Wzajemna modlitwa, wiara
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć wszystkim!
Szperam na forum, szukam wątków... i to jedyny, który aktualnie mnie zainteresował. Może na początek coś o mnie - na forum jestem od pierwszego poronienia w 2016r (6tc), po którym zaszłam szybko w ciążę i urodziłam zdrowego syna. Kolejna ciąża w 2019r skończyła się szybko, bo w 6tc serduszko przestało bić. Po kolejnym poronieniu w 2 cyklu starań byłam znów w ciąży. Prawie 2 lata temu urodził się nasz drugi syn. Dzięki Bogu ❤️
Przyznam, że od czasu pierwszej ciąży wiele się u mnie zmieniło w kwestii wiary. Pierwsza i druga ciąża była jeszcze przed ślubem. Dopiero, kiedy syn miał 10 miesięcy odbył się nasz ślub kościelny. Po ślubie zmieniło się wiele w mojej głowie, po jakimś czasie zaczęłam się więcej modlić (mimo, że wierzę od zawsze, to gdzies po drodze zatraciłam to, co najważniejsze). Rozpoczął się mój proces nawracania. Mój mąż mimo, że również deklaruje się, jako wierzący, jednak określiłabym go jako 'chłodnego'. Według mnie potrzebuje nawrócenia...
Mamy już dwójkę wspaniałych synów, a na początku tego roku podjęliśmy decyzję o kolejnym dziecku. Starania trwają już +/- pół roku. Wiem, że to nic w porównaniu do tych, którzy starają się latami, jednak jakoś mi z tym ciężko... modlę się, obserwuję cykl, nigdy nie stosowaliśmy antykoncepcji. Wierzę, że przyjdzie moment, kiedy Bóg da nam kolejne potomstwo. Chciałabym Was prosić o modlitwę za nas, za mojego męża.
Jeśli pozwolicie, chętnie dołączę tutaj do Was
Kasiastaraczka lubi tę wiadomość
-
Nesairah, trafiłaś w dobre miejsce, witaj
Jeśli chodzi o męża, to nic na siłę. Każdy ma swój czas nawrócenia. Twoim zadaniem jest tylko dawać przykład wiary. Podobnie było z moimi rodzicami. Tata należał do tych "chłodnych" i "obojętnych", mama zaś "robiła swoje". Tzn klękała codziennie do modlitwy i uczestniczyła we mszy św. Tata tylko z boku temu się przyglądał. Początkowo obojętnie na to patrzył, aż pewnego dnia stwierdził, że i on uklęknie do modlitwy. Potem uznał, że w sumie co ma mama iść sama do kościoła, on też pójdzie. Po jakimś czasie uczestniczył już w regularnej mszy św, obchodził pierwsze piątki, soboty i codziennie się modlił Po prostu przyszedł czas jego nawrócenia.
Lili, dziś twój wielki dzień. Po raz pierwszy zobaczysz swoje dzieckonesairah, Lili❤️, Kasiastaraczka lubią tę wiadomość
-
edka85 wrote:Nesairah, trafiłaś w dobre miejsce, witaj
Jeśli chodzi o męża, to nic na siłę. Każdy ma swój czas nawrócenia. Twoim zadaniem jest tylko dawać przykład wiary. Podobnie było z moimi rodzicami. Tata należał do tych "chłodnych" i "obojętnych", mama zaś "robiła swoje". Tzn klękała codziennie do modlitwy i uczestniczyła we mszy św. Tata tylko z boku temu się przyglądał. Początkowo obojętnie na to patrzył, aż pewnego dnia stwierdził, że i on uklęknie do modlitwy. Potem uznał, że w sumie co ma mama iść sama do kościoła, on też pójdzie. Po jakimś czasie uczestniczył już w regularnej mszy św, obchodził pierwsze piątki, soboty i codziennie się modlił Po prostu przyszedł czas jego nawrócenia.
Lili, dziś twój wielki dzień. Po raz pierwszy zobaczysz swoje dziecko
Dziękuję za odpowiedź i przyjęcie do Waszego grona
To prawda, każdy ma swój czas... pozostaje mi modlić się i czekać, jednak muszę przyznać, że trudne to jest małżeństwo, gdzie jedna strona wierzy 'mocniej'. Podstawowe poglądy, wartości mamy jasne, jednak brakuje wspólnego frontu, jeśli chodzi o modlitwę, czy zaufanie Bogu... ale tak jak napisałaś - przyjdzie czas.
Gratuluje wszystkim, które doczekały się cudu Ja dziś mam 5dc. W tym cyklu zaczęłam brać OVARIN, kwas foliowy, olej z wiesiołka, a mąż Fertilman Plus, a dodatkowo cynk i selen. Od 7dc planuję ruszyć też z testami owu Kiedyś pokazywały mi owulację, więc może i tym razemLili❤️ lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny ❤️
Dziś pierwszy raz w życiu zobaczyłam nasze dzieciątko z bijącym serduszkiem 🥺❤️ jestem wzruszona i Trzcina miałaś rację że ubeczałam się jak nie wiem 🥺
Warto było walczyć i się nie poddawać. Dziewczyny trzymam kciuki za każdą z was i nie poddawajcie się 🙏❤️💚 Dla Boga nie ma rzeczy nie możliwych ❤️💚Paulina666, JJ., nesairah, Magda25, Kasiastaraczka, Minevra Mg., Trzcina, IlonaQ, edka85, Wiara Nadzieja Miłość, Zagadka919, hannah_92 lubią tę wiadomość
-
Czesc Nesairah
Lili ❤ to jest napewno niesamowity, piękny moment🥰 sama na niego czekam.
Zapisałam się do Dr Laury Grześkowiak. Widzę, że Magda podczytuje (to Ty mnie zainspirowalas). Nie wiem czy dobrze robie. Mamy przrciez swojego lekarza prowadzącego, ale moja niecierpliwość i ciekawość wniosków dr Laury zwyciężyła.
Dowiedziałam się o ciazy u znajomych, 1wszy cykl staran po ślubie. Ciesze sie z tego i również z tego, że nie czulam zazdrości. Juz wiem, ze brak dzieci u nas to nie kara i nie pokuta, a tak myslalam dlugo..
Mamy teraz taki przełomowy czas z Mezem. Rozeznajemy co dalej z naszym życiem. Na szczęście to Bog zdecyduje.Magda25, Kasiastaraczka, dominikawa, Lili❤️, A-6, hannah_92 lubią tę wiadomość
Starania od Września 2018❤️🩹 -
IlonaQ wrote:Czesc Nesairah
Lili ❤ to jest napewno niesamowity, piękny moment🥰 sama na niego czekam.
Zapisałam się do Dr Laury Grześkowiak. Widzę, że Magda podczytuje (to Ty mnie zainspirowalas). Nie wiem czy dobrze robie. Mamy przrciez swojego lekarza prowadzącego, ale moja niecierpliwość i ciekawość wniosków dr Laury zwyciężyła.
Dowiedziałam się o ciazy u znajomych, 1wszy cykl staran po ślubie. Ciesze sie z tego i również z tego, że nie czulam zazdrości. Juz wiem, ze brak dzieci u nas to nie kara i nie pokuta, a tak myslalam dlugo..
Mamy teraz taki przełomowy czas z Mezem. Rozeznajemy co dalej z naszym życiem. Na szczęście to Bog zdecyduje.
Ilonko cieszę się bardzo. Wierzę, że dr Laura znajdzie na Ciebie sposób i że wkrótce zobaczysz 2 kreseczki:) na kiedy masz pierwszą wizytę? -
Magda, 19 XII, konsultacja telefoniczna, a wizyta z wynikami juz w Poznaniu - 27.01.
A 5 XII wizyta u naszego lekarza prowadzącego 😃
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2022, 10:49
JJ., Magda25 lubią tę wiadomość
Starania od Września 2018❤️🩹 -
Lili, świetne wiadomości! Przeżywam Twoja ciążę tak samo mocno jak swoją rok temu (ten sam czas, te same miesiące). Wzruszyłam się do łez...!
Nasi znajomi od roku korzystają z pomocy dr Laury. Kompleksowa diagnostyka i leczenie (nadal czekają na swój cud) ale już bliżej do celu niż dalej.
Magda25, Lili❤️ lubią tę wiadomość
JJ.
- 13tc [*] - ciąża obumarła - 27.10.2017
- grudzień 2020 - ciąża biochemiczna
- Endometrioza 1 stopnia
- Słabo drożony (niedrożny) lewy jajowód
- MTHFR 677-C / układ heterozygotyczny
- PAI- 1 4G / układ homozygotyczny
- Hashimoto
08.06.2022 - CUD !!! Ignaś
...Ponieważ znosiłaś chorobę z poddaniem się Woli Bożej , Bóg udzieli Ci tej łaski na Moją prośbę... -
IlonaQ wrote:JJ. Czy Twoi znajomi zaczynali u P.Laury czy to ich kolejny lekarz?
To są ostatnie nasze proby. Jak Dr Laura i Dr Wasilewski nie znajdą odpowiedzi to ja się poddaje.
Niestety ale to kolejna Pani Doktor (też twierdzą, że ostatni lekarz). Naprawia u nich to co zepsuli pozostali lekarze... m.in. poddani byli szczepieniom limfocytami a nie bylo wskazań. Zjeździli już połowę Polski.Magda25 lubi tę wiadomość
JJ.
- 13tc [*] - ciąża obumarła - 27.10.2017
- grudzień 2020 - ciąża biochemiczna
- Endometrioza 1 stopnia
- Słabo drożony (niedrożny) lewy jajowód
- MTHFR 677-C / układ heterozygotyczny
- PAI- 1 4G / układ homozygotyczny
- Hashimoto
08.06.2022 - CUD !!! Ignaś
...Ponieważ znosiłaś chorobę z poddaniem się Woli Bożej , Bóg udzieli Ci tej łaski na Moją prośbę... -
Dziewczyny podziwiam Waszą wytrwałość w staraniach. Wierzę, że każdej z nas będzie dane tulić w ramionach swój cud.
My o 3 dziecko zaczęliśmy starać się na początku roku, a bardziej intensywnie od pół roku i wydaje mi się to wiecznością. U mnie nie utrzymała się żadna ciąża bez wspomagaczy, więc w tym cyklu wdrożyliśmy suplementację, progesteron na II fazę mam i to tyle. Czekamy dalej, wszystko w rękach Najwyższego ❤️ -
IlonaQ wrote:Magda, 19 XII, konsultacja telefoniczna, a wizyta z wynikami juz w Poznaniu - 27.01.
A 5 XII wizyta u naszego lekarza prowadzącego 😃
Dobrze, bo sobie porownasz podejście lekarzy i zobaczysz, czy Twój obdcny lekarz coś nowego zapropinuje. Dr Laura na pewno będzie się koncentrować na glukozie i insulinie, na tarczycy i na stanach zapalnych i immunologii. W mniejszym stopniu na diecie, choć też jest zwolenniczką diety bezglutenowej i bezmlecznej. Ale ona nie traktuje diety jako jedynej metody, tylko jako wspomożenie.
No chyba że wcześniej zajdziesz w ciążę -
JJ. wrote:Niestety ale to kolejna Pani Doktor (też twierdzą, że ostatni lekarz). Naprawia u nich to co zepsuli pozostali lekarze... m.in. poddani byli szczepieniom limfocytami a nie bylo wskazań. Zjeździli już połowę Polski.
Tak, dr Laura wyprowadza ludzi z tych poeikłań po szczepieniach limfocytami. Oby się im udało, bo szczepienia bardzo komplikują potem sprawę. -
Dokładnie...szczepienia to ostateczność...ale lekarz lekarzowi nie rowny i każdy ma swoje metody. Dr Laura ma super opinie, wierze, ze Wam dziewczyny pomoże...I już niebawem będziecie mogły pochwalić się swoim wyczekanym szczęściem!JJ.
- 13tc [*] - ciąża obumarła - 27.10.2017
- grudzień 2020 - ciąża biochemiczna
- Endometrioza 1 stopnia
- Słabo drożony (niedrożny) lewy jajowód
- MTHFR 677-C / układ heterozygotyczny
- PAI- 1 4G / układ homozygotyczny
- Hashimoto
08.06.2022 - CUD !!! Ignaś
...Ponieważ znosiłaś chorobę z poddaniem się Woli Bożej , Bóg udzieli Ci tej łaski na Moją prośbę... -
Dziewczyny dr. Laura właśnie pomogła mojej znajomej co już inni lekarze mówili że in vitro i wgl.. Już nie mieli nadziei że się uda.. A Laura powiedziała im że " Dajcie mi ROK" No i co? Udało się po trzech miesiącach.. Dzięki diecie też głównie... Nie wiem jakie leki ma.. Ale lekarka pierwszy raz sprawiła że zobaczyli dzieciątko z serduszkiem 😍 teraz jest ok 10tc u niej 😍
Wierzę że pomoże i tobie Ilonko ta lekarka 😍
JJ No faktycznie równo rok temu o tej porze też zaszłaś w ciążę 😍 do mnie jakoś nie dociera jeszcze.. Muszę się skupić i przypomnieć że wczoraj widziałam dzieciątko i serduszko biło ❤️ lekarz mówił że pęcherzyk jest spłaszczony.. Mam nadzieję że na następnej wizycie ten pęcherzyk będzie już dobry 🙏🙏 a dziś mi wyszły w moczu bakterie i leukocyty i czekam aż lekarz odpisze. Może w ciąży te wyniki inaczej wychodzą 🤷♀️
Oby to nic poważnego 🙏🙏 -
Lili❤️ wrote:Dziewczyny dr. Laura właśnie pomogła mojej znajomej co już inni lekarze mówili że in vitro i wgl.. Już nie mieli nadziei że się uda.. A Laura powiedziała im że " Dajcie mi ROK" No i co? Udało się po trzech miesiącach.. Dzięki diecie też głównie... Nie wiem jakie leki ma.. Ale lekarka pierwszy raz sprawiła że zobaczyli dzieciątko z serduszkiem 😍 teraz jest ok 10tc u niej 😍
Wierzę że pomoże i tobie Ilonko ta lekarka 😍
JJ No faktycznie równo rok temu o tej porze też zaszłaś w ciążę 😍 do mnie jakoś nie dociera jeszcze.. Muszę się skupić i przypomnieć że wczoraj widziałam dzieciątko i serduszko biło ❤️ lekarz mówił że pęcherzyk jest spłaszczony.. Mam nadzieję że na następnej wizycie ten pęcherzyk będzie już dobry 🙏🙏 a dziś mi wyszły w moczu bakterie i leukocyty i czekam aż lekarz odpisze. Może w ciąży te wyniki inaczej wychodzą 🤷♀️
Oby to nic poważnego 🙏🙏
Dziewczyny, ja też wiele dobrego słyszałam o dr Grześkowiak. Na forum jest nawet wątek jej poświęcony 😅. Trzymam kciuki za każdą z Was 😘
Hannah, daj znać jak Ty się masz z nową pracą i nowym podejściem do życia.
Edka jak Twoje samopoczucie?
Kasiastaraczka jak mały Tadzio? Już pewnie nie taki mały 😁
Buziaki ślemy wraz z cudowną, wyczekaną, wymodloną i wspaniałą Sarą 😘❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2022, 20:16
-
Lili,mój pęcherzyk też był spłaszczony! Oh...jak nasze ciąże są podobne. Lekarz kazał mi przyjmować magnez (że to może przez to jest taki wygląd) a miałam lekkie pobolewania podbrzusza (minimalne). Magnez pilam 3x2. Na kolejnej wizycie pęcherzyk był pięknie okrągły.JJ.
- 13tc [*] - ciąża obumarła - 27.10.2017
- grudzień 2020 - ciąża biochemiczna
- Endometrioza 1 stopnia
- Słabo drożony (niedrożny) lewy jajowód
- MTHFR 677-C / układ heterozygotyczny
- PAI- 1 4G / układ homozygotyczny
- Hashimoto
08.06.2022 - CUD !!! Ignaś
...Ponieważ znosiłaś chorobę z poddaniem się Woli Bożej , Bóg udzieli Ci tej łaski na Moją prośbę... -
JJ. wrote:Lili,mój pęcherzyk też był spłaszczony! Oh...jak nasze ciąże są podobne. Lekarz kazał mi przyjmować magnez (że to może przez to jest taki wygląd) a miałam lekkie pobolewania podbrzusza (minimalne). Magnez pilam 3x2. Na kolejnej wizycie pęcherzyk był pięknie okrągły.
No to mnie teraz nastawiłaś pozytywnie kochana! 😍
Ja też przyjmuje magnez i brzuch mnie delikatnie pobolewa, mam mdłości, ale cieszę się że mam objawy, jestem spokojniejsza 😍
Naprawdę nasze ciążę są podobne, czuje ze nawet urodzę podobnie jak ty na początku czerwca 🤩
Trzcina twoja Sara to już duża Dziewczynka jest pewnie, pokaz nam ją 😍 wszystko u was dobrze? Zdrowi jesteście? ☺️
Właśnie czekam aż lekarz odpisze i zobaczymy co mi da 😊 wczoraj to usg trwało chwilkę.. A ja bym tak mogła patrzeć cały czas 😍 9 listopada mam kolejną wizytę i doczekać się nie mogę 🤩❤️