Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy tylko do 30.11   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Wzajemna modlitwa, wiara
Odpowiedz

Wzajemna modlitwa, wiara

Oceń ten wątek:
  • Lili❤️ Autorytet
    Postów: 790 449

    Wysłany: 23 lutego 2022, 22:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edka i Hannah dziękuję wam za informację. Jutro podzwonię i dopytam 😊 do alabu mam daleko niestety. Może uda się w diagnostyce 🤔
    No koszt jest.. W sumie teraz robimy te wszystkie badania i właśnie sumka sie zrobiła gruba..

    W dodatku denerwuje się bardzo ostatnio i moja nerwica się nasiliła i jest mi ciężko 😔 jakoś mam taki nie pokój w sobie. Oby to było chwilowe niech szybko wiosna już się zrobi 🙏

  • edka85 Autorytet
    Postów: 5709 6641

    Wysłany: 24 lutego 2022, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hannah_92 wrote:
    Wymaz pobrał mi ginekolog i oni już bezpośrednio wysyłali to do laboratorium, ja tylko czekałam na wyniki;) ale sam wynik przyszedł mi z Synevo, więc tam wysyłali.
    Mój gin w swoim prywatnym gabinecie też pobiera podczas wizyty, oczywiście odpłatnie. I już on przekazuje do labu, a ja tylko otrzymuję wyniki na maila.

    Cztery szkraby, a najmłodszy ma:
    age.png
    Córka 06.2023
    Synek 04.2022
    Córka 08.2020
    Synek 09.2018
    "Potomstwo moje będzie Mu służyło, przyszłemu pokoleniu opowie o Panu" Ps 22,31
  • Trzcina Autorytet
    Postów: 258 273

    Wysłany: 28 lutego 2022, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, dziewczyny!
    Ale tu cisza. Jakoś mi Was brakuje w codzienności. Zwłaszcza jak tyle się dzieje teraz na świecie... Jak się trzymacie? Ja właśnie jestem po pierwszym kryzysie spowodowanym strachem. Beczałam jak bóbr. Dopiero wczoraj na mszy uświadomiłam sobie, że Bóg jest i jest dobry. I nawet gdyby coś się stało, to w końcu jesteśmy tu na chwilę, a przed nami niebo :). Zupełnie zapomniałam o tym w tych emocjach. A to taka uwalniająca perspektywa, w porównaniu z tym paraliżującym strachem, którego doświadczałam.
    A Wy jak sobie radzicie? Jak Wasze starania, ciążę i bobaski?
    Moc miłości ślę , bądźcie z Bogiem❤️🙏🥰

    Lili❤️, Gwiazdeczka 93, Ana.Ta lubią tę wiadomość

  • Lili❤️ Autorytet
    Postów: 790 449

    Wysłany: 1 marca 2022, 01:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzcina wrote:
    Hej, dziewczyny!
    Ale tu cisza. Jakoś mi Was brakuje w codzienności. Zwłaszcza jak tyle się dzieje teraz na świecie... Jak się trzymacie? Ja właśnie jestem po pierwszym kryzysie spowodowanym strachem. Beczałam jak bóbr. Dopiero wczoraj na mszy uświadomiłam sobie, że Bóg jest i jest dobry. I nawet gdyby coś się stało, to w końcu jesteśmy tu na chwilę, a przed nami niebo :). Zupełnie zapomniałam o tym w tych emocjach. A to taka uwalniająca perspektywa, w porównaniu z tym paraliżującym strachem, którego doświadczałam.
    A Wy jak sobie radzicie? Jak Wasze starania, ciążę i bobaski?
    Moc miłości ślę , bądźcie z Bogiem❤️🙏🥰
    Hej Trzcina 🤗
    To co się dzieje na świecie również mi odebrało siły i to dało do myślenia, że trzeba doceniać każdy dzień i wszystko to co się ma..🥺
    Jest strach i panika. Wszystko się zmieniło i jest inaczej. Pozostało wierzyć, że będzie dobrze 🙏
    Pan Bóg jest przy nas ❤️
    Ja jestem na etapie badań.. I nie wiem czy starać się w tych czasach o dziecko...


  • Trzcina Autorytet
    Postów: 258 273

    Wysłany: 1 marca 2022, 07:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lili❤️ wrote:
    Hej Trzcina 🤗
    To co się dzieje na świecie również mi odebrało siły i to dało do myślenia, że trzeba doceniać każdy dzień i wszystko to co się ma..🥺
    Jest strach i panika. Wszystko się zmieniło i jest inaczej. Pozostało wierzyć, że będzie dobrze 🙏
    Pan Bóg jest przy nas ❤️
    Ja jestem na etapie badań.. I nie wiem czy starać się w tych czasach o dziecko...
    Doskonale Cię rozumiem, ja głównie płakałam ze strachu o dzieci i że kolejne sprowadzam na ten chory świat, a nie wiadomo co będzie... Teraz mam trochę więcej pokoju w sercu- nie czytam za dużo wiadomości o wojnie, a częściej sięgam po Pismo Święte. Angażuję się w zbiórki na tyle na ile mogę i modlę się o pokój. To mi pomaga. Ufam, że Bóg ma na to jakieś rozwiązanie. Tulę Cię mocno w tym szaleństwie 😘🤗❤️.

    Lili❤️ lubi tę wiadomość

  • Gwiazdeczka 93 Autorytet
    Postów: 1077 1807

    Wysłany: 1 marca 2022, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzcina wrote:
    Hej, dziewczyny!
    Ale tu cisza. Jakoś mi Was brakuje w codzienności. Zwłaszcza jak tyle się dzieje teraz na świecie... Jak się trzymacie? Ja właśnie jestem po pierwszym kryzysie spowodowanym strachem. Beczałam jak bóbr. Dopiero wczoraj na mszy uświadomiłam sobie, że Bóg jest i jest dobry. I nawet gdyby coś się stało, to w końcu jesteśmy tu na chwilę, a przed nami niebo :). Zupełnie zapomniałam o tym w tych emocjach. A to taka uwalniająca perspektywa, w porównaniu z tym paraliżującym strachem, którego doświadczałam.
    A Wy jak sobie radzicie? Jak Wasze starania, ciążę i bobaski?
    Moc miłości ślę , bądźcie z Bogiem❤️🙏🥰
    Hej Trzcina 🌷🌺💕
    Takie same uczucia mną targają...
    Pomagam na tyle ile mogę zbiórki, pomoc pieniężna...to sytuacja bardzo przytłacza,trochę ograniczyłam czytanie w każdej chwili wiadomości.
    Na ostatniej niedzielnej mszy świętej u moich rodziców w parafii, ksiądz mówił o wojnie,z racji, że to jest również seminarium pallotynów mają już przygotowanych kilkadziesiąt miejsc na.przyjecie Uchodźców z Ukrainy ❤️ na koniec jak zaczęto śpiewać suplikacje "święty Boże, święty Mocny" to łzy same napływały do oczu mojej siostrze i mi 😢

    Co do starań, my nadal z stagnacji....Mąż miał dostać w lutym wiamdosc,kiedy odbędzie się operacja, więc dajemy czas do końca marca i jeżeli nie odezwa się sami to Mąż przypomni się swojemu Lekarzowi na prywatnej wizycie 🥴

    A jutro oboje z Mężem ruszamy z postem od niejedzenia słodyczy,ktore są moim największym uzależnieniem,ale jestem dobrej myśli, że damy radę 💕☺️

    A jak się czujesz? Brzuszek już zaczyna po mału się pojawiać?☺️🤰

    Starania od 02.2021
    Ona :
    29 lat
    Hashimoto
    TSH 1,3 (euthyrox 75/100)
    Wit.D3 na granicy

    suplementacja i pozytywne myślenie 🌸💖

    On:
    32 lat
    Ruchliwość i żywotność ❌❌
    Żylaki p.n. III stopnia

    17.03.2022 embolizacja żylaków p.n.--‐---》czekamy na poprawę wyników

    Czerwiec :
    HBA 14% 😔 ❌
    Morfologia 1%
    Koncentracja 4,86 mln/ml😔❌
    Ruch postępowy 10,69% (gdzie min.32%) 😔❌
    Ruchome 19,5% (gdzie min.40%)😔❌

    DFI16%✅
    HDS 14%✅


    Listopad:
    IVF czas start
  • Trzcina Autorytet
    Postów: 258 273

    Wysłany: 2 marca 2022, 07:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gwiazdeczka 93 wrote:
    Hej Trzcina 🌷🌺💕
    Takie same uczucia mną targają...
    Pomagam na tyle ile mogę zbiórki, pomoc pieniężna...to sytuacja bardzo przytłacza,trochę ograniczyłam czytanie w każdej chwili wiadomości.
    Na ostatniej niedzielnej mszy świętej u moich rodziców w parafii, ksiądz mówił o wojnie,z racji, że to jest również seminarium pallotynów mają już przygotowanych kilkadziesiąt miejsc na.przyjecie Uchodźców z Ukrainy ❤️ na koniec jak zaczęto śpiewać suplikacje "święty Boże, święty Mocny" to łzy same napływały do oczu mojej siostrze i mi 😢

    Co do starań, my nadal z stagnacji....Mąż miał dostać w lutym wiamdosc,kiedy odbędzie się operacja, więc dajemy czas do końca marca i jeżeli nie odezwa się sami to Mąż przypomni się swojemu Lekarzowi na prywatnej wizycie 🥴

    A jutro oboje z Mężem ruszamy z postem od niejedzenia słodyczy,ktore są moim największym uzależnieniem,ale jestem dobrej myśli, że damy radę 💕☺️

    A jak się czujesz? Brzuszek już zaczyna po mału się pojawiać?☺️🤰
    Też płaczę na tej suplikacji. U nas przez cały Covid się tak modliliśmy, teraz to nabiera innego wymiaru...
    A może warto zadzwonić i się przypomnieć z tym terminem? Te prywatne wizyty tanie nie są, a skoro się na coś umówili, to słowo się rzekło...
    Ja czuję się dobrze, drugi trymestr się zaczął i naprawdę mam więcej sił i energii. Brzuszek u mnie się pojawił szybciutko, nie wiem nawet czy kiedykolwiek go nie było 😅. Zawsze miałam taki mały brzuszek, tylko go wciskałam w wysokie spodnie 🤣. Teraz już twardszy i nie da się wciskać, więc już od dwóch tygodni chodzę w ciążowych, bo wygodniej :).
    Te słodycze to też moja zmora! Największe uzależnienie. Tylko ja z postanowieniami mam tak, że jak postanowię to od razu się łamię ;/ więc w tym roku nie postanawiam 🙈 Mam za to cel, żeby zaczynać dzień od fragmentu Pisma Świętego i modlę się, aby w tym wytrwać. Czuję, że lepiej wchodzi mi się w codzienność i widzę, że jestem bardziej cierpliwa dla dzieci i co ważne- język trochę bardziej trzymam na wodzy 😅.
    Uściski ślę, mam nadzieję, że uda się jak najszybciej ten zabieg ogarnąć! 🤗🥰

  • Gwiazdeczka 93 Autorytet
    Postów: 1077 1807

    Wysłany: 2 marca 2022, 08:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzcina wrote:
    Też płaczę na tej suplikacji. U nas przez cały Covid się tak modliliśmy, teraz to nabiera innego wymiaru...
    A może warto zadzwonić i się przypomnieć z tym terminem? Te prywatne wizyty tanie nie są, a skoro się na coś umówili, to słowo się rzekło...
    Ja czuję się dobrze, drugi trymestr się zaczął i naprawdę mam więcej sił i energii. Brzuszek u mnie się pojawił szybciutko, nie wiem nawet czy kiedykolwiek go nie było 😅. Zawsze miałam taki mały brzuszek, tylko go wciskałam w wysokie spodnie 🤣. Teraz już twardszy i nie da się wciskać, więc już od dwóch tygodni chodzę w ciążowych, bo wygodniej :).
    Te słodycze to też moja zmora! Największe uzależnienie. Tylko ja z postanowieniami mam tak, że jak postanowię to od razu się łamię ;/ więc w tym roku nie postanawiam 🙈 Mam za to cel, żeby zaczynać dzień od fragmentu Pisma Świętego i modlę się, aby w tym wytrwać. Czuję, że lepiej wchodzi mi się w codzienność i widzę, że jestem bardziej cierpliwa dla dzieci i co ważne- język trochę bardziej trzymam na wodzy 😅.
    Uściski ślę, mam nadzieję, że uda się jak najszybciej ten zabieg ogarnąć! 🤗🥰
    W Twoim stanie to masz prawo sobie nie odmawiać,bo dzidzia może akurat mieć na coś słodkiego ochotę 😃hihi 😘

    Ooo piękne postanowienie z czytaniem pisma świętego💕🙌, u mnie to nieregularnie coś wychodzi
    No właśnie żadnego namiaru nie dał tylko ogólnikowo, że szpital w Krakowie będzie do Pana dzwonił,więc nawet nie wiemy jaki szpital i najłatwiej będzie się udać do niego i przypomnieć na prywatnej wizycie 😉
    Dziękuję bardzo 😘 oby szybciutko się udało 💕

    Starania od 02.2021
    Ona :
    29 lat
    Hashimoto
    TSH 1,3 (euthyrox 75/100)
    Wit.D3 na granicy

    suplementacja i pozytywne myślenie 🌸💖

    On:
    32 lat
    Ruchliwość i żywotność ❌❌
    Żylaki p.n. III stopnia

    17.03.2022 embolizacja żylaków p.n.--‐---》czekamy na poprawę wyników

    Czerwiec :
    HBA 14% 😔 ❌
    Morfologia 1%
    Koncentracja 4,86 mln/ml😔❌
    Ruch postępowy 10,69% (gdzie min.32%) 😔❌
    Ruchome 19,5% (gdzie min.40%)😔❌

    DFI16%✅
    HDS 14%✅


    Listopad:
    IVF czas start
  • hannah_92 Autorytet
    Postów: 1544 1071

    Wysłany: 2 marca 2022, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny ❤️

    Mi też jest smutno i płakać się chce jak widzę co się dzieje, nie tylko na Ukrainie ale ogólnie na świecie. Coraz więcej wojen się toczy: Syria, Jemen, Izrael, Chiny mogą najechać na Tajwan, teraz Rosja atakuje Ukrainę. Nigdy bym nie pomyślała, że po wydarzeniach II wojny światowej przyjdą takie straszne czasy. Wszytko mnie dobija, zarówno wojna jak i kryzys gospodarczy, ale... staram się być spokojna, przede wszystkim nie panikuję, bo to nic nie pomoże. Zbyt wiele ludzi sieje panikę m.in stojąc w kolejkach do bankomatów po gotówkę czy na stacjach benzynowych, to jest absurd co ludzie wyczyniają, nie tędy droga. Póki co, nasz kraj jest bezpieczny i tego się trzymam. Modlę się o pokój na Ukrainie i świecie Koronką do Miłosierdzia Bożego.
    Starania o dziecko niestety nie pomagają. Z jednej strony jest strach na jaki świat chce się dziecko sprowadzić, ale z drugiej strony trzeba patrzeć na to, że zawsze się coś działo, wojny i kryzysy były w każdym stuleciu i ludzie pomimo tego funkcjonowali i żyli. Wiem tylko, że nie można życia odładac na później, trzeba żyć tu u teraz i cieszyć się każdym dniem. Dziękować i prosić o błogosławieństwo, zdrowie i pokój. Zaufać Bogu. Wierzę, że dobro zwycięży i będzie dobrze 🙏🙏❤️ samej mi ciężko wszytko sobie poukładać, ale staram się jak mogę. Musimy zadbać o swoją psychike w tym czasie jeszcze bardziej.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2022, 10:25

    Gwiazdeczka 93, Lili❤️ lubią tę wiadomość

    "Cierpliwy do czasu dozna przykrości, ale później radość dla niego zakwitnie".
  • hannah_92 Autorytet
    Postów: 1544 1071

    Wysłany: 2 marca 2022, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gwiazdeczko mamy identyczne postanowienie z mężem jak Wy ☺️ słodycze to nasza zmora. Mam nadzieję, że nam się uda chociaż mocno ograniczyć, bo mamy też w rodzinie urodziny więc jak ktoś nas poczęstuje to pewnie się skusimy. Bardziej chodzi nam o nie jedzenie słodyczy w domu💪

    Oprocz tego mam postanowienie, żeby ograniczyć internet, żeby częściej sięgać po Pismo Święte, nie zaniedbywać modlitwy. Mam zamiar modlić się przez cały okresy Postu za osobę, która ma problem z alkoholem.

    A na koniec, tydzień przed Wielkanocą będę czytać Pasję według objawień bł. Anny Katarzyny Emmerich. Rok temu czytałam pierwszy raz i obiecałam sobie co roku ja czytać przed Wielkanocą. Polecam! Płakałam przy czytaniu, tak bardzo mocna jest.

    P.s rano robiłam kilka badań, najbardziej boję się wyników tarczycy. Dam wam znać jak dostanę wyniki.

    Trzymajcie się ciepło i dbajcie o siebie, o rodzinę i bliskich ale także o Wasze umysły 😘❤️ a nasze forumowe mamusie niech zdrowo rosną razem z maluszkami ☺️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2022, 10:26

    Gwiazdeczka 93, Trzcina, Lili❤️ lubią tę wiadomość

    "Cierpliwy do czasu dozna przykrości, ale później radość dla niego zakwitnie".
  • edka85 Autorytet
    Postów: 5709 6641

    Wysłany: 2 marca 2022, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hannah_92 wrote:

    A na koniec, tydzień przed Wielkanocą będę czytać Pasję według objawień bł. Anny Katarzyny Emmerich. Rok temu czytałam pierwszy raz i obiecałam sobie co roku ja czytać przed Wielkanocą. Polecam! Płakałam przy czytaniu, tak bardzo mocna jest.
    Uwielbiam jej objawienia. Nie tylko drogi krzyżowej, ale też opisu narodzenia Jezusa oraz historii Anny i Joachima. Można się dowiedzieć tyłu szczegółów!

    hannah_92 lubi tę wiadomość

    Cztery szkraby, a najmłodszy ma:
    age.png
    Córka 06.2023
    Synek 04.2022
    Córka 08.2020
    Synek 09.2018
    "Potomstwo moje będzie Mu służyło, przyszłemu pokoleniu opowie o Panu" Ps 22,31
  • hannah_92 Autorytet
    Postów: 1544 1071

    Wysłany: 2 marca 2022, 22:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edka nie wiedziałam, że są też inne książki 😍 w takim razie koniecznie muszę przeczytać!

    Dziewczyny odebrałam dziś wyniki. Tarczyca w końcu unormowana, aczkolwiek fT3 dosyć wysoko normy bo prawie 90% a fT4 z kolei 50% ale jest ok, TSH 1.5. W końcu jest dobrze po moich ogromnych przebojach w zeszłym roku, z poziomu 0,004 do 2,93 a w koncu 1.5🙈

    Za to jest problem z insuliną, wyszła 14,3 więc wysoko już, może wskazywać na IO😔😔 także to ograniczenie słodyczy w poście będzie bardzo dobrym pomysłem. Za 2 tygodnie powtórzę badanie, a potem jak dalej wynik będzie zły to pójdę na krzywą. Wyszly mi też jakieś bakterie w moczu, także jutro idę powtórzyć badanie, żeby wykluczyć złe pobranie.
    Mam nadzieję, że ten mocz będzie jednak ok i bakterii nie będzie🙏🙏

    Inne badania ok, ale martwi mne niski poziom trójglicerydów 🙈 zazwyczaj ludzie mają problem z wysoką wartością, a ja właśnie mam odwrotnie i nie wiem o co kaman 🤷

    Tak czy siak, nie jest najgorzej ale czuję, że ciągle ten mój organizm z czymś walczy i jest przeciążony. Jak nie tarczyca to cukry, jak nie cukier to znowu coś innego i tak w kółko...

    "Cierpliwy do czasu dozna przykrości, ale później radość dla niego zakwitnie".
  • Trzcina Autorytet
    Postów: 258 273

    Wysłany: 4 marca 2022, 07:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hannah_92 wrote:
    edka nie wiedziałam, że są też inne książki 😍 w takim razie koniecznie muszę przeczytać!

    Dziewczyny odebrałam dziś wyniki. Tarczyca w końcu unormowana, aczkolwiek fT3 dosyć wysoko normy bo prawie 90% a fT4 z kolei 50% ale jest ok, TSH 1.5. W końcu jest dobrze po moich ogromnych przebojach w zeszłym roku, z poziomu 0,004 do 2,93 a w koncu 1.5🙈

    Za to jest problem z insuliną, wyszła 14,3 więc wysoko już, może wskazywać na IO😔😔 także to ograniczenie słodyczy w poście będzie bardzo dobrym pomysłem. Za 2 tygodnie powtórzę badanie, a potem jak dalej wynik będzie zły to pójdę na krzywą. Wyszly mi też jakieś bakterie w moczu, także jutro idę powtórzyć badanie, żeby wykluczyć złe pobranie.
    Mam nadzieję, że ten mocz będzie jednak ok i bakterii nie będzie🙏🙏

    Inne badania ok, ale martwi mne niski poziom trójglicerydów 🙈 zazwyczaj ludzie mają problem z wysoką wartością, a ja właśnie mam odwrotnie i nie wiem o co kaman 🤷

    Tak czy siak, nie jest najgorzej ale czuję, że ciągle ten mój organizm z czymś walczy i jest przeciążony. Jak nie tarczyca to cukry, jak nie cukier to znowu coś innego i tak w kółko...
    Hej, Hannah! Nie znam się za bardzo na wynikach badań, ale na pewno warto powtórzyć te wątpliwe. A lekarza masz jakiś na czasie, żeby to skonsultować? Czy działasz na własną rękę?

  • Lili❤️ Autorytet
    Postów: 790 449

    Wysłany: 4 marca 2022, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jak badacie wymazy i posiewy z dróg rodnych to można dzień przed współżyć?

  • edka85 Autorytet
    Postów: 5709 6641

    Wysłany: 4 marca 2022, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lili❤️ wrote:
    Dziewczyny jak badacie wymazy i posiewy z dróg rodnych to można dzień przed współżyć?
    Nie. Zaleca się 3 dni abstynencji.

    Kasia, jak tam trudy macierzynstwa? 😁

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2022, 12:28

    Cztery szkraby, a najmłodszy ma:
    age.png
    Córka 06.2023
    Synek 04.2022
    Córka 08.2020
    Synek 09.2018
    "Potomstwo moje będzie Mu służyło, przyszłemu pokoleniu opowie o Panu" Ps 22,31
  • Lili❤️ Autorytet
    Postów: 790 449

    Wysłany: 4 marca 2022, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edka85 wrote:
    Nie. Zaleca się 3 dni abstynencji.

    Kasia, jak tam trudy macierzynstwa? 😁
    A jeśli współżyłam z mężem a nie było wytrysku to to się liczy? Zapomniałam, że idę na badania 🤦‍♀️

  • Lili❤️ Autorytet
    Postów: 790 449

    Wysłany: 4 marca 2022, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hannah super, że z tarczyca już lepiej.. Za to cukry to też zmora. Sprawdź jeszcze raz insulinę i może będzie teraz, inny lepszy wynik. Ja właśnie mam małą insulinoodporność i biorę metformine do starań. Idę za tydzień na krzywe.
    Co do rodzinnego to różnie z nimi bywa. Ale zawsze sprawdzić iść można, najwyżej nic nie powie.
    Trzymam kciuki ✊

  • Kasiastaraczka Autorytet
    Postów: 2679 4264

    Wysłany: 4 marca 2022, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edka85 wrote:
    Nie. Zaleca się 3 dni abstynencji.

    Kasia, jak tam trudy macierzynstwa? 😁
    Oj, ciężko
    Nasz Tadzinek słabo przybiera na wadze,bo possie pierś max 10 min i śpi...
    Jesteśmy pod opieką poradni laktacyjnej i musimy dokarmiać się moim ściągniętym mlekiem i mm...
    Poza tym wczoraj byliśmy u pediatry i zrobiliśmy badania krwi,mocz,ale jeszcze nie ma wyników
    Poza tym czeka nas USG bioderek,brzuszka i przezciemiączkowe,bo mamy naczyniaki na główce
    Ze spankiem różnie -ta noc na mnie,a poprzednia w łóżeczku

    A jak u Ciebie Edka? Trochę ponad miesiąc został do porodu?

    Synek 12.2023
    Starania-2 cykl
    Synek 01.2022
    Starania-23cykl
    ja '88 + on '87
  • edka85 Autorytet
    Postów: 5709 6641

    Wysłany: 4 marca 2022, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiastaraczka wrote:
    Oj, ciężko
    Nasz Tadzinek słabo przybiera na wadze,bo possie pierś max 10 min i śpi...
    Jesteśmy pod opieką poradni laktacyjnej i musimy dokarmiać się moim ściągniętym mlekiem i mm...
    Poza tym wczoraj byliśmy u pediatry i zrobiliśmy badania krwi,mocz,ale jeszcze nie ma wyników
    Poza tym czeka nas USG bioderek,brzuszka i przezciemiączkowe,bo mamy naczyniaki na główce
    Ze spankiem różnie -ta noc na mnie,a poprzednia w łóżeczku

    A jak u Ciebie Edka? Trochę ponad miesiąc został do porodu?
    Tak, już coraz bliżej. Dziś na wizycie mały miał już prawie 2,5 kg. Powiem Ci, że przy pierwszym dziecku człowiek faktycznie przechodzi taki trochę szok i myśli, że jest mega ciężko. Teraz z perspektywy czasu mam inne zdanie. Zajmowanie się jednym dzieckiem uważam za luz. No bo już wiem jak potrafi być hardkorowo przy dwójce. To jest dopiero armagedon jak się razem nakręcą. A lada moment będzie niemowlak wymagający ciągłej opieki, no i ta szalejącą dwójka maluchów. Także niezły żywioł mnie czeka 😅

    A, naczyniakami się nie przejmuj. Mój syn miał ich sporo, też robiliśmy usg i ok. Część już sama zniknęła. Generalnie chirurg powiedział, że takie płaskie są lajtowe i tym się nie przejmować. U nas były na karku, między oczami, za uchem i na plecach.


    Lili, myślę, że w takim przypadku możesz iść na badania.

    Cztery szkraby, a najmłodszy ma:
    age.png
    Córka 06.2023
    Synek 04.2022
    Córka 08.2020
    Synek 09.2018
    "Potomstwo moje będzie Mu służyło, przyszłemu pokoleniu opowie o Panu" Ps 22,31
  • Kasiastaraczka Autorytet
    Postów: 2679 4264

    Wysłany: 4 marca 2022, 22:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edka85 wrote:
    Tak, już coraz bliżej. Dziś na wizycie mały miał już prawie 2,5 kg. Powiem Ci, że przy pierwszym dziecku człowiek faktycznie przechodzi taki trochę szok i myśli, że jest mega ciężko. Teraz z perspektywy czasu mam inne zdanie. Zajmowanie się jednym dzieckiem uważam za luz. No bo już wiem jak potrafi być hardkorowo przy dwójce. To jest dopiero armagedon jak się razem nakręcą. A lada moment będzie niemowlak wymagający ciągłej opieki, no i ta szalejącą dwójka maluchów. Także niezły żywioł mnie czeka 😅

    A, naczyniakami się nie przejmuj. Mój syn miał ich sporo, też robiliśmy usg i ok. Część już sama zniknęła. Generalnie chirurg powiedział, że takie płaskie są lajtowe i tym się nie przejmować. U nas były na karku, między oczami, za uchem i na plecach.


    Lili, myślę, że w takim przypadku możesz iść na badania.
    Podziwiam Cię 🥰
    Oczywiście nie żalę się na to,bo wiedziałam że będzie ciężko co do zmęczenia, niewyspania itp.
    Najgorsze to to przybieranie Maluszka
    Z wyników nie wychodzi na szczęście nic strasznego
    Mocz w porządku,a z krwi hemoglobina trochę za niska
    Ja też jako dziecko miałam takie naczyniaki, które poznikały,a były i płaskie i wypukłe
    Tadzio ma też i płaskie i jeden wypukły

    Oo to super rośnie maleństwo w brzuszku 💙

    Synek 12.2023
    Starania-2 cykl
    Synek 01.2022
    Starania-23cykl
    ja '88 + on '87
‹‹ 100 101 102 103 104 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ