Zaciążone i czekajace-rozmowy o wszystkim i niczym.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNic ani slowa o testach tez bedr musiala zrobic na wlasna reke pewnie albo zapytam na nastepnej wizycie bo ja nie mam co jesc (
Jak mniee to przerosnie to przejde na mm bo oszaleje
No a buzia cos lepsza, on ma az taki rumien na policzkach a na czole takie zolte obrzydliwe cos:/ ona twoerdzi ze to ta coemieniucha moja pediatra mowila ze nir i badz tu madry :/maskara znimi
W ciazy bylo to samo sama musialam dochodzic do tego ze mam zatrucie ciazowe bo lekarze robilo ze mnie wariatke tu tez musze dzialac tak jak mowisz intuicyjnie -
nick nieaktualny
Kuzynka w stanach miala barxzo podobne u synka bez tego zoltego i jej dr powiedziala ze to z jej gormonow bo karmila i ze to samo minie, dlatego zrobie mu testy dla potwierdzenia zeby go niczym nie faszerowac jak nie trzebaWiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2016, 23:04
-
nick nieaktualnyJa już nie mam siły, ona cały dzień płacze! Co ją utulam po chwili znowu. A była taka grzeczna, chyba zepsułam dziecko. Może 2 h dziś spała, a normalnie śpi większość dnia. W nocy 6 razy się budziła.
Proszę doradzcie coś, bo zwariuję, powinna już zasnąć chociaż ze zmęczenia;(
Nie wiem o co chodzi. Czy to brzuszek? Ale jak ją kołyszę to się uspokaja, aż do chwili gdy ją połóżę i po chwili znowu płacz. Żeby nie było wcześniej jej prawie nie kołysałam zwykle zasypiała przy piersi. Nic nie pomaga. Gdyby to był brzuszek to by się chyba nie uspokajała przy hulaniu?
Basiunia przepraszam, ale nie pomogę, bo jak widać na niczym kompletnie się nie znam:/ -
Daj spokój magdziulla...ja bylam calkiem zielona. Dzieci widziałam tylko za oknem. I maly ma 7 miesięcy i opieka społeczna u mnie nie byla:-). Jestes cudowna mama. Ani się obejrzysz a to usłyszysz:) moze jej za ciepło? Albo cos jej przeszkadza? Może metki? Albo szwy? Może nitka w paluszek stopki sie wplątała ... A może cos zjadlas? Kakao, albo smażone. A sprawdź buzie. Może plesniawka? Nie wiem co Ci doradzić nie wiem:( a nie ciągnie sie za uszko?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2016, 21:00
-
nick nieaktualnyNiestety nic z tych rzeczy. Chyba to brzuszek przez to, że mi pokarm leci jak z procy. Pewnie łyka powietrze. Ciężko jej kupki idą.
Niby wiem Eliza, ale teraz czuję się złą matką. Jeszcze była moja mama i mam wrażenie, że miała do mnie pretensje o to, że Mała się tak czuje. I powątpiewa czy dam sobie radę. Jeszcze dobrze nie wyjechała a już dzwoniła co z Małą. Ukołysałam ją trochę, choć muszę trzymać na rękach, bo płacze, ale dalej jest niespokojna i pręży się -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMagdziulla ja tez tak sir czasem czuje, ale nie mozmey tak myslrc, jestesmy dobrymi matkami bo kochamy swoje dzirci a nie mozemy wiedziec wszystkiego...
Skoro sie prezy i kupka nie chce pojsc to na to co Fifcio, daje priobrotyk i espumisan a od kad zmienilam butelke odpukac mamy spokoj, wiec pewnie chodzi o powietrze...moze sprobuj odciagac i dac z butelki kilka razy zobaczysz co bedzie...
-
nick nieaktualny
-
Magdziulla a może zaczynają jej sie kolki?
Jesli to brzuch z powietrza to trzeba masować brzuch klasc na brzuch robic rowerek nóżkami nosić pionowo dać espumisan
Jesli to są kolki to choćby§ stanela na rzęsach to będzie ryczeć i tylko czas pomoże.
Mama sie nie przejmuj. Zreszta nie wkręcaj sobie rzeczy typu jestem najgorsza mama i sobie nie poradzę bo zgodnie ze samo spelniajaca sie przepowiednia tak będzie. Kurde laski po 19 lat po zawodowkach sobie radzą to czemu inteligentna ogarnięta dziewczyna sobie ma nie dać rady. Weź sie w garść i przyjmij do wiadomości: Dzieci ryczą i będą ryczec choc mamy chca im nieba uchylić. Bardzo często robią nie to co chcemy i nie ma w tym naszej winy. I wszystko jest do ogarnięcia. Czasem tylko wymaga od nas nadludzkiego wysiłku, ale mamy juz tak maja ze dają rade. Zawsze
Może akurat ma tydzień ze trzeba ja nosić i tyle nie przeskoczysz tego. -
nick nieaktualnyDzięki, wielkie dzięki. Ja jestem prawie pewna, że gazy i nawet wysłałam wczoraj teściową po espumisan (tak radziła położna) ale on jest niby od 1 msc. No i nie wiem czy mogę go podać Małej?
Masuję brzuszek, wczoraj wymasowałam większą kupkę 2 razy. Później zrobiłam jej taką ciut dłuższą kąpiel i ukołysałam (inaczej się nie dało) i padła w końcu, spała w nocy budziła się tylko na jedzenie co 2 h. Ale rano znowu to samo. Teraz udało mi się ją ukołysać metodą Karpa i dźwiękami z yt i śpi na brzuchu. Pewnie jak wstanie będzie powtórka.
Basiunia ja się nie znam, ale u Twojego Malucha na wyczucie bym myślała, że alergia.
I widzę, że u wszystkich maluchów takie policzki pucki się robią Moja tak szybko rośnie, że jestem w ogromnym szoku! Już wyrosła z 50.
Baronowa masz rację, ale wiesz jak ciągle słyszę sprzeczne rady, ja jestem rozdarta pomiędzy nie powinnam tak robić, a tak jest łatwiej, a w tym wszystkim rozpłakane dziecko. Moja mama - kołysz, teściowa - będziesz żałowała jak ją przyzwyczaisz do kołysania. A ona od wczoraj inaczej nie daje się uspokoić, uśpić. To co mam stać i patrzeć jak się zaciąga z płaczu?
A jak u Was? Jak remont, widać koniec? Władzio posiadł jakieś nowe umiejętności?
Bo nie wiem czy to dobrze, ale moja Mała dziś podniosła i przez chwilę utrzymała główkę, leżąc na brzuchu na mężu. (Wrócił w końcu:)) -
Tesciowej powiedz żeby spadala. 9 miesięcy dziecko kolysalas ona ma naturalna potrzebę. I nie jest sierota żeby nie miał kto jej bujać. Ja tez nie chce dziecka usypiać na rękach ale obecnie to jedyna metoda. To co mam zostawić żeby wyl i padl ze zmęczenia?. No nie. Ululam i będę szukała sposobu zeby oduczyć.
-
nick nieaktualnyNo pucusie niesamowite my naszego nazywamy koks
Jesli chodzi o espumisan to ja dawalam od drugiego tygodnia mimio ze wczesniak i nic mu nie ma
A no i dicoflor to wszytskim zalecaja id pierwszego dnia
Udalo sie nam rano zlapac mocz, cEkam na wyniki:)
A dziewczyny od wczoraj wieczora tak mnie boli kewa piers, grudki zadnej noe wyczuwam a bol niesamowity, sciagalam dzis cycki ze łzami, ale oprocz cycka wszytsko bolalo, od uszy po palce u stop, nawet skora jak sie dotklam, zjadlam rano apap bo sie wytrzymac nie dalo, przespalam sie i na razie ok, znaczy piers boli dalej ale cialo jakby mniej, oby to nie ibjawy zapalenia -
Podloga juz wykafelkowana. Władek zabiera się do pełzania. Bardzo dobrze ze podniosła głowę .
-
nick nieaktualnyBaronowa życie weryfikuje plany, miałam mieć ułożone dziecko, a to dziecko układa mnie;)
Ja też sobie nie wyobrażam, że stojęmi patrzę, aż się dziecko wypłacze, przecież ona nie płacze bez powodu. Co innego jak marudzi tak popłakuje chwilę w łóżeczku jakby wtedy odczekam chwilkę i się czasamo uspokaja. Ale nie jak płacze w głos.
To jeszcze ściany, sanitariaty, meble i gotowe. To chyba jeszcze chwilę. A nie wiem czy powinnam pytać mąż ma pracę, czy dalej szuka? Dajecie radę?
W czwartym miesiącu się pełza już?!
Basiunia a może Cie przewiało i od węzłów ten ból?
Chwytanie moczu,,no nieźle. Moja lubi pokazy na żywo, 2 razy (nie wiem jak) ale ścianę nawet obsikała;)
A ile dawałaś tego espumisanu? Położna wspominała o 2 kroplach. Mała śpi teraz, ale pręży się co chwilę, więc jak się obudzi będzie źle. -
Możesz pytac;). Jeszcze nie ma. Cos tam dogaduje. Dorabia raz w tygodniu. No i mamy zapasy na dosyć dlugi czas takze spoko luz;)