35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Możesz to sprzedać, bo to bardzo cenne rzeczy. Jeśli ta osoba jest świadoma, to bym jej opowiadania nagrała, albo poprosiła żeby nagrał ktoś, kto jest w temacie.ComeToMeBaby wrote:Jestem! obecna!
Byłam obfotografować pianino do sprzedania. W mieszkaniu zwalnianym przez starszą panią, która zawija się do domu opieki. Jej znajoma oraz pani z opieki porządkują jej mieszkanie. Czytaj: segregują, pakują, wynoszą, rozdysponowują pomiędzy chętnych i potrzebujących (za wiedzą i zgodą tejże pani naturalnie). Byłam świadkiem grzebania w szafie z książkami. Każda książka to historia tej kobiety- związana z jej pasją czy historią. Taka na przykład książka o powstaniu warszawskim- otóż ta pani walczyła w powstaniu. Straciła wtedy oko, była ranna. Dla niej taka książka to pamiątka, kawałek życia. Dl mnie- ot, poprostu pozycja w biblioteczce. I taka nas tam refleksja naszła, że przeglądamy życie tej kobiety, zapisane zgromadzonymi w mieszkaniu przedmiotami, książkami, zeszytami szkolnymi, pamiątkami, bibelotami. Wszystko leciwe, czasem pokryte kurzem, wśród otaczającego nas delikatnego zapachu stęchlizny. I wiecie co? Nie chciałabym żeby ktoś obcy kiedyś tak po mnie sprzątał. Ta kobieta nie ma już nikogo z rodziny, sama nie jest w stanie funkcjonować już w tym mieszkaniu, wymaga opieki. Przygnębiające to było. Takie zaglądanie komuś w jego intymny mały świat.
Dobrze, że mam chłopa młodszego- w razie czego powinien dotrwać żeby jakiś obcy ktoś nie grzebał w moich rzeczach
-
jest świadoma, ale nie bardzo wiem o jakie nagrania ci chodzi?caffe wrote:Możesz to sprzedać, bo to bardzo cenne rzeczy. Jeśli ta osoba jest świadoma, to bym jej opowiadania nagrała, albo poprosiła żeby nagrał ktoś, kto jest w temacie.
te osoby, które się tym zajmują niektóre rzeczy wystawiają na sprzedaż- stąd np moja wizyta tam z aparatem, prosili żebym zrobiła zdjęcia pianina. będą czekać na wycenę rzeczoznawcy i wystawią na sprzedaż. to co się uda będą spieniężać.
ja tam w tej sytuacji jestem obca- znajoma tej znajomej, która się tym zajmuje. poszłam tam tylko jako "fotograf", po znajomości.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2015, 19:38
iwcia77 lubi tę wiadomość
-
o tym nie słyszałam...Bozia3 wrote:Wiecie, że np. w wielu zakładach opieki - Ci biedni ludzie nie mają swoich osobistych ubrań? W związku z ich słabą pamięcią - rzeczy są oddawane do wspólnego prania i potem po wysuszeniu - co dostaniesz - to Twoje...do następnego prania....smutne to....
-
Gratulacje dla Hubiego. Złoty chłopakdorbie wrote:No, mój Hubi złoto na JudoBalticCup w Gdyni
Zuch chłopak, z Ruskim finał wygrał
http://judostat.pl/judo/235,129,71104900,2003,1100326341,0,0,0,index.html
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2015, 19:41
dorbie lubi tę wiadomość
Matka fantastycznej 4
-
nick nieaktualnyKometa,bozia,
Smutne bardzo co piszecie o tym co czeka starszych ludzi.
Podoba mi sie co napisalas Bozia ze lubiszstarosc bo mieszkalas do konca z babcia.
Wiecie dziewczyny,czasami brakuje mi takiego zwyklego poczciwego czlowieczenstwa w tym poniekad zwariowanym swiecie
ivf-ivf, ComeToMeBaby, Bozia3, macduska, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
Noooo!ComeToMeBaby wrote:
Dobrze, że mam chłopa młodszego- w razie czego powinien dotrwać żeby jakiś obcy ktoś nie grzebał w moich rzeczach

A kolejna sprawa - nie gromadzic dobr doczesnych. Wiekszosc z nas jest chomikami, widac to przy kolejnych przeprowadzkach, ile jestesmy w stanie uzbierac. Ja jestem tez chomikiem, chociaz umiarkowanym. I podziwiam tych, ktorzy maja w domu minimum rzeczy.
ComeToMeBaby, Bozia3, iwcia77, Mega, krycha.stara lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
zgadza się. Ja raz na jakiś czas wyrzucam / sprzedaję to co mi nie potrzebne. Chyba, że mam do czegoś sentyment. Na szczęście tych rzeczy z sentymentem nie ma aż tak dużoDziobak wrote:Noooo!

A kolejna sprawa - nie gromadzic dobr doczesnych. Wiekszosc z nas jest chomikami, widac to przy kolejnych przeprowadzkach, ile jestesmy w stanie uzbierac. Ja jestem tez chomikiem, chociaz umiarkowanym. I podziwiam tych, ktorzy maja w domu minimum rzeczy.
Opowiedziałam historię mojemu m. I mój wniosek też. A ten się śmieje i mówi od razu: "spalę! wszystko spalę! nie może być, żeby ktoś znalazł twoje różowe sprzęty...". Hahahaa as.
malgos741, Dziobak, Bozia3, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo ja też spałam 2x po ok 1,5 godziny. Tak to ja nigdy nie mam. No po prostu rewelacja cały weekend wolny od nie wiem kiedyNatka_79 wrote:co za sobota, przebimbalam cały dzien i do tego polowe przespałam. Ciekawe jaką będę miała nockę
iwcia77, Mega lubią tę wiadomość
-
aaa jako fotograf, myślałam, że masz w tym "udział"ComeToMeBaby wrote:jest świadoma, ale nie bardzo wiem o jakie nagrania ci chodzi?
te osoby, które się tym zajmują niektóre rzeczy wystawiają na sprzedaż- stąd np moja wizyta tam z aparatem, prosili żebym zrobiła zdjęcia pianina. będą czekać na wycenę rzeczoznawcy i wystawią na sprzedaż. to co się uda będą spieniężać.
ja tam w tej sytuacji jestem obca- znajoma tej znajomej, która się tym zajmuje. poszłam tam tylko jako "fotograf", po znajomości.
ComeToMeBaby, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyChcialam jeszcze sie otworzyc przed wami i przyznac:-)
Wiecie w miare jedzenia rosnie apetyt
Teraz sebastiaan pochlania cala moja energie i czas
,lecz jest taki slodki i jak mysle ze bedzie wychowywany jako jedynak tak po prawdzie,bo nadia to ,stara, juz
To gdyby przytrafila sie jeszcze jedna ciaza to bym sie przed nia nie wzbraniala.
E.pewnie juz sie mnnie boi
moremi, malgos741, dorbie, ivf-ivf, Bozia3, Sabina, anna maria, ComeToMeBaby, macduska, Kisiel, iwcia77, Mega, caffe, mama78, mama78 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOj, tak. A ile ja wyrzucam. non stop wyrzucam i dalej mam dużo. Najgorzej z tymi ubraniami dzieci, ciagle ktos cos daje, co jest niekoniecznie dobre.Dziobak wrote:Noooo!

A kolejna sprawa - nie gromadzic dobr doczesnych. Wiekszosc z nas jest chomikami, widac to przy kolejnych przeprowadzkach, ile jestesmy w stanie uzbierac. Ja jestem tez chomikiem, chociaz umiarkowanym. I podziwiam tych, ktorzy maja w domu minimum rzeczy.
A tak w ogóle mam taką fajna kurtkę taką z puchu poliestrowego z Decathlonu po Hubercie zielony jaskrawy z dodatkiem czarnego na 128/134, za mała nie mam komu oddać. Nie ma nikt z nas chłopca na ten rozmiar? Nie chce wrzucac do kontenera, nie chce wystawiac na allegro za 10zł. A w ogóle nie jest zniszczona
Dziobak, Bozia3, iwcia77, Jastra lubią tę wiadomość
-
Kurcze podziwam.Maks jest przekochany ale na mysl o kolejnym lapie zawałaMagda* wrote:Chcialam jeszcze sie otworzyc przed wami i przyznac:-)
Wiecie w miare jedzenia rosnie apetyt
Teraz sebastiaan pochlania cala moja energie i czas
,lecz jest taki slodki i jak mysle ze bedzie wychowywany jako jedynak tak po prawdzie,bo nadia to ,stara, juz
To gdyby przytrafila sie jeszcze jedna ciaza to bym sie przed nia nie wzbraniala.
E.pewnie juz sie mnnie boi
Magda*, iwcia77 lubią tę wiadomość


-
nick nieaktualnySuper:-)Magda* wrote:Chcialam jeszcze sie otworzyc przed wami i przyznac:-)
Wiecie w miare jedzenia rosnie apetyt
Teraz sebastiaan pochlania cala moja energie i czas
,lecz jest taki slodki i jak mysle ze bedzie wychowywany jako jedynak tak po prawdzie,bo nadia to ,stara, juz
To gdyby przytrafila sie jeszcze jedna ciaza to bym sie przed nia nie wzbraniala.
E.pewnie juz sie mnnie boi
Może się uda
Magda* lubi tę wiadomość
-
Ja tez. Ze szczerego serca. Jakbym miala miec teraz niemowlaka, to deprecha jak w banku. Adas jest teraz tak absorbujacy, sam chce jesc, ubieranie go do wyjscia na dwor w pierdyliard ciuchow to cala ceremonia. A tu jeszcze jedno, nie daj Boze beczy? Noł, sek jukapturnica wrote:Kurcze podziwam.Maks jest przekochany ale na mysl o kolejnym lapie zawała


iwcia77, Mega, kapturnica, efcia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo ale pomysl kapta,teraz to mamy prawie ze dwoch jedynakow w domu.kapturnica wrote:Kurcze podziwam.Maks jest przekochany ale na mysl o kolejnym lapie zawała

I to nie tak ze nie mam przy sebastiaanie roboty,bo po prawdzie to wszystko jest na mojej glowie,to co zwiazane z dziecmi i domem.a ten nasz zboj pochlania naprawde sporo czasu,
Ja raczej z tych mietkich,wiec nie pozwalam mu dlugo plakac i duzo z nim jestem-ten czas tak leci,dzieci tak szybko rosna,trzeba kozystac i cieszyc sie kazda chwila:-)
dorbie, anna maria, iwcia77, sandra80, moremi lubią tę wiadomość
-
No niestety pochlaniaja mase czasu a mi sie jednak marzy by go odchowac troche i wrocic chociaz czesciowo do (dawnego zycia) znajomych , imprez od czasu do czasu i troche czasu dla siebie tez.Takze u mnie swiadomie beda dwaj jedynac.Nie widze sie w roli matki dwojki malutkich dzieci.BrrMagda* wrote:No ale pomysl kapta,teraz to mamy prawie ze dwoch jedynakow w domu.
I to nie tak ze nie mam przy sebastiaanie roboty,bo po prawdzie to wszystko jest na mojej glowie,to co zwiazane z dziecmi i domem.a ten nasz zboj pochlania naprawde sporo czasu,
Ja raczej z tych mietkich,wiec nie pozwalam mu dlugo plakac i duzo z nim jestem-ten czas tak leci,dzieci tak szybko rosna,trzeba kozystac i cieszyc sie kazda chwila:-)
dorbie, Natka_79, Dziobak, Magda*, anna maria, iwcia77, krycha.stara lubią tę wiadomość


Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH






