Zaciążone i czekajace-rozmowy o wszystkim i niczym.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Nie marudz. Po każdy rzygu tlumacz sobie ze to przez wysoki progesteronewi0808 wrote:z tymi mdłosciami i nnymi dolegliwościami. dlaczego nie może być bezobjawowo heh
ciri22, ewi0808 lubią tę wiadomość
Mama od 03.2010, czas na drugie
Tadek i Władek w jednym stali domku...
Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
-
nick nieaktualnyBlahaha mozna, szczegolnie ze przelom pierwszego i drugie trymestru bywa o wiele trudniejszy
Spróbuj tabletki zmienic prenatalne na inne, mozna Ci to na mdlosci pomoze i ten ibir w kazdej postaci podobno jest mega pomocny, mnie gin tez mowil ze jak lubie zebym do kazdej potrawy dodawala albo jadla cos co ma w skladzie imbir bo na mdlosci podobno najlepszy. Ale to wiadomo nie kazdemu to pomaga
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyUUU wspolczuje, widze ze trzymaja sie nas wypadki na poczatku ciazy bo ja jakos 6-7 tygodniu mialam ten wypadek na rowerze, tak kosc stluklam ze do tej pory mnie BOLI!!! A to juz 7miesiecy a to skurkowanstwo nadal boli!
Trzymaj sie i wracaj do zdrowia. -
O kurczę. Uważaj na siebie i szybko wracaj do formy.
Wszystkiego dobrego w nowym roku dziewczynyMama od 03.2010, czas na drugie
Tadek i Władek w jednym stali domku...
Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPamietaj podczas calej ciazy bedziesz miala dni gdzie beda objawy lub bedzie calkowity ich brak. Jak dziecko zacznie sie ruszac tez beda dni ze w ogole nie bedziesz go czula a zaraz potem takie gdzoe da Ci w kosc. Najwazniejsze sie nie przejmowac bo to prowadzi do stresu a stres nie jest dla was teraz dobry. Nie plamisz i nic wie nie dzieje wiec nie masz co sie przejmowac a na reszte i tak nie mamy wplywu wiec trzeba byc po prostu dobrej mysli.
Baronowa_83 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNoo ja mam juz 4 dzien skrzepy w nosie.. Nie wiem co jest i od czego ale wypluwam sporo krwi.
A czuje sie jak na mega gacu. Wczoraj zrobilismy sobie chrupki takie prazynki cala miske i zjedlismy z tego tylko 1/3! I mega dobra pizze ale po jednym kawalku kazde z nas mialo dosc. O 11 uslyszlam ze G pochrapuje wiec zrobilam pauze na gwiezdnych wojnach i ustawilam budzik na fajerwerki (super bylo w tym roku widac ) ale z powodu kota spedzilam godzine 12 na podlodze przy lozku... Wypilismy paskudnego dzieciecego szampana i poszlismy spac kolo 1. O i w sumie tyle.. Ale czuje sie padkudnie.
A Ty jak tam?
choc ja w rodzinie mam same ciaze bezobjawowe wiec ja jestem jedynym przypadkiem gdzie cos dolega, czasem sie zastanawiam czy to juz podchodzi pod uzalanie sie nad soba.
dzieki za rady
