35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
iwcia77 wrote:Kapta jak dla mnie to mozesz pisac co druga litere - da sie zrozumiec a i dziec niech dalej spi - ccciii...
iwcia77, Reni, efcia lubią tę wiadomość
-
iwcia77 wrote:przyslij mame do mnie - niech ivo tez nitke zawiesi
Ona nawet pali cos takiego jak roża ,nie wiem czy slyszalyscie o tym.Spala sie kulki lniane nad ranami itp.To dopiero czary mary jestiwcia77, Reni, efcia, Sabina lubią tę wiadomość
-
kapturnica wrote:Tesciowa.
Ona nawet pali cos takiego jak roża ,nie wiem czy slyszalyscie o tym.Spala sie kulki lniane nad ranami itp.To dopiero czary mary jesttez jakas czarowwnica
efcia lubi tę wiadomość
-
A ja nie widziałam swojego dziecia od wczoraj od 6 rano....
Wieczorem mieliśmy wyjście do teatru i nie opłacało się go na godzinę do domu przywozić, więc babcia zajmuje się nim do dzisiaj do 17.00 - dwa dni poza domem...ale wszystko ok - nie płacze, nie tęskni a my wypoczęci...także moje babice - wprawdzie bez nitek, ale też nas mocno odciążają...
Byliśmy w Teatrze Stu na 4-godzinnym przedstawieniu Tryptyk Wyspiańskiego. Coś pięknego - stroje, gra ...uczta dla duszy...No i Jasiński był - siedział sobie na schodach obok widowni i był do końca...A my mieliśmy miejsca w pierwszym rzędzie....
ivf-ivf, moremi, iwcia77, Reni, caffe, BISCA, efcia, Magdala, paszczakin, Mimbla, beates, ComeToMeBaby, Sabina, Dziobak, malgos741, Luna76, satori, Simba lubią tę wiadomość
-
paszczakin wrote:ale to nie jest tak, ze same Pappa jest niewiarygodne- w tym wypadku to akurat namieszali na etapie USG, ktore jest najwazniejszym badaniem..
a co zrobic- pytanie jest co bys zrobila z wiedza, ze cos jest nie tak?
Ale nie było przecież mowy coby się zrobiło z wiedzą, tylko o teście i usg. Dla mnie ten pappa to czysta statystyka, sporej ilości wychodzi źle a dziecko zdrowe, niektórym super a dziecko ZD. A co do wiedzy, ja wolałabym wiedzieć, tak mam. Chciałabym być psychicznie przygotowana.kapturnica, ivf-ivf, iwcia77, satori lubią tę wiadomość
-
Reni wrote:jak rozdają lizanie na lewo i prawo, to może i ja się kiedyś załapię
trzeba walczyć o swoje
Ale nie w tym rozdaniu. Przypominam Ci żeś wysrana zostałaW takiej konstystencji to nie wiem czy chętny się znajdzie
kapturnica, moremi, Reni, efcia, ComeToMeBaby lubią tę wiadomość
-
No to teraz ja. Nie chciałam Wam rano podnosić bardziej ciśnienia. Ok 8 złapał mnie taki ból nad blizną i nie puszczał że w te pędy siostra wiozła mnie na ip. Pojechałyśmy do tego najbliższego w stolicy z 3 stopniem referencyjności. A tam niespodzianka bo akurat wpakowałam się na swojego gina ( tego nr.1 co mnie tak straszył i odwołał dzisiejszą wizytę bo miało go nie być) Okazało się że gin nigdzie nie wyjechał(a tak mówili w pryw. klinice odwołując mi wizytę) a musiał wziąć dodatkowo za kogoś dyżur. Zapytał czemu do niego nie zadzwoniłam. Powiedziałam mu że nie chciałam tracić czasu na brak kontaktu z nim. W każdym razie zostałam dokładnie sprawdzona w tempie jak na ip ekspresowym. Z blizną absolutnie nic się nie dzieje, nadal zachowuje ciągłość( wbrew temu co powiedział ten gin nr2, ten gburowaty), poza tym moim ginem, bliznę oglądało jeszcze dwóch innych. Powiedzieli że to zaskakujące ale blizna mimo że cieniutka to wszystko bardzo dobrze wygląda. Jedyną przyczyną bólu mogą być zrosty które wraz z rosnącym dzieckiem coraz bardziej się naciągają. Poza tym Julia jest bardzo ruchliwa i cały czas brzuch mi się rusza na wszystkie strony. Możliwe że gdzieś coś poruszyła za bardzo.
Poza tym zapis ktg w normie, szyjka nie wzruszona. Julia waży 1774 i zapowiada się na 4 kg tak jak jej brat Marcel. Wszystko inne w normie. Gin powiedział że ze względu na moją wymęczoną wcześniejszymi cc macicę, cieniutką bliznę i duże dziecko będzie chciał ciąć wcześniej. Podobno ten 18.01 to termin najpóźniejszy a możliwe że nawet 11.01. Zapisał mnie na wizytę do siebie 30.12. A jakby coś to wiadomo na ip wcześniej.
No i co ja mam teraz zrobić. W tej sytuacji odpuszczam wizytę w piątek u tego gburowatego gina. W końcu oglądało mnie dziś trzech to już wystarczy.
A i najlepsze jest to że jak powiedziałam ginowi że byłam u jego kolegi to nie był wcale zdziwiony. Myślę że panowie wymienili się informacjami. Powiedział że skoro miałam wątpliwości to normalne że chciałam sprawdzić gdzie indziej. W szoku jestem.
Dobra dosyć tych opowieści, mózg mam zlasowany.moremi, iwcia77, ivf-ivf, kapturnica, Jastra, Reni, Bozia3, caffe, efcia, Magdala, paszczakin, Mimbla, anna maria, beates, ComeToMeBaby, gosia7122, Sabina, Dziobak, malgos741, Mega, megan8, satori, mama78, Simba lubią tę wiadomość
Matka fantastycznej 4 -
sandra80 wrote:Ale nie było przecież mowy coby się zrobiło z wiedzą, tylko o teście i usg. Dla mnie ten pappa to czysta statystyka, sporej ilości wychodzi źle a dziecko zdrowe, niektórym super a dziecko ZD. A co do wiedzy, ja wolałabym wiedzieć, tak mam. Chciałabym być psychicznie przygotowana.
Chociaż,,,ja miałam robione badania - bo osobiście chciałam się przygotować na każdą ewentualność i miec na to czas...iwcia77, ivf-ivf, efcia lubią tę wiadomość
-
ania.g wrote:No to teraz ja. Nie chciałam Wam rano podnosić bardziej ciśnienia. Ok 8 złapał mnie taki ból nad blizną i nie puszczał że w te pędy siostra wiozła mnie na ip. Pojechałyśmy do tego najbliższego w stolicy z 3 stopniem referencyjności. A tam niespodzianka bo akurat wpakowałam się na swojego gina ( tego nr.1 co mnie tak straszył i odwołał dzisiejszą wizytę bo miało go nie być) Okazało się że gin nigdzie nie wyjechał(a tak mówili w pryw. klinice odwołując mi wizytę) a musiał wziąć dodatkowo za kogoś dyżur. Zapytał czemu do niego nie zadzwoniłam. Powiedziałam mu że nie chciałam tracić czasu na brak kontaktu z nim. W każdym razie zostałam dokładnie sprawdzona w tempie jak na ip ekspresowym. Z blizną absolutnie nic się nie dzieje, nadal zachowuje ciągłość( wbrew temu co powiedział ten gin nr2, ten gburowaty), poza tym moim ginem, bliznę oglądało jeszcze dwóch innych. Powiedzieli że to zaskakujące ale blizna mimo że cieniutka to wszystko bardzo dobrze wygląda. Jedyną przyczyną bólu mogą być zrosty które wraz z rosnącym dzieckiem coraz bardziej się naciągają. Poza tym Julia jest bardzo ruchliwa i cały czas brzuch mi się rusza na wszystkie strony. Możliwe że gdzieś coś poruszyła za bardzo.
Poza tym zapis ktg w normie, szyjka nie wzruszona. Julia waży 1774 i zapowiada się na 4 kg tak jak jej brat Marcel. Wszystko inne w normie. Gin powiedział że ze względu na moją wymęczoną wcześniejszymi cc macicę, cieniutką bliznę i duże dziecko będzie chciał ciąć wcześniej. Podobno ten 18.01 to termin najpóźniejszy a możliwe że nawet 11.01. Zapisał mnie na wizytę do siebie 30.12. A jakby coś to wiadomo na ip wcześniej.
No i co ja mam teraz zrobić. W tej sytuacji odpuszczam wizytę w piątek u tego gburowatego gina. W końcu oglądało mnie dziś trzech to już wystarczy.
A i najlepsze jest to że jak powiedziałam ginowi że byłam u jego kolegi to nie był wcale zdziwiony. Myślę że panowie wymienili się informacjami. Powiedział że skoro miałam wątpliwości to normalne że chciałam sprawdzić gdzie indziej. W szoku jestem.
Dobra dosyć tych opowieści, mózg mam zlasowany.
Aniu, dobrze, że mimo wszystko jest dobrze. Pogadaj z ginem o podaniu profilaktyczne zastrzyku na płuca, na wypadek gdyby coś zadzialo sie wcześniej. Podziwiam Cię, że dajesz radęania.g, iwcia77, efcia lubią tę wiadomość
-
Bozia3 wrote:ale to ważne jest co się zrobi z tą wiedzą - bo jeśli chce usunąć taką ciążę - to powinna jak najszybciej zrobić amnio.. a jeśli się chce urodzić niezależnie od wyniku - to po co drążyć?
Chociaż,,,ja miałam robione badania - bo osobiście chciałam się przygotować na każdą ewentualność i miec na to czas...
Boziu, piszemy dokładnie o tym samym. Czy każda z Was, która robiła to badanie, była pewna, że usunie w razie czego. Na pewno nie, robiła to zazwyczaj dla tej właśnie wiedzy. W każdy razie życzę Alis, żeby było wszystko dobrze.moremi, kapturnica, efcia, Bozia3 lubią tę wiadomość
-
moremi wrote:Ania, dobrze, że jest w porządku. Czyli jednak ten gin jest ok. To bym przy nim została.
moremi, iwcia77, BISCA, efcia, Sabina lubią tę wiadomość
Matka fantastycznej 4 -
ivf-ivf wrote:Aniu, dobrze, że mimo wszystko jest dobrze. Pogadaj z ginem o podaniu profilaktyczne zastrzyku na płuca, na wypadek gdyby coś zadzialo sie wcześniej. Podziwiam Cię, że dajesz radę
ivf-ivf, iwcia77, efcia lubią tę wiadomość
Matka fantastycznej 4 -
ania.g wrote:I to jest dziwne ale oni w tym szpitalu twierdzą że na tym etapie ciąży to już nie ma sensu podawać. A gdzieś czytałam że podaje się do 34 tyg ciąży.
Ja w ostatniej ciazy dostałam w 30 tyg, właśnie profilaktycznie i trochę na wyrost. Twoja Julka ma już ładną wageania.g, iwcia77, Sabina, Simba lubią tę wiadomość
-
kapturnica wrote:wkurza mnie to bo zeby mi literka weszla musze bardzo mocno naciskac.Dwukropek juz mi wogole nie dziala.Ehhh czas na wmiane sprzetu ale wiecznie cos jest wazniejszego.I poki dziala jeszcze jako tako to czlowiek orze jak moze
i też muszę naparzać z całej siły
to znak! też bedę mieć dziecko!Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2015, 14:38
iwcia77, sandra80, Magda*, BISCA, kapturnica, efcia, paszczakin, moremi, Mimbla, ComeToMeBaby, Sabina, malgos741, Bozia3, Mega, megan8, satori, Simba lubią tę wiadomość
-
ivf-ivf wrote:Ja w ostatniej ciazy dostałam w 30 tyg, właśnie profilaktycznie i trochę na wyrost. Twoja Julka ma już ładną wage
myślę że te ubranka w rozm. 56 mogę jednak wyjąć z torby...
ivf-ivf, Reni, iwcia77, efcia, malgos741 lubią tę wiadomość
Matka fantastycznej 4 -
Bozia3 wrote:No i Jasiński był - siedział sobie na schodach obok widowni i był do końca...A my mieliśmy miejsca w pierwszym rzędzie....
kto to Jasiński? a Wyspiańskiego nie było? pffiwcia77, Jastra, caffe, BISCA, efcia, paszczakin, moremi, Mimbla, ComeToMeBaby, Simba lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/713bfafc8151.jpg
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2015, 12:07
iwcia77, ivf-ivf, BISCA, kapturnica, efcia, moremi, Mimbla, ComeToMeBaby, Sabina, Bozia3, Mega, satori, Simba lubią tę wiadomość