35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Ale że wszystkie na raz?paszczakin wrote:hehe, ja mam teraz projekt 12 czapek
na to tez sie piszesz?
Wyraźne będą, nieporuszone. Ale od pilnowania porządku jesteś ty, ok?
haha może wystarczy im powiedzieć ju ar fajn.
Dziobak, paszczakin, Mega, Aasiula, iwcia77, Magda* lubią tę wiadomość
-
Magdala, dziękuję za info. Tylko jak to niby zmielić jeśli to kiełkuje i jest miękkie i rozpulchnione? To się nie da. Suche nasiona to i owszem, ale ja suche obieram z łupinek i wcinam na sucho (z zielonym), jak słonecznik czy migdały.
Magdala, Mega lubią tę wiadomość
-
kapturnica wrote:Paszcza a Twj niebieskooki slicznota jaki grzeczny nie ciagnal wogole czapy
wiesz, ja mam wprawe.. przyklejony byl na super glue
kapturnica, BISCA, Dziobak, Elfik, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPo wizycie u babci i spacerze w deszczu zażywam zasłuzonego relaksu. Kanapa + koc + kawa to moj ulubiony zestaw. Dodatkowo leży na mnie kot a raczej kotka. Grzeje i mruczy, próbuje też pomagać mi pisać posta.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2015, 15:47
BISCA, kapturnica, Mega, ComeToMeBaby, malgos741, moremi, Dziobak, Elfik, Kisiel, iwcia77, Magda*, Mimbla lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Nie ma. Pojawiło się i zniknęło. Lekarz pytał czy seksy były ale nie było. Więc to trochę takie gdybanie z ich strony. Wczoraj byłam na IP w tym szpitalu gdzie teoretycznie mam lekarza. Okazalo się że jednak on dalej tam pracuje ale ma dyżury raz w tyg w poniedziałki(teraz rozumiem czemu uparł się na 18.01 bo to właśnie poniedziałek a ja jestem ciekawy przypadek i on chce osobiście to cc wykonać) Wczoraj też próbowałam skontaktować się z tym lekarzem. W końcu napisałam mu sms co się dzieje i że jadę na ip do bielańskiego. Odpisał po półtorej godz że to trzeba sprawdzić i czeka na newsy. Ubawiła mnie ta jego reakcja i prędkość odpowiedzi. No to jak wyszłam to posłałam kolejnego sms z info że wszystko ok i wracam do domu. Nie oczekiwałam odpowiedzi. A tu pan doktor o 2:12 w nocy odpisał mi "super" aż się na głos roześmiałam i obudziłam męża.macduska wrote:Rany Ania. Wspołczuję stresu. Kiedy do kontroli? Plamienia już nie ma?
Dziwny z niego typ i nie wiem co robić bo we wtorek umówiona wizyta u nowego ale gdyby się coś działo to do szpitala mswia ma dalej i gorszy dojazd. A do bielańskiego wyskakujemy na autostradę i za 30 min jesteśmy.
Także motam się i nie wiem co robić.
dorbie, iwcia77 lubią tę wiadomość
Matka fantastycznej 4
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ale jak to zrobić z jedną kartą ciąży? Nie sądzę żeby dwóch ginów chciało prowadzić tą samą ciążę.macduska wrote:Aniu to masz o czym rozmyslać. Zresztą nasze plany sobie a często zycie sobie. Może się "zabezpiecz" na dwa fronty?Matka fantastycznej 4

-
nick nieaktualnyAnia, dokładnie tak jak mówi Macduska, życie sobie...
Moja koleżanka też chodziła do lekarza (szychy), który pracował w szpitalu w którym rodziła. Jak wylądowała w szpitalu na patologii, to zjawiał się tylko wtedy kiedy miał dyżur i tak czy owak by przyszedł do wszystkich. Jak chciała o coś zapytać, to ciężko było go znaleźć.
Także okazuje się dopiero "w praniu" na co można liczyć...
ania.g, Elfik, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH













