35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyivf-ivf wrote:W tym wieku, to ciężko mówić o związku, podstawy kruche, zaufania nie ma... do tego się dojrzewa z wiekiem, a chłopcy emocjonalnie sa jakieś 2-3 lata za dziewczynami:-)
Dlatego tym bardziej trzeba uwazac, bo byle co moze wszystko zepsuc na zawsze -
Jastra wrote:Ehm, ehm
Dziewczyny drogie. Chyba zbyt latwo na niego psy spuszczacie.
Oni w tym wieku jak i w cionzy- hormony aktywne moocno.
A tak poza tym nie wkurzylybyscie sie kby wasi mezowie spotkali sue ze "stara kolezanka" na kawe? Ja tak
Szkoda ze akurat w takin czasie sie to wydarzylo, no ale zwiazek to zwiazek.
I tak mysle ze pojda razem, ale pogadac musza. Zycie...
czy pójdą razem to sie okaże, ale co wyplakala to jej
-
nick nieaktualny
-
ivf-ivf wrote:W tym wieku, to ciężko mówić o związku, podstawy kruche, zaufania nie ma... do tego się dojrzewa z wiekiem, a chłopcy emocjonalnie sa jakieś 2-3 lata za dziewczynami:-)
on jest starszy od niej o 4lata, wiec chyba jest o 8lat za dziewczynami
krycha.stara lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnykrycha.stara wrote:Powoli, jakie "wszystko" i jakie "na zawsze". Toc dopiero co twierdzono, ze podstawy kruche w tym wieku. Ech...
No wlasnie dlatego ze kruche, to szybko mozna zakonczyc cos co byc moze mialiby zanse byc czyms naprawde waznym
krycha.stara lubi tę wiadomość
-
krycha.stara wrote:Przesadzasz Ivefka. Moja matka w tym wieku juz mojego brata bawila. Ojciec nawet mlodszy nieco od niej. Twoi rodzice pewnie podobnie, takze ten...
Ale to były inne czasy, inny poziom odpowiedzialności za wszystko, teraz młodzież ma inne podejście.
krycha.stara lubi tę wiadomość
-
Jastra wrote:Ale to nie chodzi o to sama czy nie. To o zazdrosc chodzi- powazna sprawa w kazdym wieku hihihi
o to to, on jest chorobliwie zadrosny, wiec to dobrze nie wróży zadnemu zwiazkowi, osobiscie znam, znalam kilka takich, ktore sie dawno rozsypaly
ivf-ivf lubi tę wiadomość
-
Jastra wrote:No jakby mi tak chlopak zrobil i poszedl ze stara kolezanka na studniowke, to juz bylby koniec zwiazku. Ale to juz kwestia temperamentu na szczescie

idzie sama i liczy na to ze mu jednak foch minie i nabierze rozumu
Sabina, krycha.stara, satori lubią tę wiadomość
-
Jastra wrote:Ale to nie chodzi o to sama czy nie. To o zazdrosc chodzi- powazna sprawa w kazdym wieku hihihi
No dobra. Ide jakies pranie wlaczyc, a tak mi sie nieeee chce
Nie rozumiesz, że zazdrość wynika z braku zaufania? Pewne siebie chłopak, nie będzie robił awanti o kawę z kolegą, co z kolei jest następstwem jego niedojrzalosci emocjonalnej
dlatego piszę, że w tym wieku "związek" jest oparty na kruchych podstawach 
Nie zalecam nikomu samotności na studnowce
efcia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNikogo nie zabilam. Ale tak sobie myślę, ze na miejscu córki Efci byłoby mi bardzo przykro, a na miejscu Efci jeszcze bardziej. Więc nie uważam że moja reakcja jest jakaś zbyt mocnakrycha.stara wrote:Te, Sabina, Tys naprawde jakas naladowana, gorzej niz ja normalnie. Co to bedzie, jak Ci sie ta cionza bardziej zaawansuje?
Strach sie bac, zabijesz wirtualnie! 
efcia, krycha.stara, moremi, Berenika, ComeToMeBaby, Mimbla, satori lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Sabina wrote:Nikogo nie zabilam. Ale tak sobie myślę, ze na miejscu córki Efci byłoby mi bardzo przykro, a na miejscu Efci jeszcze bardziej. Więc nie uważam że moja reakcja jest jakaś zbyt mocna
reakcja jak najbardziej adekwatna do sytuacji
Sabina lubi tę wiadomość
-
Ja teżivf-ivf wrote:Ja tam lubię zapachy z obory
bry.
a mleko prosto od krowy porostu uwielbiam
krycha.stara, efcia, Sabina, ivf-ivf lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPrzede wszystkim trzeba pamietac, ze dla nich ten zwiazek to jedna z wazniejszych spraw w zyciu. I nie jest wazne czy maja 19 czy 29 lat. Musza sobie to ogrnac i juz. A z cala pewnoscia atak na chlopaka przed corka nie bylby dobry. Ona potrzebuje ewentualnie rady jak moze sie zabrac do rozwazania tego problemu. Najgorszw co jej mozna powiedziec, jesli jej na nim zalezy, to "olej go".
Choeobliwa zazdrosc jest straszna, wiem, przezylam majac takich chlopakow. Ale obi teraz wlasnie ucza sie tego, co im w zyciu i ewentualnych przyszlych zwiazkach przeszkadza i jak rozwazywac konflikty w zwiazku. Dla nich to zwiazek, dla nas tez byl w tym wieku.
No. A, teraz pranie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2016, 12:27
efcia, moremi, Bozia3, ComeToMeBaby, Mimbla, satori lubią tę wiadomość
-
krycha.stara wrote:Kurde, wszystko prawda, co piszecie. I o zazdrosci, i o odpowiedzialnosci , i o wieku , i w ogole. Az sie musze w to wglebic bardziej. Bo przede wszystkim, to ja bym z zadnym starym na kawe nie chodzila. A jak juz bym poszla i chlop by sie na mnie fochal, to w sumie zla bylabym sama na siebie, ze na chooy mi ta kawa byla wlasciwie. Jakbym mu na zlosc zrobic chciala, to bym na studniowke jednak tego starego wziela, ale jakbym kochala, to bym ryczala jak efciowa cora. Na wlasna glupote w zasadzie. I teraz jak tamten kocha, to wybaczy, ale za cholere nie zapomni i tylko mu sie ta zazdrosc poglebi. Ciezka sprawa...
Ciężka
ale z perspektywy czasu myślę, że im człowiek młodszy tym bardziej emocjonalnie do tematu podchodzi, ja dopiero dziś z wiekiem potrafię krytycznie swoje zachowanie z młodości ocenić... wtedy mi się zdawało, że mam monopol na racje
krycha.stara, efcia, ComeToMeBaby lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja nie będę Cię trzymała. Jak coś zbieram kasę na papugę.efcia wrote:Ku.wa
trzymajcie mnie, bo zabije chlopaka mojej córy
dzisiaj moje dziecię idzie na swoja jedyna w życiu studniowke, a ten jej skurczebyk strzelił focha i nie pojdzie z nią
obrazil sie na nia, bo dowiedzial sie ze spotkala sie na kawe i ploty ze swoim "starym" kumplem
córa w nim zakochana, mowi ze on ma taki ciezki charakter i nic na to nie poradzi, mówi ze pewnie przyjdzie po studniówce i ja przeprosi
Rozmawialam z nią, powiedzialam jej, że on nie jest jej wart, a ona mi na to "łatwo ci mówić"
Ku.wa miłość jest jednak ślepa
krycha.stara, Sabina, efcia, Reni, satori lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
nick nieaktualny
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH






