35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
BISCA wrote:Àle znajac zycie i moje szczescie w tej dziedzinie, to za prosty scenaruisz...
zrobisz, przeanalizujesz (uwaga: z lekarzem), przystąpisz do działania - ma się udać!
BISCA, malgos741, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
A mnie dziś wkurzyli w pracy. Siedzę sobie po godzinach ( pracuje do 15) i przychodzi do mnie szefowa i pyta, czemu nie jestem na zebraniu. Zanim wyjaśniłem o co cho, to zdążyła mnie opierdolic. No co za czasy!
Musi panie zwolnienie jakieś wezmę...BISCA, moremi, Mega, krycha.stara, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
Dziobak wrote:A mnie dziś wkurzyli w pracy. Siedzę sobie po godzinach ( pracuje do 15) i przychodzi do mnie szefowa i pyta, czemu nie jestem na zebraniu. Zanim wyjaśniłem o co cho, to zdążyła mnie opierdolic. No co za czasy!
Musi panie zwolnienie jakieś wezmę...
No pewnie! Nie będzie Norweg pluł nam w twarz!
Idź odpoczniesz przed Kanarami
Dziobak, BISCA, moremi, Mega, Mimbla, krycha.stara, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyComeToMeBaby wrote:jeszcze ją musimy zapytać czy każe im przychodzić do pracy jak są zasmarkani
Się mi przypomniało jak razu pewnego przechodziłam infekcję. Leki jakieś tam miałam ale do pracy trzeba było chodzić bo akurat czas egzaminów wypadł a zmiana składu komisji to strasznie dużo roboty. Po ostatnim dniu egzaminów, (posadzili mnie już z tyłu żeby nie straszyć uczniów- praktycznie nic z tego nie pamiętam), pojechałam prosto do lekarza. Tam elegancko zemdlałam. W Ekg wyszedł stan przedzawałowy a ja po raz pierwszy w zyciu zdałam sobie sprawę, że mogę umrzeć.
Nigdy więcej nie narażę własnego zdrowia przez pracę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2015, 17:02
ComeToMeBaby, ivf-ivf, gretka, BISCA, moremi, beates, kapturnica, Mega, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
Dziobak wrote:A mnie dziś wkurzyli w pracy. Siedzę sobie po godzinach ( pracuje do 15) i przychodzi do mnie szefowa i pyta, czemu nie jestem na zebraniu. Zanim wyjaśniłem o co cho, to zdążyła mnie opierdolic. No co za czasy!
Musi panie zwolnienie jakieś wezmę...ivf-ivf, BISCA, Mimbla, caffe, krycha.stara, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
Bozia3 wrote:musiała Cię mocno wkurzyć - może nawet obudziła Twój testosteron....bo piszesz o sobie w formie męskiej...
Bozia3, Mega, krycha.stara, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
ComeToMeBaby wrote:masz rozpisane badania do zrobienia?
zrobisz, przeanalizujesz (uwaga: z lekarzem), przystąpisz do działania - ma się udać!
Nie mam jeszcze. To znaczy mam wszystkie badanie podstawowe jak przed IVF: hormony, morfologie, wirusy, cytologie, nasianie i po pierszym poronieniu kariotypy. Wszystkie badanie OK.
Mysle, ze teraz skieruja badania w kierunku krzepliwosci a jesli to nic nie wykaze, to po transferze zaplnuejmy histeroskopie i pojde w rece specjalisty od NK (ta sama klinika)
Tak bym chciala rzucic okiem w przyszlosc i wiedziec, kiedy zajde w ta szczesliwa ciazeComeToMeBaby, moremi, Dziobak, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
BISCA wrote:Tak bym chciala rzucic okiem w przyszlosc i wiedziec, kiedy zajde w ta szczesliwa ciaze
moremi, malgos741, krycha.stara, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Bozia3 wrote:Ja mam swoją zasadę - przede wszystkim nie idę do pierwszego lepszego lekarza...przyglądam się im, czytam opinie w necie, pytam znajomych....jak już wybiorę ( jak na razie hehe nie potrzebuję wielu specjalistów ) trzymam się ich i ufam im. Bardzo ufam swojej gince, bardzo ufam pediatrze, która prowadzi również moje drugie dziecko....
Nie widzę powodów, dla których miałabym podważać jej zalecenia co do rodzaju szczepień i daty.. i naprawdę nie skupiam się na tym - co dziś szczepimy a co jutro...od tego mam ją i ona tym kieruje...
Szczerze mówiąc dla mnie osobiście bardziej niebezpieczne są domorosłe znawczynie ulotek, leków i objawów, które próbują ustawiać swoich lekarzy...bo się naczytały u wujka google i mądrzejsze od wszystkich.....wprowadzają zamęt i niezdrową atmosferę podszytą brakiem zaufania do własnego lekarza oraz nieracjonalnym lękiem, który w sobie noszą....tyle w temacie...
Dobrze, że możesz wybierać z tych najlepszych specjalistów, w małych miastach nie ma takiej możliwości. Ja tam się skupiam na wszystkim co dotyczy mojego dziecka, mów mi: niebezpieczna domorosła znawczyni ulotek, leków i objawów
ComeToMeBaby, iwcia77 lubią tę wiadomość