35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Najwazniejsze ze skierowanie do kinderfabryki masz. Przeczytalam kinderwursta:-)Heretyczka wrote:nie wiem , głupio mi było wyrywac mu kartke z ręki...i ewentualnie mu mówić że moim zdaniem to jednak powinnam brać lutke

Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2015, 15:28
Heretyczka, macduska, iwcia77, efcia, Simba lubią tę wiadomość
-
Kapta? Materacykiem? Prześcieradełkiem?
Chyba jednak upały już na Ciebie nie działają. Wracasz do normy.
Łap dwa ołówki.
kapturnica, iwcia77, Simba, Mega lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKapta- współczuję bólu miednicy. Miałam to samo 12 lat temu. Mi się rozchodziło spojenie łonowe. Ból nie do wytrzymania.
Jakies leki dostałam na to ale jakie? Nie pamiętam, a pomogły.
Trzymaj się, nie łaź nigdzie tylko siedź na dupie w pokoju z wiatrakiem i pisz na forumie.
Ostatnie Twoje chwile względnego luzu!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2015, 15:50
kapturnica, Aasiula, moremi, iwcia77, kkisia, efcia, Mega lubią tę wiadomość
-
Staram sie malo łazic ale neistety zakupy czy inne wazne sprawy muszę sama zrobić. Ale przyznam ,ze brakuje mi mojego chUopa bo naprawde w wiekszości mnie odciążał.Młody co może robi ale sama wiesz jak to jest.macduska wrote:Kapta- współczuję bólu miednicy. Miałam to samo 12 lat temu. Mi się rozchodziło spojenie łonowe. Ból nie do wytrzymania.
Jakies leki dostałam na to ale jakie? Nie pamiętam, a pomogły.
Trzymaj się, nie łaź nigdzie tylko siedź na dupie w pokoju z wiatrakiem i pisz na forumie.
Ostatnie Twoje chwile względnego luzu!
Mam własnie nadzieje ,że doktorka cos wymysli. Mogła bym dzis jechac ale nie mam normalnie siły. Najgorsze w tym wszystkim jest to ,ze ja zawsze we wszystkim samodzielna jestem a teraz dramat.
macduska lubi tę wiadomość


-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
No sama nie wierze ,że w czwartek 9ty miesiąc sie zacznie.Kurde jeszcze troche i nie bedzie czasu sie wysrac jak młody sie urodzi..macduska wrote:Kapta u Ciebie to ino trącić i już 9 miesiac???
To niemozliwe! Dopiero co wyszczałaś dwie kreski!
macduska, Heretyczka, Aasiula, SolarPolar, moremi, kkisia, efcia, Mega lubią tę wiadomość


-
nick nieaktualnyi kto nas będzie informowal o wynikach badan?kapturnica wrote:No sama nie wierze ,że w czwartek 9ty miesiąc sie zacznie.Kurde jeszcze troche i nie bedzie czasu sie wysrac jak młody sie urodzi..
peppapig, moremi, iwcia77, kkisia, efcia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Nie ma takiej opszynHeretyczka wrote:może sie bedziesz starać jednak o Kornelke i wszystko zostanie po staremu


Świadomie po urodzeniu małego kończe już prokreacje i tylko wpadka by mogła sprawić ,ze kolejne sie pojawi.
Będe kibicować za to innym w staraniach jak najbardziej .
Juz sie pogodziłam z faktem ,że będe mama dwóch chłopaków.
peppapig, moremi, ania.g, iwcia77, kkisia, Natka_79, efcia lubią tę wiadomość


-
nick nieaktualnya można wiedziec dlaczego?kapturnica wrote:Nie ma takiej opszyn

Świadomie po urodzeniu małego kończe już prokreacje i tylko wpadka by mogła sprawić ,ze kolejne sie pojawi.
Będe kibicować za to innym w staraniach jak najbardziej .
Juz sie pogodziłam z faktem ,że będe mama dwóch chłopaków. -
nick nieaktualny
-
Z wielu przyczyn .Heretyczka wrote:a można wiedziec dlaczego?
A jedną i najważniejszą jest fakt ,że moj małz ma taka a nie inna pracę i jak na razie nie zanosi sie na to by ja zmienił na miejscowa i był w domu cały czas.Finansowo w mojej części młp zarobki to nędza.
I nie wyobrażam sobie byc samej z dwójka maluchów , domem itp na głowie.Niestety nie mam możliwości miec pomocy z żadnej strony.
Starszy syn sam sobie da świetnie rade juz a ja będe mogła skupić sie na Maksie .A jak podrośnie chce wrócić do pracy.
Kolejne dziecko w krótkim czasie oznaczałby dla mnie zapierdol jednym słowem.Nie nadaje sie na to
iwcia77 lubi tę wiadomość


-
Znaczy zastrzykipeppapig wrote:Przytulam wszystkie letko bo sie wszystko lepii..
Tylko informuje iż nie ma opchi co by mnie puścili do domu.
Dołożyli antybiotyk,zaszczyki w brzuchol i czekać ..
No to sobie poleniuchujesz widze. Da sie wytrzymać upały w szpitalu ??
peppapig lubi tę wiadomość


-
nick nieaktualnyszkodakapturnica wrote:Z wielu przyczyn .
A jedną i najważniejszą jest fakt ,że moj małz ma taka a nie inna pracę i jak na razie nie zanosi sie na to by ja zmienił na miejscowa i był w domu cały czas.Finansowo w mojej części młp zarobki to nędza.
I nie wyobrażam sobie byc samej z dwójka maluchów , domem itp na głowie.Niestety nie mam możliwości miec pomocy z żadnej strony.
Starszy syn sam sobie da świetnie rade juz a ja będe mogła skupić sie na Maksie .A jak podrośnie chce wrócić do pracy.
Kolejne dziecko w krótkim czasie oznaczałby dla mnie zapierdol jednym słowem.Nie nadaje sie na to
mimo wszystko zycze Maksiowi rodzeństwa do wspólnej zabawy....
zycie jest nieprzewidywalne, może i wasze warunki sie zmienią
kapturnica, moremi, iwcia77, kkisia, efcia, Simba lubią tę wiadomość




