Wypływająca sperma i pozycje PO

Dziewczyny pytam Was bo Wy wiecie wszystko a ginekologa się wstydzę zapytać :) Po współżyciu wypływa ze mnie sperma męża mimo iż staram się nie ruszać, wręcz kamienieję :) Czy to jest normalne? Jak to jest u Was? Może to być powodem braku ciąży? A i jeszcze druga część pytania: jakie pozycje stosujecie po przytulankach? Nogi hop do góry? :D A może leżycie na brzuchu? Czy to ma znaczenie?

Marta-K, kapturnica, Tova33 lubią tę wiadomość

Zawsze wypływa ;) Ale nie bój nic - jeśli masz otwartą szyjkę i płodny śluz, to co ma wlecieć, to wlatuje natychmiast, a wypływa tylko nadmiar. Pozycje po seksie też nie mają większego znaczenia ;)

Marta-K, kapturnica, Tova33 lubią tę wiadomość

agania lubi tę wiadomość

ja uważam, że nogi do góry pomagają , zwłaszcza przy szybkim upłynnianiu nasienia.

agania lubi tę wiadomość

Też kiedyś byłam zdziwiona, że tak wypływa. Myślałam, że przez to nie zachodzę w ciążę. Ale to podobno normalne. :)

Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2015, 20:51

Emilia77 lubi tę wiadomość

no, ja też tak sobie z 20 minut zawsze leżę z tymi nogami, a potem normalnie leżę jeszcze przez godzinkę jeśli to rano. A wieczorem niestety muszę wychodzić do wc bo nie zasnę jeśli mi się chce siusiu :P Ale mam nadzieję, że co ma zostać to zostanie

Emilia77 lubi tę wiadomość

kapturnica lubi tę wiadomość

Pozycja nie ma znaczenia, ja po seksie, dzięki któremu sie udało poszłam spać od razu (po przylocie na wakacje, po nocy na lotnisku)...a sypiam na brzuchu ;p

kapturnica lubi tę wiadomość

Zawsze wypływa i nic z tym raczej nie zrobisz :) prawo grawitacji :) A po stosunku podobno najlepiej albo na boku albo z nogami u góry, ja tak robiłam, ale nie wiem czy to wpłynęło na zajście.

Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2015, 22:37

Natka88, BBKane88 lubią tę wiadomość

Moj gin powiedzial zeby po wszystkim polezec doslownie po minutce na plecach, brzuchu i kazdym boku, wtedy plemnikom bedzie letwiej. Ja sobie tlumacze ze bedzie im luzniej w wyscigu do celu :-P

Natka88, BBKane88 lubią tę wiadomość

momo1009, agniesja, Mordeczka, olimama, agania, rah, tomania2806, pasia27, AJA_S lubią tę wiadomość

[QUOTE=kwiatuszek789]Moj gin powiedzial zeby po wszystkim polezec doslownie po minutce na plecach, brzuchu i kazdym boku, wtedy plemnikom bedzie letwiej. Ja sobie tlumacze ze bedzie im luzniej w wyscigu do celu -P[/QUOTE] Skojarzyło mi się z mieszaniem herbaty... :D

momo1009, agniesja, Mordeczka, olimama, agania, rah, tomania2806, pasia27, AJA_S lubią tę wiadomość

[QUOTE=zuzzi]Skojarzyło mi się z mieszaniem herbaty... :D[/QUOTE] Dobre ;D ale jak zwał tak zwał, byleby skuteczne :D

Dziękuję dziewczyny, trochę mnie uspokoiłyście że to normalne ;)

[QUOTE=zuzzi]Zawsze wypływa ;) Ale nie bój nic - jeśli masz otwartą szyjkę i płodny śluz, to co ma wlecieć, to wlatuje natychmiast, a wypływa tylko nadmiar. Pozycje po seksie też nie mają większego znaczenia ;)[/QUOTE] popieram.

pozycja nie ma znaczenia a co do wypływania cóż taki urok, przecież to się nie rozpłynie musi wylecieć.

Też mnie to zawsze nurtowało :D ale jak piszecie ,że to normalne to dobrze :)

dziewczyny, lepiej aby ten najszybszy i najlepszy nie wypłynął... wiec ja prawie zawsze daje nogi do góry na ścianę po stosunku. Pozycję dochodzące też sprzyjają :D , na pewno nie zaszkodzą... te które są polecane dla kobiet z tyłozgięciem maciciy zresztą są bardzo przyjemne ;).

tulipanna lubi tę wiadomość

[QUOTE=kwiatuszek789]Moj gin powiedzial zeby po wszystkim polezec doslownie po minutce na plecach, brzuchu i kazdym boku, wtedy plemnikom bedzie letwiej. Ja sobie tlumacze ze bedzie im luzniej w wyscigu do celu :-P[/QUOTE] To znaczy masz sie turlac z predkoscia 1min na strone tak :P ? Pierwsze slysze, by lekarz kazal lezec na kazdym boku :)

tulipanna lubi tę wiadomość

kwiatuszek789 lubi tę wiadomość

może nie wiedział co odpowiedzieć :P ale na dobrą sprawę, byle nie wstawać od razu, może to miał na myśli, te "turlanie" to trochę groteskowo brzmi, wystarczy poleżeć, nogi unieść, bo wtedy to co ma zostać zostaje, a jak idzie się poźniej do toalety, to tylko nadmiar jest usuwany. Przetestowałam na sobie :P, a jak poszłam od razu bo zapomniałam się, to chyba pozbyłam się całości. Ostatnio czytałam o mięśniach Kegla ze leżąc należy je zaciskać, że to pozwala na ich przepchnięcie w górę. Spotkałyście się z taką opinią?

kwiatuszek789 lubi tę wiadomość

Moja koleżanka zawsze opiera po nogi o ścianę. W ten sposób zaszła w pierwszym cyklu starań :P

[QUOTE=NIEPOKORNA]Moja koleżanka zawsze opiera po nogi o ścianę. W ten sposób zaszła w pierwszym cyklu starań :P[/QUOTE] Ja też tak robię :) głównie daję nogi do góry, nieraz opieram o ścianę. Wiem też, że dziewczyny robią świecę. :) :) :)

[QUOTE=agania]Ja też tak robię :) głównie daję nogi do góry, nieraz opieram o ścianę. Wiem też, że dziewczyny robią świecę. :) :) :)[/QUOTE] Próbowałam świecy swojego czasu, ale długo się tak nie wytrzyma :P Ja to czasem mam wrażenie, że nic mi nie pomoże w zajściu :(

powiadamiaj mnie o nowych wpisach w tym wątku

Anuluj Odpowiedz