35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnykapturnica wrote:U mnie mama zbiera liscie wisni (tak , tak liscie ) i aronie zasypuje cukrem i zalewa wlasnie spyrolem.
A tesciowa robi zajebista nalewke morelowa i pigwówke .
Pięć lat temu mąż robił nalewki na wesele brata. Z tym że zebrał się do tego 3 tygodnie przed imprezą. Nawyszukiwał takich co nie musza długo dojrzewać.
Dobre były! A jakie nazwy miały fajne:
zielona żabka
spokojna starość
łzy panny młodej
mleczko wściekłej krowy...
kapturnica, Aasiula, ComeToMeBaby, efcia, Bozia3, dorbie, ania.g, BISCA, Mega, Sabina, moremi, iwcia77, kkisia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Wiecie co az wstyd sie przyznac ale ja nie umiem robic nalewek ,tzn nigdy nie robiłam
i soków np. z malin tez nie umiem
a chetnie bym sie nauczyła
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2015, 16:06
Mega, moremi, megan8, iwcia77, kkisia lubią tę wiadomość
-
Aasiula wrote:Wiecie co az wstyd sie przyznac ale ja nie umiem robic nalewek ,tzn nigdy nie robiłam
i soków np. z malin tez nie umiem
a chetnie bym sie nauczyła
Mega lubi tę wiadomość
-
Aasiula wrote:Wiecie co az wstyd sie przyznac ale ja nie umiem robic nalewek ,tzn nigdy nie robiłam
i soków np. z malin tez nie umiem
a chetnie bym sie nauczyła
Ja robie z malin na 2spoosby albo tradycyjnie przez sokownik .
Albo zasypuje zgniecione maliny cukerem i tak sobie stoja az puszcza porzadnie sok. Potem je przez geste sito przecieram do sloiczkow i pasteryzuje.
Wiem ,ze sa jeszcze przepisy gdzie sok robiony jest na zimno i tak w sloiczki ale nigdy nie robilam bo balam sie ,ze mi je szlak trafiAasiula, Mega, Mala79, megan8 lubią tę wiadomość
-
Właśnie napisałam stosownego maila do pana od zaproszeń ślubnych, bo zamawiałam już prawie 2 tygodnie temu i ani widu ani słychu, a miały być do 7 dni, a jak sprawa pilna to i szybciej. No i była sprawa pilna i do tej pory nie ma. W międzyczasie już go stosownie upomniałam to przesłał mi projekt, zaakceptowałam i pytam kiedy wyśle a on milczy. No szlag mnie zaraz trafi. Napisałam mu maila i jeszcze smsa do tego (bo oczywiście telefonów nie odbiera), że jak mi do jutra nie da znać a w poniedziałek ich nie wyśle to zakładam spór na allegro o zwrot kasy i zamówienie złożę gdzie indziej. Zauważyłam, że pojawiły mu się pojedyncze komentarze z ostatniego miesiąca o długiej realizacji. No jak mi się ciśnienie podniosło. Goście już powinni je mieć dawno w rękach. Zaraz zejdę na zawał.
Sabina, Mega, moremi, iwcia77, kkisia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyola_35 wrote:Cześć dziewczyny dzisiaj byłam w firmie i powiedziałam już o ciąży, ciężko mi jest już ukryć a po drugie i tak miałam już powiedzieć po genetycznych. Zresztą tempo pracy u mnie coraz większe , dzisiaj musiałam być na 8 w firmie ,a mam ok 120km, dziecko po 6 do przedszkola już, wstać o 4.30-przez ta dięte przygotowywanie pojemników na cały dzień zajmuje mi co najmniej pół godz. Po mału tracę siły na to wszystko,a w poniedziałek znowu o 8 w firmie i przez ten mój pośpiech zarobiłam w ostatnim tyg dwa mandaty. Chciałabym już jak najszybciej iść na zwolnienie.
Będziesz więcej na forum
Zgłoś się do Dziobaka na Porodówke, bo Cię tam jeszcze nie maania.g, BISCA, Aasiula, Mega, Sabina, Dziobak, efcia, Magda*, moremi, iwcia77, kkisia lubią tę wiadomość
-
macduska wrote:Własnie się zastanawiamy jaki przepis?
I nie wiemy.
Zasypujemy maliny dużą iloscią cukru i zalewamy spirytusem.
Tak na 5 l malin ugniecionych, kg cukru i litr spirytu.
Wychodzi takie coś a la galaretka.
Nie mogę się doczekać. Malin to mam w cholerę i jeszcze trochę.Aasiula lubi tę wiadomość
Matka fantastycznej 4 -
kapturnica wrote:Nigdy nie ejst za pozno.Jak to mówia czlowiek uczy sie cale zycie
Ja robie z malin na 2spoosby albo tradycyjnie przez sokownik .
Albo zasypuje zgniecione maliny cukerem i tak sobie stoja az puszcza porzadnie sok. Potem je przez geste sito przecieram do sloiczkow i pasteryzuje.
Wiem ,ze sa jeszcze przepisy gdzie sok robiony jest na zimno i tak w sloiczki ale nigdy nie robilam bo balam sie ,ze mi je szlak trafikapturnica, macduska, Aasiula, moremi, kkisia lubią tę wiadomość
Matka fantastycznej 4 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWitam sie popoludniem
Znowu glowa mnie boli wrr
Odebralam wyniki...
I co ja mialam zapytac a w sumie nie bede powielac ide czytac wczorajszy dzien to sie dowiem jak tam Mega i podgladanie i co slychac u pozostalych Pan czy wszystko okmacduska, ania.g, Mega, Sabina, efcia, moremi, iwcia77, kkisia, Krakonka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMala79 wrote:Witam sie popoludniem
Znowu glowa mnie boli wrr
Odebralam wyniki...
I co ja mialam zapytac a w sumie nie bede powielac ide czytac wczorajszy dzien to sie dowiem jak tam Mega i podgladanie i co slychac u pozostalych Pan czy wszystko ok
Mała i jak wyniki?moremi lubi tę wiadomość
-
ComeToMeBaby wrote:no okazało się, po fakcie że Marta Yorkowa nam tu obwieściła, że własnie wyszła za jakiegoś hultaja.
Ale ja nie wiem, nic nie widziałam. Może to jakie plotkihihihi
Co ?!?!?! Kiedy ? co ? jak ?
Moja Marta od picia ????? Pewnie przedawkowala alkohol w Las Vegas ...ComeToMeBaby, Mega, Sabina, efcia, beates, caffe, moremi, iwcia77, kkisia, Krakonka lubią tę wiadomość
-
kapturnica wrote:Ja tez badam tarczyce przed braniem tabletki . I tak mam zalecone od endokrynologa z przykazem by tego pilnowac . Tym bardziej jesli sie bada rowniez ft4 wynik sie falszuje
Co lekarz to opinia. https://portal.abczdrowie.pl/pytania/zazycie-euthyroxu-przed-pobieraniem-krwi
Ja badalam tylko tsh.Zofia8
-
kapturnica wrote:Nigdy nie ejst za pozno.Jak to mówia czlowiek uczy sie cale zycie
Ja robie z malin na 2spoosby albo tradycyjnie przez sokownik .
Albo zasypuje zgniecione maliny cukerem i tak sobie stoja az puszcza porzadnie sok. Potem je przez geste sito przecieram do sloiczkow i pasteryzuje.
Wiem ,ze sa jeszcze przepisy gdzie sok robiony jest na zimno i tak w sloiczki ale nigdy nie robilam bo balam sie ,ze mi je szlak trafi
-
macduska wrote:Własnie się zastanawiamy jaki przepis?
I nie wiemy.
Zasypujemy maliny dużą iloscią cukru i zalewamy spirytusem.
Tak na 5 l malin ugniecionych, kg cukru i litr spirytu.
Wychodzi takie coś a la galaretka.
Nie mogę się doczekać. Malin to mam w cholerę i jeszcze trochę.
i co z ta galaretka?
czy inne owoce tak samo sie robi?