Zaciążone i czekajace-rozmowy o wszystkim i niczym.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAle dwulatek chociaz Ci powie na wszystko nie... a ta ryczy i ryczy i ryczy i ryczy i mam ochote rozszarpac bo wszystko jest zle... mowie juz sama nie wiem czy cos jej jest czy to tylko ma skok (a tak by wypadalo) boje sie ze jej moze cos dolega czego nie zauwazam... ;/Baronowa_83 wrote:Przyzwyczaj się
. A zobaczysz bunt dwulatka. Będziesz marzyla zeby tylko cycka chciała 
Baronowa ja mam nadzieje ze maz jednak sie uwinie ;/ A Ty ze "soba" u lekarza? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCiri nie strasz :o
Czyli skoki to takie dni kuedy nie wiesz ci sie dzieje??
Baronowa wspolczuje:/ moze choc z tym remontem jakos pojdzie:/
A co z Tadkiem? Do usuniecia ten migdal?
Evi dobrze ze jest jakis postep:)
Ja tez dlugo pamietam jak cos mi zalezie za skore ale no trzeba walczyc o zwiazek;)
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBasiunia łapaj o skokach... Akurat Liwia zaczela 22tydzien życia... I tak stawiam ze to to...
http://dziecisawazne.pl/skoki-rozwojowe-w-pierwszym-roku-zycia-dziecka/
Baronowa niech szybko syn zdrowieje...Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2016, 21:01
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyA ja się nawet wyspałam, nie miałam pobudki w trakcie wow.
Dziś wieczorem idę do gin. Ciekawe czy mi żelazo przepisze, bo hemoglobinę mam 10,8. Chyba powinien.
Wczoraj mieliśmy na szkole.takie dodatkowe zajęcia na szkole z doradcą laktacyjnym i trochę się nauczyłam, a trochę namieszała w głowie. Chociaż po.zajęciach rozmawiałyśmy z.właścicielką i nie była zadowolona, bo twierdzi, że parę rzeczy oni uczą inaczej.
Pani doradca twierdzi, że wystarczy jedna pobudka w.nocy na karmienie(jeśli dziecko.śpi)-na szkole mówią, że 2 bo się nie.rozbuja lakatacji, że nie trzeba odbijać(!)-mówią, że odbijać, i często wystarczy ok 10 minut aktywnego ssania- mówi, że może się nie włączyć druga faza mleka. Reszta chyba ok, więc się przyda, ale powyższych zaleceń Pani nie będę stosowała, bliższe mi są.zalecenia szkoły.
A Wy jak uważacie? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNiestety dalej jest zle z Liwia znaczy ze spaniem i w ogole.
Magdziulla a Ty tardyferon bierzesz? Bo mi po ciazy zostal wiec jak cos to moge Ci wyslac.
Co do laktacji: noworka kilkudniowego nam tez mowila pani doktor w szpitalu ze mozna probowac odbekac ale czesto to nie daje efektow. Dopiero po jakims tygodniu dziecko zwykle zaczyna odbijac. Dlatego ukladamy na boku zeby sie nie zachlysnelo. Ale tez ulewanie u takich mini mini dzieci jest baaardzo rzadkie...
Co do pobudek to 2 powinny byc... I w sumie noworodzia nie znam takiego ktore by sie nie budzilo. Zwykle dopiero po 1,5 miesiaca zaczyna przesypiac noc i wtedy jesli przybieta dobrze na wadze nie trzeba w ogole w nocy karmic.
Co do ssania. To tez jest tak ze powinno 10minut minimum ale jak sa upaly dzieci nie maja apetytu i wtedy czescie a krocej ssa. Tez tu wszystko jest zalezne od wagi. Jak dziecko noe chce. Nie zmusisz. -
Jak dziecko przybiera to pobudek nie trzeba. Laktacja sie dostosowuje do dziecka. Ponownie jak dziecko przybiera to i 3 minuty starcza. Odbijanie to zalezy od dziecka. Moj po piersi bardziej bekal niz po butki a sa dzieci co nie lykjs powietrza.Mama od 03.2010, czas na drugie
Tadek i Władek w jednym stali domku...
Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
-
nick nieaktualnyZ pokarmami to tak jak mowilam Ci na priv szkola mowi jedno,zycie mowi co innego a dziecko jeszcze co innego. Zasada :dazymy do wylacznego karmienia piersia do 6 miesiaca zycia. Noo ale jak rozmawiwlam z mamami i z doradca laktacyjnym ktora jest w grupie chustowej to powiedziala ze ona sama zaczela wczesniej dawac i wszystko jest uzaleznione od dziecka.
Tak podcina sie wedzidelko u dzieci ktore maja za bardzo zrosniete i nie moga ssac. Ale to baardzi rzadko sie zdarza. Wada wrodzona. -
Magdziulla, moj pije 5-6 minut raz na 2-3 godziny i niemal od poczatku przesypia noce. Dlatego nie chodziłam do szkoły rodzenia. Bo ja jestem z tych co nie lubią schematów a wola improwizacje. Za to znajomej pomogła obyć sie z tematem porodu. A temat pielęgnacji to inna bajka. Sama zobaczysz:)mi w szpitalu mówili ze dlugo nie pokarmie bo zle małego przystawiam ze nie bierze calej otoczki blablabla. I w szpitalu ryczalam po katach bo nie umiałam nu tak wepchnąć jak one mowily. A jakos karmie do teraz i maly ma ponad 8 kg i 74 cm
.
Dzis robimy badanie moczu po 12 dniach antybiotyku. Modle sie zeby zadzialal. Jak nie to szpital:/
