35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Sama nie wiem co miało wpływ na temperaturę. Dobrze, że miałam monitoring, bo w innym przypadku to bym się nakręcała.szczęśliwa 2 wrote:ale ovu wyznacza jako program komputerowy wiec dla niego 3 wyższe temperatury i juz jest ovu
jemu to tak prosto i łatwo przychodzi
w Twoim przypadku stawiam bardziej na gina i usg
tylko pytanie czemu Ci tempka wzrosła ale moze torbiele ją podniosły może sam fakt przygotowywania sie oragnizmu do ovu ??? i to jest właśnie tajemnica

Tamten cykl był jakiś pomerdany, bo strasznie krótki i te temperatury... cóż, w kazdym cyklu mam jakies "niespodzianki"
bliska77, inessa, Bozia3 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnydokładnie, wg mnie tylko monitoring jest prawdziwym wyznacznikiem tego co dzieje sie w naszych organizmach a reszta to spekulacje i nakręcanie sięcaffe wrote:Sama nie wiem co miało wpływ na temperaturę. Dobrze, że miałam monitoring, bo w innym przypadku to bym się nakręcała.
Tamten cykl był jakiś pomerdany, bo strasznie krótki i te temperatury... cóż, w kazdym cyklu mam jakies "niespodzianki"
caffe, Bursztyn, inessa, Iwone, Bozia3, szczęśliwa 2 lubią tę wiadomość
-
Ja też się zastanawiam nas sensem prowadzenia wykresu w moim przypadku. Dokończę ten wykres i może strzelę sobie następny i na tym koniec.agafbh wrote:dokładnie, wg mnie tylko monitoring jest prawdziwym wyznacznikiem tego co dzieje sie w naszych organizmach a reszta to spekulacje i nakręcanie się
Może wykresy pomagają osobom, które mają wszystko wzorcowe, ja do takich nie należę i jestem dobrym przykładem tego, jak to wszystko się rozmija. I nie wazne, ze jest to program taki, robiąc wykres na kartce papieru też by to samo wyszło - czyli nijak by się to miało do rzeczywistości.
Będę nadal wydawała kase na monitoringi i te inne zabawy, bo to jest dla mnie bardziej miarodajne i nie powoduje, że się nakręcam. Jedyne co to sie wkurwiam, że nie jest tak jakbym chciała
bliska77, Bursztyn, inessa, Bozia3, szczęśliwa 2, megan8 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnytak jest, ze jak masz wszystko ok to i wykresy będą ok, tylko po co wtedy wykresy??caffe wrote:Ja też się zastanawiam nas sensem prowadzenia wykresu w moim przypadku. Dokończę ten wykres i może strzelę sobie następny i na tym koniec.
Może wykresy pomagają osobom, które mają wszystko wzorcowe, ja do takich nie należę i jestem dobrym przykładem tego, jak to wszystko się rozmija. I nie wazne, ze jest to program taki, robiąc wykres na kartce papieru też by to samo wyszło - czyli nijak by się to miało do rzeczywistości.
Będę nadal wydawała kase na monitoringi i te inne zabawy, bo to jest dla mnie bardziej miarodajne i nie powoduje, że się nakręcam. Jedyne co to sie wkurwiam, że nie jest tak jakbym chciała
caffe, Bursztyn, inessa, Bozia3, szczęśliwa 2 lubią tę wiadomość
-
Mango wrote:Niestety ja mam mięśniaki i to aż dwa. Moja gin twierdzi, że mam próbować z nimi, bo po usunięciu trzeba odczekać rok ze starankami, a mnie się już spieszy

Też mam dwa mięśniaki
Konsultowałam to z dwoma lekarzami i jednogłośnie zalecają nie usuwać przed ciążą gdyż zrosty po usuwaniu nie służą rozciągającej się w ciąży macicy. No więc próbuję i próbuję i tak sobie próbuję zajść w ciążę. Mi jeszcze dochodzi podwyższona prolaktyna więc może być ciekawie...
inessa, Bozia3, szczęśliwa 2, Mango, Andzia33 lubią tę wiadomość

-
Bo przed ślubem kościelnym musisz opłacić (150zł) panie "znawczynie" płodności i pożycia małżeńskiego, jako jeden z elementów umożliwiający udzielenie ślubu hahahahaagafbh wrote:tak jest, ze jak masz wszystko ok to i wykresy będą ok, tylko po co wtedy wykresy??

I to nie były żarty
Moja szwagierka musiała takiej pani okazać się na ostatniej "nauce" swoimi wykresami. Szkoda, że ja wtedy nie prowadziłam, bo ten ostatni to bym jej wydrukowała i by się pewnie narobilo, no bo jak to - do ślubu z brzuchem, współżyło się??? hahaha 
Dla mnie to jest curwa kyrk
Bursztyn, anek42, inessa, bliska77, Bozia3, samira, szczęśliwa 2, Mango, Iwone, megan8, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
poszlabym do takiej pani z reklamacjacaffe wrote:Bo przed ślubem kościelnym musisz opłacić (150zł) panie "znawczynie" płodności i pożycia małżeńskiego, jako jeden z elementów umożliwiający udzielenie ślubu hahahaha
I to nie były żarty
Moja szwagierka musiała takiej pani okazać się na ostatniej "nauce" swoimi wykresami. Szkoda, że ja wtedy nie prowadziłam, bo ten ostatni to bym jej wydrukowała i by się pewnie narobilo, no bo jak to - do ślubu z brzuchem, współżyło się??? hahaha 
Dla mnie to jest curwa kyrk
nie ma bobasa wiec pewnie zle uczyla
caffe, inessa, Iwone, szczęśliwa 2, Mango, megan8 lubią tę wiadomość
-
No kochana, a jakie wtedy będziesz miała dni?Bursztyn wrote:Caffe, w niedziele bede musiala jednak jechac na lotnisko bo musze skoczyc do Polski zeby psa wykastrowac, matka moja odmowila podjecia sie tego zzadania.....

Powiem Ci tak, u nas w PL gorąc niemiłosierny, możesz założyć spokojnie krótka kieckę na podróż
Bursztyn, bliska77, Bozia3, szczęśliwa 2, inessa, Mango lubią tę wiadomość
-
teraz poprawilas mi humor podwojniecaffe wrote:No kochana, a jakie wtedy będziesz miała dni?

Powiem Ci tak, u nas w PL gorąc niemiłosierny, możesz założyć spokojnie krótka kieckę na podróż
slonce!!! wreszcie!!!
caffe, Bozia3, inessa lubią tę wiadomość






