35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Co do lotow dzieci z lozek badz innych wysokosci ,to tez mi Helcia raz spadla z lozka ,drugi raz leze sobie z nia na lozku i ja prawie spie a ona nagle wstaje na krawedzi lozka i oddaje skok do tylu ,w ostatniej sekunidzie zlapalam ja za stope co zamortyzowalo upadek ale i tak sie udezyla glowa o drwniana podloge ,nic jej nie jest skoki oddaje do dzisiaj
paszczakin, Magdala, efcia, Sabina, Mega lubią tę wiadomość
-
No Andzej dzisiaj ratuje sytuacje cellulitem, ruchaniem, sraniem i sardynkami.
Alez tu wesolutko dzisiaj
O jakim ruchu my mowimy, skoro nawet higienistka oklapla...
Wiadomość została wyedytowana przez moderatora forum z powodu łamania zasad regulaminu- używanie wulgaryzmów.Wiadomość wyedytowana przez moderatora forum: 13 października 2015, 21:18
SolarPolar, Reni, Aasiula, macduska, ComeToMeBaby, iwcia77, Bozia3, kkisia, Magdala, efcia, kapturnica, Dziobak, Sabina, BISCA, megan8, Mega lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ostatnia nadzieja w Efci, bo biega to to jak kot z pecherzem i jeszcze ma z tego radoche.
A idz Pan w pracie! Ja mam lewe zwolnienie z WF do konca rokupaszczakin, Heretyczka, macduska, iwcia77, kkisia, efcia, kapturnica, Sabina, BISCA, Mega lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Reni wrote:czy mi się wydaje czy mnie nie zauważasz???
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/98e82448a90f.jpg
Tylko to zrozumienie dotyczyło kliniki. No bo jak niby ktoś miał zrozumieć skoro nie mówiłam wprost. Starałam się uporać ze sobą sama.
A kontekst ze sukienką wychwyciła wychwycilam. -
Heretyczka wrote:
srać mi sie chce
https://www.youtube.com/watch?v=Cmu5Air32mMa czy Ty się schylasz po swoją?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2015, 11:48
-
Jest mi bardzo przykro, ze tak zignorowalyscie pienknoù piosenke jak wam puscilam.
Jedynym usprawiedliwieniem dla Was na brak oklaskow, jest tylko zbiorowe samobojstwo.
A tak Was lofcialam, sfrustrowane cellulitymacduska, iwcia77, moremi, Bozia3, kkisia, efcia, kapturnica, Dziobak, BISCA, Mega lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyReni wrote:
iwcia77 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySimba wrote:Ostatnia nadzieja w Efci, bo biega to to jak kot z pecherzem i jeszcze ma z tego radoche.
A idz Pan w pracie! Ja mam lewe zwolnienie z WF do konca roku
Teraz nie ma zwolnień z WueFu, są tylko zwolnienia z niektórych ćwiczeń. Sesese....kkisia, efcia, Sabina, Mega lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySimba wrote:Jest mi bardzo przykro, ze tak zignorowalyscie pienknoù piosenke jak wam puscilam.
Jedynym usprawiedliwieniem dla Was na brak oklaskow, jest tylko zbiorowe samobojstwo.
A tak Was lofcialam, sfrustrowane cellulity
Nie zignorowałam. Oniemiałam z zachwytu.Simba, efcia lubią tę wiadomość
-
Hej hej
(u mnie dzisiaj 8dpt) postanowiłam wreszcie się tu wgramolić i coś skrobnąć, bo parę istot jest tak kochanych że nęka mnie o to na privy i kreśli coś do pamiętnika domagając się działania. Bardzo Wam dziękuję. istnieje jak widzę, nieformalne forumowe kółko, lobbujące za tym żebym już sikała na testy. No niestety, nie umiem spełnić jego życzenia. Boję się jak jasna cholera, odwlekam termin wyroku w czasie.. Przeczuwam go wszystkimi nerwowymi komórkami. Nie uda się.
Moje magiczne objawy uspokoiły się i nadziei mam tyle ile śpiewał kiedyś Lady Pank a więc - mniej niż zerooooo)! Naprawdę. Szczerze. Nie ściemniam. Tak właśnie..
A poza tym w nastroju więc jestem cała na NIE. Nieprzysiadalnym i niemożliwym zarazem do opisania. Jaka bym pragmatyczna i racjonalna nie była poza cyklami "transferowymi",w tej chwili wizja kolejnej (4) porażki, jest trudna..
Dziś, zastanawiając się o godzinie 5:58 czy nasikać na test, pomyślałam że to i tak za wcześnie niż chciałby gin, nie ta metoda, i dodatkowe szprycowanie się PRG mi niezbyt zaszkodzi.. więc zrobię to najwcześniej jutro. Leki i tak biorę do czwartku...
Ech.
Bolesne jest to, że zima przyszła więc moja sobotnia pielgrzymka do krakowskich knajp 17-10 nie będzie tak przyjemna, jak mogłaby. Nie wiem ile tej tequili wytrąbię, ale na pewno tego w żadnym forum nie napiszę. Może będę pić sama, w hotelu, w końcu to jest mocno żenujące wszystko razem wziąwszy... Koleżanki są wstępnie zwerbowane, ale nie wiem czy chcę im truć dupę moim in-vitro?Łatwiej przyszłoby mi chyba, wystrzelić je obie w kosmos..
Czwarta porażka więc, no tak czuję, że tak będzie. Nie wstydźmy się nazwać pewnych rzeczy wprost...tak jak chamstwo należy nazywać chamstwem, prawda?
Proszę nie trzymajcie kciuków żeby jednak się udało, nie piszcie że życzycie mi żeby kropek się utrzymał, ja chyba mam wątpliwości czy powinno się udać.... Może pora zabukować jakieś nasiona od dawcy. Zmienić klinikę, bo na in-v z dawcą wystarczyłyby mi Katowice....W dotychczasowej, mam do zabrania jedną ostatnią blastusię w tym podejściu... Odruch paraciążowy mam teraz tylko na wspomnienie mojego gina. Ot, takie zwykłe, puste beknięcie bo na rzyganie siły nawet nie mam.Simba, dorbie, paszczakin, Reni, iwcia77, SolarPolar, macduska, ComeToMeBaby, moremi, Heretyczka, kkisia, efcia, ania.g, kapturnica, Sabina, beates, BISCA, Mega, satori lubią tę wiadomość
-
cwiczenia fizyczne typu silownia to marnowanie energii- ogrod by ktoras mi przyszla skosic, albo kilka metrow przekopac i wygladzic.. okna na werandzie takie kilkumetrowe mam tez do umycia..
lepiej sie rozejrzec, moze jakies starej sasiadce zakupy trzeba przytargac? chalupe odkurzyc?
a moze z dzieckiem w pilke pograc lub kasztany pojsc pozbierac..
a nie, jak te chomiki w obreczy...dorbie, iwcia77, moremi, ComeToMeBaby, kkisia, Magdala, efcia, Sabina, BISCA lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Mimbla wrote:Hej hej
(u mnie dzisiaj 8dpt) postanowiłam wreszcie się tu wgramolić i coś skrobnąć, bo parę istot jest tak kochanych że nęka mnie o to na privy i kreśli coś do pamiętnika domagając się działania. Bardzo Wam dziękuję. istnieje jak widzę, nieformalne forumowe kółko, lobbujące za tym żebym już sikała na testy. No niestety, nie umiem spełnić jego życzenia. Boję się jak jasna cholera, odwlekam termin wyroku w czasie.. Przeczuwam go wszystkimi nerwowymi komórkami. Nie uda się.
Moje magiczne objawy uspokoiły się i nadziei mam tyle ile śpiewał kiedyś Lady Pank a więc - mniej niż zerooooo)! Naprawdę. Szczerze. Nie ściemniam. Tak właśnie..
A poza tym w nastroju więc jestem cała na NIE. Nieprzysiadalnym i niemożliwym zarazem do opisania. Jaka bym pragmatyczna i racjonalna nie była poza cyklami "transferowymi",w tej chwili wizja kolejnej (4) porażki, jest trudna..
Dziś, zastanawiając się o godzinie 5:58 czy nasikać na test, pomyślałam że to i tak za wcześnie niż chciałby gin, nie ta metoda, i dodatkowe szprycowanie się PRG mi niezbyt zaszkodzi.. więc zrobię to najwcześniej jutro. Leki i tak biorę do czwartku...
Ech.
Bolesne jest to, że zima przyszła więc moja sobotnia pielgrzymka do krakowskich knajp 17-10 nie będzie tak przyjemna, jak mogłaby. Nie wiem ile tej tequili wytrąbię, ale na pewno tego w żadnym forum nie napiszę. Może będę pić sama, w hotelu, w końcu to jest mocno żenujące wszystko razem wziąwszy... Koleżanki są wstępnie zwerbowane, ale nie wiem czy chcę im truć dupę moim in-vitro?Łatwiej przyszłoby mi chyba, wystrzelić je obie w kosmos..
Czwarta porażka więc, no tak czuję, że tak będzie. Nie wstydźmy się nazwać pewnych rzeczy wprost...tak jak chamstwo należy nazywać chamstwem, prawda?
Proszę nie trzymajcie kciuków żeby jednak się udało, nie piszcie że życzycie mi żeby kropek się utrzymał, ja chyba mam wątpliwości czy powinno się udać.... Może pora zabukować jakieś nasiona od dawcy. Zmienić klinikę, bo na in-v z dawcą wystarczyłyby mi Katowice....W dotychczasowej, mam do zabrania jedną ostatnią blastusię w tym podejściu... Odruch paraciążowy mam teraz tylko na wspomnienie mojego gina. Ot, takie zwykłe, puste beknięcie bo na rzyganie siły nawet nie mam.
Chcesz posluchac fajnej piosenki?
iwcia77, SolarPolar, macduska, moremi, Bozia3, ComeToMeBaby, Mimbla, kkisia, efcia, kapturnica, Sabina, BISCA, Mega lubią tę wiadomość
-
Simba wrote:Jest mi bardzo przykro, ze tak zignorowalyscie pienknoù piosenke jak wam puscilam.
Jedynym usprawiedliwieniem dla Was na brak oklaskow, jest tylko zbiorowe samobojstwo.
A tak Was lofcialam, sfrustrowane cellulity
yyy sorry ale ja nie jestem w depresji
za 2 tyg mogę zostać bez pracy
jesień przyszła, ale będzie mniej spacerowiczów pod oknami, więc jestem szczęśliwa, że już się skończą te tłumy
niedługo moje urodziny i gwiazdka, sylwester i znowu wakacje
a może będę w ciąży, a może nie
życie jest za krótkie, żeby się pogrążać w nicości
"Reach the stars, fly a fantasy
Dream a dream, and what you see will be"paszczakin, iwcia77, moremi, ComeToMeBaby, Mimbla, kkisia, Magdala, efcia, sandra80, kapturnica, Dziobak, BISCA, Mega lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny