35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyPoszłam wczoraj do sklepu kupić herbatkę owocową. Spędziłam przy tym regale chyba z 30 minut, co chwila odkładając "herbatkę malinową" czy inną "poziomkową", która w swoim składzie ma najwięcej hibiskusa, a malin czy poziomek po kilka procent! Myślałam że szlag mnie trafi! Co za oszustwo???!!!
iwcia77, Elfik, Magda*, Mega, moremi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJastra wrote:Poszłam wczoraj do sklepu kupić herbatkę owocową. Spędziłam przy tym regale chyba z 30 minut, co chwila odkładając "herbatkę malinową" czy inną "poziomkową", która w swoim składzie ma najwięcej hibiskusa, a malin czy poziomek po kilka procent! Myślałam że szlag mnie trafi! Co za oszustwo???!!!
Tak jak pasztet z "kurczakiem".
Z czego jedyny składnik drobiowy to grzebień i pazury.
Witam słonecznie.
kapturnica, ania.g, Jastra, efcia, Bozia3, iwcia77, Elfik, ComeToMeBaby, Mega lubią tę wiadomość
-
Ja też patrzę na skład. Herbapol wypada najlepiej. Ten w większych szerszych opakowaniach ma 60% owocu maliny. Ten w mniejszych wąskich ma 50% owocu maliny. Najchętniej kupuję malinę z dziką różą.Jastra wrote:Poszłam wczoraj do sklepu kupić herbatkę owocową. Spędziłam przy tym regale chyba z 30 minut, co chwila odkładając "herbatkę malinową" czy inną "poziomkową", która w swoim składzie ma najwięcej hibiskusa, a malin czy poziomek po kilka procent! Myślałam że szlag mnie trafi! Co za oszustwo???!!!
Inne firmy mają często tylko aromat malinowy.
Jastra, Bozia3, iwcia77, efcia, Elfik, Magda*, Mega, moremi lubią tę wiadomość
Matka fantastycznej 4 -
nick nieaktualnyania.g wrote:Ja też patrzę na skład. Herbapol wypada najlepiej. Ten w większych szerszych opakowaniach ma 60% owocu maliny. Ten w mniejszych wąskich ma 50% owocu maliny. Najchętniej kupuję malinę z dziką różą.
Inne firmy mają często tylko aromat malinowy.
Ostatecznie na fali wzburzenia wzięłam kolejną melisę a dziś pojadę do innego sklepu, takiego małego ze zdrową żywnością.
O. Tak ich załatwie
iwcia77, efcia, Elfik, Magda*, ania.g, Mega, moremi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJesli chodzi o religię.
Jestem wierzącą i praktykujacą katoliczką. Nigdy tego nie ukrywałam zresztą.
Uważam, że Kościół strzelił sobie w kolano wprowadzeniem religii do szkół. I zapewniam, ze wielu księży uważa tak samo. Tylko odkręcenie tego to daaaleka droga niestety.
Dochodza sprawy formalne, opieka nad bezpieczeństwem dzieci w drodze na religię itp.
Odnośnie planu lekcji to teori jak powinien być ułozony, jest mnóstwo. Nijak nie maja się do praktyki. Zwłaszcza w małych szkolach ułożenie religii li i jedynie na pierwszych lub ostatnich lekcjach jest po prostu niemożliwe. Sprawa godzin dla dzieci niewierzacych lub innego wyznania. Ustawa mówi, ze zajęcia muszą nyć zorganizowanr dla grupy bodajże ponad 7 osobowej. Niekoniecznie z jednej klast.
Kwestia opieki nad dzieckiem- bibliotreka szkolna, lub zajęcia tzw karciane na okienku. I po sprawie. Przynajmniej u nas tak to rozwiązujemy.
I jeszcze jedno. Sama nie raz się wkurzałam, że dwie godziny religii a jedna historii itp.
Alr z drugirej strony to na tej religii przedre wszystkim mówią chyba o tym jak kierować się przykazaniami. Dekalog sam w sobie chyba zły nie jest. Więc to kwestia wychowania o ileż ważniejsza od edukacji. Wiadomo, że nie każdy zostanie wielkim naukowcem. Natomiast dobrze by było, gdyby po prostu był dobrym człowiekiem.
Bozia3, iwcia77, Jastra, ivf-ivf, Elfik, efcia, Magda*, kapturnica, ania.g, BISCA, megan8, Mega, satori lubią tę wiadomość
-
witam sie, wczoraj u tesciowej zrobil runde wookolo stolukapturnica wrote:Iwcia zapominam juz 3ci raz.Jak Ivo pieknie zasuwa sam na filmiku Bajer!!
beka , bo sie giba jakby byl nachlany ..no ale fakt - syn mi "poszedl"
efcia, Elfik, macduska, Magda*, kapturnica, BISCA, Simba, Mega, satori lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa również uważam że to był strzał w kolano. Zmiany dokonano kiedy byłam w liceum, dlatego wiem na własnym przykładzie jak wielką krzywdę wyrządzono tym posunięciem. Religia traktowana jako kolejna "zwykła" lekcja, w klasie w której ma się również historię, geografię czy inny przedmiot. W ławkach pobazgranych różnymi motto życiowymi czy innych wyznań miłości czy nienawiści.
I bardzo tęskniłam do katechezy w kościele, w salkach pachnących kadzidłem. Od razu wchodziło się w inny "świat" i z szacunkiem do samego miejsca w którym się było.
Szkoda mi tego...
iwcia77, Bozia3, Elfik, efcia, ania.g, BISCA, paszczakin, Mega, satori lubią tę wiadomość
-
Mega pamietaj , ze masz testowac z pierwszego sikniecia
Sabcia
mysle
Kapta - widzialas , ze syn ci rosnie?
juz glowe podnosi 
zdolna bestyjka . fajnie jakbys miala opiekunke do Maksa. szukasz przez neta czy posrod znajomych?
efcia, malgos741, Elfik, kapturnica, Mega lubią tę wiadomość
-
kapturnica wrote:Dzien dobrrrr bardzo!
Doczytalam wiec moge sie odniesc.Co do religii moj syn chodzi na religie jak na razie bo jeszcze chce(chce miec bierzmowanie)Potem juz nie wiem czy bedzie chcial, bedzie mial wybor..Jednak jestem jak najbardziej za oddzieleniem religii od szkol i pokrywaniem nauki z mojej kieszeni a nie kieszeni wszystkich obywateli a jesli sa w szkole to dostosowanie planu lekcji tak by byla na 1 szej lub ostatniej lekcji by dzieci mogly unikac przebywania na religi bo nie maja sie gdzie podziac ,skoro nie ma etyki.Bo nie ma mimo ze ma byc! Religia powinna byc w salkach katechetycznych jak kiedys ale wygodniej dla rodzicow jest by byla w szkole.Wiec mimo wszystko powinnismy zapewnic dzieciom niewierzacym takie warunki by nie musialy siedziec na korytarzach , w kiblach , swietlicach czy innych bunkrach.
W naszym zespole szkol swietlica jest dla podstawowki i tylko dla niej do godzin 10tej a potem od 12.20 wiec gimbaza chocby chciala nie uczestniczyc w lekcjach religii(mlody ma 2 razy w tygodniu, wiecej niz historii tak na marginesie bo jej ma zaledwie jedna-absurd) musi siedziec na religii.Biblioteka szkolna tez nie funkcjonuje caly czas jednie 2godz dziennie.
Reasumujac nawet jesli ta wiekszosc chce religii w szkole to powinna zapewnic tej mniejszosci prawo wyboru czy chce siedziec i nudzic sie na wywodach ksiedza lub zakonnicy czy przyjsc pozniej na zajecia a nie stawiac ich przed faktem dokonanym bo wiekszosc chce religie.
Popieram !
Elfik, kapturnica, Mega lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej!
Obudziłam się o 5.00
Mój Kuba wymyślił, że na 7.00 jedzie na basen (wyjazd o 6.15)- fakultet, bo mu dobrze robi na jego przeciązone mięsnie pleców. Tak w ogóle wczoraj zadebiutowałam w kinezjotapingu 
Tapy mu poprzyklejałam na te plecory. Teraz zaczął czas treningów, startów do marca nie ma, to może się mu ten bolący mięsien od sierpnia zregeneruje.
Przyjechali rodzice i mój tato się zaoferował, że go zawiezie na ten basen, a ja oczywiście czuwałam, bo nie wiedziałam czy młody nastawil sobie budzik itd Oczywiście nastawił i dziadka obudził i wszystko ok, a ja nieprzytomna, teraz bym poszła spac a w pracy muszę siedziec ale do 14.00.
Sabcia, powodzonka i pomyślności
Jestem za rozdzieleniem religii szkoła- salka katechetyczna, ale wiem,że większośc dzieci by wtedy nie chodziła. Albo traktowanie religii jako ulgowego przedmiotu, a nie tak jak u nas sprawdziany, kartkówki i tak łatwe wstwianie 1-nek, Bzdura totalna
Jastra, kup sobie herbatkę porzeczkową w tym sklepie ze zdrową żywnością, powinna być
Elfik, Jastra, kapturnica, efcia, megan8, Mega lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTak mi się podoba, dzieci sa tym zainteresowane, zawsze się pytaja a jak jest w innych religiachMagdala wrote:A w bibliotece? Chyba dziala jeszcze?
Po angielsku jest tak, ze dzieci ucza sie Religious Studies, czyli poznaja wszystkie religie po kolei. Zawiera sie w tym wiara, etyka, zachowania religijne, a takze porownania, historia i aspekty kulturowe. Oraz przyklady slawnych osob, czy prorokow.
Jak przychodzi czas na sakrementy, to te dzieci, ktore chca, sa przygotowywane po lekcjach i ucza sie tego, co trzeba.
Elfik, Magdala, Mega lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnydorbie wrote:Hej!
Obudziłam się o 5.00 Mój Kuba wymyślił, że na 7.00 jedzie na basen (wyjazd o 6.15)- fakultet, bo mu dobrze robi na jego przeciązone mięsnie pleców. Tak w ogóle wczoraj zadebiutowałam w kinezjotapingu Tapy mu poprzyklejałam na te plecory. Teraz zaczął czas treningów, startów do marca nie ma, to może się mu ten bolący mięsien od sierpnia zregeneruje.
Przyjechali rodzice i mój tato się zaoferował, że go zawiezie na ten basen, a ja oczywiście czuwałam, bo nie wiedziałam czy młody nastawil sobie budzik itd Oczywiście nastawił i dziadka obudził i wszystko ok, a ja nieprzytomna, teraz bym poszła spac a w pracy muszę siedziec ale do 14.00.
Sabcia, powodzonka i pomyślności
Jestem za rozdzieleniem religii szkoła- salka katechetyczna, ale wiem,że większośc dzieci by wtedy nie chodziła. Albo traktowanie religii jako ulgowego przedmiotu, a nie tak jak u nas sprawdziany, kartkówki i tak łatwe wstwianie 1-nek, Bzdura totalna
Jastra, kup sobie herbatkę porzeczkową w tym sklepie ze zdrową żywnością, powinna być
Ok, dzięki, jak polecona to wypróbuję
No to miałaś noc boroczku... To teraz po 14 do łóżka i odsypiać
dorbie lubi tę wiadomość
-
macduska wrote:Jesli chodzi o religię.
Alr z drugirej strony to na tej religii przedre wszystkim mówią chyba o tym jak kierować się przykazaniami. Dekalog sam w sobie chyba zły nie jest. Więc to kwestia wychowania o ileż ważniejsza od edukacji. Wiadomo, że nie każdy zostanie wielkim naukowcem. Natomiast dobrze by było, gdyby po prostu był dobrym człowiekiem.
Duska, popieram ostatnie zdanie. Ale..
no własnie, to kwestia wychowania. Jak być dobrym człowiekiem dziecko przede wszystkim uczy się w domu, a dodatkowo w szkole w każdym momencie, kiedy nauczyciel zwraca się do dzieci z szacunkiem, kiedy nie pozwala gnębić "grubasa" czy dziecka, które ma stare brudne ciuchy bo ma matkę pijaczkę. Nie wiem czy na religii naprawdę uczy się dekalogu. Dodatkowo, a niech uczą, ale w salkach
I wiesz, ja nie uważam, że to religia uczy jak być dobrym człowiekiem. Ja staram się takim być - pewnie z różnym skutkiem, pomagać, szanuje innych, itd.
i uwaga jestem ateistką.
Nie staram się ze strachu przed piekłem, ale dlatego, że wewnątrz siebie mam taką potrzebę. i wizję świata, gdzie gdyby każdy się starał życie byłoby inne.
Znam mnóstwo ludzi angażujących się w pomoc innym, którym religia w tym nie przeszkadza
nie chcę tez tutaj jechać na księży, bo to generalizowanie, ale ogólny obraz kościoła nie jest raczej odbiciem zasad dekalogu.. I młodzież to przecież widzi,,,
Arcyb. Głódź zwany flaszką, nie jednak dlatego, że przez przypadek znajoma mu ją wsadziła do torby..
kapturnica, efcia, iwcia77, Reni, ComeToMeBaby, Simba, paszczakin, krycha.stara, satori lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyU nas też jest dwuzmianowo i świetlica jest czynna od 6.30-17.00 cały czas. Szkoła ma kilka sal świetlicowych bo ma ok 1200-1300 dzieci, chociaz była budowana na 700 dzieci. Nowe osiedle i jak zwykle nie doszacowano ilości dzieci, które już sie urodzily jak szkoła się budowała, bo to był rok 2007-2008.ivf-ivf wrote:U mnie od rana, wyobraź sobie 2 zmianowy plan lekcji. Jak rodzic rano idzie do pracy, a dziecko zaczyna o 10.30 jest w świetlicy.
Ale u nas jest etyka i duzo dzieci chodzi na etyke i może tez chodzic na etyke i na religie i wtedy ocena jest średnią z dwóch. I religia i etyka jest albo na poczatku albo na końcu lekcji
ivf-ivf, Elfik, kapturnica, ania.g, iwcia77, Mega lubią tę wiadomość
-
Czesc,
Macie jakieś newsy od Morki? Jak sie czuje po cc? Mam nadzieje ze znośnie.
Sabcia, powodzenia!
Obudziłam sie dzis o 3 z jakimś lękiem i bólem kręgosłupa. Godzinę przemeczylam i zasnęłam. Śniło mi sie ze wody mi ciekły a do szpitala nie mogłam sie dostać
musiałam sie przedrzeć przez tłum ludzi. Teraz jestem totalnie bez energii i jeszcze do tego obolała. Kręgosłup dalej mnie boli. Jeszcze sąsiadka katuje mnie skoczną muzyczką a ja sie zastanawiam czy moze na cały regulator jakiegoś Kata nie puścić a moze operę... Irytuje mnie ta baba, wyjątkowo głośno słucha tych swoich hitów
Idę po kawę ktos ma ochotę??
Miłego dnia!!
dorbie, Elfik, Jastra, ania.g, efcia, iwcia77, ComeToMeBaby, megan8, Mega lubią tę wiadomość
-
Od wczoraj jestem w szoku.. Biblioteka czynna raz w tygodniu i przez godzinę? Czy to jest sławetne zachęcanie do czytelnictwa?
może dzieci mając tablety i komputery nie przychodzą do biblioteki, ale..
no cóż, czas dorosnąć do nowej rzeczywistości
kapturnica, efcia, iwcia77, BISCA, Dziobak, Mega lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
