35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyViola wrote:Hej Dziewczynki, wlasnie my tak mielismy jak Twoi znajomi Aga. Po 17 latach postanowilismy zajsc, pierwsze podejscie i bach! zloty strzal. Ciaza jak ta lala. No ale skonczylo sie poronieniem....ale nie to chcialam powiedziec. Jak na pierwszej wizycie opowiadalam gince po co przyszlam i jak na super poszlo za pierwszym razem a teraz nie wychodzi to ona powiedziala dokladnie to co Reni! teraz mamy zryty beret przez obsesyjne myslenie o zrobieniu dziecka, a przedtem po prostu podeszlismy na luzie,bez tempki, sluzu itd,zreszta ja szczerze mowiac nawet nie myslalam ze jeszcze bedziemy w stanie zajsc;-) takj wiec musimy wyluzowac laseczki!
inessa, Andzia33, Mango, megan8 lubią tę wiadomość
-
A ja ciagle nie umiem wyluzowac, i jak zwykle co cykl wmawiam sobie ze to juz, ze zaszlam, ze musialo sie udac, no bo czemu nie....z dwoma pierwszymi corkami tez nie mielismy problemu tak jak teraz za pierwszym razem, po prostu pomyslelismy i bylismy w ciazy....wiec co sie teraz dzieje?? i coraz bardziej sie skladniam do tego ze faktycznie psychika plata mi figle...i jak teraz nie zajde to sie zalamie jeszcze bardziej niz miesiac temu czy dwa ...
agafbh wrote:My na początku (około roku, dwa lata temu) podchodziliśmy tak na luzie, zero obserwacji, mierzenia itp potem zaczęliśmy popadać w obsesję, przyznaję, trwało to blisko rok, teraz wiem ze muszę zrobić wszystko co w mojej mocy ale z drugiej strony wiem, że głową muru nie przebiję, mam zdiagnozowane konkretne problemy i tyle i chyba tak jak Wam wcześniej pisałam jakoś w czerwcu nastąpił przełom w moim myśleniu i bardziej wyluzowałamWiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2013, 12:32
Andzia33, bliska77, Reni, inessa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyViola wrote:A ja ciagle nie umiem wyluzowac, i jak zwykle co cykl wmawiam sobie ze to juz, ze zaszlam, ze musialo sie udac, no bo czemu nie....z dwoma pierwszymi corkami tez nie mielismy problemu tak jak teraz za pierwszym razem, po prostu pomyslelismy i bylismy w ciazy....wiec co sie teraz dzieje?? i coraz bardziej sie skladniam do tego ze faktycznie psychika plata mi figle...i jak teraz nie zajde to sie zalamie jeszcze bardziej niz mieiac temu czy dwa ...
inessa, Olena, Bursztyn, megan8 lubią tę wiadomość
-
a ja w weekend nie miałam jak robić bzykoserc.. a jajnik mnie bolał na maksa.. i tak się obudziłam w niedzielę rano o 5 ..budzę M i mówię, że ostatni dzwonek w tym cyklu chyba. ale M stwierdził, że nie ma warunków wszystko słychać itd poza tym jest zmęczony i poszedł dalej spać..
no cóż.. tak sobie pomyślałam, że nic na siłę trudno i też poszłam dalej spać..
inessa, Olena, bliska77, promyk, Iwone, Mango, megan8 lubią tę wiadomość
-
inessa wrote:Marynka witaj i sił życzę
Soi nie powinno się brać przy niedoczynności tarczycy pamietajcie o tym !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!inessa, Reni, bliska77, Iwone, Mango, polarmiś, megan8 lubią tę wiadomość
-
Viola wiem co czujesz ja miałam tak przez pierwsze 3 miesiące a jeszcze jak monitoring doszedł to myślałam że ściany zacznę gryźć ze złości ale co zrobić..
ja chyba teraz wpadłam w totalny tumiwisizm tak mnie to wqrwia, że myślę sobie, że co ma być to będzie..
a dzisiaj czytam w gazecie, że jak pis dojdzie do władzy to zabiorą refundację invitro no coż pozostanie mi jak coś wizyta w schronisku ..dużo bezdomnych zwierząt czeka na przygarnięcie
Olena, bliska77, inessa, Andzia33, Iwone, Mango, Bursztyn lubią tę wiadomość
-
witajcie dziewuszki to ja Kasik 303 taki nick uzywala, potem konto skasowalam bo mialam tego wszystkiego po dziurki w nosie. Czasami was podczytywalam no i oczywiscie mocno caly czas dopingowalam.
U mnie dupa blada... marzenia sie rozwijaly po wszystkich szczegolowych badaniach, amialam jez zrobione nie tylko jak w Polsce bylam ale i u mnie w UK
Po krotce napisze ze jestem po badaniu HSG (1 jajowod niedrozny_) i dziewczyny nie odkladajcie tego badania, bo jest bardzo wazne, a wielu z nam sie wydaje ze jak jest dziecko juz to pwoinno byc ok. Badanie wcale nie takie straszne, idzie przezyc
A do tego armia mojego Pana do dupy... bez wiekszych szans na poprawe.
Podsumuwujac - pozostalo tylko InVitro
Czytam o Was i trzymam kciuki dziewczynki a na pytania jak cos o te HSG czy inne odpowiem chetnieReni, inessa, samira, Andzia33, Mango, polarmiś, Bursztyn, megan8 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyReni wrote:Viola wiem co czujesz ja miałam tak przez pierwsze 3 miesiące a jeszcze jak monitoring doszedł to myślałam że ściany zacznę gryźć ze złości ale co zrobić..
ja chyba teraz wpadłam w totalny tumiwisizm tak mnie to wqrwia, że myślę sobie, że co ma być to będzie..
a dzisiaj czytam w gazecie, że jak pis dojdzie do władzy to zabiorą refundację invitro no coż pozostanie mi jak coś wizyta w schronisku ..dużo bezdomnych zwierząt czeka na przygarnięcieReni, inessa lubią tę wiadomość
-
Te ostatnie 2 miesiace daly ostro mi w dupe (malo co do wariatkowa nie trafialam
Starania o dziecka pozostawiam innym...ja poki co zaczynam zajmowac sie soba tzn.. planuje wyjazd do Tynetu
Himalaje i taka tam wyprawa
inessa, Andzia33, Olena, Mango, polarmiś, Bursztyn lubią tę wiadomość
-
Te ostatnie 2 miesiace daly ostro mi w dupe (malo co do wariatkowa nie trafialam
Starania o dziecka pozostawiam innym...ja poki co zaczynam zajmowac sie soba tzn.. planuje wyjazd do Tybetu
Himalaje i taka tam wyprawa
TybetuReni, Olena lubią tę wiadomość
-
Dzieki dziewczyny, ja jestem po prostu strasznie niecierpliwa, jak cos postanowie to musze to miec, zrobic, kupic, naprawic NATYCHMIAST. Mam taka jedna kolezanke ktora byla ze swoim chlopakiem 3 lata i postanowili sie hajtnac. Ona jest perfekcjonistka, wiec slub i wesele musialo byc perfekcyjne, i ona potrafila czekac nastepne 2 lata zeby wziac slub bo sala ktora sobie wybrala byla zarezerwowana na 2 lata do przodu. I przez nast 2 lata mieszkali kazde u swoich rodzicow, wkurzali sie ale nie odpuscili tej sali;-) Ja w zyciu bym tyle nie wytrzymala, jak chcialalabym sie hajtnac to juz teraz, od razu, kochamy sie wiec chcemy byc razem, kochac sie, spac razem, szalec i korzystac z tego najpiekniejszego okresu razem itd. No ale ja jestem potrzepana i zwariowana a ona bardzo poukladana i cierpliwa:-)
Reni wrote:Viola wiem co czujesz ja miałam tak przez pierwsze 3 miesiące a jeszcze jak monitoring doszedł to myślałam że ściany zacznę gryźć ze złości ale co zrobić..
ja chyba teraz wpadłam w totalny tumiwisizm tak mnie to wqrwia, że myślę sobie, że co ma być to będzie..
a dzisiaj czytam w gazecie, że jak pis dojdzie do władzy to zabiorą refundację invitro no coż pozostanie mi jak coś wizyta w schronisku ..dużo bezdomnych zwierząt czeka na przygarnięciebliska77, Reni, inessa, grosza, Andzia33, Iwone, Mango lubią tę wiadomość
-
Witaj Kasik...tyle razy o Tobie myslalam, bo ostatni cykl przed Twoim zniknieciem staralysmy sie razem:-) bardzo mi przykro ze nie jest u Ciebie tak jak bys chciala...nie wiem czy Cie pociesze, bo u mnie tez nie uklada sie po mojej mysli....wiec do dupy...
inessa, Olena, Mango, Bursztyn lubią tę wiadomość
-
Violu juz jest lepiej
zaczynam poprostu powowli doceniac co mam, kurde mam superowa corke, dobra prace i poukladane zycie
A przez te starania zrobilam sie wogole inna...zapomnialam kim jestem, bylam tak nakrecona ze szok....
Przecie nic nie dzieje sie bez przyczyny... tak chyba mialo byc
Viola wrote:Witaj Kasik...tyle razy o Tobie myslalam, bo ostatni cykl przed Twoim zniknieciem staralysmy sie razem:-) bardzo mi przykro ze nie jest u Ciebie tak jak bys chciala...nie wiem czy Cie pociesze, bo u mnie tez nie uklada sie po mojej mysli....wiec do dupy...bliska77, Reni, inessa, Mango, polarmiś, Bursztyn, megan8 lubią tę wiadomość
-
Kasik kochana akurat Cię dzisiaj wspominałam
Kasik3033 wrote:witajcie dziewuszki to ja Kasik 303 taki nick uzywala, potem konto skasowalam bo mialam tego wszystkiego po dziurki w nosie. Czasami was podczytywalam no i oczywiscie mocno caly czas dopingowalam.
Czytam o Was i trzymam kciuki dziewczynki a na pytania jak cos o te HSG czy inne odpowiem chetnieWiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2013, 12:57
bliska77, inessa, Andzia33, Mango lubią tę wiadomość