35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Wszędzie czytam ze sie nie da tego niezauważyćmacduska wrote:Myslę, że na pewno poznasz, że to już!
zobaczymy w kazdym razie teraz jest inaczej juz z J. To juz mój trzeci fałszywy alarm i jednak dość boli, aż strach myslec jak bedzie bolało gdy to bedzie to.
Myśle ze Moremi rozpakuje sie przede mną a moze trafimy w ten sam dzien
w kazdym razie chciałabym zeby zaczęło sie przed terminem.
kapturnica, Elfik, Kisiel, Aasiula, iwcia77, Mega, moremi, dorbie lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBISCA wrote:Natka, mowilas, ze Ci Cos " strzelilo" jak bylas w toalecie. Moze to byly wody jednak ?
Nie chcesz sie przejechac do szpitala, sprawdzic czy wszystko ok?
Ooooo właśnie Natka! Jak mi strzeliło to był pęcherz. Wody mogą nie lecieć jeśli główka jest nisko w kanale.
Ja bym tam pojechała sprawdzić, nawet jak Cię wyśmieją (w co wątpię) i odeślą, to co?Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2015, 17:13
BISCA, ivf-ivf, kapturnica, Elfik, Aasiula, iwcia77, Dziobak, efcia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ale nic nie wycieka. Wydzielina bez zmian. Młody rusza sie wlasciwie bez zmian.Nie odnotowalsm tez zeby odszedł czop. Od kilku dni mam wilczy aptetyt i przemiana materii mi ruszyła ze tak to ujmęBISCA wrote:Natka, mowilas, ze Ci Cos " strzelilo" jak bylas w toalecie. Moze to byly wody jednak ?
Nie chcesz sie przejechac do szpitala, sprawdzic czy wszystko ok? no i sen, ciagle przysypiam, ale to tez moze byc efekt pogody.
Obserwuje sie bacznie, jak tylko cos mi nie bedzie grało to podjade, mam bliziutko
BISCA, kapturnica, Sabina, ania.g, Kisiel, Aasiula, iwcia77, ComeToMeBaby, Dziobak, Mega, efcia, dorbie lubią tę wiadomość
-
No nieprzegapisz..Na bank.Ja cie zlapie to idz pod prysznic.Jak sa te prawdziwe to sie nasila a nie wycisza.U mnie w obu porodach poszl sobie wody i chyba dobrze bo na bank bym miala wywolywane porody(i tak byly wywolywane)ale przynajmniej nie przenoszone ciazeNatka_79 wrote:Ok 14 dopadły mnie takie skurcze ze juz myślałam ze to to, po 40 min zaczęły sie wyciszać. Teraz mam lekko zdrętwiały brzuch. Chłop sie zestresował, ja w sumie tez, boje sie ze z samych skurczy nie rozpoznam porodu
z J poszły wody to nie było watpliwości.
Aasiula, iwcia77, Mega, dorbie lubią tę wiadomość
-
kurcze a ja nie czulam kompletnie tego ,ze pekl worek owodniowy.Tylko przed samym polozeniem sie do lozka bylam w toalecie i lekko krwawilam.Ale ,ze od kilku dni mialam takie plamienia to sie nie przejelam tlko zrzucilam na rozwierajaca sie szyjke powolimacduska wrote:Ooooo właśnie Natka! Jak mi strzeliło to był pęcherz. Wody mogą nie lecieć jeśli główka jest nisko w kanale.
Ja bym tam pojechała sprawdzić, nawet jak Cię wyśmieją (w co wątpię) i odeślą, to co?
iwcia77, Mega, dorbie lubią tę wiadomość
-
tez bym wylozyla kawe na ławe ,ze chce zasiegnac opinii innego specjalisty.Napewno jej nie wygonimacduska wrote:A jakbyś powiedziała prawdę? W końcu masz prawo zasięgnąć opinii innego lekarza. W końcu tu chodzi o Ciebie i Twoje dziecko.
macduska, ania.g, iwcia77, ComeToMeBaby, Bozia3 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitam dziewczyny
Wróciliśmy do domu. Fajnie tak wyjechać na chwilę
Widzę ze Morka w szpitalu. Trzymam kciuki żeby się zaczęło dziać
Natka ciekawe czy się u Ciebie rozkreci
Ania Ty też masz ciekawy weekend
malgos741, macduska, Elfik, kapturnica, ania.g, Kisiel, Aasiula, BISCA, anna maria, iwcia77, ComeToMeBaby, Mega, efcia, Mimbla, moremi lubią tę wiadomość
-
Przy porodzie z J tez nie czułam pęknięcia, wstałam z łóżka i poleciało. Przy poronieniu z kolei pyknelo i wiedziałam co to znaczy. Teraz to pyknięcie było inne, dlatego podejrzewam ze moze w spojeniu.kapturnica wrote:kurcze a ja nie czulam kompletnie tego ,ze pekl worek owodniowy.Tylko przed samym polozeniem sie do lozka bylam w toalecie i lekko krwawilam.Ale ,ze od kilku dni mialam takie plamienia to sie nie przejelam tlko zrzucilam na rozwierajaca sie szyjke powoli
Przed 10minurani znowu był mocniejszy skurcz. Zobaczymy co to bedzie dalej, cos za duzo tych skurczy jak na jeden dzien. Chciałabym zeby pojawił sie objaw który rozwinie watpliwości. Moze faktycznie cos sie zaczęło spokojna jestem i mega głodna jutro mija 15 lat od mojej pierwszej randki z G fajna data i równo tydz po urodzinach J
malgos741, Sabina, kapturnica, ania.g, Kisiel, Aasiula, BISCA, iwcia77, ComeToMeBaby, Dziobak, Magda*, Mega, efcia, moremi, dorbie, peppapig lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTo się najedz na zapas. Bo potem Ci nie dadzą!Natka_79 wrote:Przy porodzie z J tez nie czułam pęknięcia, wstałam z łóżka i poleciało. Przy poronieniu z kolei pyknelo i wiedziałam co to znaczy. Teraz to pyknięcie było inne, dlatego podejrzewam ze moze w spojeniu.
Przed 10minurani znowu był mocniejszy skurcz. Zobaczymy co to bedzie dalej, cos za duzo tych skurczy jak na jeden dzien. Chciałabym zeby pojawił sie objaw który rozwinie watpliwości. Moze faktycznie cos sie zaczęło spokojna jestem i mega głodna jutro mija 15 lat od mojej pierwszej randki z G fajna data i równo tydz po urodzinach J
malgos741, Kisiel, Aasiula, iwcia77, ComeToMeBaby, Mega, efcia, Mimbla lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
macduska wrote:Elfie Ty nie masz przypadkiem zaległego sprawozdania z porodu?
O, nie, nie wypada, teraz to zostawiam pole dla Moremi i Natki
może wstawię je przed świętami jako prezent dla Hery?
ania.g, BISCA, ivf-ivf, anna maria, Sabina, macduska, iwcia77, malgos741, kapturnica, Dziobak, Mega, Kisiel, efcia, gosia7122, Mimbla, moremi lubią tę wiadomość
-
ja do Ivo " finalmente figlio mio" ( nareszcie moj synu) ! - Alojz sie wzruszylDziobak wrote:Morek, trzymam kciuki. Ciekawe, co powiesz, kiedy już zobaczysz Ignasia. Pierwsze co usłyszała moja pierworodna od mamusi po długim i ciężkim porodzie, to bylo: Nooo! Jesteś wreszcie!
i od razu przy nas go zaobraczkowali w imie i nazwisko , date ur , wiec podmianek nie bralam pod uwage
ivf-ivf, anna maria, ania.g, Sabina, Aasiula, macduska, ComeToMeBaby, caffe, kapturnica, Dziobak, Magda*, Mega, Kisiel, Bozia3, efcia, Elfik, BISCA, moremi, Mimbla lubią tę wiadomość
-
To ja urodzilam Helke 1 .07 w 4 rocznice naszej pierwszej randki
Natka_79 wrote:Przy porodzie z J tez nie czułam pęknięcia, wstałam z łóżka i poleciało. Przy poronieniu z kolei pyknelo i wiedziałam co to znaczy. Teraz to pyknięcie było inne, dlatego podejrzewam ze moze w spojeniu.
Przed 10minurani znowu był mocniejszy skurcz. Zobaczymy co to bedzie dalej, cos za duzo tych skurczy jak na jeden dzien. Chciałabym zeby pojawił sie objaw który rozwinie watpliwości. Moze faktycznie cos sie zaczęło spokojna jestem i mega głodna jutro mija 15 lat od mojej pierwszej randki z G fajna data i równo tydz po urodzinach J
Aasiula, iwcia77, Natka_79, ComeToMeBaby, caffe, Magda*, Mega, Kisiel, efcia, Bozia3, Elfik, moremi lubią tę wiadomość
-
mi tez ivo przetarli , zawineli ciasno w recznik i zaraz na klate polozyli..ivo ziewnal i zasnalpaszczakin wrote:no wlasnie nie zabieraja.. u nas dzieci myje sie dopiero 3 dnia i robi to mama w asyscie poloznej.. po porodzie dziecko tylko czyms tam wycieraja, ale to wszytko odbywa sie przy Tobie.. tu mpja porodowka
jak mlody wylazl, to go polozyli mi na piersi golasa, tylko w czapeczce ichniej, a potem po jakims czasie wzieli, pomierzyli, cos tam poaplikowali, powycierali i ubrali w nasze ciuchy na tej ladzie obok.. Moj mężu asystowal i robil foty
Przez caly pobyt w szpitalu mlodego stracilismy z oczu raz, jak moj maz nie mogl przyjechac, a ja koniecznie chcialam wziac prysznic. Duzy prysznic byl zajety (mozna bylo tam wjechac z lozkiem dziecka), wiec zostawilam mlodego w kanciapie pielegniarek. Ale po 2 dniach to juz bym go nie pomylila
po jakiejs pol godzinie przy alojzie zaobraczkowali, zwazyli , zmierzyli i dali alojzowi, po godzinie go zabrali na te pierwsze szczepienia itp, nie widzialam go moze godzinke ale alojz byl z nim. potem mialam go non stop ze mna z wyjatkami porannymi ( zabierali dzieci na badania i mycie).
Paszcza ty to mialas luksy! ja sie czulam jak w pl za komuny - samolot zardzewialy, skrzypiacy, sala obskurna ..szok!
kapturnica, anna maria, Dziobak, Aasiula, efcia, Elfik lubią tę wiadomość
-
kapturnica wrote:Paszcza ile Twoj maly wazy?Chyba klocus z niego
klocus
klocek chyba.. jedyne 10,5 kg..
iwcia77, macduska, kapturnica, anna maria, Dziobak, Magda*, Mega, Kisiel, efcia, Mimbla lubią tę wiadomość
Jeśli czegoś nie wolno, a bardzo się chce, to można
-
to ja -gosc niedzielny witam sie
ania- majngot!
moreslawo- nie wiem co to balonik i bede musiala sie doksztalcic zaraz ale mam nadzieje ze wam przyspieszy akcje..no chyba , ze chcesz mnie pobic w dlugosci porodu
kapturnica, Dziobak, Mega, Sabina, efcia, Elfik, Mimbla lubią tę wiadomość
