35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Ale cylnelas Bozia! ta u ktorej wczoraj bylam to nawet nie chciala slyszec o jakimkolwiek monitoringu! mamy dzialac na luzie bez stresu czy jest jajo, czy peka, czy sie implantuje, zakazala mi tez mierzyc tempki i wyobrazcie sobie ze zabronila mi stresowac meza bo facetom tez skacze prolaktyna!!! i maja potem problemy z erekcja ( ona jest tez seksuologiem wiec naogladala sie roznych przypadkow)
BOZIA, chialam powiedziec ze taniej chyba to bys dojechala taksowka do pracy;-)
Bozia3 wrote:Viola - masz do czynienia z dwoma skrajnie różnymi lekarkami....jedna starej daty zupełnie bezlekowa, a druga za bardzo szarżuje nimi ...i tak źle i tak niedobrze....Najważniejsze, żebyś się wyluzowała i nie uważaj tych 4 miesięcy za straconych - bo to Twoja droga po prostu...tak widocznie miało być..
Andzia33, caffe, Lucky, szczęśliwa 2 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny w ktorym dniu cyklu mozna a raczej trzeba zbadac poziom progesteronu? Sorki ze sie pytam ale jestescie juz doswiadczone w szarzach laboratoryjnych a ja w tym zagadnieniu jestem - chociaz tu - zielona.
Andzia33, caffe, Lucky lubią tę wiadomość
Promyk
-
Z tego co pamiętam, to 7-8 dni po owulacjipromyk wrote:Dziewczyny w ktorym dniu cyklu mozna a raczej trzeba zbadac poziom progesteronu? Sorki ze sie pytam ale jestescie juz doswiadczone w szarzach laboratoryjnych a ja w tym zagadnieniu jestem - chociaz tu - zielona.
bliska77, caffe, Lucky lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nie nie...nawet na dwa monitoringi wydałam kasę dzis płacąc mandat...caffe wrote:a jakiego koloru je masz?
A teraz mam kotkę biało-rudą z pięknym ogonem no i dołączy do niej towarzysz....to dość łatwa sprawa, bo mam mieszkanie przystosowane do kota, więc wiele się nie zmieni - nie wiem tylko jak ona zaakceptuje pana :)mam nadzeję, że im we dwójkę będzie raźniej...
bliska77, caffe, Lucky, Andzia33, szczęśliwa 2 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ty widzę już na dwa fronty zaczynasz działaćBozia3 wrote:nie nie...nawet na dwa monitoringi wydałam kasę dzis płacąc mandat...
A teraz mam kotkę biało-rudą z pięknym ogonem no i dołączy do niej towarzysz....to dość łatwa sprawa, bo mam mieszkanie przystosowane do kota, więc wiele się nie zmieni - nie wiem tylko jak ona zaakceptuje pana :)mam nadzeję, że im we dwójkę będzie raźniej...
będziesz się marcować z kotami? czy Ty będziesz miałczeć jak kotka, a prawdziwe koty to tylko przykrywka dla Twoich miałknięć?
Kotka nie miałam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2013, 13:19
bliska77, Viola, Lucky, Andzia33, szczęśliwa 2 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Aga, my mamy malego 2-kilogramowego yorka i dom jest wywrocony do gorymi nogami wiec chyba sobie wyobrazam co by sie dzialo u ciebie przy dwoch bokserach;-)
...nasz york np. siura sobie w domu...wszystkie dywany wyrzucone, no i jak nie ma dywanow to obsikuje firanki...jakis niedorobiony ten nasz pies....jak to sie mowi "ostatni z miotu, to najglupszy"
ale najukochanszy:-)
agafbh wrote:my myśleliśmy o drugim psie też bokserze lub buldogu ale doszliśmy do wniosku, ze to niefortunny pomysł, bo chałupa i ogródek byłyby chyba przewrócone do góry nogami
bliska77, caffe, Lucky, szczęśliwa 2 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyo kurcze to troche wam narozrabiał taki mały psiak......Viola wrote:Aga, my mamy malego 2-kilogramowego yorka i dom jest wywrocony do gorymi nogami wiec chyba sobie wyobrazam co by sie dzialo u ciebie przy dwoch bokserach;-)
...nasz york np. siura sobie w domu...wszystkie dywany wyrzucone, no i jak nie ma dywanow to obsikuje firanki...jakis niedorobiony ten nasz pies....jak to sie mowi "ostatni z miotu, to najglupszy" ale najukochanszy:-)
nasz na szczęście poza trzema wiklinowymi koszykami nigdy nic nie zniszczył i nie sika w domu, 29 sierpnia skończy 8 lat i jest najlepszym przyjacielem naszej córki i codziennie ja budzi i w ogóle dla mnie to temat rzeka.....
caffe, Lucky lubią tę wiadomość
-
kup sobie teriera rosyjskiego, nie będzie kopałagafbh wrote:my myśleliśmy o drugim psie też bokserze lub buldogu ale doszliśmy do wniosku, ze to niefortunny pomysł, bo chałupa i ogródek byłyby chyba przewrócone do góry nogami
bliska77, Lucky lubią tę wiadomość
-
A kiedy to robi, gdy jesteście w domu?Viola wrote:Aga, my mamy malego 2-kilogramowego yorka i dom jest wywrocony do gorymi nogami wiec chyba sobie wyobrazam co by sie dzialo u ciebie przy dwoch bokserach;-)
...nasz york np. siura sobie w domu...wszystkie dywany wyrzucone, no i jak nie ma dywanow to obsikuje firanki...jakis niedorobiony ten nasz pies....jak to sie mowi "ostatni z miotu, to najglupszy" ale najukochanszy:-)
Lucky lubi tę wiadomość
-
Dla mnie to tez temat rzeka, bo nasz maluch to prezent urodzinowy dla starszej corki...nie raz myslalam ze maz go po prostu udusi, ale ze jest to piesek Kasiunki to jest nietykalny:-) nasz ma 5 lat, a to ze sika w domu to mysle ze jest to nasza wina, bo nie wytresowalismy go po prostu...moj maz nigdy nie mial zadnego zwierzatka i nie kompletnie podejscia i pojecia co robic z takim psiakiem...no i zostal nam taki dzikus...
agafbh wrote:o kurcze to troche wam narozrabiał taki mały psiak......
nasz na szczęście poza trzema wiklinowymi koszykami nigdy nic nie zniszczył i nie sika w domu, 29 sierpnia skończy 8 lat i jest najlepszym przyjacielem naszej córki i codziennie ja budzi i w ogóle dla mnie to temat rzeka.....
caffe, szczęśliwa 2 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnytu chyba rasa nie ma znaczenia, nasz bokser ma w sobie całe mnóstwo energii, niczym żywe srebrocaffe wrote:kup sobie teriera rosyjskiego, nie będzie kopał i nie trzeba wiele wyobraźni żeby przewidziec co robiłby z drugim psem, czasem płaczę ze śmiechu jak widzę co z córką wyprawiają.....
Lucky, caffe lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyViola mi od zawsze towarzyszył pies, poprzedniego wzięliśmy jak miałam 10 lat, uśpiłam go gdy miałam 27..., był z nami 17 lat, najwspanialszy na świecie kundelek, taka moja pierwsza i nigdy niezapomniana miłość, dorastałam z nim
Lucky, caffe lubią tę wiadomość
-
Caffe,
on jest tak sprytny ze nie mozemy go zlapac kiedy to robi....nigdy przy nas, natomiast musze przyznac ze od jakiegos czasu mamy spokoj bo nie mamy dywanow i to byk najlepszy sposob na zmuszenie go do sikania na zewnatrz...a w nocy czy nad ranem sika na gazete ktora ma w przedpokoju...wiec jest juz jakis postep, chociaz jestem przekonana ze gdybysmy teraz porozkladali znowu dywany to byloby to samo, czyli sikalby na nie...
A kiedy to robi, gdy jesteście w domu?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2013, 13:31
Lucky, bliska77, caffe, szczęśliwa 2 lubią tę wiadomość
