Zostańmy mamami 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nat;) nie nakrecaj sie, badz dobrej mysli. Trzymam kciuki. Mam nadzieje ze wszystko dobrze sie skonczy.
dzis mam ostatni dzien @ i w tym miesiacu chyba sobie odpuszcze i wyluzuje.. Mam jednak nadzieje ze zostane mamusia 2014;)
Andzia33 lubi tę wiadomość
-
chce dzidziusia wrote:nat;) nie nakrecaj sie, badz dobrej mysli. Trzymam kciuki. Mam nadzieje ze wszystko dobrze sie skonczy.
dzis mam ostatni dzien @ i w tym miesiacu chyba sobie odpuszcze i wyluzuje.. Mam jednak nadzieje ze zostane mamusia 2014;)
dziekuje za dobre slowa tu I na innym watku :* kochana jestem pewna 100% ze bedzies cudowna mamusia 2014 roku:* tak apropo to ja do Londynu mam jakies 2h wiec calkiem blisko
.
mam jeszcze takie pytanie bo normalnie zwariowalam I to calkiem niedawno hmmm czy przy ewentualnym poponieniu wyjdzie test pozytywnie? W zwiazku ze mam sie wstawic w szpitalu jutro na 6 rano I czekac w kolejce grzecznie na ewentualne usg chcialam sie upewnic czy to juz ,,po,,
I zrobilam tescik ale zeby juz sie nie doszukiwac zadnych kresek zrobilam taki didzi:D I czytam sobie ,,ciaza,,:o. Dlatego wlasnie pytam hmm
Miejmy nadzieję!... Nie tę lichą, marną co rdzeń spróchniały w wątły kwiat ubiera, lecz tę niezłomną, która tkwi jako ziarno przyszłych poświęceń w duszy bohatera. A.A
-
Nat;) gdzie dokladnie mieszkasz jesli to nie tajemnica heh? Ja dokladnie mieszkam na Ealing (West London)
Jesli wynik testu jest pozytywny, to mozemy miec nadzieje. Az odetchnelam jak przeczytalam ta wiadomosc. Czytalam ja z zapartym tchem, modlilam sie zeby nie zobaczyc innych informacji! Jeszcze pare godzin i wszystko sie wyjasni, badz cierpliwa i daj nam znac! Trzymam kciuki. Obys zobaczyla swoja kruszynke na skanie a potem obserwowala jak rosnie;)
Ehh a jesli chodzi o mnie to coz, mam taka nadzieje ze zostane mama. Ale kiedy to bedzie..??
Andzia33 lubi tę wiadomość
-
dziewczeta chcialam wam tak ze szczerego serca podziekowac za ,,znoszenie ,, mnie I moich dluuuugich postow za wsparcie I trzymanie kciukow za slowa pocieszenia I podtrzymawaniu na duchu. DZIEKUJE kochane !
wrocilam ze szpitala oczywiscie do usg nie doszlo bo powiedziala ze z testu wnioskuje ze to bylo poronienie niestety ... (tak apropo to niby hormony odpowiedzialne za ciazy moze utrzymywac sie w ciele kobiety nawet do miesiaca po poronieniu). Przyznam ze kobieta byla bardzo mila I wyrozumiala. Gdy sie rozplakala powiedziala ze zrobi mi bête I jak dosanie wyniki to zadzwoni do mnie jednak zebym sie nie nastawiala...
Ale zdziwila mnie tym ze powiedziala ze napisze list do GP I do kliniki I jesli tez namowie lekarza domowego wlasnie I on tez napisze list I wysla to do tej ow kliniki to moze mnie wpisza na liste do badan ( genetycznych hormonalnych itd..) ale nie obiecuje kiedy wysla mi wizyte jesli wogole klinika uzna ze to wlasciwa decyzja...
chce dzidziusia mieszkam okolice Bristolu wiec jak bedziesz w poblizu to zapraszam na kawe;)
Andzia33 lubi tę wiadomość
Miejmy nadzieję!... Nie tę lichą, marną co rdzeń spróchniały w wątły kwiat ubiera, lecz tę niezłomną, która tkwi jako ziarno przyszłych poświęceń w duszy bohatera. A.A
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNusia wrote:Aguś a co tak wcześnie? Może wytrzymaj jeszcze kilka dni masz jakieś objawy "ciążowe" ?
nie...poza tym że ten cykl jest jakiś dziwny, od 13 dni mam kremowy śluz a od wczoraj jest go znacznie więcej (muszę non stop wkładki zmieniać) i od 5 dni mnie piersi bolą (ale to akurat może być na okres)... -
nat;) bardzo mi przykro;( Moze jednak Ci pomoga i dostaniesz sie na ta liste, czego Ci zycze.
Nie poddawaj sie i probuj dalej, choc teraz musisz odpoczac troche, dac organizmowi sie zregenerowac. Zrob sobie mala przerwe. Choc czytalam, ze poleca sie zeby probowac zaraz po piewszym okresie po poronieniu, wtedy w ciele kobiety sa jeszcze hormony , ktore pomoga w zajsciu w ciaze...
Trzymaj sie kochana. Nie tym, to innym razem. Na pewno przyjdzie i na nas czas.
Andzia33 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNusia wrote:Aguś a co tak wcześnie? Może wytrzymaj jeszcze kilka dni masz jakieś objawy "ciążowe" ?
wiem, że powinnam zrobić w piatek...niestety tylko jutro mam mozeliwość pojechania do laboratorium i odebrania wyników. Jak zrobie test w piatek to nie będzie kto miał mi odebrać wyniki bo męża też nie ma popołudniami...oboje dopiero późnym wieczorem do domu wracamy...dlatego też chciała zrobic jutro...tylko jak myślisz, czy ten wynik jutrzejszy będzie już wiarygodny, że ja wyjdzie negatywny to juz na 100% i jak pozytywny to też?? to mnie ciekawi... -
chce dzidziusia wrote:nat;) bardzo mi przykro;( Moze jednak Ci pomoga i dostaniesz sie na ta liste, czego Ci zycze.
Nie poddawaj sie i probuj dalej, choc teraz musisz odpoczac troche, dac organizmowi sie zregenerowac. Zrob sobie mala przerwe. Choc czytalam, ze poleca sie zeby probowac zaraz po piewszym okresie po poronieniu, wtedy w ciele kobiety sa jeszcze hormony , ktore pomoga w zajsciu w ciaze...
Trzymaj sie kochana. Nie tym, to innym razem. Na pewno przyjdzie i na nas czas.
tak wiem ze musi sie kiedys udac tylko ze no nie tym razem zadzwonila lekarka I oznajmila ze jej przykro itd... teraz napewno sie nie poddam a moje dwa aniolki czuwaja wiec poprostu musi ! Wlasciwie to ta lekarka mi powiedziala ze juz po tym krwawieniu mam normalnie sie starac hmm zobacze jak to bedzie wygladac za kilka dni. zaciskam cale piastki za Ciebie . wszystkie tu dziewczeta I za siebie oczywiscie !
chce dzidziusia, Andzia33 lubią tę wiadomość
Miejmy nadzieję!... Nie tę lichą, marną co rdzeń spróchniały w wątły kwiat ubiera, lecz tę niezłomną, która tkwi jako ziarno przyszłych poświęceń w duszy bohatera. A.A
-
nick nieaktualnyalxa wrote:Aguś ja się obawiam, że to za wcześnie... i może wyjść coś mało pewnego.. powinnaś poczekać takie jest moje zdanie:)
Witam Was Kochane kobitki.
Jednak nie poszam rano na betę..nie czuje spinki, więc dałam sobie spokój. Mam możliwość zrobienie w czwartek, ponieważ niestety mam pogrzeb więc już zaklepałam sobie dzień wolny w pracy...niestety wczoraj wieczorem wiele się wydarzyło...pójdę zatem na betę w czwartek rano, będzie to 28dc, także zawsze lepiej niż 26 -
Witam
dopiero wczoraj trafiłam na ovufriend. nazwa ta pojawiała się bardzo dużo na wizażu. wczoraj więc zaczęłam uzupełniać kalendarzyk.
mam 28 l./od roku jestem mężatką/- przez 8 lat "uważaliśmy", od lipca staramy się o dzidzie. Cykl starań:2.w niedziele ostatni dzień @.
Kwas foliowy łykam oczywiście.
Asiulka -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
dziewczeta kurcze mam jakies dziwne (dobre)przeczucia, ze nam sie uda...
