35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam Dziewczyny
Przez weekend trochę odpoczęłam od forum..ale prasówka zaliczona...
Byliśmy wczoraj w lesie - piękna pogoda - uzbieraliśmy 3 kosze grzybów - nawet były rydze - uwielbiam to robić..
Kasik - fajnie, że wróciłaś...nie podłamuj się - tu wszyscy są już trochę zryci tematem...Powiedz mi - dlaczego męża wyniki złe? Co jest źle? - Może uda się poprawić...a Tobie przepchają kanały i będzie ok..inessa, Andzia33, grosza, Bursztyn, megan8 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnygrosza wrote:Obserwacja i badania są konieczne w pewnym momencie gdy się nie udaje, bo wiadomo gdzie można spróbować uderzyć by odnieść sukces
właśnie "głową muru nie przebijemy" a nasi M też się kiedyś zaczną zbuntować że tak na zawołaniei pod nasze dyktando
czekam na @ już puka do mnienastępny cykl walki z Clo,metformaxem, ziołami witaminami, żelami i sodami etc przedemną
inessa, Andzia33, Olena, grosza lubią tę wiadomość
-
Reni wrote:dziewczyny ile czasu wcześniej mogą się zacząć bóle owulacyjne?
i czy testy owu wychodzą + po owulacji?inessa lubi tę wiadomość
-
Reni wrote:Bozia gdzie te grzyby zbierałaś? Bo na Warmii i Mazurach dupa blada
jedyne co to ze 20 Kani zebraliśmy a tak parę maślaków suszabliska77, inessa, Andzia33, samira, Bursztyn lubią tę wiadomość
-
hmm lipa w tym roku mam nadzieję, że się jednak rozkręcą bo uwielbiam marynowane mniam.. a został mi ostatni słoiczek z zeszłego roku
Bozia3 wrote:za Pcimiem...nie było jakoś masakrycznie dużo - ale i tak byliśmy zaskoczeni efektem. W górach grzyby rosną troszkę inaczej niż w innych częściach Polski...inessa, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Bozia lekarz nie podejmie sie laparskopii bo bardzo czesto mozna uszkodzic ten drugi jajowod ktory jest prawidlowy.
Moj M mial leukocytospermie (bardzo duza ilosc leukocytow w spermie) leukocyty wyleczone, niestety wyniszczyly one zywe plemniki i nikle sa sznase na poprawe. Poki co nie wiemy skad ta leukocytospermia sie wziela i musi jeszcze dodatkowe badania zrobic...
Bozia3 wrote:Witam Dziewczyny
Przez weekend trochę odpoczęłam od forum..ale prasówka zaliczona...
Byliśmy wczoraj w lesie - piękna pogoda - uzbieraliśmy 3 kosze grzybów - nawet były rydze - uwielbiam to robić..
Kasik - fajnie, że wróciłaś...nie podłamuj się - tu wszyscy są już trochę zryci tematem...Powiedz mi - dlaczego męża wyniki złe? Co jest źle? - Może uda się poprawić...a Tobie przepchają kanały i będzie ok..inessa lubi tę wiadomość
-
Reni wrote:aa czyli nawet jak jest lekko bledszy to jeszcze owu raczej niet? tak?
a jajnior boleć moze i po owu?
skomplikowanebliska77, inessa, Mango lubią tę wiadomość
-
Kasik cyt Leukocytospermia jest często skutkiem procesu zapalnego w obrębie narządów rozrodczych męskich np. zapaleniem jąder, zapaleniem najądrzy, zapaleniem gruczołu krokowego czy zapaleniem pęcherzyków nasiennych
a nie chorował nie narzekał?bliska77, inessa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Kasik3033 wrote:Bozia lekarz nie podejmie sie laparskopii bo bardzo czesto mozna uszkodzic ten drugi jajowod ktory jest prawidlowy.
Moj M mial leukocytospermie (bardzo duza ilosc leukocytow w spermie) leukocyty wyleczone, niestety wyniszczyly one zywe plemniki i nikle sa sznase na poprawe. Poki co nie wiemy skad ta leukocytospermia sie wziela i musi jeszcze dodatkowe badania zrobic...
a laparoskopia może niszczyć jajniki?? To mnie pocieszyłaś...cholera..inessa, Reni, bliska77 lubią tę wiadomość
-
wlsnie nie chorowal i nie narzekal...lekarz narazie jest w trakcie poszukiwania o co chodzilo z tymi leukocytami, ale one niestety okrutnie sponiewieralay jego zolnierzyki.... morfoligie ma praktycznie zerowa...
Reni wrote:Kasik cyt Leukocytospermia jest często skutkiem procesu zapalnego w obrębie narządów rozrodczych męskich np. zapaleniem jąder, zapaleniem najądrzy, zapaleniem gruczołu krokowego czy zapaleniem pęcherzyków nasiennych
a nie chorował nie narzekał?bliska77, inessa lubią tę wiadomość
-
Kass wrote:Dzięki Inesso za informację, po wakacjach pewnie zajmę się kwestią naprotechnologii. Trochę miałam jej na kursie przed ślubem i na wykładach na uczelni, i z mężem pewnie wybierzemy sie do lekarza, ale jeszcze odpuszczę i poczekam co się wydarzy. Jeszcze raz bardzo dziękuję za wszelkie informację.
Najgorsze, że wizyty kosztują sporo. A jak się już coś zacznie to warto kontynuować.
czy to o nią chodzi?inessa lubi tę wiadomość
Andzia33 -
Bozia HSG mialam tydzien temu... jeden jajowod drozny a drugi wiem ze nie drozny ale nie mam jeszcze dokladnego opisu, lekarze nie chca za bardzo udrazniac tylko jednego bo sa szanse ze uszkodza ten zdrowy
A po co ci laparoskopia na jajnikach? masz policystyczne?
Bozia3 wrote:czyli za jakiś czas urosną mu nowe - zdrowsze....za kilka miesięcy pewnie będzie wszystko ok....
a laparoskopia może niszczyć jajniki?? To mnie pocieszyłaś...cholera..bliska77, inessa lubią tę wiadomość
-
Andzia no własnie nie bardzo kojarzę
ale jeśli tak to już byłby kolejny przypadek gdzie ktoś się boi zabiegów albo nie ma kasy i nagle zachodzi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2013, 13:59
Andzia33, inessa lubią tę wiadomość
-
Reni humor jest juz duuuzo lepszy niz miesiac temu, przewalilam ten temat wszedzie nawet gdzies sie dokopalam do materialow lekarskich w USA
czytalam, czytalam i malo co nie sfiksowalam
Tak sobie pomyslalm ze ja za nikogo nie wyzdrowieje i niech to moj M sobie czyta i czyta...
Reni wrote:Kasik i na poprawę humoru
cyt"Leukocytospermia nie jest jednak wedle obecnego stanu wiedzy powodem do paniki lub wyrokiem przesądzającym o niepłodności."Reni, bliska77, inessa lubią tę wiadomość