Zostańmy mamami 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Najważniejsze, że znacie problem. Jak się pozna "imię wroga" to wiadomo w kogo walić oszczepem
Na pewno się uda, teraz tyle jest opcji i rozwiązań. Może nie będzie tak łatwo, ale wiem że dasz radę. Jak nie Ty to kto będzie walczył o Twoje dzieci?! Od tego mają swoją przyszłą mamę, żeby się nie poddawała.kaarolaa, Anutka, Aga_Andzia, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny. Mogę się do was podłączyć?
Trafiłam na ovu niedawno, właśnie zaczęłam drugi cykl tutaj. A staramy się o trzeciego dzieciaczka. Pierwsze to była kompletna wpadka, ma już 8 lat, drugie zaplanowana i udało się za pierwszym razem a teraz nie wiem o co chodzi ale właśnie zaczęłam 9 cykl starań....
No i w związku z tym mam lekkiego doła. Wiem że pary walczą latami o jedno dziecko i próbują wszystkiego. A ja nie rozumiem co się nagle ze mną stało? Za tydzień kolejna wizyta u gina i pewnie znów się dowiem że wszystko jest ok, mamy próbować dalej.Andzia33, Eve lubią tę wiadomość
-
mała mi dużo osób tutaj tak "wpada" i opowiada co na sercu leży.. od tego wszystkie tu jesteśmy, żeby się wspierać wzajemnie:)
ja walczę o drugie dziecko i pierwsze to było "złoty strzał" a teraz nie jest już tak łatwo... ależ te nasze organizmy się zmieniają!
Andzia33, Eve lubią tę wiadomość
-
mała_mi wrote:Cześć dziewczyny. Mogę się do was podłączyć?
Trafiłam na ovu niedawno, właśnie zaczęłam drugi cykl tutaj. A staramy się o trzeciego dzieciaczka. Pierwsze to była kompletna wpadka, ma już 8 lat, drugie zaplanowana i udało się za pierwszym razem a teraz nie wiem o co chodzi ale właśnie zaczęłam 9 cykl starań....
No i w związku z tym mam lekkiego doła. Wiem że pary walczą latami o jedno dziecko i próbują wszystkiego. A ja nie rozumiem co się nagle ze mną stało? Za tydzień kolejna wizyta u gina i pewnie znów się dowiem że wszystko jest ok, mamy próbować dalej.
Kochana skad to znam , niestety nasze orgaznimy sa bardzo wrazliwe i czasem mała rzecz a narobi problemów..
Wiem co czujesz bo ja sama byłam w takiej sytuacji, ale chyba w 100% mieszała psychika pozniej jakies drobne dolegliwości...kiedy chec pragnienia jest duza to własnie nic z tego nie wychodzi.. bujałam sie z tym 14 msc. I kiedy odpusciłam bo nastwiłam sie na HSG to prosze zaszłam w ciaze.. a tak z miesiąca na miesiąc to we mnie siedziało i nie było rezultatów..Andzia33 lubi tę wiadomość
aniołek 13.11.2012 r.
GUSTAW 15.04.2014 r. Godz..10.12 waga 3730 miara 56 cc-39 tydzien.
Ciąża trwała od 15.07.2013 do 15.04.2014. 274 dni. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnykaarolaa wrote:dziekuje Wam kochane. ja nie zamierzam sie poddac, jesli za 2 miesiace wyniki sie nie poprawia to zaczynamy procedure in vitro. zrobie wszystko zeby miec swojego dzieciaczka
i to podejście mi się podoba! Głowa do góry, na pewno Wam sie udaAndzia33, MisiaMisia, kaarolaa lubią tę wiadomość
-
U mnie coś wszystko się popierdzieliło,wczoraj plamienie,ale myślałam,ze po badaniu,ale dzisiaj to już chyba okres w 21 dniu cyklu.Wczoraj gin widziała,jakieś ciałko żółte i dojrzewający pęcherzyk w lewym jajniku,i myślała,że owu była 48 godz temu,albo dopiero będzie i cykl się wydłuży,,,,a on się skończył i teraz muszę się już zapisywac na to hsg a chciałam we wrześniu,bo mała w tym nowym przedszkolu nie bardzo się czuje[od tyg ryczy,że chce do swojego przedszkola i swojej pani bo ją kocha]Andzia33
-
nick nieaktualnyWitajcie!
Cieszę się, że trafiłam na tę stronę Bardzo mi się podoba!
Staramy się właśnie z Mężem o naszego pierwszego Malucha i póki co nic.... Jak się okazuje nie jest to taka prosta sprawa
Unormowałam właśnie zbyt wysoki poziom prolaktyny i TSH. Może teraz będzie łatwiej?
Pozdrowienia
Andzia33, MariaAntonina lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMalutkaEve wrote:Witajcie!
Cieszę się, że trafiłam na tę stronę Bardzo mi się podoba!
Staramy się właśnie z Mężem o naszego pierwszego Malucha i póki co nic.... Jak się okazuje nie jest to taka prosta sprawa
Unormowałam właśnie zbyt wysoki poziom prolaktyny i TSH. Może teraz będzie łatwiej?
Pozdrowienia
Witam nową staraczkę i zycze powodzeniaMalutkaEve lubi tę wiadomość
-
alxa wrote:ja walczę o drugie dziecko i pierwsze to było "złoty strzał" a teraz nie jest już tak łatwo... ależ te nasze organizmy się zmieniają!
No właśnie, u nas też wcześniej był "złoty strzał" a teraz d..a.
MariaAntonina, chyba nadszedł czas żeby trochę odpuścić, tylko nie wiem czy mi się to uda. -
nick nieaktualnymała_mi wrote:No właśnie, u nas też wcześniej był "złoty strzał" a teraz d..a.
MariaAntonina, chyba nadszedł czas żeby trochę odpuścić, tylko nie wiem czy mi się to uda.
Nawet nie wiecie jak bardzo bym chciała taki "złoty strzał"Andzia33 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Nie trzeba odpuszczać a znaleźć inna alternatywę na myślenie, robić swoje jak zawsze , ale ......nie nakrecac swojej psychiki.. nie jest łatwo , ale pomaga .. ja skupiłam sie na wakacjach opalaniu słoncu , konczeniu chałupy , ale najwiecej to chyba mnie HSG wystarszyło.. heeeeeeee( dziwne bo ja wytrzymała na bol jestem ) ale chyba bardziej nie chciałam swiecic picza przy personelu przy zabiegu .. wiec wolałam porzadnie dac sobie i mojemu N.. i udało sie ...hee to było zaskoczenie..
Aga_Andzia, kaarolaa, Andzia33 lubią tę wiadomość
aniołek 13.11.2012 r.
GUSTAW 15.04.2014 r. Godz..10.12 waga 3730 miara 56 cc-39 tydzien.
Ciąża trwała od 15.07.2013 do 15.04.2014. 274 dni. -
Nie trzeba odpuszczać a znaleźć inna alternatywę na myślenie, robić swoje jak zawsze , ale ......nie nakrecac swojej psychiki.. nie jest łatwo , ale pomaga .. ja skupiłam sie na wakacjach opalaniu słoncu , konczeniu chałupy , ale najwiecej to chyba mnie HSG wystarszyło.. heeeeeeee( dziwne bo ja wytrzymała na bol jestem ) ale chyba bardziej nie chciałam swiecic picza przy personelu przy zabiegu .. wiec wolałam porzadnie dac sobie i mojemu N.. i udało sie ...hee to było zaskoczenie..aniołek 13.11.2012 r.
GUSTAW 15.04.2014 r. Godz..10.12 waga 3730 miara 56 cc-39 tydzien.
Ciąża trwała od 15.07.2013 do 15.04.2014. 274 dni.