35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
macduska wrote:Iwcia - szalona kobieto!
Morek- jak będę pisać jakąś pracę to Ci wyślę do sprawdzenia!
Gdzie Paszczak????
Gdzie Polar???
jezdem! doczytuje, bo dziecie drzemie w bujakuefcia, iwcia77, Mega, macduska, Aasiula, kkisia lubią tę wiadomość
-
Zofia8 wrote:Dzien Dobry
Moremi gratulacje z okazji polowkowego
Ania gratuluje corki i corce gratuluje
Wczoraj bylam u gina, pierwszy raz po poronieniu. I tu spotkala mnie mila niespodzianka. Endometrium 8 mm, pecherzyk 18 mm. Tego nie spodziewalam sie, jak odebralam na poczatku tego cyklu wyniki estradiolu <5.
Musze zawalczyc z miesniakiem. Gin podejrzewa tez polipa. No coz czeka mnie histero.
Masz już ustalony termin histero?moremi, BISCA, kkisia lubią tę wiadomość
-
iwcia77 wrote:czy ja sie witalam czy tak w kaloszach jak do obory wlazlam? ...
dzien dobryobiecalam , ze dzis z wami posiedze
a z Ivem co zrobilas? kolezanka w ramach zaplaty dogląda?Mega, iwcia77, efcia, Aasiula lubią tę wiadomość
-
Bozia3 wrote:eeee za mało...
po kilka łyżeczek dziennie nic jej nie będzie....jakby se zrobiła ciasto z 20 dkg to może....ale pół łyżeczki?????
w sumie.. moze ja juz nie pamietam..moremi, Bozia3, Aasiula lubią tę wiadomość
-
Mega wrote:To walcz kobieto, masz zdefiniowanego wroga wiec trzeba sie go pozbyć szybko i działać, trzymam kciuki
Masz już ustalony termin histero?
Jestem umowiona na konsultacje.
Mega, Sabina, efcia, Aasiula, ComeToMeBaby, BISCA lubią tę wiadomość
Zofia8
-
Bozia3 wrote:u nas w tej...beznadziejnej Polsce....nie trzeba kraść...
czereśnie - 6 zł za kg, bób - 6 zł za kg, truskawki - 3,50 zł za kg
no ale cóż...każdy żyje jak lubi...chłę chłe....
pod tym wzgledem zazdroszcze Wam niemozebnie.. truskawki jeszczce ujda u nas, poza tym mam w ogrodzie, (czeresnia tez juz rosnie), bob mialam w zeszlym roku..
ale tak se na taki prawdziwy, plebejski rynek wyskoczyc i za bezcen kosz owocow kupic to teraz wyzwanie.. bo ja mam taki, ale jest w pizdu daleko, a teraz z Adachem to mission impossible..
inne rynki w miescie sa piekne, mozna kupic wszytkie sery swiata, kieliszek wina wypic, zycie towarzyskie pouprawiac, ale nie na prawdziwe zakupy..Mega, iwcia77, caffe, efcia, Bozia3 lubią tę wiadomość
-
Reni, Mega, efcia, ComeToMeBaby lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
ComeToMeBaby wrote:Paszcza, jak się rozczuliłam. Fajna kota.
no fajna, a najlepsze jest to, ze ona kocha tylko mauza i mnie.. ze dla innych ludzi czy kotow uczuc juz nie potrzebuje, to nas kocha taaaak bardzo!
troszke mi jej zal, bo wiadomo- nie mam dla niej teraz tyle czasu co wczesniej, ale staram sie pomiziac i dac smakolyka kiedy sie da, a mezu nadrabia z tuleniem i mymlaniem..
Adasia dalej kota omija z rezerwa i natychmiast sie ewakuuje, jak ten wlacza najwyzsze tony..iwcia77, Mega, moremi, Dziobak, Reni, caffe, macduska, efcia, Aasiula, ComeToMeBaby, kkisia lubią tę wiadomość
-
moremi wrote:
kapturnica lubi tę wiadomość
-
Natka, ja byłam dzisiaj na pobraniu krwi. Laska mi się dwa razy wbiła, ale nie trafiła. Dopiero facet zrobił dobre wkłucie. Znowu będę jak narkomanka
Dobrze, że ta laska od razu powiedziała, że nie chce mnie męczyć i zawołała tego kolesia. Inna w tej samej klinice zrobiła mi kiedyś 5 wkłuć.Mega, efcia, ComeToMeBaby lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
paszczakin wrote:Adasia dalej kota omija z rezerwa i natychmiast sie ewakuuje, jak ten wlacza najwyzsze tony..
Teraz przychodzi do niego sama, ociera sie, a jak placze, to leci sprawdzic, co jest grane.Mega, moremi, iwcia77, caffe, gretka, efcia, ComeToMeBaby, kkisia lubią tę wiadomość
-
Ha, doczytalam!
Sama nie wierze..
U nas w miare spoko, Zaczelismy edukacje dziecia, bo w koncu stary kon ma juz 2 miechy skonczone, to nie ma letko.
Nauczony jest juz zasypiac w swoim lozeczku, a nie odkladamy go tam we snie (chuj nie matka)
Nauczony jest siedziec w lezaczku ze smokiem i w nim przydrzemac (wczesniej drzemki tez byly na rekach, potem gdzies sie go odkladalo).
Dalej ciezko nam idzie nauka lezenia na kanapie/sofie na plasko.. Nawet ze smokiem, pluje nim mala cholera w 5 sekund. Ja sie produkuje, gadam, glaszcze wymyslam durnoty, a ten sie krzywi po 5 minutach.. Ale sie nie poddaje, bo na ostatnich badaniach dziecie wazylo 5,7kg, nie moge go juz nosic wiekszosc dnia.
Poza tym mam wrazenie, ze on wcale tak bardzo tego nie potrzebuje- minal mu juz okres "porzuconej dzidzi w wielkim swiecie". Teraz raczej nuda czy zlosc powoduje ryki.. No i glod oczywiscieMleko zmienilismy na "sensitive" i jest o niebo lepiej jesli chodzi o brzuch, mlody pierdzi jak torpeda, a kupy sa toksyczno-radioaktywne to malo powiedziane..
Jeszcze nie kumam czemu po jednym karmieniu jest szczescie, a po innym wicie, prezenie i ryki, bo nie widze zaleznosci.. Na bank mu czasem zarcie wraca, ale nie do tego stponia, ze wychodzi, wiec to go przydusza jak lezy plasko. Wiec po karmieniu, nawet w nocy, nie ma letko- nie dosc, ze trzeba odbic, to jeszczce swoje ponosic, albo przytrzymac na podwyzszeniu.
Dalej sie czuje winna trzymajac go na poduchach, ale pozycja jego ciala jest dokladnie bujaczkowa, wiec nie do konca dalej rozumiem, czemu nie. Wyjscia nie mam, na plasko sie porzyga..iwcia77, Dziobak, Mega, macduska, gretka, efcia, Aasiula, ComeToMeBaby, ania.g, Mala79, Mala79, kkisia lubią tę wiadomość