Zostańmy mamami 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
kierzynka wrote:hej kobietki, a mnie chociaż sniło się że jestem w ciąży więc tyle z tego wszystkiego przyjemności...
Mnie się też śniło bardzo często... Ale to jak byłam pełna nadziei i w mojej głowie żadnych myśli prócz temperatury, wykresu, testowania nie było. Teraz mam spokój. -
OvuFriend
-
Maka wrote:Haha wiecie co właśnie zrobiłam... Stwierdziłam, że muszę włosy BIOSILKIEM nasmarować. I jak zakręcałam to buteleczka mi wyskoczyła i wpadła do kawy... KURWA NO ! Wszystko mam ochlapane. Szef ze mnie ryje.
No to wesoło masz przynajmniej -
Andzia33, Anutka lubią tę wiadomość
aniołek 13.11.2012 r.
GUSTAW 15.04.2014 r. Godz..10.12 waga 3730 miara 56 cc-39 tydzien.
Ciąża trwała od 15.07.2013 do 15.04.2014. 274 dni. -
To "joooo" :p Jesteś ze śląska ?
Piękny brzuszek Ja mam większy, choć bez fasolki- się śmiejemy zawsze, że inkubator już jest. A tak serio to ostatnio zabrałam się do roboty, bo powoli zaczynam wyglądać jak SID z Epoki Lodowcowej.Andzia33 lubi tę wiadomość
-
Nie jestem z wlkp... u nas tez jest gwara , lecz bardziej wyrafinowana i zrozumiała.. hee
Podobno spiewamy tak mowia w innych regionach Polski..
Z racji , ze teraz mieszkam w województwie lubuskim po części to też inaczej się tu słyszy mowe...
No ale cóż...
A co do brzucha to faktycznie wielki to on nie jest , i raczej nie będzie z doświadczenia ( 2 ciaze)..już za mną wiec.. nie będę się martwiła zrzucaniem wagi po porodzie..i to jest jeden wielki +Andzia33 lubi tę wiadomość
aniołek 13.11.2012 r.
GUSTAW 15.04.2014 r. Godz..10.12 waga 3730 miara 56 cc-39 tydzien.
Ciąża trwała od 15.07.2013 do 15.04.2014. 274 dni. -
z filungiym? co to? tez jestem z GŚ ale takie słowa nie znam
-
łał! ale dziś tym męża zagnę! bo on to największy Hanys w okolicy :p i jak tylko mogę to go prowokuję
-
Maka tak ja też już odhaczam. byle do piątku. chociaż myśl na teraz to byle do wieczora ("ściągaj gacie byda cie rypoł" :p)
-
no ja juz pisałam gdzieś kiedyś że nie wiem kiedy mam owu nie potrafię tego okreslic więc rypanie u mnie musi być regularne mężowi bardzo to odpowiada
kawał mi się przypomiał:
Pan Bóg pyta Adama i Ewę:
- Kto chce sikać na stojąco?!
- Ja, ja ,ja! - wyrywa się Adam
- W takim razie dla Ewy pozostaje wielokrotny orgazm.Andzia33, mała_mi lubią tę wiadomość
-
Ja nie wiem tylko dlatego, że od czasu wyników męża odpuściłam i zrobiłam sobie wakacje. Temperaturka i śluz świetnie pokazywały mi owulację. Wszystko było czarno na białym. W kolejnym cyklu znowu z wszystkim zaczynam. Chcę, żeby p. doktor miała pełny obraz tego co się wyprawia w moim organizmie przy ewentualnym podchodzeniu do inseminacji.
Haha kawał dobry. A panowie chyba teraz tego żałują- niejednokrotnie przyłapałam męża na sikaniu na siedząco "nastałem się w pracy".nezumi, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nastałem się w pracy - hahaha dobre.
Maka zupełnie sie nie znam na inseminacji. masz jakiś termin? jesteście do tego jakoś przygotowywani z mężem? -
Kochana inseminacja jest to podanie w dniach około owulacyjnych bądź w owulacji (najlepiej)- spermy (po obróbce i wybraniu najwaleczniejszych żołnierzy ) do szyjki macicy. My niestety skorzystać musimy z nasienia dawcy. Inaczej jest to sztuczne zapłodnienie. Terminu nie mam bo to zależy od mojej owulacji. Tak ja musiałam wykonać serię badań podstawowych hormonalnych oraz posiew. Teraz jestem w trakcie oczekiwania na wynik posiewu. I jak będzie wszystko ok to umawiamy się na monitoring cyklu,czyli monitoring pęcherzyków, żeby dokładnie wstrzelić się w owulację.
Martwię się tym posiewem, bo u męża wyszła bakteria- paciorkowiec i zero plemników.Andzia33 lubi tę wiadomość
-
teraz rozumiem, w między czasie też sobie 'wygooglowałam'. nic się nie martw. dziś mają dzwonić tak? mam nadzieje że napiszesz jak wyniki. i że nie będzie żadnych przeciwskazań. bardzo mi przykro że mąż ma złe wyniki, niestety świat jest totalnie niesprawiedliwy..