35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Aga jak się nie uda teraz, bo tak się może zdarzyć to odpocznij i znowu spróbuj.. kurcze tyle walczysz i tak odpuścisz? może daj sobie czas? np podejdź znowu za 2 lata?
bliska77, caffe lubią tę wiadomość
2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica!
-
ooooo kwintesencja moich poglądów
agafbh wrote:ja na tematy światopoglądowe nie będę się wypowiadać, powiem tylko tyle, że kościół nie powinien mieć prawa wypowiadania się na tematy takie jak in vitro czy polityka, bo to jest każdego osobista sprawa
bliska77, bliska77, bliska77, bliska77, Lucky, samira lubią tę wiadomość
2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica! -
hej dziewczyny
zastanawiam się nad AMH, bo tego faktycznie jeszcze nie robiłam
zastanawiam się czy nie trzeba by faktycznie ustawić jakiejś granicy starań
czy może cieszyć się seksem bez stresu wpadnięcia
no bo jeśli przy długich staraniach nic, to chyba antykoncepcja nie potrzebna
gin zajęty i nawet nie mam z kim pogadać i trochę podnieść się na duchu
jak mi M powiedział wczoraj że 'chyba jednak jesteś w ciąży, bo nie pamiętam kiedy miałaś takie piersi' to wybuchłam płaczem
nie mowiłam mu o becie, bo już wiem że im mniej wie, tym lepiej to znosi
no trzeba brać się w garsć i szykować na nowy cykl
caffe, bliska77, samira, gosia7122, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Dla mnie samo zapłodnienie in vitro (nie mam na myśli potem niszczenia zarodków, bo tu mam dylemat) to sensem jest porównywalne do transplantacji.
Transplantacja i wszelkie podtrzymywanie kogoś przy życiu to też jest ingerencja w ludzkie życie, a nikt się temu nie sprzeciwia. I tego ulgowego traktowania niektórych "rzeczy" nie rozumiem.
Lucky lubi tę wiadomość
-
Lucky cycki do góry i do przodu
Caffe tylko nie przesadz duże cycki nie są fajne.. oooho zaraz odezwie się banda Naszych Teresek, że nie prawda..
caffe, bliska77, Lucky, Mango lubią tę wiadomość
2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica! -
nick nieaktualnytu macie dane na temat AMH ze specjalistycznej strony
"Normy poziomu AMH są następujące:
powyżej 3,0 ng/ml – wysoki poziom hormonu, mogący świadczyć o zespole policystycznych jajników;
powyżej 1,0 ng/ml – poziom prawidłowy;
poniżej 1,0 ng/ml – niski poziom, mogący świadczyć o menopauzie.
Rezerwa jajnikowa wraz z wiekiem zmniejsza się. Dlatego też warto badać jej poziom regularnie, aby przewidzieć jej wyczerpanie i nadejście menopauzy. Badanie takie ważne jest szczególnie o kobiet, których matka wcześnie zaczęła miesiączkować, a także wcześnie zaczął się u niej okres menopauzy. Jest to bowiem genetycznie uwarunkowane.
Zbadanie poziomu AMH umożliwi także zastosowanie odpowiedniego leczenia w przypadku wyników nieprawidłowych. Pozwoli na zastosowanie odpowiedniego leczenia farmakologicznego w celu poprawienia płodności."
caffe, Lucky lubią tę wiadomość
-
Caffe, Twoj wykres jest oszalamiajacy! A moze u Ciebie jest tak jak u Reni bylo, ze niby nie ma jaj, a jednak cos sie wyklulo...ja juz teraz nie wierze do konca ginom, i nawet jak mowia ze nie ma pecherzkow cza sie seksic, bo nigdy nic nie wiadomo....Caffe mam nadzieje ze byly bzykoserca w odpowiednim czasie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2013, 09:39
caffe, bliska77, Mango, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
On nie jest oszałamiający tylko popieprzonyViola wrote:Caffe, Twoj wykres jest oszalamiajacy! A moze u Ciebie jest tak jak u Reni bylo, ze niby nie ma jaj, a jednak cos sie wyklulo...ja juz teraz nie wierze do konca ginom, i nawet jak mowie ze nie ma pecherzkow cza sie seksic, bo nigdy nic nie wiadomo....Caffe mam nadzieje ze byly bzykoserca w odpowiednim czasie?
Na usg nie było jajek, poza jednym, który został uznany za ten z poprzedniego cyklu, ale pękł po czasie chyba, bo owu nie mialam poprzednio.
Ovu wyznaczyło owulację na 9dc (sobota), u gina byłam 10dc (niedziela), a bzykoserca były w tym czasie, ale jakoś tak ze dwa razy, bo nie myślałam o tym że coś się może zadziać. Tak chyba we czwartek odczuwałam jajniki i miałam brzuch napięty, to jedyne objawy "niestandardowe", które odczuwałam, a których normalnie nie odczuwam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2013, 09:43
bliska77 lubi tę wiadomość
-
A moze jednak ten pecherzyk ktory widzial gin to nie byl z poprzedniego cyklu? Tego nigdy nie wiemy na pewno.
A to co wyznacza owu to znowu nie jest takie do konca wiarygodne bo to jest tylko program komputerowy...ma nam pomoc w jakis sposob wyznaczyc owulke ale wiadomo ze moze sie mylic.
caffe wrote:On nie jest oszałamiający tylko popieprzony Na usg nie było jajek, poza jednym, który został uznany za ten z poprzedniego cyklu, ale pękł po czasie chyba, bo owu nie mialam poprzednio.
Ovu wyznaczyło owulację na 9dc (sobota), u gina byłam 10dc (niedziela), a bzykoserca były w tym czasie, ale jakoś tak ze dwa razy, bo nie myślałam o tym że coś się może zadziać. Tak chyba we czwartek odczuwałam jajniki i miałam brzuch napięty, to jedyne objawy "niestandardowe", które odczuwałam, a których normalnie nie odczuwam.
caffe, bliska77 lubią tę wiadomość
-
No dokładnie i tak do tego podchodzę. Trochę mnie to śmieszy wszystko i jakoś bardziej wiarygodne jest to co gin powiedział niż to co program wyznaczył.Viola wrote:A moze jednak ten pecherzyk ktory widzial gin to nie byl z poprzedniego cyklu? Tego nigdy nie wiemy na pewno.
A to co wyznacza owu to znowu nie jest takie do konca wiarygodne bo to jest tylko program komputerowy...ma nam pomoc w jakis sposob wyznaczyc owulke ale wiadomo ze moze sie mylic.
bliska77, Lucky lubią tę wiadomość
-
Caffe, wiesz ze majczesciej zachodzi sie w tych cyklach kiedy sie odpuszcza, wiec moze akurat..
Aga, co do metody AMH, to powiem Ci to co mi powiedziala ginka. Podobno ta metoda nie jest jeszcze do konca sprawdzona, nie wiem jaka jest prawda bo to mowila mi ta "niedobra" ginekolozka od Duphastonu, no ale ona tez cos tam wie. Nie wiem jakie masz wyniki FSH i estradiolu bo to one mowia nam o naszym zapasie jajecznym, a podobno najlepiej nimi sie sugerowac. Glowa do gory.
caffe lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
no to musicie szybko probowac z inseminacja, nie ma na co czekac i sie zastanawiac....a moze jeszcze tez rozwazyc in vitro. Wiem ze to sa pieniadze ktore nie zawsze sa koncie kiedy sa potrzebne, ale jesli porownasz koszt in vitro a koszt utrzymanie dziecka to roznica jest kolosalna. Decydujac sie na dziecko wiemy ze bedziemy miec mase wydatkow przez najblizsze kilkanascie lat, jak nie kilkadziesiat, wiec moze trzeba to ugryzc od tej strony? i pomyslec co to jest te 5 tys przy tych 200 000 czy 300 000 ktore kiedys wyliczyli ze sa potrzebne na wychowanie dziecka przez 18 lat;-)
agafbh wrote:Viola, estradiol mam ciut poniżej dolnej granicy a fsh świadczące o wyczerpującej się rezerwie
caffe, bliska77, megan8 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny byłam przed chwilą w laboratorium i laborantka opowiedziała mi swoją historię. Siedem razy poroniła. Teraz ma dwóch chłopców, 3,5 roczny i 2,5 roczny. Okazało się że roniła płeć żeńską. Wytrwała kobieta, podziwiam i jednocześnie dała mi nadzieję, którą chce z Wami się podzielić.
caffe, bliska77, Iwone, Reni, samira, Mango, Andzia33, megan8 lubią tę wiadomość
