X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

35 +

Oceń ten wątek:
  • Iwone Autorytet
    Postów: 3566 13984

    Wysłany: 28 sierpnia 2013, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2017, 19:19

    bliska77 lubi tę wiadomość

  • promyk Autorytet
    Postów: 572 2452

    Wysłany: 28 sierpnia 2013, 23:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czyli co mam jeszcze trzy lata....pozyjemy zobaczymy

    Promyk
  • Iwone Autorytet
    Postów: 3566 13984

    Wysłany: 28 sierpnia 2013, 23:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2017, 19:19

    bliska77, promyk, Andzia33 lubią tę wiadomość

  • anek42 Przyjaciółka
    Postów: 72 313

    Wysłany: 29 sierpnia 2013, 00:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jezu dziewczyny jak ja bym chciala miec czrodziejska rozczke. Sprawilabym zeby szybciutko u kazdej pojawila sie zielona kropeczka. Tak Was czytam i jest mi bardzo przykro ze niektore starania trwaja juz tyle ze niektore z Was chca niebawem odpuscic. To smutne ze ten swiat jest taki niesprawiedliwy. Jedni rodza i wyrzucaja drudzy by chcieli urodzic a nie moga. Ale podsumowujac pamietajcie ze przed nami Boze Narodzenie i kazda z Was moze niespodziewanie dostac cudny prezent pod choinke. Przytulam Was mocno i zycze milego czwartku.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2013, 00:20

    Iwone, grosza, bliska77, caffe, Mango, Andzia33 lubią tę wiadomość

    0cc7a5b3923d4012af7cb62094b52bf2.png
  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 29 sierpnia 2013, 08:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga aż sobie kuknęłam na naszą listę....Ty jesteś młoda laska.....:) Nie wiem czemu, ale wydawało mi się, że jesteś grubo 40+..a tu proszę...Co ma być to będzie dziewczyny - głową muru ni eprzebijemy. Ważne jest to, co pisała caffe - żeby się zupełnie nie zatracić w temacie - bo zaniedbamy to co mamy.....

    Ale zaczął się nowy dzień i nowe nadzieje..:) Ja miałam troszkę ciche dni z M, ale już ostatni dzwonek, żeby tego cyklu nie stracić- choć nie wiem, czy już nie po ptokach....:) Dziś idę do ginki, to się dowiem co i jak...

    No i Dzien Dobry......Dziewuszki...;)

    bliska77, Iwone, caffe, Mango, megan8 lubią tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 29 sierpnia 2013, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anek może lepiej, że nie masz tej różdżki, bo jak byś się tak rozpędziła...to przyrost naturalny zostałby mocno zachwiany...:) natura może wie co robi...;)

    bliska77, caffe, Mango, Andzia33 lubią tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 29 sierpnia 2013, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koleżanka mojej przyjaciółki z Anglii właśnie urodziła bliźniaki po in vitro - dwóch cudnych chłopców...No i ma dylemat....nawet taki, o którym kiedyś pisałam, że też bym miała....zostały dwa mrożaki...a ona jest około 40 i mąż starszy kilka lat..mają te bliźniaki i są umordowani na maksa - i już więcej dzieci nie chcą..i teraz muszą zdecydować do roku (bo tyle mają opłacone) czy za rok znów in vitro z tymi dwoma co zostały, czy decyduje się je oddać obcym bezpłodnym parom - czy mają być zniszczone....Nic - tylko sobie w łeb palnąć z podjęciem decyzji...

    bliska77, caffe, promyk, Andzia33, megan8 lubią tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • Viola Autorytet
    Postów: 1806 4428

    Wysłany: 29 sierpnia 2013, 08:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczęta ( spodobalo mi sie ;-))
    niezla zagwozdka...nie wiedzialam ze to tak wyglada...nie zaglebialam sie w ten temat nigdy i nie wiem jak to wyglada, dlatego zawsze sie zastanawialam dlaczego kosciol jest tak bardzo przeciw in vitro. Kiedys nawet poruszylismy ten temat z naszym zaprzyjaznionym ksiedzem i on nam tlumaczyl z czego wynika takie a nie inne stanowisko kosciola, ale on sie bardziej zaglebil jakby to powiedziec od strony DUSZY, czyli jak sie czuje dziecko poczete naturalnie a jak dziecko poczete in vitro. Nie mowilismy o zarodkach z ktorymi nie wiadomo co zrobic....a to jest widze powazna sprawa, bo nie wiedzialam ze sa jakies ramy czasowe...
    Bozia3 wrote:
    Koleżanka mojej przyjaciółki z Anglii właśnie urodziła bliźniaki po in vitro - dwóch cudnych chłopców...No i ma dylemat....nawet taki, o którym kiedyś pisałam, że też bym miała....zostały dwa mrożaki...a ona jest około 40 i mąż starszy kilka lat..mają te bliźniaki i są umordowani na maksa - i już więcej dzieci nie chcą..i teraz muszą zdecydować do roku (bo tyle mają opłacone) czy za rok znów in vitro z tymi dwoma co zostały, czy decyduje się je oddać obcym bezpłodnym parom - czy mają być zniszczone....Nic - tylko sobie w łeb palnąć z podjęciem decyzji...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2013, 08:41

    bliska77, caffe lubią tę wiadomość

    w57vrjjglblign5h.png

    b952b8bd28.png
  • Reni Autorytet
    Postów: 18654 92011

    Wysłany: 29 sierpnia 2013, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hello

    Bozia ja bym nie miała dylematu jeżeli z jakichkolwiek powodów nie chciałabym mieć już więcej dzieci to oddałabym innym parom, po co niszczyć jesli może komuś pomóc

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2013, 08:34

    caffe lubi tę wiadomość

    2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica! graphics-bees-482908.gifdqpri09ky14nbyvi.png
  • Reni Autorytet
    Postów: 18654 92011

    Wysłany: 29 sierpnia 2013, 08:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sorki dlatego nie chodzę do kościoła, wkurzają mnie księża
    jak się czuje poczęte invitro a jak ma się czuć? zlepek komórek
    jestem bardzo wierząca ale omijam księży z daleka..faceci jak każdy inny człowiek (są też Ci z powołaniem ale ja na swojej drodze nie spotkałam ich wielu)
    Ja uważam, że wszystko co robimy i mamy to jest dar od Boga..Naturalnie czy invitro.. bez znaczenia. I tu i tu są ludzkie komórki! Tyle w temacie.
    Pytam się gdzie jest to zapisane że nie można pomóc naturze? Żaden mi nie odpowiedział.

    oczywiście to są moje odczucia i moje stanowisko w tej sprawie więc jak którąś uraziłam (to nie będę przepraszać ;-)..) ale niech nie bierze tego do siebie.
    Viola wrote:
    Kiedys nawet poruszylismy ten temat z naszym zaprzyjaznionym ksiedzem i on nam tlumaczyl z czego wynika takie a nie inne stanowisko kosciola, ale on sie bardziej zaglebil jakby to powiedziec od strony DUSZY, czyli jak sie czuje dziecko poczete naturalnie a jak dziecko poczete in vitro.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2013, 08:44

    bliska77, caffe, angela, Mango, megan8 lubią tę wiadomość

    2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica! graphics-bees-482908.gifdqpri09ky14nbyvi.png
  • Viola Autorytet
    Postów: 1806 4428

    Wysłany: 29 sierpnia 2013, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jesli mialabym dokonac wyboru to na pewno nie wybralabym zniszczenia zarodkow, a z drugiej strony pozostaje tylko oddanie ich obcym ludziom, i o tym nie wiedzialam, no i teraz mysle czy czlowiek nie zastanawialby sie co sie dzieje z jego dziecmi? czy przyszly na swiat? gdzie sa i w ogole....ja pierdu, ale dylematy ludzi spotykaja...
    Reni wrote:
    Hello

    Bozia ja bym nie miała dylematu jeżeli z jakichkolwiek powodów nie chciałabym mieć już więcej dzieci to oddałabym innym parom, po co niszczyć jesli może komuś pomóc
    https://ovufriend.pl/forum/starajac-sie-po-35-roku-zycia/35,9,1205.html#

    caffe, Iwone, Mango lubią tę wiadomość

    w57vrjjglblign5h.png

    b952b8bd28.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 sierpnia 2013, 08:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bozia3 wrote:
    Aga aż sobie kuknęłam na naszą listę....Ty jesteś młoda laska.....:) Nie wiem czemu, ale wydawało mi się, że jesteś grubo 40+..a tu proszę...Co ma być to będzie dziewczyny - głową muru ni eprzebijemy. Ważne jest to, co pisała caffe - żeby się zupełnie nie zatracić w temacie - bo zaniedbamy to co mamy.....

    Ale zaczął się nowy dzień i nowe nadzieje..:) Ja miałam troszkę ciche dni z M, ale już ostatni dzwonek, żeby tego cyklu nie stracić- choć nie wiem, czy już nie po ptokach....:) Dziś idę do ginki, to się dowiem co i jak...

    No i Dzien Dobry......Dziewuszki...;)
    Bozia, tak jak mówiłam, tu nie chodzi o wiek ale o zmęczenie materiału, jedna 40tka spróbuje i w ciagu pół roku jej się uda, inna 35 będzie próbowała np 3 lata i będzie dużo bardziej "znużona" niż ta 40tka ja o córcie starałam się ponad 3,5 roku jak zaczynałam niecałe 28 lat miałam i bardzo wiele przeszłam, teraz trwa to ponad dwa lata i jeszcze o jednej bardzo ważnej rzeczy ie można zapominać, ja w styczniu AMH miałam 1!!!! czyli moja rezerwa już się powoli wyczerpuje, wcześnie zaczęłam miesiączkować bo w wieku 9 lat a to też ma wpływ, niejedna 40tka ma dużo wyższe AMH, moja gin też mówi, że tu nie chodzi o datę urodzenia ale o "wiek hormonalny" i ze dużo jest kobiet w wieku 39-44 będących dużo młodszymi hormonalnie od tych w przedziale 29-35 np

    Lucky, caffe, megan8 lubią tę wiadomość

  • Reni Autorytet
    Postów: 18654 92011

    Wysłany: 29 sierpnia 2013, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ale Violato już nie są Twoje dzieci

    u nas chyba nawet takie przekazanie jest odpłatne..tak tak wiem zaraz dostanie mi się ale to mogłoby pomóc parom, które zaciągnęły kredyt na ten cel np mieć część zwrotu kosztów..

    bliska77, caffe, Iwone lubią tę wiadomość

    2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica! graphics-bees-482908.gifdqpri09ky14nbyvi.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 sierpnia 2013, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reni wrote:
    Sorki dlatego nie chodzę do kościoła, wkurzają mnie księża
    jak się czuje poczęte invitro a jak ma się czuć? zlepek komórek
    jestem bardzo wierząca ale omijam księży z daleka..faceci jak każdy inny człowiek (są też Ci z powołaniem ale ja na swojej drodze nie spotkałam ich wielu)
    Ja uważam, że wszystko co robimy i mamy to jest dar od Boga..Naturalnie czy invitro.. bez znaczenia. I tu i tu są ludzkie komórki! Tyle w temacie.
    Pytam się gdzie jest to zapisane że nie można pomóc naturze? Żaden mi nie odpowiedział.

    oczywiście to są moje odczucia i moje stanowisko w tej sprawie więc jak którąś uraziłam (to nie będę przepraszać ;-)..) ale niech nie bierze tego do siebie.
    ja na tematy światopoglądowe nie będę się wypowiadać, powiem tylko tyle, że kościół nie powinien mieć prawa wypowiadania się na tematy takie jak in vitro czy polityka, bo to jest każdego osobista sprawa

    Reni, Lucky, caffe, samira, megan8 lubią tę wiadomość

  • Reni Autorytet
    Postów: 18654 92011

    Wysłany: 29 sierpnia 2013, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga działaj póki co dalej a My Cię wspieramy :-) a może jednak się uda
    :-*

    bliska77, Lucky, caffe, Iwone, Andzia33 lubią tę wiadomość

    2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica! graphics-bees-482908.gifdqpri09ky14nbyvi.png
  • Viola Autorytet
    Postów: 1806 4428

    Wysłany: 29 sierpnia 2013, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie nie urazilas:-) a jestem wierzaca, chodzaca do kosciola i znajaca wielu ksiezy. Nasz zaprzyjazniony ksiadz jest ksiedzem z wielkim powolaniem i nigdy nic nie krytykuje tylko zawsze powtarza ze odpowiedzi na wszelkie nasze watpliosci znajdziemy w Biblii, nie radzi nawet czytac ksiazek innych ksiezy czy tez za bardzo sugerowac sie ich subiektywnymi opiniami bo twierdzi ze ksiadz tez czlowiek i nie wie wszystkiego. Tak wiec mamy sie kierowac w zyciu tym co mowi nam biblia i Pan Bog. I jeszcze napisze cos o stosunku ludzi do ksiezy, mam nadzieje ze tym razem to ja nikogo nie uraze. Do kosciola nie chodzimy dla ksiedza tylko dla Boga i po to aby z NIM porozmawiac, w kosciele spotykam Boga a ksiadz jest tylko posrednikiem. I ja osobiscie na swojej drodze przez cale zycie spotkalam samych ksiezy z powolaniem, serio, no moze moj obecny proboszcz jest do bani, ale to absolutnie nie moze mnie zniechecic do chodzenia do kosciola. Modle sie do Boga, a nie do ksiedza. Mysle ze nie urazilam nikogo.
    Reni wrote:
    Sorki dlatego nie chodzę do kościoła, wkurzają mnie księża
    jak się czuje poczęte invitro a jak ma się czuć? zlepek komórek
    jestem bardzo wierząca ale omijam księży z daleka..faceci jak każdy inny człowiek (są też Ci z powołaniem ale ja na swojej drodze nie spotkałam ich wielu)
    Ja uważam, że wszystko co robimy i mamy to jest dar od Boga..Naturalnie czy invitro.. bez znaczenia. I tu i tu są ludzkie komórki! Tyle w temacie.
    Pytam się gdzie jest to zapisane że nie można pomóc naturze? Żaden mi nie odpowiedział.

    oczywiście to są moje odczucia i moje stanowisko w tej sprawie więc jak którąś uraziłam (to nie będę przepraszać ;-)..) ale niech nie bierze tego do siebie.

    Lucky, caffe, Reni, Iwone, samira lubią tę wiadomość

    w57vrjjglblign5h.png

    b952b8bd28.png
  • Viola Autorytet
    Postów: 1806 4428

    Wysłany: 29 sierpnia 2013, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a poza tym wiara jest bardzo drazliwym tematem, wiec chyba lepiej go nie kontynuowac tutaj :-)

    Lucky, caffe, Reni, Iwone lubią tę wiadomość

    w57vrjjglblign5h.png

    b952b8bd28.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 sierpnia 2013, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Reni, póki co zostało mi jeszcze kilka miesięcy prób :-)
    oj dziewczyny, jakie to byłoby proste gdyby chodziło tu o datę urodzenia....

    Lucky, caffe, Reni, Iwone lubią tę wiadomość

  • Viola Autorytet
    Postów: 1806 4428

    Wysłany: 29 sierpnia 2013, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga, a jakie prawidlowo ma byc to AMH?
    agafbh wrote:
    Bozia, tak jak mówiłam, tu nie chodzi o wiek ale o zmęczenie materiału, jedna 40tka spróbuje i w ciagu pół roku jej się uda, inna 35 będzie próbowała np 3 lata i będzie dużo bardziej "znużona" niż ta 40tka ja o córcie starałam się ponad 3,5 roku jak zaczynałam niecałe 28 lat miałam i bardzo wiele przeszłam, teraz trwa to ponad dwa lata i jeszcze o jednej bardzo ważnej rzeczy ie można zapominać, ja w styczniu AMH miałam 1!!!! czyli moja rezerwa już się powoli wyczerpuje, wcześnie zaczęłam miesiączkować bo w wieku 9 lat a to też ma wpływ, niejedna 40tka ma dużo wyższe AMH, moja gin też mówi, że tu nie chodzi o datę urodzenia ale o "wiek hormonalny" i ze dużo jest kobiet w wieku 39-44 będących dużo młodszymi hormonalnie od tych w przedziale 29-35 np

    Lucky lubi tę wiadomość

    w57vrjjglblign5h.png

    b952b8bd28.png
  • Reni Autorytet
    Postów: 18654 92011

    Wysłany: 29 sierpnia 2013, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nie mogę słuchać księży ..ciekawe czy ich uczą, ze mają takimi dziwnymi głosami mówić i tak zawodzić?
    no chyba, że Natanka ;-)

    p.s. a gdzie w Biblii jest napisane, że nie można pomóc naturze? Bo ja czytałam ale gdzieś mi umknęło
    jestem baaardzo ciekawa :-)

    Lucky, bliska77, Iwone, samira, megan8 lubią tę wiadomość

    2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica! graphics-bees-482908.gifdqpri09ky14nbyvi.png
‹‹ 1130 1131 1132 1133 1134 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

12 najnowszych rekomendacji dla kobiet cierpiących na endometriozę - łagodzenie bólu i wspieranie płodności poprzez dietę

Endometrioza jest jedną z tych chorób, do której należy podchodzić holistycznie. Jednym ze sposobów, który może pomóc w walce z chorobą i przede wszystkim z łagodzeniem objawów choroby jest odpowiednia dieta. Poznaj 12 najważniejszych zasad zdrowego odżywiania dla kobiet, które cierpią na endometriozę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zadbać o spokój i relaks w czasie ciąży. Praktyczne porady dla przyszłych mam.

Bycie matką to jedno z najważniejszych i najwspanialszych przeżyć, jakie doświadcza każda kobieta, która rodzi dziecko. Przyjemne i sielskie chwile spędzone z pociechą poprzedza czas nie zawsze spokojnego oczekiwania na poród. W czasie ciąży często jesteśmy tak samo szczęśliwe, jak i zestresowane, a to sprawia, że warto pomyśleć o sobie w kontekście relaksu i odpoczynku. W jaki sposób uprzyjemnić sobie czas oczekiwania na dziecko? Czy ciążowe dolegliwości można jakoś zminimalizować i poddać się domowemu SPA? Oczywiście, że tak. Za chwilę podpowiemy Ci, jak to zrobić skutecznie i bez wielkich przygotowań!

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ