35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Mala chociasz wiesz co dalej... cieszę się że masz dobrego lekarza to podstawa.
stara.krycha, Mala79, efcia lubią tę wiadomość
01.2015 iui
invicta Gdańska
10.2015 iui
Artemida Olsztyn
ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016
kariotypy ok
mutacja MTHFR
ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017
-
Ale dziś numer odstawiłam, czekam na klientkę zapisaną na 16tą i ona nie przychodzi... chwilę czekam i coś mi świta że ona była miesiąc temu... sprawdzam a ona przyszła 29 maja he he i w tym dniu nie była zapisana i nie wiedziałam dlaczego ... sprawa się wyjaśniła
Mala79, kapturnica, ComeToMeBaby, Mega, dorbie, efcia, megan8, ania.g, moremi, Simba lubią tę wiadomość
01.2015 iui
invicta Gdańska
10.2015 iui
Artemida Olsztyn
ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016
kariotypy ok
mutacja MTHFR
ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017
-
nick nieaktualny
-
Bry. Jestem. Yyy... Co by tu napisać...
Piękny wieczór u mnie. Parę rzeczy dziś zalatwilam, jutro też bieganina, w tym w końcu rozwiązanie moich dylematów kolorystyki włosów i ustalenie ostatecznie szczegółów w restauracji. A, i smsa dostałam, że obrączki są już gotowe do odbioru.
Dziś obudziłam się z bólem za uchem. Dziwne. Byłam lekko przeziebiona chyba ostatnie dni, pomyślałam że może mnie przewiało, może węzeł chłonny powiększony, ale nie umiem tego wybadać, chyba nie jest nic powiększone. Cały dzień mnie co jakiś czas kłuje za uchem, na szyi, dość silnie, przez sekundę, dwie, co parę minut. Potem za jakiś czas znowu. Masowanie nie pomaga. Mam nadzieję, że do jutra mi przejdzie, bo to przyjemne nie jest jak tak zakłuje to jakby ktoś szpikulcem dziabał
Kupiłam dziś cukinie, pieczarki, paprykę, będę kombinować coś a 'la leczo. I tak sobie siedzę i stwierdziłam, że nawet mam ochotę na drugi dziś trening z koniowatą. Chyba to wykorzystam zanim mi ochota przejdzie
a może posiedzieć i poczekać aż mi ta ochota przejdzie?...
Edit: właśnie zauważyłam, że to mój 5959 post. Całkiem ładna liczba
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2015, 20:31
kapturnica, Mala79, Mega, efcia, malgos741, megan8, ania.g, moremi, Simba lubią tę wiadomość
-
No dzis sie nie wysiliłyscie panie ani na fb ani na forum .
Szejm normalnie takie tak zaniedbywac wątek!!
Mała fajnie ,ze nie rezygnujesz ze staran .A torbiele to pikus wiem cos o tym bo ja je permanentnie miewałam.
Mala79, Mega, efcia, malgos741, megan8, moremi lubią tę wiadomość


-
U mnie sie wlasnie gar lecza gotuje. W sierpniu bede tworzyc mega ilosci żarcia do zamrażalki żebynie zaprzatac sobie głowy gotowaniem po porodzie .ComeToMeBaby wrote:Bry. Jestem. Yyy... Co by tu napisać...
Piękny wieczór u mnie. Parę rzeczy dziś zalatwilam, jutro też bieganina, w tym w końcu rozwiązanie moich dylematów kolorystyki włosów i ustalenie ostatecznie szczegółów w restauracji. A, i smsa dostałam, że obrączki są już gotowe do odbioru.
Dziś obudziłam się z bólem za uchem. Dziwne. Byłam lekko przeziebiona chyba ostatnie dni, pomyślałam że może mnie przewiało, może węzeł chłonny powiększony, ale nie umiem tego wybadać, chyba nie jest nic powiększone. Cały dzień mnie co jakiś czas kłuje za uchem, na szyi, dość silnie, przez sekundę, dwie, co parę minut. Potem za jakiś czas znowu. Masowanie nie pomaga. Mam nadzieję, że do jutra mi przejdzie, bo to przyjemne nie jest jak tak zakłuje to jakby ktoś szpikulcem dziabał
Kupiłam dziś cukinie, pieczarki, paprykę, będę kombinować coś a 'la leczo. I tak sobie siedzę i stwierdziłam, że nawet mam ochotę na drugi dziś trening z koniowatą. Chyba to wykorzystam zanim mi ochota przejdzie
a może posiedzieć i poczekać aż mi ta ochota przejdzie?...
Może Cie zawiało.Bo takie objawy mi nato wskazuja własnie.
ComeToMeBaby, efcia, moremi lubią tę wiadomość


-
nick nieaktualnyA nie rezygnuje a co raz się żyje!kapturnica wrote:No dzis sie nie wysiliłyscie panie ani na fb ani na forum .
Szejm normalnie takie tak zaniedbywac wątek!!
Mała fajnie ,ze nie rezygnujesz ze staran .A torbiele to pikus wiem cos o tym bo ja je permanentnie miewałam.
Co do torbieli mam ją pierwszy raz jak miałas je usuwane laparo?
kapturnica, dorbie, efcia, malgos741 lubią tę wiadomość
-
Kurczę, a ja tak czytam o tych waszych produkcjach słoikowych to mam postanowienie w przyszłym roku coś porobić. W tym brak słoików, czasu i miejsca w piwnicykapturnica wrote:U mnie sie wlasnie gar lecza gotuje. W sierpniu bede tworzyc mega ilosci żarcia do zamrażalki żebynie zaprzatac sobie głowy gotowaniem po porodzie .
Może Cie zawiało.Bo takie objawy mi nato wskazuja własnie.
A co do przewiania, mam nadzieję, że samo przejdzie, bo nawet nie wiem co z tym zrobić. Czekam.
kapturnica, efcia, moremi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo widzisz Kometa piknie !
Obrączki są to najważniejsze
Objawy przewijania tu dziez zawiania bywają różne być może się zalapalas na taki właśnie skutek kłucia
Podeslij trochę leczo jak ugotujesz hehe
I ćwicz póki Ci się chce! Nie rezygnujWiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2015, 20:36
ComeToMeBaby, efcia, malgos741, megan8 lubią tę wiadomość
-
Sa na swoim i w zasadzie jesli sami nie czuja ze robia zle to mysle ze nigdy to sie nie zmieni a taki mur:-) odgrodzi mnie akustycznie i wizualnie.Mala79 wrote:Solar skoro maja duży ogród to Ty też masz prawo do swojej oazy a Sąsiedzi jeśli będą wyrozumiali to przeniosa łaskawie stoliczek i przestaną parkowac Wam pod nosem
A dzieci i tak jeśli nie będą wciągane w rozmowy dorosłych to będą się bawić z Twoimi niezależnie od tego czy powiesz coś ich Tatusiowi
Takie jest moje zdanie
BISCA, kapturnica, Mega, efcia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Jedna 15lat temu musialam miec usuwana przez laparotomie bo niczym nie dalo jej sie zbic ani sie nie wchlaniala i osiagnela ponad 7cm wielkosci wiec byla wielgasna.Mala79 wrote:A nie rezygnuje a co raz się żyje!
Co do torbieli mam ją pierwszy raz jak miałas je usuwane laparo?
A teraz lekami sie udawalo ale dzieki temu ,ze mialam kauteryzacje zrobiona.
Przed nia w2gim cyklu po odstawieniu tabsow mi pekla jedna , a z bolu stracilam swiadomosc.
efcia lubi tę wiadomość


-
Kometa pocwicz za mnie, choc dzisiaj przeszlam 11 km to z tego nic nie wynika. Na kolacje mialam arbuza zagryzanego czeresniami. I tak sobie mysle moze popic to woda z ogorkow malosolnych i - 1,5 kg murowane ale jak mnie chwyci jutro w drodze do pracy.... Nie ryzukuje. Zrobie jak Kryska na weekend.
ComeToMeBaby, kapturnica, Mala79, Mega, efcia, stara.krycha, kkisia, megan8, moremi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZawsze jest jakieś rozwiązanie i wyjście z sytuacji:-)SolarPolar wrote:Sa na swoim i w zasadzie jesli sami nie czuja ze robia zle to mysle ze nigdy to sie nie zmieni a taki mur:-) odgrodzi mnie akustycznie i wizualnie.
Mur murem ale sprawiedliwość musi być po czyjejś stronie

Żartuje oczywiście
Każdy jest Panem swojego ale są też rzeczy które warto przedyskutowac... O bufet czasami wystarczy oprzeć sprawę i delikatnie wytłumaczyć
Miałam takiego jednego za ściana i udało się Go okiełznać a na początku bylo nie podchodz bo gryze. Udało mi się lopatologicznie wytłumaczyć że klatka jest wspólną i trza ją posprzatac a taki był gieroj i co teraz z miotła lata nawet moje dyzury
SolarPolar, efcia, moremi lubią tę wiadomość
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH








