X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

35 +

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lipca 2015, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ComeToMeBaby wrote:
    właśnie do tego nie chciałabym dopuścić, więc ja go nie obarczam tym, że dzisiaj płodne to ma mnie bzyknąć. ja go zaciągam do łóżka, nie mówiąc nic, a on zadowolony. on mniej więcej tylko wie kiedy co, ale nie dokładnie. czasem sam zapyta jak jest ciekawy.

    Widzisz, ja na to nie mam siły, słaba jestem, wiem.

  • Aasiula Autorytet
    Postów: 7019 25906

    Wysłany: 15 lipca 2015, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ComeToMeBaby wrote:
    :(
    nooo niby zartem ale wiesz ,swoje juz myslał :/


  • Aasiula Autorytet
    Postów: 7019 25906

    Wysłany: 15 lipca 2015, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bozia usun prosze zdjecie :)
    Dziekuje i przepraszam heheheh

    moremi, ComeToMeBaby, Mega lubią tę wiadomość


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lipca 2015, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Margolcia88 wrote:
    Widzisz, ja na to nie mam siły, słaba jestem, wiem.

    Ja nawet wpadłam na myśl, żeby jakoś się oszukać :) z tymi dniami płodnymi, i m oszukać, ale to się nie da, mój za bardzo wyedukowany w tej dziedzinie, wie tyle co ja.

    stara.krycha lubi tę wiadomość

  • ComeToMeBaby Autorytet
    Postów: 13280 36984

    Wysłany: 15 lipca 2015, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stara.krycha wrote:
    Dzien przepraszam dobry. Powiedzmy, ze nadrobilam i powiedzmy, ze mam chwile na pogaduszki. Odniose sie do tego, co najlepiej zapamietalam, czyli do czeresni i rosolu. Na permamentnym glodzie wciagnelabym to nawet z jednej miski i zagryzla chlebem ze smalcem. Seks mnie wykonczy, a najgorsze, ze to taki dla zabawy, a nie dla dzieci. Czyli grzesze. Trudno.
    Kciukam za badanie dorbie i zaluje, ze nie mam fejsa, skoro tam ciag dalszy wczorajszych przepychanek. Poprzepychalabym sie chetnie, a tu lipa, ni ma z kim ;-) To buty zmienie. Dziekuje za uwage :-)
    idź do ksiondza Andźeja, jak powiesz, że we wrześniu będzie prokreacja to uzna obecne grzechy za ludzką słabostkę :)
    co do fejsa, my tam tylko w swoim gronie, bez świadków z zewnątrz dyskutowałyśmy, bez przepychanek z innymi.

    stara.krycha, Aasiula, moremi, kkisia lubią tę wiadomość

    Kometowy Kosmita- lądowanie 21.10.2016 :-)
    c5e015d88e.png
  • Reni Autorytet
    Postów: 18654 92011

    Wysłany: 15 lipca 2015, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wiesz, ale w sytuacji kiedy starasz się kilka lat, latasz na badania, tysiące usg, ładujesz kupę kasy, to szkoda jest zaprzepaścić te dni :-(
    szczególnie jak lekarz nakazuje szybko wracać na chatę i działać
    ComeToMeBaby wrote:
    właśnie do tego nie chciałabym dopuścić, więc ja go nie obarczam tym, że dzisiaj płodne to ma mnie bzyknąć. ja go zaciągam do łóżka, nie mówiąc nic, a on zadowolony. on mniej więcej tylko wie kiedy co, ale nie dokładnie. czasem sam zapyta jak jest ciekawy.

    stara.krycha, Margolcia88, moremi, Aasiula, ComeToMeBaby, kkisia, Sabina, efcia lubią tę wiadomość

    2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica! graphics-bees-482908.gifdqpri09ky14nbyvi.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lipca 2015, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ComeToMeBaby wrote:
    idź do ksiondza Andźeja, jak powiesz, że we wrześniu będzie prokreacja to uzna obecne grzechy za ludzką słabostkę :)
    co do fejsa, my tam tylko w swoim gronie, bez świadków z zewnątrz dyskutowałyśmy, bez przepychanek z innymi.
    Ale ja nie do wrzesnia, tylko do grudnia. Myslisz, ze rozgrzeszy mimo to?

    ComeToMeBaby lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lipca 2015, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stara.krycha wrote:
    Aaaa! Margolciu, dziecko, nic nie zrobisz. Jak juz Cie spina dopadla, to nie odpusci, poki nie urodzisz. Mozesz sie pooszukiwac, poprasowac czy tez odpuscic, ale ciocia Krysia swoje wie, nie na darmo na antyki przeszla, bo nie szlo inaczej poluzowac warkoczykow :-)

    Ja teraz tym bardziej się stresuję, po tej laparo i wszelkich badaniach, bo wszystko wyszło ok.
    No to teraz stres nas wykończy.

    stara.krycha lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lipca 2015, 15:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reni wrote:
    wiesz, ale w sytuacji kiedy starasz się kilka lat, latasz na badania, tysiące usg, ładujesz kupę kasy, to szkoda jest zaprzepaścić te dni :-(
    szczególnie jak lekarz nakazuje szybko wracać na chatę i działać

    Oooo, mi ostatnio tak właśnie kazał zrobić, i jeszcze białe wino po drodze kupić :)

    stara.krycha, Reni, moremi, Aasiula, ComeToMeBaby, kkisia lubią tę wiadomość

  • ComeToMeBaby Autorytet
    Postów: 13280 36984

    Wysłany: 15 lipca 2015, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stara.krycha wrote:
    Aaaa! Margolciu, dziecko, nic nie zrobisz. Jak juz Cie spina dopadla, to nie odpusci, poki nie urodzisz. Mozesz sie pooszukiwac, poprasowac czy tez odpuscic, ale ciocia Krysia swoje wie, nie na darmo na antyki przeszla, bo nie szlo inaczej poluzowac warkoczykow :-)
    no, jest to jakiś sposób, odpuścić ale tak, ze wiesz na pewno że odpuszczone a nie, że "a może się uda".
    ja trochę wyluzowałam jak dostaliśmy wyniki badań, też w sumie wiem, ze szanse dużo mniejsze i nie czekam na @ z przygotowanym zestawem testów, zakładam że i tak przyjdzie, więc luz. A jak nie przyjdzie to będę pozytywnie zaskoczona. Takie trochę antyki Kryśki.

    Margolcia88, stara.krycha lubią tę wiadomość

    Kometowy Kosmita- lądowanie 21.10.2016 :-)
    c5e015d88e.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lipca 2015, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Margolcia88 wrote:
    Ja teraz tym bardziej się stresuję, po tej laparo i wszelkich badaniach, bo wszystko wyszło ok.
    No to teraz stres nas wykończy.
    Nie wykonczy, nie wykonczy. Czytalam rady dziewczyn, moze sie zastosujesz. A jak nie, to tez dobrze. Od siebie antyki polecam jako wietrzenie magazynu. Bo wtedy wcale plodnych nie ma. Podobno. Choc przypadki chodza po ludziach no i jak sie ma skleroze (nietrudno o nia w naszym podeszlym wieku) i sie raz czy dwa o tabletce zapomni, wpadka gwarantowana! :-)

    Margolcia88, ComeToMeBaby, Mega, megan8 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lipca 2015, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ComeToMeBaby wrote:
    no, jest to jakiś sposób, odpuścić ale tak, ze wiesz na pewno że odpuszczone a nie, że "a może się uda".
    ja trochę wyluzowałam jak dostaliśmy wyniki badań, też w sumie wiem, ze szanse dużo mniejsze i nie czekam na @ z przygotowanym zestawem testów, zakładam że i tak przyjdzie, więc luz. A jak nie przyjdzie to będę pozytywnie zaskoczona. Takie trochę antyki Kryśki.

    No to u mnie zupełnie odwrotnie, teraz dopiero się zaczęło gorsze...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lipca 2015, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ComeToMeBaby wrote:
    no, jest to jakiś sposób, odpuścić ale tak, ze wiesz na pewno że odpuszczone a nie, że "a może się uda".
    ja trochę wyluzowałam jak dostaliśmy wyniki badań, też w sumie wiem, ze szanse dużo mniejsze i nie czekam na @ z przygotowanym zestawem testów, zakładam że i tak przyjdzie, więc luz. A jak nie przyjdzie to będę pozytywnie zaskoczona. Takie trochę antyki Kryśki.
    Ty to bez chlopa bidulo, wiec niepokalane poczcie wchodzi ewentualnie w gre. Tylko biegusiem, biegusiem, bo termin na grudzien zabukowany (24 czy tam 25), chyba ze na trzech kroli zdazysz urodzic :-)

    ComeToMeBaby, moremi lubią tę wiadomość

  • ComeToMeBaby Autorytet
    Postów: 13280 36984

    Wysłany: 15 lipca 2015, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aasiula wrote:
    ech ciezkie te starania ,dlatego ostatnio nic nie mowie i juz :)
    dokładnie, ja też nie mówię, chyba że sam zapyta. a on pyta w takim kontekście kiedy ma się przyłożyć do roboty ;) hehehe
    wiem, że on chce dla nas dobrze i też się przejmuje tym wszystkim, jeszcze jakbym ja była spięta czy nieszczęsliwa z tego powodu że nam nie wychodzi to dodatkowo martwiłby się jeszcze tym, że ja jestem smutna. po co mu przysparzać zgryzot, jak i dla niego sytuacja pewnie nie jest taka łatwa, szczególnie z tymi wynikami. chociaż- faceci inaczej podchodzą do sprawy. Dla nich posiadanie dziecka siłą rzeczy nie łączy się z obserwacją organizmu, z wyczekiwaniem na test, z ciążą, z macierzyństwem. My jako kobiety mamy całkiem inne podejście do tematu i bardziej musimy się skupiać na swoim organiźmie, oni mogą zawsze i wszędzie więc im to pewnie wszystko jedno kiedy bzykną.

    stara.krycha, Aasiula lubią tę wiadomość

    Kometowy Kosmita- lądowanie 21.10.2016 :-)
    c5e015d88e.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lipca 2015, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ComeToMeBaby wrote:
    dokładnie, ja też nie mówię, chyba że sam zapyta. a on pyta w takim kontekście kiedy ma się przyłożyć do roboty ;) hehehe
    wiem, że on chce dla nas dobrze i też się przejmuje tym wszystkim, jeszcze jakbym ja była spięta czy nieszczęsliwa z tego powodu że nam nie wychodzi to dodatkowo martwiłby się jeszcze tym, że ja jestem smutna. po co mu przysparzać zgryzot, jak i dla niego sytuacja pewnie nie jest taka łatwa, szczególnie z tymi wynikami. chociaż- faceci inaczej podchodzą do sprawy. Dla nich posiadanie dziecka siłą rzeczy nie łączy się z obserwacją organizmu, z wyczekiwaniem na test, z ciążą, z macierzyństwem. My jako kobiety mamy całkiem inne podejście do tematu i bardziej musimy się skupiać na swoim organiźmie, oni mogą zawsze i wszędzie więc im to pewnie wszystko jedno kiedy bzykną.

    No widzisz, a mój nie, mój skupia się tak samo jak ja, jakby był moim ciałem.

  • ComeToMeBaby Autorytet
    Postów: 13280 36984

    Wysłany: 15 lipca 2015, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Margolcia88 wrote:
    Ja nawet wpadłam na myśl, żeby jakoś się oszukać :) z tymi dniami płodnymi, i m oszukać, ale to się nie da, mój za bardzo wyedukowany w tej dziedzinie, wie tyle co ja.
    no a jakbyś odstawiła wykres, nie mierzyła tempki, odłożyła termometr i paski ovu do szuflady? ja podczas nieobecności m tak zrobiłam z obecnym wykresem i nie wiem nawet w jakim dniu jestem, gdybym nie musiała czegoś zanotować to bym wiedziała tylko mniej więcej kiedy mam mieć tampony w pogotowiu ;)
    metoda ta ma jednak taką "wadę" że trzeba by było się dość często bzykać, żeby momentu nie przegapić ;)

    stara.krycha, Margolcia88, megan8 lubią tę wiadomość

    Kometowy Kosmita- lądowanie 21.10.2016 :-)
    c5e015d88e.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lipca 2015, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Znalazłam dziś gdzieś w necie jako takie pocieszenie, że najbardziej płodnym miesiącem kobiety jest jej miesiąc urodzinowy, no to mój właśnie lipiec :)

    stara.krycha, moremi, dorbie lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lipca 2015, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ComeToMeBaby wrote:
    no a jakbyś odstawiła wykres, nie mierzyła tempki, odłożyła termometr i paski ovu do szuflady? ja podczas nieobecności m tak zrobiłam z obecnym wykresem i nie wiem nawet w jakim dniu jestem, gdybym nie musiała czegoś zanotować to bym wiedziała tylko mniej więcej kiedy mam mieć tampony w pogotowiu ;)
    metoda ta ma jednak taką "wadę" że trzeba by było się dość często bzykać, żeby momentu nie przegapić ;)
    Eeee tam z taka wada. Toz to zaleta jest! :-P

    ComeToMeBaby lubi tę wiadomość

  • ComeToMeBaby Autorytet
    Postów: 13280 36984

    Wysłany: 15 lipca 2015, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reni wrote:
    wiesz, ale w sytuacji kiedy starasz się kilka lat, latasz na badania, tysiące usg, ładujesz kupę kasy, to szkoda jest zaprzepaścić te dni :-(
    szczególnie jak lekarz nakazuje szybko wracać na chatę i działać
    no tak, tego jeszcze nie doświadczyłam. ale wszystko przede mną...

    Kometowy Kosmita- lądowanie 21.10.2016 :-)
    c5e015d88e.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lipca 2015, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ComeToMeBaby wrote:
    no a jakbyś odstawiła wykres, nie mierzyła tempki, odłożyła termometr i paski ovu do szuflady? ja podczas nieobecności m tak zrobiłam z obecnym wykresem i nie wiem nawet w jakim dniu jestem, gdybym nie musiała czegoś zanotować to bym wiedziała tylko mniej więcej kiedy mam mieć tampony w pogotowiu ;)
    metoda ta ma jednak taką "wadę" że trzeba by było się dość często bzykać, żeby momentu nie przegapić ;)

    Nie da rady, ja i bez wykresu i pasków poznam po wydzielinie, poza tym u mnie to działa dość regularnie.

    Reni, ComeToMeBaby, kkisia lubią tę wiadomość

‹‹ 10491 10492 10493 10494 10495 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ