35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
angela wrote:U mnie dzisiaj kiepska noc , często się budziłam; temperaturka zmierzona , ale 3godzinnego snu za jednym razem nie było , więc nie wiem czy jest wartosciowa
Dużo miłości, ciepła,buziaków i przytulanek w tym miłym dniu - kisses
pewnie za dużo myślałaś , a może w dzień spałaś?, nie wiem ale Twój wykresik to ładniutki jest moim zdaniem ,przesyłam walentynkowe uściskibliska77 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnypolarmiś wrote:Jestem po wizycie badania już mam u siebie. Napiszę wieczorem co i jak. W każdym razie z miejsca zrobili mi drożność jajowodów (trochę mnie to zaskoczyło, ale może i dobrze bo nie miałam czasu nad tym się zastanawiać) - nie powiem bolało. Jajowody ok. Ale mam dużo zrostów na macicy . Plemniki pierwsza klasa więc problemu męskiego nie ma. AMH - bardzo niskie. Na USG folekuły są w tym jeden ma już 15 mm. Do soboty wieczorem mam nie dotykać męża a potem działać. Jak się w tym miesiącu nie uda to rozpoczniemy proces stymulacji itp. Przedemną weszła kobieta 47 letnia, która po 7 latach walki i siedmiu In vitro zaszła w ciąża. Wyglądała na tak szczęśliwą, że od razu było wiadomo że jest w ciąży.
Twój wpis napawa optymizmemsamira, angela lubią tę wiadomość
-
grosza wrote:angela wrote:U mnie dzisiaj kiepska noc , często się budziłam; temperaturka zmierzona , ale 3godzinnego snu za jednym razem nie było , więc nie wiem czy jest wartosciowa
Dużo miłości, ciepła,buziaków i przytulanek w tym miłym dniu - kisses
pewnie za dużo myślałaś , a może w dzień spałaś?, nie wiem ale Twój wykresik to ładniutki jest moim zdaniem ,przesyłam walentynkowe uściski
pewnie myślę dużo , o spaniu w dzień nie ma mowy, ale chyba brak mi powietrza - od poniedziałku siedzę w domu; dziś wieczorkiem kolacja poza domem i kino, więc mam nadzieję, że kolejną noc będę spała jak dzidziuś -
polarmiś wrote:Jestem po wizycie badania już mam u siebie. Napiszę wieczorem co i jak. W każdym razie z miejsca zrobili mi drożność jajowodów (trochę mnie to zaskoczyło, ale może i dobrze bo nie miałam czasu nad tym się zastanawiać) - nie powiem bolało. Jajowody ok. Ale mam dużo zrostów na macicy . Plemniki pierwsza klasa więc problemu męskiego nie ma. AMH - bardzo niskie. Na USG folekuły są w tym jeden ma już 15 mm. Do soboty wieczorem mam nie dotykać męża a potem działać. Jak się w tym miesiącu nie uda to rozpoczniemy proces stymulacji itp. Przedemną weszła kobieta 47 letnia, która po 7 latach walki i siedmiu In vitro zaszła w ciąża. Wyglądała na tak szczęśliwą, że od razu było wiadomo że jest w ciąży.
A powiedz mi , czy te zrosty nie powodują problemów z zajściem w ciążę? Co na to lekarz? Z tego co wiem z nimi może być problem , bo one powodują,że macica jest mało elastyczna i jest problem z zagnieżdżeniem -
Inessa chyba pozostała w szpitalu , bo z pewnością już by się do nas odezwała
bliska77 lubi tę wiadomość
-
Zaglądam tu i zaglądam, jakby to miało przyspieszyć moją ciążę. Chyba szukam jakiegoś pocieszenia. To już u mnie nałóg wpadanie tutaj. Myślę sobie, że którejś z nas musi się udać i po kolei każda z nas się stąd wykruszy. Chociaż szkoda będzie tak zgranego zespołu to tego każdej z Was i sobie życzę.
Poza tym forum zaglądam do neta i szukam wiadomości o tym w jakim wieku aktorki zachodzą w ciążę, oczywiście te po 40 i tam też szukam pocieszenia. Czy Wy tez tak macie? Czy to głupie co napisałam?Bursztyn, angela, Losiczka72, polarmiś, bliska77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Olena wrote:Zaglądam tu i zaglądam, jakby to miało przyspieszyć moją ciążę. Chyba szukam jakiegoś pocieszenia. To już u mnie nałóg wpadanie tutaj. Myślę sobie, że którejś z nas musi się udać i po kolei każda z nas się stąd wykruszy. Chociaż szkoda będzie tak zgranego zespołu to tego każdej z Was i sobie życzę.
Poza tym forum zaglądam do neta i szukam wiadomości o tym w jakim wieku aktorki zachodzą w ciążę, oczywiście te po 40 i tam też szukam pocieszenia. Czy Wy tez tak macie? Czy to głupie co napisałam?
Nic nie jest głupie!!!! Staramy się szukać pocieszenia, więc takie przypadki ciążowe utwierdzają nas w przekonaniu , że skoro one mogły , to i my możemy!!! I trzymajmy się tej nadziei....Olena, samira, Losiczka72, bliska77 lubią tę wiadomość
-
Bursztyn wrote:polarmiś wrote:Owocnych walentynek!!! Ja muszę się ograniczyć do serduszka z czekolady! Wam za to życzę wieczornych serduchowań.
i ja niestety tez moge liczyc na serce z czekolady - o ile sobie sama -kupie- maz wraca dopiero w niedziele. Jedyna kartke walentykowa jaka dostalam- jest od mojej Mamy.... no coz, lepsze to niz nic.
Do mnie też dzisiaj mamusia przyleciała z tulipankami, miłe to bardzo i bardzo ją kocham ; zobaczymy czy mężowi też coś wpadnie do głowy?????Bursztyn lubi tę wiadomość
-
Bursztyn wrote:Olena, absolutnie! Niczego glupiego nie napisalas. Wrecz przeciwnie. Ja tez tak robie
Poza tym mysle, ze nikt sie nie wykruszy, bo jest tutaj tez dzial "Ciaza", wiec jesli nie w tym aktualnym watku to w ciazowym napewno sie zobaczymy
Ten wątek ciążowy to dobry pomysłBursztyn, Olena, bliska77 lubią tę wiadomość