nigdy, teraz jest moja normalna tylko, że nic mnie nie boli. Mąż się śmieje, że musi to zapisać bo nie marudzę nic właśnie jego lekarz też powiedział, że jak morfologia się nie zmieni to IUI.
No tak DUDA nic nie mówcie ;/
A co u Was ? Plany na "działanie" w długi weekend ? -
nick nieaktualnyBejbik nie pomogę Ja brałam duphaston w trakcie ciąży na potrzymanie.
IUI to dobry pomysł! Trzymam kciuki! Trzeba chwytać się wszystkiego skoro medycyna daje takie możliwości!
U mnie tylko 3 zbliżenia w tym cyklu jak na razie. Dziś kalendarz ovufriend zaznaczył mi owulację na podstawie badanego śluzu i temperatury na 31 maja. Dzień przed, w dniu owulacji oraz dzień po były seksy więc jest nadzieja. Wczoraj libido mi spadło i zbliżenia sobie podarowaliśmy, bo nic na siłę.
Tak bardzo chciałabym aby się udało... -
PrimaSort nie ma nic na siłę, seks ma być dla przyjemności Może dziś będzie ochota. 3mam kciuki za ten cykl
Ja przestałam mierzyć temp i obserwować śluz. Za nim zaczęliśmy się starać to śluzu było b.dużo, a teraz jak kot napłakałPrimaSort lubi tę wiadomość
-
bejbik, a może warto spróbować z lubrykantem? JA używam conceive plus i tż się śmieje, że ma taki poślizg, że trafić nie może.
Śluzu nie obserwuję, bo u mnie jakiś taki nie książkowy i go przypasować nie mogę do niczego. Owu mi zniknęła z wykresu mimo, że na pewno była w czwartek 28. A sexik był ni w kij, za wcześnie.. bo TŻ w delegację wyjeżdżał ;/ Paradoksalnie czuję się w tym miesiącu kosmicznie źle, ale to chyba w mojej głowie siedzi.
Tak na koniec - witam się i dołączam do grona prawiePOZNANIANEKPrimaSort lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
U mnie siemnie przyniosło wręcz odwrotny skutek, gdy je stosowałam ze względu na kwestie urodowe. No i się zraziłam strasznie.
Za to Conceive kupiłam po poradzie gin. Mój mężu często wyjeżdża w delegacje i czasem ciężko nam trafić w TE dni. Dlatego uznaliśmy, że skoro nie zaszkodzi, a może pomóc plemniczkom przeżyć nieco dłużej.. no i zobaczymy czy coś dało poza mega poślizgiem. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAsmee wrote:O, tu jest temat o tym
https://ovufriend.pl/forum/starajac-sie-ogolne/conceive-plus-zel-lubrykant,1597,38.html#
Ja zamawiałam w aptece. Na następny dzień był, a zapłaciłam nieco ponad 60zł za 8 aplikatorów. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCześć Dziewczyny!
Grunwald się kłania:)
Dopiero zaczynamy starania, 2 cykl, a czasu mało bo mam już 34 lata
Zrobiłam podstawowe badania, anty odstawiłam ponad 6 miesięcy temu, niby wszystko ok. we will see
Nie mam konkretnego gina, chodziłam do wielu. Ostatnio poszłam do Maciejewskiej z Polnej, jest też endokrynologiem. Prowadziła ciążę mojej znajomej. Konkretna, oschła.
Szukam kogoś ze Świętej rodziny. Przychodzi Wam ktoś do głowy?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2015, 15:30
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny, tez jestem z POZ
macie jakies zdanie na temat kliniki invimed w POZ?PrimaSort lubi tę wiadomość
(20/10/2013)- naturalnie 6 tyg. [*]
(21/02/2014)(09/05/2014)(11/01/2015)- inseminacje
(28/09/2015) - punkcja-brak komórek jajowych
(18/03/2016) - punkcja (2 blastki 2BB)
(23/03/2016)(25/05/2016) - transfery
(13/03/2017) - punkcja (6 zarodków 1 klasy)
(16/03/2017) - transfer 2 zarodkow
-
kookana1987 wrote:Hej dziewczyny, tez jestem z POZ
macie jakies zdanie na temat kliniki invimed w POZ?
jak widzicie to mój 50 cykl starań.... szmat czasu leczę się obecnie u dr.Jachowskiego przyjmuje prywatnie na Marcelińskiej i dodatkowo w szpitalu na polnej pracuje. Jestem bardzo zadowolona w porównaniu z innymi lekarzami a przerobiłam ich spoorooo -
nick nieaktualnyHejka! ja pochodze z okolic Poznania ale obecnie mieszkam dosc daleko lecz lecze sie w Poznaniu. Przeszłam leczenie u wielu lekarzy i z Poznania i z okolic mojego obecnego zamieszkania. Leczylam sie rowniez u lekarza w InviMed i byłam zadowolona ale z przyczyn na tamten czas niezaleznych ode mnie musiałam zrezygnowac z leczenia tam. Obecnie lecze sie u dr. J.Wozniaka który równiez pracuje na Polnej i jestem mega zadowolona.Jest to pierwszy lekarz który zajał sie mna bardzo,bardzo porzadnie po tylu poronieniach i z takimi problemami zdrowotnymi jakie mam.
Wiem,ze kazdy lekarz ma rózne opinie od pacjentek ale wydaje mi sie,ze kazda z nas powinna sprawdzic sama lekarza którego wybrała albo który był jej polecony wtedy dopiero mozna cos wiecej powiedziec i polecic innym :)dobrze,ze tutaj polecacie lekarzy bo,ze tak powiem jest to polecanie z pierwszej reki
życze Wam owocnych poszukiwan i oczywiscie staranPrimaSort lubi tę wiadomość
-
Ja się leczyłam w invimedzie w Poznaniu i byłam bardzo zadowolona. Spotkałam się z miłym przyjęciem i opieką ze strony personelu. Wszystkich lekarzy wspomagają koordynatorzy medyczni, którzy pomagają Ci podczas całego procesu leczenia i tłumaczą wszystko co niezrozumiałe. Masz jednego lekarza który prowadzi Twoje leczenie a nie co wizyta to inny. Ja nigdy nie poczułam się jak źródło zarobku dla kliniki, w kwestii płatności i sposobów leczenia zawsze byli bardzo delikatni i wyrozumiali. Dobrali sposób leczenia odpowiedni do mojego problemu.
PrimaSort lubi tę wiadomość