Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy tylko do 30.11   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Wzajemna modlitwa, wiara
Odpowiedz

Wzajemna modlitwa, wiara

Oceń ten wątek:
  • Lili❤️ Autorytet
    Postów: 790 449

    Wysłany: 30 grudnia 2021, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzcina wrote:
    Mam taką nadzieję właśnie! Nie mogłam wytrzymać i powiedzieliśmy chłopcom... Kiedyś już rozmawialiśmy o stracie (bo i mi się przydarzyło te 7 lat temu i w rodzinie w zeszłym roku mieliśmy pogrzeb utraconego dziecka) i teraz też im zaznaczyłam, że wszystko może się zdarzyć, że to nic pewnego... Syn się popłakał ze szczęścia... Mówi mi do brzucha, że nauczy dzidzię mówić i śpiewa "spokojne" kolędy. Starszy wymyśla imiona i też się cieszy :). Dawno się tak nie wzruszałam jak dziś. Czuję się jak we śnie, jakby rzeczywistość się zacierała z fantazją...
    Lili, w modlitwie wielbieniowej sercem jestem z Waszymi błaganiami...😘

    Ojej wyobrażam sobie waszą radość i sama się wzruszyłam.. Pięknie kochani ❤️
    Dziękuję 🙏🙏

  • Landrynkaaaa Ekspertka
    Postów: 140 283

    Wysłany: 31 grudnia 2021, 16:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny w ten ostatni dzień roku. Roku dla jednych wspaniałego, dla innych gorszego. Ale najważniejsze ze rozpoczyna się kolejny, oby lepszy, oby przepełniony spokojem i nadzieją - czego Wam wszystkim życzę. Jestem na tym forum na paru innych wątkach, ale chciałabym dołączyć i do tego. Czy możecie polecić modlitwy, które najbardziej was koją i uspokajają, dodają siły i otuchy? 😇

    Ana.Ta lubi tę wiadomość

    👩🏼 26 l.

    04.2021 histeroskopia 🩺

    Starania od 07.2021❤️

    08.2021 ciąża biochemiczna 💔

    Hashimoto - uregulowane ✅
    USG, cytologia, cykle, owulacja, morfologia ✅

    11.2021 - bakteria Enterococcus w kanale szyjki macicy - wyleczone ✅

    28.12.21 cień ⏸
    01.01.22 ⏸
    03.01.22 beta 131 🥰
    05.01.22 beta 333 🥰
    cudzie trwaj 🥰
    czekamy na płeć 👧👶
    11.04.22 Chłopiec 💙🚙

    06.09.22 Wiktor 💙💙
  • Trzcina Autorytet
    Postów: 258 273

    Wysłany: 1 stycznia 2022, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Landrynkaaaa wrote:
    Witajcie dziewczyny w ten ostatni dzień roku. Roku dla jednych wspaniałego, dla innych gorszego. Ale najważniejsze ze rozpoczyna się kolejny, oby lepszy, oby przepełniony spokojem i nadzieją - czego Wam wszystkim życzę. Jestem na tym forum na paru innych wątkach, ale chciałabym dołączyć i do tego. Czy możecie polecić modlitwy, które najbardziej was koją i uspokajają, dodają siły i otuchy? 😇
    Cześć! :) Dziękuję za życzenia i również życzę wszystkiego co najlepsze! Dziewczyny tu mają różne ulubione modlitwy, ja najbardziej lubię czytać Psalmy, one często dodają mi otuchy :). Mam też słabość do koronki do Miłosierdzia Bożego- osadza mnie na ziemi.

    Landrynkaaaa lubi tę wiadomość

  • Lili❤️ Autorytet
    Postów: 790 449

    Wysłany: 1 stycznia 2022, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Landrynkowa 😊 dziękuję za życzenia i również Tobie Życzę Wszystkiego Najlepszego 😊
    Ja polecam Nowennę pomejanską właśnie odmawiam trzecią. Zaczęłam też odmawiać Trzy razy zdrowaś Maryjo, noszę pasek św. Dominika z dołączoną modlitwą, odmawiam z mężem róże różańcową z Matemblewa - na fejsie jest strona "Modlitwa o Potomstwo" tam jest też transmisja każdego 8 dnia Miesiąca w intencji małżeństw starających się o potomstwo. Bardzo polecam 😊

    Landrynkaaaa lubi tę wiadomość

  • Pszczolka36l Autorytet
    Postów: 2148 1503

    Wysłany: 1 stycznia 2022, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też Wam życzę Szczęśliwego Nowego Roku.

    Landrynka ja jak Lili jestem w Róży Różańcowej z Matemblewa. Tak naprawdę musisz znalesc modlitwę w której się odnajdziesz. Każda modlitwa jest dobra, każdej modlitwy Bóg wysłuchuje.

    Landrynkaaaa lubi tę wiadomość

    04.01.2020 💔
    14.03.20 1 IUI 😔
    06.05 IUI 😔
    29.03.21 usunięcie żylaków powrózka u M.
    Biegnij przed siebie, uciekaj, zanim złapie Cię czas.Pewnie przed siebie idź nim zmęczenie da o sobie znać.Świat dla nikogo się nie zatrzyma,Zdradzi Cię nie raz.Biegnij przed siebie, kierunek trzymaj z wiatrem lub pod wiatr.
  • edka85 Autorytet
    Postów: 5709 6641

    Wysłany: 1 stycznia 2022, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Landrynka,musisz wybrać to z czym się dobrze czujesz. Na przykład psalmy dziękczynne bardzo się Bogu podobają, ale nie każdy potrafi się nimi modlić. Nowenna pompejanska jest mocna, ale też nie każdy umie się tak zaprzeć i odmawiać trzy różańce dziennie. Mierz siły na zamiary. Jeśli możesz codzień odmawiać różaniec - rób to. Jezeli to za dużo, wtedy może być dziesiątka albo krótka modlitwa za pośrednictwem wybranego patrona. Czasem wystarczy Pod Twoją obronę albo akt strzelisty.

    Landrynkaaaa, Trzcina lubią tę wiadomość

    Cztery szkraby, a najmłodszy ma:
    age.png
    Córka 06.2023
    Synek 04.2022
    Córka 08.2020
    Synek 09.2018
    "Potomstwo moje będzie Mu służyło, przyszłemu pokoleniu opowie o Panu" Ps 22,31
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 stycznia 2022, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ,,Jezu ty się tym zajmij”
    Powierzajmy wszystkie swoje troski najwyższemu Panu i Matce Maryji🌷🌷🌷🌷

    Paulina666, Lili❤️, Trzcina, Ana.Ta lubią tę wiadomość

  • Trzcina Autorytet
    Postów: 258 273

    Wysłany: 3 stycznia 2022, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lili ♥️, cały czas o Tobie myślę. Wczoraj przyjęłam komunię w Waszej intencji. Daj znać jak się Wasze sprawy mają.

  • Izi Autorytet
    Postów: 1936 2401

    Wysłany: 3 stycznia 2022, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Landrynkaaaa wrote:
    Witajcie dziewczyny w ten ostatni dzień roku. Roku dla jednych wspaniałego, dla innych gorszego. Ale najważniejsze ze rozpoczyna się kolejny, oby lepszy, oby przepełniony spokojem i nadzieją - czego Wam wszystkim życzę. Jestem na tym forum na paru innych wątkach, ale chciałabym dołączyć i do tego. Czy możecie polecić modlitwy, które najbardziej was koją i uspokajają, dodają siły i otuchy? 😇

    Ja mam tak i pewnie nie tylko ja, że zależy od okresu w życiu. Kiedyś np. za każdym razem jak wracałam autem z pracy włączałam sobie koronkę do Bożego Miłosierdzia lednicką i śpiewałam, potem włączałam ją w wersji mówionej, a po nich składankę TGD. Mi bardzo podchodzi śpiewana modlitwa, czasami modlę się muzykę z ukulele w ręce. Potem jak chodziłam spacerem do kolejnej pracy odmawiałam w każdą stronę dziesiątkę różańca. Mam też czasami czas właśnie na psalmy. A najbardziej siada mi rozmowa, zwykła, przyjacielska rozmowa, słuchanie i rozmyślanie.
    Jest wiele pięknych modlitw właśnie też dlatego, że każdy ma inne potrzeby więc szukaj co Ci będzie odpowiadało i nie bój się zmieniać po jakimś czasie modlitw na inne :)

    Ale otuch najwięcej mi dodawała koronka i śpiewanie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2022, 15:22

    Trzcina lubi tę wiadomość

    ♥ starania od 2021

    ♥ ja 26 lat, cykle zwykle 34-40 dni, lub dłuższe, na razie polecenie wyluzowania, z koleżanką prolaktyną różnie się dogadujemy, raczej nie jest przyjaźnie nastawiona
    ♥ mąż 29 lat, leczenie i suplementacja pod okiem androloga, teratozoospermia

    ♥11.08 beta 137,70
    ♥13.08 beta 446,20

    oar8tqyw214jl49t.png
  • Lili❤️ Autorytet
    Postów: 790 449

    Wysłany: 4 stycznia 2022, 00:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzcina wrote:
    Lili ♥️, cały czas o Tobie myślę. Wczoraj przyjęłam komunię w Waszej intencji. Daj znać jak się Wasze sprawy mają.

    Bardzo jesteśmy wdzięczni 🙏 nie wiem co powiedzieć, ❤️ dziękujemy za wsparcie ❤️
    Byłam u lekarza dziś i nie ma pęcherzyka, beta spadła. Już się pogodziłam, swoje wypłakaliśmy..
    No i pół roku przerwy... Lekarz powiedział, aby spowrotem wrócić do immunologa, posprawdzać czy Allo urosło.
    W 2019 miałam łyżeczkowanie i mam wyciągnąć szkiełko histopatologiczne z łyżeczkowania i oddać na badanie immunologiczne. Lekarz chce sprawdzić co jest między mną a dzieckiem.. Że nie chce się zagnieździć.
    Tyle czekać jeszcze... Eh 😔

  • Trzcina Autorytet
    Postów: 258 273

    Wysłany: 4 stycznia 2022, 08:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lili❤️ wrote:
    Bardzo jesteśmy wdzięczni 🙏 nie wiem co powiedzieć, ❤️ dziękujemy za wsparcie ❤️
    Byłam u lekarza dziś i nie ma pęcherzyka, beta spadła. Już się pogodziłam, swoje wypłakaliśmy..
    No i pół roku przerwy... Lekarz powiedział, aby spowrotem wrócić do immunologa, posprawdzać czy Allo urosło.
    W 2019 miałam łyżeczkowanie i mam wyciągnąć szkiełko histopatologiczne z łyżeczkowania i oddać na badanie immunologiczne. Lekarz chce sprawdzić co jest między mną a dzieckiem.. Że nie chce się zagnieździć.
    Tyle czekać jeszcze... Eh 😔
    Przykro mi :( to czekanie jest najgorsze... Strasznie to wszystko zaplątane jest, ale z tego co piszesz to myślę, że macie mądrego lekarza, który wie co robi... Na coś Pan Bóg czeka, może planuje nowego świętego w Waszej rodzinie i czeka aż świat będzie gotowy? :). Mi w tym czekaniu pomagała moja praca- jestem pedagogiem, więc mogłam tę niespełnioną miłość przelać na inne dzieci. Może masz jakieś dzieci obok, którym możesz dać swój czas? W tym dzieci są najlepsze, że nieważne kto, byle dał im uwagę i już go kochają :). Jak się tę niespełnioną miłość chowa w środku to się psuje, a uwalnianie jej otwiera serce na więcej i uwalnia trochę napięcia...
    Trzymajcie się kochani, jeszcze zaświeci dla Was słońce.

  • Izi Autorytet
    Postów: 1936 2401

    Wysłany: 4 stycznia 2022, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lili dobrze, że macie lekarza, który stawia na diagnozę i stara się Wam pomóc. Niestety, szkoda, że badania i diagnozowanie to sprawy ciągnące się czasowo bardzo długo, ale dobrze, że macie jakiś plan działania teraz już i nie stoicie w miejscu. Wierzę, że w tym roku Wam się uda.

    ♥ starania od 2021

    ♥ ja 26 lat, cykle zwykle 34-40 dni, lub dłuższe, na razie polecenie wyluzowania, z koleżanką prolaktyną różnie się dogadujemy, raczej nie jest przyjaźnie nastawiona
    ♥ mąż 29 lat, leczenie i suplementacja pod okiem androloga, teratozoospermia

    ♥11.08 beta 137,70
    ♥13.08 beta 446,20

    oar8tqyw214jl49t.png
  • Lili❤️ Autorytet
    Postów: 790 449

    Wysłany: 4 stycznia 2022, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzcina wrote:
    Przykro mi :( to czekanie jest najgorsze... Strasznie to wszystko zaplątane jest, ale z tego co piszesz to myślę, że macie mądrego lekarza, który wie co robi... Na coś Pan Bóg czeka, może planuje nowego świętego w Waszej rodzinie i czeka aż świat będzie gotowy? :). Mi w tym czekaniu pomagała moja praca- jestem pedagogiem, więc mogłam tę niespełnioną miłość przelać na inne dzieci. Może masz jakieś dzieci obok, którym możesz dać swój czas? W tym dzieci są najlepsze, że nieważne kto, byle dał im uwagę i już go kochają :). Jak się tę niespełnioną miłość chowa w środku to się psuje, a uwalnianie jej otwiera serce na więcej i uwalnia trochę napięcia...
    Trzymajcie się kochani, jeszcze zaświeci dla Was słońce.
    Mam dzieci od sióstr i teraz zostanę chrzestną w sobotę. Cieszę się i zarazem mi przykro. Ogólnie bardzo lubię się bawić z nimi. Nawet na wakacje biorę. Masz rację to pomaga. Musze jakoś ten czas zagospodarować sobie, w tamtym roku też czekaliśmy 8 miesięcy, teraz drugi cykl starań był i znowu czekamy pół roku i to jest najgorsze. Ale co zrobić, jak ma nam to pomoc to zrobimy wszystko.
    Byłam zła na Pana Boga pierwszy raz tak mocno 😔 że tak stało się znowu, mimo tych słów które usłyszeliśmy na mszy w Matemblewie... Nawet tu poczęłam kolejną nowennę pomejanską z intencja, aby ta ciąża się utrzymała.. I teraz tej ciąży nie ma. To nie wiem, odmawiać dalej nowennę? Zmienić intencje? Czy z tą samą kontynuować? Doradźcie, bo nie wiem i nawet chęci nie mam już by ją odmawiać 😔 modlę się codziennie, ale jakoś ciężko mi to idzie..

  • Lili❤️ Autorytet
    Postów: 790 449

    Wysłany: 4 stycznia 2022, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izi wrote:
    Lili dobrze, że macie lekarza, który stawia na diagnozę i stara się Wam pomóc. Niestety, szkoda, że badania i diagnozowanie to sprawy ciągnące się czasowo bardzo długo, ale dobrze, że macie jakiś plan działania teraz już i nie stoicie w miejscu. Wierzę, że w tym roku Wam się uda.

    Chodzimy prawie rok do niego, jest to naprotechnolog i pomógł bardzo wielu małżeństwom.. Szuka przyczyny i też się cieszymy, ze chce pomóc. Tak, czekanie najgorsze. Takiego Doła wczoraj miałam.. Ale przyjęliśmy to do wiadomości i teraz pozostało porobić te badania i czekać. Bardzo byśmy chcieli , aby się udało. I aby w tym badaniu był klucz 🙏
    Modlę się u myśli mi uciekają, nie umiem sie skupić. Nie wiem, może przez to nie są wysłuchane nasze prośby 🤔😔

  • Pszczolka36l Autorytet
    Postów: 2148 1503

    Wysłany: 4 stycznia 2022, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lili jesteście cudownym małżeństwem. Te problemy Was jeszcze mocniej scala. Wierzę, że się uda, że Bóg nie zostawia tych intencji. Przytulam mocno 🤗 Masz prawo się złościć, to normalne odczucie. Powiedz Mu o tym, że jesteś zła, że jest Ci przykro.

    Dominika283 lubi tę wiadomość

    04.01.2020 💔
    14.03.20 1 IUI 😔
    06.05 IUI 😔
    29.03.21 usunięcie żylaków powrózka u M.
    Biegnij przed siebie, uciekaj, zanim złapie Cię czas.Pewnie przed siebie idź nim zmęczenie da o sobie znać.Świat dla nikogo się nie zatrzyma,Zdradzi Cię nie raz.Biegnij przed siebie, kierunek trzymaj z wiatrem lub pod wiatr.
  • Trzcina Autorytet
    Postów: 258 273

    Wysłany: 4 stycznia 2022, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak jak mówi Pszczółka, masz prawo się złościć. Nie zliczę ile razy przez te lata "dostawałam znaki", że się uda a potem chichot losu... Jak straciłam tę ciążę, to tak się przypadkiem złożyło, że trzy moje najbliższe przyjaciółki zaszły w ciążę- dosłownie w tym samym czasie. Głupio mi było, bo niby się cieszyłam, ale byłam oburzona, że tak los ze mnie drwi... Jeszcze trudniej mi było jak tydzień po łyżeczkowaniu wróciłam do pracy, a tam znajoma powiedziała, że zdradziła partnera i jest w ciąży. I zrobiła wszystko, by zabić to dziecko. Mój bunt sięgnął zenitu. W duszy krzyczałam po co mi to pokazuje? Drwi z moich pragnień? I ta bezradność... Najgorsze uczucie... Z perspektywy czasu można sobie wiele wytłumaczyć, ale kiedy się tego doświadcza, to trzeba po prostu przetrwać. Mam Was w sercu. Naprawdę wierzę, że Bóg jest dobry i że te pragnienia są jak obietnica, którą dopełni kiedy przyjdzie czas. Ściskam Was mocno 🤗😘.

  • Lili❤️ Autorytet
    Postów: 790 449

    Wysłany: 4 stycznia 2022, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzcina wrote:
    Tak jak mówi Pszczółka, masz prawo się złościć. Nie zliczę ile razy przez te lata "dostawałam znaki", że się uda a potem chichot losu... Jak straciłam tę ciążę, to tak się przypadkiem złożyło, że trzy moje najbliższe przyjaciółki zaszły w ciążę- dosłownie w tym samym czasie. Głupio mi było, bo niby się cieszyłam, ale byłam oburzona, że tak los ze mnie drwi... Jeszcze trudniej mi było jak tydzień po łyżeczkowaniu wróciłam do pracy, a tam znajoma powiedziała, że zdradziła partnera i jest w ciąży. I zrobiła wszystko, by zabić to dziecko. Mój bunt sięgnął zenitu. W duszy krzyczałam po co mi to pokazuje? Drwi z moich pragnień? I ta bezradność... Najgorsze uczucie... Z perspektywy czasu można sobie wiele wytłumaczyć, ale kiedy się tego doświadcza, to trzeba po prostu przetrwać. Mam Was w sercu. Naprawdę wierzę, że Bóg jest dobry i że te pragnienia są jak obietnica, którą dopełni kiedy przyjdzie czas. Ściskam Was mocno 🤗😘.

    Trzcina Dosłownie czuje to co ty wtedy czułaś.. Idealnie to opisałas. Również w pracy mam osoby co drwią z tego, ze ktoś nie może mieć dzieci i wiedzą, że jestem po jednym poronieniu, nie wiedzą ze jest ich więcej. Wróciłam wczoraj do pracy i teraz czekam na krwawienie, wróciłam szybko, aby nie męczyli mnie pytaniami czemu mnie nie było..Bo potrafią w prost mi się spytać czy jestem w ciąży 😔 niestety są osoby jeszcze nie dojrzałe, mimo ze posiadają własne dzieci.. I mimo, że też posiadają inne problemy ale z głupoty własnej..
    Dla mnie jest nie do pojęcia zostawić męża i z kimś innym zrobić dziecko. Albo z mężem, albo z nikim.. To jest moje zdanie. Nie dziwie się, że sie rozłościłaś.
    Wierzę, że Pan nam wynagrodzi ten ból i cierpienie..
    Cieszę się, że Wam wynagrodził, bo też długo czekaliście na swój cud! ❤️

  • Lili❤️ Autorytet
    Postów: 790 449

    Wysłany: 4 stycznia 2022, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pszczolka36l wrote:
    Lili jesteście cudownym małżeństwem. Te problemy Was jeszcze mocniej scala. Wierzę, że się uda, że Bóg nie zostawia tych intencji. Przytulam mocno 🤗 Masz prawo się złościć, to normalne odczucie. Powiedz Mu o tym, że jesteś zła, że jest Ci przykro.

    Dziękuję ❤️
    Myślałam, że jak złoszczę się na Boga to, że nie obdarzy nas dzieckiem...
    W rozmowie z Bogiem przeprosiłam za moją złość.. Teraz i tak ciężko jest mi się modlić. A co zrobić z tą nowenna? Odmawiać z tą samą intencją( zaczęłam odmawiać z prośbą, aby ciąża się utrzymała, ale tej ciąży już nie ma ? Czy można zmienić intencje tak na początku odmawiania? Nie wiem co zrobić🤔

  • Trzcina Autorytet
    Postów: 258 273

    Wysłany: 4 stycznia 2022, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lili, kochana, trudne pytania stawiasz, no bo żadna z nas nie może Ci powiedzieć co z tą nowenną... Jeśli czujesz, że to dla Ciebie za dużo, to bądź dla siebie dobra. Jeśli masz potrzebę wytrwania w modlitwie, to może zmodyfikuj delikatnie intencję. Tu chyba nie chodzi o to "odklepanie" zdrowasiek, żeby coś dostać, a o ufność, że Maryja stawia się za nami i jeśli taka jest wola Boga, to będzie nam dane. Bóg też patrzy na Ciebie z miłością, wie z czym się zmagasz i jakie to wszystko jest trudne. Jemu o miłość Twoją chodzi przede wszystkim. Byś była przy Nim w tych trudach, byś się nie wyrzekła. Cokolwiek nie postanowisz to pamiętaj, że Bóg Cię kocha- na zabój! +

    Lili❤️ lubi tę wiadomość

  • Pszczolka36l Autorytet
    Postów: 2148 1503

    Wysłany: 4 stycznia 2022, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lili❤️ wrote:
    Dziękuję ❤️
    Myślałam, że jak złoszczę się na Boga to, że nie obdarzy nas dzieckiem...
    W rozmowie z Bogiem przeprosiłam za moją złość.. Teraz i tak ciężko jest mi się modlić. A co zrobić z tą nowenna? Odmawiać z tą samą intencją( zaczęłam odmawiać z prośbą, aby ciąża się utrzymała, ale tej ciąży już nie ma ? Czy można zmienić intencje tak na początku odmawiania? Nie wiem co zrobić🤔
    Rozmawiałam z koleżanką o moich staraniach , która jest siostra zakonna. Znamy się kupę lat, zna mnie od dziecka. I rozmawiając z nią, zapytała mnie, czemu Ojcu nie powiem o moich odczuciach. On dobrze wie, że jestem zraniona, ale żeby mógł ukoić mój ból ja powinnam mu o tym powiedzieć. Wprost jestem zła, że tak długo to trwa, że nie mam już siły. Ty się tym zajmij. Utul mnie, przytul bo tego potrzebuje.
    Co do nowenny. Jeśli intencja brzmiała żebym utrzymała ta właśnie ciążę to powinnaś zmodyfikować ale nie rezygnować. Chyba, że Cię męczy i jest to klepanie zdrowasiek dla odbębnienia. Jeśli koi Twój ból wytrwaj. Bo intencja intencja ale tu chodzi o przytulenie do Maryi jako matki. Trzcina pięknie napisała.
    Jeśli intencją był o utrzymanie ciąży to nie modyfikuj. Bo któregoś dnia i ja w to wierzę, będziesz w ciąży i ta intencja będzie wysłuchana.

    Lili❤️ lubi tę wiadomość

    04.01.2020 💔
    14.03.20 1 IUI 😔
    06.05 IUI 😔
    29.03.21 usunięcie żylaków powrózka u M.
    Biegnij przed siebie, uciekaj, zanim złapie Cię czas.Pewnie przed siebie idź nim zmęczenie da o sobie znać.Świat dla nikogo się nie zatrzyma,Zdradzi Cię nie raz.Biegnij przed siebie, kierunek trzymaj z wiatrem lub pod wiatr.
‹‹ 85 86 87 88 89 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - jak zrobić to bezpiecznie?

Wiele kobiet uważa, że odstawienie tabletek antykoncepcyjnych, plastrów, czy innych środków hormonalnych to bardzo prosta sprawa - wystarczy przestać zażywać. Tymczasem warto znać kilka zasad, które sprawią, że odstawienie antykoncepcji będzie bezpieczne, łagodne dla organizmu i pozwoli jak najbardziej zminimalizować ryzyko wystąpienia skutków ubocznych. 

CZYTAJ WIĘCEJ