35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Andzia33 wrote:Witam babeczki
Iwka super,ze mały wstydziuszek,wreszcie pokazał kim jest!Macie już imię?
Reni powinnas zbadac progesteron w 7 dpo ,jeżeli poniżej 18 to brac leteinę.
Szkoda gadac o tych niektórych lekarzach.Ja mojej ufam,chodzę do niej od 12 lat i moją ciążę super prowadziła,pracuje też u nas w szpitalu więc na hsg mam skierowanie,tak jak i na histeriosskopię[co prawda chormony inny lekarz załatwił mi na nfz ] bo nie mogłam wtedy się do niej dostac,ale teraz wchodzę bez rejestracji i powiedziała,że zawsze mnie przyjmie.caffe, Andzia33, bliska77, Lucky lubią tę wiadomość
-
agafbh wrote:Zwierzaki to jednak bardzo wdzięczne stworzenia
caffe, Andzia33, bliska77, szczęśliwa 2 lubią tę wiadomość
-
iwka76 wrote:o tak ja się też z tym zgadzam , w polsce mam kotke , którą teraz będę sciągała do niemiec bo juz nie moge tak tęsknię za nią , nawet czekolada już nic nie mowi z musze to teraz zrobic puki jestem w ciąży bo potem może będzie mi marudził hiiihihih .Jest kochanym wdzięcznym kotkiem , ostatnim razem jak byłam w polsce to ze szczęścia co godzine przynosiła mi myszkę i ryjówki do pokazania , a po przyjezdzie nad ranem do domu jak leżałam i odpoczywalam to 5 godzin nie chciała odejść z mojego łóżka i tylko przytulała się . Nigdy bym jej nie zostawiła na stałe tam samej , co prawda teraz opiekuje się nią sąsiadka ale to jest nie to samo
Brytyjskie tak mają, chociaż podobno kocurki sa bardziej przytulańskie.
bliska77, Lucky lubią tę wiadomość
-
Iwka przemyśl to jeszcze Mateusze u mojej małej w przedszkolu są nie do zniesienia,wszędzie ich pełno i najbardziej niegrzeczni z wszystkich dzieci.Więc wiesz co Cię czeka ,i póżniej nie mów ,że nikt nie ostrzegał![i tak zrobicie jak chcecie]
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2013, 17:40
szczęśliwa 2, Lucky lubią tę wiadomość
Andzia33 -
ja na razie nie mam zwierzaków,może jak mała podrośnie i będzie coś chciała
Mój m chciałby bokserka,ale nie ma nas w domu przez 8-9 godzin ,wiec nie ma kto wyprowadzac,ami się ostatnio spodobał królik,bo sąsiedzi mają i biega sobie po ogródku.Niestety nie mam dużego ogrodu i możliwości mało,nie chcę zwierzaka w domu.caffe, Lucky lubią tę wiadomość
Andzia33 -
nick nieaktualnyAndzia33 wrote:ja na razie nie mam zwierzaków,może jak mała podrośnie i będzie coś chciała
Mój m chciałby bokserka,ale nie ma nas w domu przez 8-9 godzin ,wiec nie ma kto wyprowadzac,ami się ostatnio spodobał królik,bo sąsiedzi mają i biega sobie po ogródku.Niestety nie mam dużego ogrodu i możliwości mało,nie chcę zwierzaka w domu.caffe, gosia7122, Lucky, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
agafbh wrote:no nas też 9-11 godzin ale zawsze po powrocie pies sie wybiega w ogródku i na spacerze
no chyba, że się czymś zatrują to nie wiem...
bliska77, gosia7122, szczęśliwa 2, Lucky lubią tę wiadomość
-
agafbh wrote:my myśleliśmy o drugim psie też bokserze lub buldogu ale doszliśmy do wniosku, ze to niefortunny pomysł, bo chałupa i ogródek byłyby chyba przewrócone do góry nogami
caffe, bliska77, szczęśliwa 2, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnygosia7122 wrote:a ja mam dwie suczki i do tego spore( jedna to rottweilerka)są bardzo kochanie .Trafiły do mnie ze schroniska w stania strasznym,jedna była maszynką do rodzenia szczeniąt drugą ktoś wyrzucił do pojemnika na śmieci.Kiedyś trochę udzielałam się w schronisku i napatrzyłam sie na różne okropności.Psiny nigdy nie sprawiły mi kłopoty ,siedzą 8 godzin same w domu i jeszcze nigdy niczego nie nabroiły.
promyk, caffe, Lucky, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
tak jeszcze odnośnie różnych wspomagaczy - mnie tez lekarze zapisywali różne leki - a to progesteron, a to anty (na krwawienia) a to coś tam jeszcze.... ale NIGDY nie robili wcześniej badań hormonów. Zawsze w ciemno.
Badania robiłam sama.
Moja siostra ostatnio dostała skierowanie na hormony - ale lekarz nie powiedział w którym dniu cyklu trzeba je zrobić. Na jej pytanie czy to nie ma znaczenia odpowiedział że jemu to obojętnie.
Ja mam mocno ograniczone zaufanie do lekarzy - lepiej samemu czasem sprawdzić lub skonsultować z innymbliska77, caffe, Lucky, grosza lubią tę wiadomość
-
Witam Was wszystkie
SPotkałam się z Bursztynkiem na Brackiej w knajpce....szłam w ciemno, bo nie miałam pojęcia jak wygląda....wchodzę do knajpy - patrzę jakaś kobieta siedzi sama przy stoliku i pisze coś w laptopie...myślę sobie - pewnie Bursztyn siedzi na ovu i nawija z Wami...
. Na szczęście powstrzymałam się chwilkę, bo Bursztyn dopiero szła sobie spokojnie ulicą...
Nie wygląda na ryczącą 40-stkę...zgrabna laska z niej...i kręcona blondyna...
. Wypiłyśmy po piwku...pogadałyśmy o prolaktynach i innych takich i do domciu...
Bardzo sympatyczne spotkanie - nie wiem kiedy minęło kilka godzin....
caffe, szczęśliwa 2, promyk, Mango, anek42, Lucky, grosza, Panda, samira, Andzia33, polarmiś, anna maria, angela, gosia7122 lubią tę wiadomość