35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnymoremi wrote:Przynajmniej wiesz, które testy fałszują. Przy takim poziomie niemożliwe, żeby cokolwiek wyszło pozytywnie. A bete zrób w poniedziałek. Tym bardziej że zarodek może się jeszcze zagniezdzać (nawet do 12 dpo).
iwcia77 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Simba wrote:Nie wiem jak Wy ale ja tej laski nie znosze i tego calego serialu z nia.
Ktos ja musial porzadnie "lansowac"-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
nick nieaktualnyMala79 wrote:Tak przemyslalam
Tu nakopanie do tylka nic nie pomoze... -
paszczakin wrote:Ja też za cholery nie wiem, kto zacz!
Ani ja.
Kurcze pieke te czekoladowe ciastka dla dzieciaka na powrot ze szkoly na wlasny pohybel. Bezglutenowe to one nie sa.
Potrzebuje wsparcia grupy bezglutenowej.iwcia77 lubi tę wiadomość
Bedzie tak, jak chcesz zeby bylo. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyOto co mi się dzisiaj przytrafiło.
Jak wiecie mam @. Rano zabrałam nową wkładkę z sypialni i udałam się do łazienki. Tam pomyslałam, ze raczej zapodam tampona. Wkladki nie chciałam zostawiać w łazience a ze ręce miałam zajęte i brak kieszeni to włozyłam ja sobie za ramiaczko biustonosza celem wyjęcia jej i schowania z powrotem do pudełka w sypialni.
Jak się juz zapewne domyślacie zapomniałam o tym i w ferworze pracy poczułam, ze cos mnie w dekolt drapie. Jakżeby inaczej- malowniczo wysunięta zza bluzki wkładka. Schowałam czym prędzej i zapomnialam o tym natychmiast bo w pracy u nas dzisiaj jakis armagedon był.
Z pracy pojechałam jeszcze na cito wysłać listy i ruszyłam na poszukiwanie apteki gdzie maja clo. Po drodze jeszcze wstąpiłam do księgarni i płacać za zakupy sięgnęlam po pieniadze do kieszeni i bezmyślnie podałam sprzedawcy.
Yyyyy... Dałam mu wkładkę... Pieniądze były w drugiej kieszeni...
Mina faceta bezcenna. Myslałam, że się pod ziemię zapadnę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2015, 18:29
Magdala, beates, paszczakin, dorbie, ComeToMeBaby, kapturnica, BISCA, Sabina, kkisia, Aasiula, efcia, malgos741, gosia7122, Mega, moremi, sandra80, anna maria, Reni, Heretyczka, Mimbla, megan8, SolarPolar, iwcia77, mama78 lubią tę wiadomość
-
Szkoda, ze nie ma opcji ha ha ha.
Wacia.
Jak szlam rano pracy pare dni temu to jakas babka mnie z tylu zawolala i pokazala, ze ciagnie sie za mna, wystajacy z torebki bialy sznur. Na pare metrow sie juz rozwinal.macduska, paszczakin, dorbie, ComeToMeBaby, kapturnica, BISCA, Sabina, kkisia, Aasiula, efcia, malgos741, Mega, moremi, Mimbla, caffe lubią tę wiadomość
Bedzie tak, jak chcesz zeby bylo. -
iwcia77 wrote:dziewczyny czy wasze dzieci tez sie wydzieraja jak sie je kapie, ubiera,przebiera??? moj Ivo juz mnie tak wkur...ze normalnie rece opadaja...drze sie po kapieli, nie da sie ubarac, kreci sie dookola, przekreca...zaczelam mu zmieniac pieluche na stojaco, ubierac na stojaco..korba normalnie...kapac sie nie lubi...
Teraz drze się tylko jak mu ręce w wyjątkowo ciasna koszulkę wpycham. Bo na 74 trudno rozpinane bodziaki kupiciwcia77 lubi tę wiadomość
-
Magdala wrote:Ani ja.
Kurcze pieke te czekoladowe ciastka dla dzieciaka na powrot ze szkoly na wlasny pohybel. Bezglutenowe to one nie sa.
Potrzebuje wsparcia grupy bezglutenowej. -
nick nieaktualnymacduska wrote:Oto co mi się dzisiaj przytrafiło.
Jak wiecie mam @. Rano zabrałam nową wkładkę z sypialni i udałam się do łazienki. Tam pomyslałam, ze raczej zapodam tampona. Wkladki nie chciałam zostawiać w łazience a ze ręce miałam zajęte i brak kieszeni to włozyłam ja sobie za ramiaczko biustonosza celem wyjęcia jej i schowania z powrotem do pudełka w sypialni.
Jak się juz zapewne domyślacie zapomniałam o tym i w ferworze pracy poczułam, ze cos mnie w dekolt drapie. Jakżeby inaczej- malowniczo wysunięta zza bluzki wkładka. Schowałam czym prędzej i zapomnialam o tym natychmiast bo w pracy u nas dzisiaj jakis armagedon był.
Z pracy pojechałam jeszcze na cito wysłać listy i ruszyłam na poszukiwanie apteki gdzie maja clo. Po drodze jeszcze wstąpiłam do księgarni i płacać za zakupy sięgnęlam po pieniadze do kieszeni i bezmyślnie podałam sprzedawcy.
Yyyyy... Dałam mu wkładkę... Pieniądze były w drugiej kieszeni...
Mina faceta bezcenna. Myslałam, że się pod ziemię zapadnę.macduska, Mimbla lubią tę wiadomość
-
ComeToMeBaby wrote:Dream, poszłam paczać na twój wykres, a tam testy ciążowe w 7 i 8 dniu po owulacji? No yyyy. Instrukcji testów nie czytałaś? Czy zrobiłaś pomyłkowo owulacyjny zamiast ciążowego? Myślę o tym śluzie. Skąd wiesz, że tak nie masz skoro się nie obserwowałaś do tej pory? ja to myślę, że te żaby w brzuchu zjadły ci ciążę. Usuń żaby - będzie ciąża.
liczę ze jednak mi sie uda z tej księgarni co zamówiłam, na razie dalej kompletują zamowienie
-
nick nieaktualnymoremi wrote:Przynajmniej wiesz, które testy fałszują. Przy takim poziomie niemożliwe, żeby cokolwiek wyszło pozytywnie. A bete zrób w poniedziałek. Tym bardziej że zarodek może się jeszcze zagniezdzać (nawet do 12 dpo).
Spodziewany TM to: 06.10. Po tym dniu zrobię dopiero betę.
Swoją drogą jak piszesz 12dpo - nie sądziłam, że tak długo trwa zagnieżdżenie zarodka.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2015, 18:50
-
nick nieaktualny