X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

35 +

Oceń ten wątek:
  • Bliska 77 Autorytet
    Postów: 3464 11078

    Wysłany: 26 sierpnia 2015, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A moje dziecko wlasnie wcina nasze winogrono, doslownie wpycha garsciami do paszczy, ze skorka!

    ania.g, Aasiula, moremi, iwcia77, Mega lubią tę wiadomość

    syy2tv73m6q3ba1l.png



  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 sierpnia 2015, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kapturnica wrote:
    Nie wiem Wacia jak sie u Was mowi na ruje u krowy ale u nas ,ze sie krowa popedza.Jka byłam mała i byłam na wakacjach u babki to kazała mi krowy z pastwiska przyprowadzic .I moja ulubiona krowa jagoda zaczęła dziwnie sie zachowywac .Skakała na inna krowe jak do rżniecia.A ,ze ja nie wiedziałam o co kaman to ja z niej zganiałam co w konsekwencji skutkowało jej ochota na skakanie na mnie! Byłam twarda i wyjąc na cała jape przybiegłam z tymi krowami do domu.A ta mnie albo druga krowe atakowała non stop.Do dzis pamietam swoje odczucia ,ze ona mnie zdradziła i rpzestała lubiec XD
    Nast dnia siedziałam w gumiakach na stercie gnoju i przez okienko podglądałam co weterynarz jej robi.A załozył długa rekawice na reke i jak mi sie wydawało wsadził jej z taka słomką w dupe!! Nie wiedzialam wtedy o co kaman ale dziadek mnie wteyd pogonił zebym nie podgladała :D
    Normalnie przyroda :)

    U nas się mówi, krowa się biega. :-)

    I tu kolejna historia:

    Poszliśmy do kolegi koniarza na grilla. Siedzimy pod domem, dzieciarni pełno gospodyni zła jak osa. Mówi, ze mąz zamówił akurat dzisiaj ogiera do klaczy. Przyjechał facet i wyprowadza ogiera z ku...sem do ziemi. Ogromny. I ogier i reszta!
    Dzieciarnia obsiadła płot przygotowana do widowiska...
    Kolezanka pogoniła ich za dom.
    Po akcji jej syn przychodzi i mówi:
    "Mamo, mamo a ja wiem po co ten pan przyjechał! Ten koń ptaszka w Linkę wsadzał! "

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2015, 10:33

    kapturnica, Bliska 77, krycha.stara, Bozia3, ania.g, caffe, Aasiula, Magdala, efcia, moremi, iwcia77, Mega lubią tę wiadomość

  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 26 sierpnia 2015, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hehehehhe Wacia dobre XD

    ALE KONIARZA popraw :P

    Bliska 77, macduska, iwcia77 lubią tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 26 sierpnia 2015, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    krycha.stara wrote:
    Borze Bozia... To nie moze byc prawda... :O
    może może. Nie mam żadnej rodziny na wsi i nigdy nie spędzałam tam wakacji....jeździłam na obozy i na kolonie. Dodatkowo nigdy mnie nie ciągnęło do zwierzątek wiejskich...śmierdzą jak dla mnie i nie są fajowskie. Raz tylko podobało mi się u jakiejś pociotki jak byłam z ojcem na chwilę - miała piękną ukwieconą łąkę, a po niej hasało stado małych króliczków - może ich było z 200. Nigdy tego widoku nie zapomnę - jak w raju. Ale to jedyny raz - kiedy mnie wieś zachwyciła (w sensie zwierząt).
    Moje otoczenie na co dzień to miasto, parki, skwery...

    krycha.stara, Bliska 77, ania.g, Magdala, efcia, moremi, iwcia77, Mega lubią tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 26 sierpnia 2015, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No zbieranie truskawek to jedwabiscie ciezka robota

    Bliska 77, krycha.stara, Aasiula, ComeToMeBaby, iwcia77 lubią tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • Bliska 77 Autorytet
    Postów: 3464 11078

    Wysłany: 26 sierpnia 2015, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bym chciala mieszkac na wsi ale nie mialabym gospodarstwa w sensie zwierzat itp tylko grod, ogromny ogrod z calym mnostwem przepieknych roslin, taki mini ogrod botaniczny ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2015, 10:28

    kapturnica, krycha.stara, ania.g, Aasiula, Bozia3, Magdala, efcia, iwcia77, Mega lubią tę wiadomość

    syy2tv73m6q3ba1l.png



  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 26 sierpnia 2015, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Phi ale ciekawi mnie czy kiedykolwiek macała która kury ? I wie o co chodzi z tym ? :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2015, 10:27

    Reni lubi tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • Bliska 77 Autorytet
    Postów: 3464 11078

    Wysłany: 26 sierpnia 2015, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kapturnica wrote:
    No zbieranie truskawek to jedwabiscie ciezka robota
    Oj tak, moj maz jeszcze jako niemaz jezdzil do szwecji i norwegii na zbiory truskawek do pracy

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2015, 10:28

    kapturnica, Aasiula, ComeToMeBaby lubią tę wiadomość

    syy2tv73m6q3ba1l.png



  • anna maria Autorytet
    Postów: 5167 21444

    Wysłany: 26 sierpnia 2015, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zbieranie truskawek,rwanie porzeczek,nie nawidze mam Traume z dziecinstwa,ale co zrobic ojcy kazali trza bylo rwac ;-)

    Wiadomość została wyedytowana przez moderatora forum z powodu łamania zasad regulaminu- używanie wulgaryzmów.

    Wiadomość wyedytowana przez moderatora forum: 26 sierpnia 2015, 22:23

    krycha.stara, Bliska 77, kapturnica, Aasiula, Magdala, ComeToMeBaby, efcia, moremi, Dziobak, iwcia77, Mega, malgos741 lubią tę wiadomość

    201407014965.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 sierpnia 2015, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kapturnica wrote:
    Phi ale ciekawi mnie czy kiedykolwiek macała która kury ? I wie o co chodzi z tym ? :P

    Ja wiem! Ale u nas się tego nie robiło. :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2015, 10:35

    kapturnica lubi tę wiadomość

  • ania.g Autorytet
    Postów: 6340 25754

    Wysłany: 26 sierpnia 2015, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bliska 77 wrote:
    Ja bym chciala mieszkac na wsi ale nie mialabym gospodarstwa w sensie zwierzat itp tylko grod, ogromny ogrod z calym mnostwem przepieknych roslin, taki mini ogrod botaniczny ;)
    Wiesz ile z tym roboty...

    krycha.stara, Bliska 77, kapturnica, Aasiula, Bozia3 lubią tę wiadomość

    Matka fantastycznej 4 :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 sierpnia 2015, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anna maria wrote:
    Zbieranie truskawek,rwanie porzeczek,nie nawidze mam Traume z dziecinstwa,ale co zrobic ojcy kazali trza bylo rwac kurestwo ;-)

    Najgorsza praca w gospodarstwie?

    Obieranie starych ziemniaków z kłów. 3 razy w tygodniu po 6 wiader. Wrrrrr....

    Jak dobrze, ze te czasy minęły.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2015, 10:37

    krycha.stara, Bliska 77, kapturnica, anna maria, Aasiula, efcia, moremi, Bozia3, Dziobak, Mega lubią tę wiadomość

  • Magdala Autorytet
    Postów: 3479 13515

    Wysłany: 26 sierpnia 2015, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    macduska wrote:
    Nie wraca. Z reguły poiło się je mlekiem krowy z wiadra. Bardzo szybko się uczyły. Dalej jest dwie opcje- albo cielę zostaje i jest hodowane na krowę lub wielkigo buhaja, albo sprzedawane do rzeźni...

    I kto wam powiedział, ze kura nie może mieć jajek bez koguta????
    Ależ może. Przecież to nic innego jak komórki jajowe? Wytwarza je i tak.
    Na fermach kur w chowie klatkowym przecież kogutów nie ma wcale.
    Tylko jajka przeznaczone do wylęgu musza być bzyknięte. Inaczej nici z kurczątek. :-)

    Dzieki. Musialam to przeoczyc na biologii,bo nic nie pamietam. Jeszcze powiedz jak sie bzyka jajka w skorupach? Kogut ma jakies mocarne plemniory z wiertlem?

    Dzien dobry klaniam sie nisko.
    Pada juz od niedzieli szlag by to trafil.

    macduska, krycha.stara, anna maria, Reni, ComeToMeBaby, efcia, moremi, iwcia77, Mega lubią tę wiadomość

    Bedzie tak, jak chcesz zeby bylo.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 sierpnia 2015, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdala wrote:
    Dzieki. Musialam to przeoczyc na biologii,bo nic nie pamietam. Jeszcze powiedz jak sie bzyka jajka w skorupach? Kogut ma jakies mocarne plemniory z wiertlem?

    Dzien dobry klaniam sie nisko.
    Pada juz od niedzieli szlag by to trafil.

    No bzyka kurę przed oskorupieniem jaja!

    krycha.stara, anna maria, Reni, Aasiula, Magdala, ComeToMeBaby, efcia, moremi, Bozia3, iwcia77, Mega, malgos741 lubią tę wiadomość

  • Bliska 77 Autorytet
    Postów: 3464 11078

    Wysłany: 26 sierpnia 2015, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ania.g wrote:
    Wiesz ile z tym roboty...
    Wiem, mam namiastke w swoim ogrodku, ja to kocham i przy grzebaniu w chwastach odpoczywam jak nigdy

    ania.g lubi tę wiadomość

    syy2tv73m6q3ba1l.png



  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 26 sierpnia 2015, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    macduska wrote:
    Ja wiem! Ale u nas się tego nie robiło. :-)
    U babci tak bo france znosiły jaja w polu ;)

    anna maria, macduska, iwcia77 lubią tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 26 sierpnia 2015, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    macduska wrote:
    Najgorsza praca w gospodarstwie?

    Obieranie starych ziemniaków z kłów. 3 razy w tygodniu po 6 wiader. Wrrrrr....

    Jak dobrze, ze te czasy minęły.
    U nas sie na to kłącza mówi

    krycha.stara, anna maria, macduska, Dziobak lubią tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • Reni Autorytet
    Postów: 18654 92011

    Wysłany: 26 sierpnia 2015, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    heheheh ja nie, ale pamiętam ciotka to robiła ;-)
    kapturnica wrote:
    Phi ale ciekawi mnie czy kiedykolwiek macała która kury ? I wie o co chodzi z tym ? :P

    kapturnica lubi tę wiadomość

    2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica! graphics-bees-482908.gifdqpri09ky14nbyvi.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 sierpnia 2015, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kapturnica wrote:
    U nas sie na to kłącza mówi

    A jak się skończyły stare to nowych trzeba było nakopać. Do tej pory nienawidzę sadzic, kopać i obierać ziemniaków! Nawet jeść ich nie lubię.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2015, 10:52

    anna maria, kapturnica, Aasiula, Mega lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 sierpnia 2015, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    krycha.stara wrote:
    I pamietam jak sie bawilismy w chowanego wew zbozu. To bylo tak fajne, ze do tej pory, jak widze zboze, to mam ochote w nie wlezc po sama szyje. Tylko chyba jakies karlowate tera toto, bo mi ledwie pasa siega ;-)

    Bo prawie nikomu nie potrzeba słomy i sieje się odmiany niskie. Poza tym takie łatwiej kosić bo się nie ma skłonnosci to wylegania. I jesli je widzialas w tm roku to do tego doszla susza. Zawsze roslina dazy do wydania owocu i jesli nie ma warunków do wzrostu to szybko się wykłasza.

    kapturnica, moremi lubią tę wiadomość

‹‹ 10949 10950 10951 10952 10953 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza: niewidzialna choroba, która dotyka miliony Polek

Szacuje się, że w Polsce około 2 miliony kobiet cierpi na endometriozę. W artykule dowiesz się o najnowszych metodach diagnozowania i leczenia endometriozy, a także poznasz osobistą historię Małgorzaty, która walczyła z tą chorobą przez 5 lat, aby wreszcie zobaczyć światło w tunelu na swojej drodze do macierzyństwa.

CZYTAJ WIĘCEJ

4 propozycje pysznych koktajli na ciążowe dolegliwości!

Cierpisz na typowo ciążowe dolegliwości? Twój układ pokarmowy jest bardzo wrażliwy i męczą Cię ciągłe niestrawności? A może nie możesz poradzić sobie z bolesnymi skurczami łydek? Poznaj kilka prostych i naturalnych sposobów na ciążowe dolegliwości - odkryj przepisy na koktajle! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ