Zaczynam starania w 2024 ♥️
-
WIADOMOŚĆ
-
suzume wrote:Antonina33 - robiłaś bete?
Snieżka - trzymam kciuki żeby zdrówko od stycznia wróciło ❤️
Jelonek, zorilla - mi się wydaje że dołączam do was od styczniajeszcze mam 5 dni do okresu, ale wykres bardzo przypomina mi moj wrześniowy więc chyba się nie nastawiam za bardzo
Nie ma już po co bo raczej @ dostałam -
Kamcia97 wrote:Ja ten cykl spisuje na straty bo niby się staraliśmy, ale człowiek jest tak wyczerpany od pracy zwłaszcza teraz w okresie przedświątecznym, że pewnie i tak nic z tego nie będzie
Także dwa tygodnie i wszystko się okaże
Pozytywny test owu miałam 11 dc ,a 12 dc mocny ból więc pewnie wtedy owu była
A staraliśmy się 9 i 11 dc kiedy był śluz plodny
Dziś 13 dc
Przeczytałam cały wątek i bardzo trzymam za Ciebie kciuki. Aż do ostatniej strony wątku liczyłam, że napiszesz, że się udało…
Nie będę Ci pisała rzeczy typu „wyluzuj”, „napijcie się wina przed” bo nie wierzę w takie sformułowania. Wydaje mi się, że to po prostu zależy jakiego kto ma „farta”.
Ale do brzegu - czy twój mąż się zbadał? Wtrąciłam się w wątek, ponieważ bliska mi koleżanka miała taki sam problem jak Ty. Poniekąd sama mnie zachęciła, żebym zaczęła się starać „bo to nie jest tak łatwo”. Mi się udało odrazu… i wtedy właśnie koleżanka zmusiła męża do badań. Co się okazało, miał on prawie w ogóle nie ruchliwe plemniki. Wystarczył MIESIĄC z lekarstwami i udało im się.
Może warto namówić męża? Może niepotrzebnie się zamartwiasz…
Mam też drugą sytuację - koleżanka z pracy prawie rok się starała bez skutku. Poszła do endokrynologa i wykupiła pakiet badań pod ciążę. Endokrynolog dobrał leki, żeby unormować wyniki i też się udało.
Mam nadzieję, że będzie to dla ciebie pokrzepiające.
Zasługujesz na bycie mamą i jestem pewna, że nią zostaniesz. Po prostu to czuję.
Trzymaj się!!!!
-
zorilla94 wrote:I jak Monia? Przyszła 🐒?
U mnie 24dc, okres za 4 dni, jestem na duphastonie do dzisiaj. Rano miałam lekkie plamienie na brązowo czyli w moim przypadku zwiastun okresu, nie podejrzewam kompletnie niczego innego…
Niestety menda pojawiła się 23.12, ale bardzo skąpa i dalej delikatnie podcieram się bladoróżową krowią. Czuję, że coś jest nie tak i znowu się rozregulowało 😭😭 po nowym roku idę do nowego ginekologa i zobaczę co powie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2024, 12:11
-
witam wszystkie staraczki!
U mnie aktualnie okres po pierwszym poronieniu i zaczynamy starania od stycznia 🤞
Ale najpierw jeszcze wizyta po Nowym Roku u gina.
Tak się tylko chciałam odmeldowaćMam nadzieję, że spotkamy się wszystkie w styczniowym wątku dzidziuchowym!! 👶💝
Kamcia97, Jelonekk;), Bubu2024 lubią tę wiadomość
👩31 👨33
OM 24.01
20.02 ⏸️
14.04 I prenatalne: 5,3 cm bejbika 🍀
16.06 II prenatalne
__
20.11.24 - poronienie 10tc, puste jajo 💔 -
nick nieaktualnyJelonekk;) wrote:Ja się już nie mogę doczekać dni płodnych 🥹🥹
Chciałabym, żeby się udało! A wy jak tam dziewczyny? Pozytywnie nastawione? 😍Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2024, 23:08
-
Ja myślałam żeby sobie odpuścić w tym cyklu, teoretycznie za 4 dni dni płodne, ale ja już zaczynam wariować, stresować się i wszystko analizować i może potrzebuję przerwy… nie wiem jak mój Mąż to wytrzymuje 😅👱🏻♀️30
🧔🏼♂️30
9 cykl starań o pierwsze 👶🏼
Ona:
Wszystkie parametry w normie, słabej jakości owulacje i szybki spadek proga
Częsta anemia
On:
Badanie nasienia 02/2025
Ilość 698.84 mln/proba
Koncentracja 142.62 mln/ml
Ruch postępowy (a+b) 56.66%
Ruch postępowy szybki 31.53 %
Morfologia 1% ❌
Maj 2025 - Clostilbegyt + Estrofem
11.06 ⏸️
12.06 beta 882 mln/ml
prog 59.80 ng/ml
16.06 beta 4073 mln/ml
20.06 beta 17047 mln/ml
26.06 mamy dwa 💕
10.07 1.89 cm & 2.07 cm szczęścia 💕
-
Hej wszystkim,
Ja zaczynam nowy rok z nowym nastawieniem. Odpuszczam na 2-3 miesiące nie będę o tym wszystkim myśleć, zapisywać współżyć, czy wyliczać dni płodnych. Pójdziemy na żywioł.
Zaczynam o siebie dbać na 110% i się nie poddawać, aby spełnić swoje największe marzenie, jakie jest zostać mamą.
Życzę wszystkim powodzenia
Odezwę się za jakiś czas. Trzymam za was wszystkie kciuki.
-
Witajcie w 2025
Też się tu chwilę udzielałam, bliżej środka roku, trochę wtedy przerażona nieudaną stymulacją, przed badaniem drożności Potem było tylko gorzej, bo złe diagnozy dawały nam z buta po twarzy raz po raz: endometrioza, stan zapalny endometrium, oligospermia, stres oksydacyjny nasienia, niedrożność lewego jajowodu.... no i póki co, udało się. Pierwsza beta powyżej 5 była 31.12Pierwszy w życiu widok ⏸️ już w obecnym roku. Naturalnie, tuż przed wizytą u Dr, na której pewnie rozważalibyśmy 3 podejścia do IUI, a potem pewnie już tylko in vitro.
Co będzie dalej - nie mam pojęcia, może być różnie (biorę pod uwagę też smutne zakończenia, włącznie z takim, że jednak będzie potrzebne IV), ale warto dociekać, walczyć o siebie, zmieniać lekarzy, jeśli nie pasują i zabierają tylko czas.. Piszę Wam to w ramach przekazania nadziei na lepsze🍀 i że trochę dobrych decyzji, szczypta mądrych lekarzy i cały worek przypadkowych zbiegów okoliczności, farta może dużo zmienić na przestrzeni już jednego roku. Oczywiście życzę Wam, żeby Wasze marzenia zmieniły się w rzeczywistość jak najszybciej
Kamcia97, zorilla94, snieżka lubią tę wiadomość
👩🏻 39
PCOS, IO, MTHFR - homozygota, PAI 1 & V R2- heterozygota; AMH 1,23 lewy jajowód ❌, endomenda 1 st, stan zapalny endometrium -> antybiotyki XII.24
👱🏻32
morfo 3%, ciężka oligospermia, glukoza na czczo❌ -> krzywa glu/ins OK; stres oksydacyjny ❌
Rodzinka 👩🏻👱🏻 & 🐱 - 💒10.2022
Starania na luzie - 2023
06.2024 - cb (po niedrożnej stronie)
07.2024 - stymulacja Clo + Ovitrelle 👎🏻😵💫
8-12. 2024 -> diagnostyka
02.01.2025 ⏸️😳 beta 29,8, prog 32,4
17.01 CRL 0,28 cm i pikselowe ❤️
31.01. CRL 1,6 cm 26.02 CRL 5,5 cm
04.03 7 cm Człowieka, chyba ♂️ 😉 większość ryzyk - niska
26.03. 12 cm Faceta 😁
22.04. 🧬 330 g zdrowego Kawalera
28.05. 832 g Akrobaty 🤸🏻♀️
18.06. 1,25 kg Chłopa 🤗
24.06. 🧬 Wszystko 👍🏻
16.07. 1978 g Faceta z czuprynką 🧒🏻
-
Deyansu wrote:Witajcie w 2025
Też się tu chwilę udzielałam, bliżej środka roku, trochę wtedy przerażona nieudaną stymulacją, przed badaniem drożności Potem było tylko gorzej, bo złe diagnozy dawały nam z buta po twarzy raz po raz: endometrioza, stan zapalny endometrium, oligospermia, stres oksydacyjny nasienia, niedrożność lewego jajowodu.... no i póki co, udało się. Pierwsza beta powyżej 5 była 31.12Pierwszy w życiu widok ⏸️ już w obecnym roku. Naturalnie, tuż przed wizytą u Dr, na której pewnie rozważalibyśmy 3 podejścia do IUI, a potem pewnie już tylko in vitro.
Co będzie dalej - nie mam pojęcia, może być różnie (biorę pod uwagę też smutne zakończenia, włącznie z takim, że jednak będzie potrzebne IV), ale warto dociekać, walczyć o siebie, zmieniać lekarzy, jeśli nie pasują i zabierają tylko czas.. Piszę Wam to w ramach przekazania nadziei na lepsze🍀 i że trochę dobrych decyzji, szczypta mądrych lekarzy i cały worek przypadkowych zbiegów okoliczności, farta może dużo zmienić na przestrzeni już jednego roku. Oczywiście życzę Wam, żeby Wasze marzenia zmieniły się w rzeczywistość jak najszybciej
Jak cudownie czytać takie rzeczy, dajesz dużą nadzieję nam tu wszystkim! Życzę Ci nudnej ciąży i żeby ta mała fasolka rosła z dnia na dzień ❤️
Deyansu lubi tę wiadomość
👱🏻♀️30
🧔🏼♂️30
9 cykl starań o pierwsze 👶🏼
Ona:
Wszystkie parametry w normie, słabej jakości owulacje i szybki spadek proga
Częsta anemia
On:
Badanie nasienia 02/2025
Ilość 698.84 mln/proba
Koncentracja 142.62 mln/ml
Ruch postępowy (a+b) 56.66%
Ruch postępowy szybki 31.53 %
Morfologia 1% ❌
Maj 2025 - Clostilbegyt + Estrofem
11.06 ⏸️
12.06 beta 882 mln/ml
prog 59.80 ng/ml
16.06 beta 4073 mln/ml
20.06 beta 17047 mln/ml
26.06 mamy dwa 💕
10.07 1.89 cm & 2.07 cm szczęścia 💕
-