35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Magdala wrote:Nie byly, (ale masz pamiec
), ale jest kompromis. Mala idzie jutro do bylekogo, a chlopiec za dwa tygodnie do tej swojej June. A ze sa rozczochrane to malo powiedziane.. Czasami mam wrazenie, ze niektorzy ludzie nic kolo siebie nie sa w stanie zrobic I wszystko zlecaja fachowcom, w sensie po co sie czesac, jak fryzjer doprowadzi koltun do porzadku, po co muc zeby, jak higienistka raz na jakis czas dlutem obskrobie, piety- pedikurzystka, lozko- sprzataczka, ogrod- ogrodnik, zarowke- elektryk...moglabym tak wymieniac I wymienac.
anna maria lubi tę wiadomość
-
Heretyczka wrote:ja siedze i sie zamartwiam, tempka nadal sie utrzymuje, ok 37,5....po czopku spada, kupka od dzis jest jakaś taka na rozwolnienie, od dziś tez rzyga czasami, niechce ssac butelki....nowych zębów nie widać, no koszmar
Wspolczuje Ci.
Taka tempka to jeszcze chyba nie ma paniki, tylko to rzyganie I niejedzenie martwiace.
Jesli nie bylas u lekarza to ja bym poszla.anna maria lubi tę wiadomość
Bedzie tak, jak chcesz zeby bylo. -
Heretyczka wrote:byłam w poniedziałek i nadal jest tak samo a nawet gorzej....nie dostał antybiotyku tylko jakis pzreciwgrzybiczny, chyba jutro znowu pójdziemy
czy twoje dzieci miały takie cyrki przy zabkowaniu?tak długo temper?Magdala, anna maria, moremi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMagdala wrote:Wspolczuje Ci.
Taka tempka to jeszcze chyba nie ma paniki, tylko to rzyganie I niejedzenie martwiace.
Jesli nie bylas u lekarza to ja bym poszla. -
Bozia3 wrote:jeszcze niania...co to dzieci wychowa.....
To, to podstawa. Jak wyjezdzam nawet na krotko to panika w oczach u rodzicow.
Ale jak od najmlodszych lat dzieci pod opieka naniek to co tu wymagac.moremi lubi tę wiadomość
Bedzie tak, jak chcesz zeby bylo. -
nick nieaktualnyBozia3 wrote:moje nie miało żadnej gorączki od zębów...co nie znaczy, że nie chorowało...bo do ukończenia roku byliśmy 2 razy w szpitalu.....myślę, że to nie zęby....ale jakiś stan zapalny na pewno..idź jutro znów do lekarza....ale z drugiej strony nie panikuj - bo to dziecko - ono będzie często chorować...
-
Magdala wrote:To, to podstawa. Jak wyjezdzam nawet na krotko to panika w oczach u rodzicow.
Ale jak od najmlodszych lat dzieci pod opieka naniek to co tu wymaagac. -
Heretyczka wrote:byłam w poniedziałek i nadal jest tak samo a nawet gorzej....nie dostał antybiotyku tylko jakis pzreciwgrzybiczny, chyba jutro znowu pójdziemy
czy twoje dzieci miały takie cyrki przy zabkowaniu?tak długo temper?
Ja bym tak zrobila
Duzo zdrowka dla TomciaHeretyczka, efcia, caffe lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBozia3 wrote:gorączka, wymioty, katar...okazało sie, że zapalenie oskrzeli....więc prokocim szpital...tam na miejscu zakażenie rota wirusem - dodatkowy tygodniowy pobyt....
-
Heretyczka wrote:dziecko to nieprzerwane pasmo stresów....ja mam to wszystko wyczymać i jeszcze sie usmiechac?
Heretyczka, macduska, anna maria, Arwena, iwcia77, moremi, efcia, caffe lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHeretyczka wrote:byłam w poniedziałek i nadal jest tak samo a nawet gorzej....nie dostał antybiotyku tylko jakis pzreciwgrzybiczny, chyba jutro znowu pójdziemy
czy twoje dzieci miały takie cyrki przy zabkowaniu?tak długo temper?
Do młodego wezwalismy karetkę jak mu się pierwszy ząb wyrzynał. Hera jesli to zęby to przejdzie kiedyś. Spokojnie.Heretyczka, anna maria lubią tę wiadomość