35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja też mam clostibegyt. Teraz już mi się pomerdało czy to jest CLO czy nie.
Zakupiłam też izoflawony sojowe. Ponoć pomagają na wzrost i jakość pęcherzyków jednocześnie poprawiają endometrium. No i zamówiłam Inozytol - wit. 86. Rewelacyjna na wszystko - od poprawy humoru po regulację cyklu. bardzo popularny we Włoszech na podnoszenie płodności. Pożyjemy zobaczymy co będzie w połączeniu z tym moim Clo. Wciąż trwa u mnie kuracja winem. Miłego dnia dziewczyny. Zajrzałam tu spodziewając się zielonych kropek, szkoda, że nic nowego w tym kolorze.
caffe, grosza, Mango, Andzia33, Bursztyn, megan8 lubią tę wiadomość
-
Soja pozytywnie wplywa na plodność kobiet, z kolei na mężczyzn nie.Olena wrote:Ja też mam clostibegyt. Teraz już mi się pomerdało czy to jest CLO czy nie.
Zakupiłam też izoflawony sojowe. Ponoć pomagają na wzrost i jakość pęcherzyków jednocześnie poprawiają endometrium. No i zamówiłam Inozytol - wit. 86. Rewelacyjna na wszystko - od poprawy humoru po regulację cyklu. bardzo popularny we Włoszech na podnoszenie płodności. Pożyjemy zobaczymy co będzie w połączeniu z tym moim Clo. Wciąż trwa u mnie kuracja winem. Miłego dnia dziewczyny. Zajrzałam tu spodziewając się zielonych kropek, szkoda, że nic nowego w tym kolorze.
Olena, inessa, bliska77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny.
Długo się nie odzywałam, bo jesteśmy w trakcie przeprowadzki i przyznaję, że nie miałam głowy do niczego. Pięć lat w jednym domu a tyle gratów się nazbierało, że chyba miesiąca potrzebuję, by to wszystko jakoś ogarnąć i wyrzucić niepotrzebne rzeczy.
Takie zawirowania, że o ciąży nawet nie myślę. Trzeba poczekać, aż świat znormalnieje. Do tego mam w tym miesiąciu taki PMS, że aż się modlę, by okres już przyszedł, bo jak nie, to mogę kogoś skaleczyć normalnie.
inessa, Mango, bliska77, Iwone, gosia7122, megan8 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny, bo na tym cholernym forum trzeba cykać stronę po stronie, żeby przerzucić 200 stron np... a umknęło mi
Któraś pisała, że chyba Kate jest w ciąży 15 tydz.
Która Kate? ta z Angli? co miała wrotkarza w awatarze? Czy to Kasik? bo już mi się mylą
co z Kasikiem?
szkoda, że laski znikają bez słowa
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2013, 11:22
inessa, caffe, bliska77, samira, Andzia33, Bursztyn, megan8 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
aa to mi się pomyliła
już myślałam, że zaszła i nic nie powiedziała
nie pochwaliła się
Kasik wybaczam hahah
kurcze szkoda, że nie ma jak się cofnąć do stron 500,600
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2013, 11:28
caffe, inessa, bliska77, Andzia33, Iwone, megan8 lubią tę wiadomość
-
Szkoda, też coś kiedyś chcialam znaleźć i poddałam sięReni wrote:aa to mi się pomyliła

kurcze szkoda, że nie ma jak się cofnąć do stron 500,600

Ale tak jak piszesz, szkoda, ze dziewczyny znikają bez slowa.
inessa, bliska77, Andzia33, Bursztyn, megan8 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnywiecie co, własnie sie dowiedziałam ze mojemu koledze (45 lat) i jego żonie (43 lat) udało się w pierwszym miesiacu starań, postanowili miec trzecie dziecko, tabletki odstawili i ona jest juz w 4mcu ciaży
zero długich starań, witamin i innych wspomagaczy
inessa, samira, caffe, Andzia33, Olena, promyk, Iwone, Mango, Bursztyn, megan8 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyagafbh wrote:wiecie co, własnie sie dowiedziałam ze mojemu koledze (45 lat) i jego żonie (43 lat) udało się w pierwszym miesiacu starań, postanowili miec trzecie dziecko, tabletki odstawili i ona jest juz w 4mcu ciaży
zero długich starań, witamin i innych wspomagaczy
i to się nazywa szczęście
caffe, bliska77, inessa, promyk, Mango, polarmiś lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
dziewczyny nie zazdroście.. daj cie spokój..
może poszukajcie jakiegoś pozytywu we własnym życiu.. na dzieciach życie się nie kończy!
nie będzie Nam dane trudno ..znajdziemy w sobie jakieś inne powołanie
postarajmy się bardziej pogodnie myśleć, bo znowu wpadamy tu w czarną rozpacz
bądźmy dobrej myśli
inessa, bliska77, Andzia33, Iwone, Dorka71, Bursztyn, megan8 lubią tę wiadomość
-
eee poprostu nie mieli jeszcze zrytych beretów obsesyjnymi myślami o ciąży
nie zdążyli się jeszcze nakręcić jak my
samira wrote:i to się nazywa szczęście
inessa, Andzia33, Olena, Mango, Bursztyn, megan8 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyReni, ja nie pobadam w czarny nastrój jakoś tak od pewnego czasu wręcz przeciwnie, myślę, że będzie dobrze i powtarzam często to "naszym" dziewczynom, a jak się nie uda to trudno, nie my pierwsze i nie ostatnie.
Co do tej pary, to po prostu z tego co wiem im zawsze wychodziło bardzo szybko za każdym razem, kiedyś nawet się śmiali, że wystarczy że zaczną myśleć o dziecku a ono jest już w drodze, po prostu są baardzo płodni
inessa, Andzia33, Reni, Mango, megan8 lubią tę wiadomość
-
Hej Dziewczynki, wlasnie my tak mielismy jak Twoi znajomi Aga. Po 17 latach postanowilismy zajsc, pierwsze podejscie i bach! zloty strzal. Ciaza jak ta lala. No ale skonczylo sie poronieniem....ale nie to chcialam powiedziec. Jak na pierwszej wizycie opowiadalam gince po co przyszlam i jak na super poszlo za pierwszym razem a teraz nie wychodzi to ona powiedziala dokladnie to co Reni! teraz mamy zryty beret przez obsesyjne myslenie o zrobieniu dziecka, a przedtem po prostu podeszlismy na luzie,bez tempki, sluzu itd,zreszta ja szczerze mowiac nawet nie myslalam ze jeszcze bedziemy w stanie zajsc;-) takj wiec musimy wyluzowac laseczki!
Reni wrote:eee poprostu nie mieli jeszcze zrytych beretów obsesyjnymi myślami o ciąży
nie zdążyli się jeszcze nakręcić jak my
inessa, bliska77, Andzia33, Mango, megan8 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH








