35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Ania w jakim wieku jest "najstarsza" ?
Szwy, łuk brwiowy, głowa czy cokolwiek innego... jakbym moją "najstarszą" widziała, szwy na szwach, ona na prostej drodze potrafiła fiknąc tak że trzeba było szyć
A to walnęła w ścianę, a to się w drzwi "nie zmieściła", potem tyłem głowy strzeliła w mocowanie siatki do gry w siatkówkę (bo przecież po co chodzic przodem jak mozna tyłem), innym razem pies sąsiadów skoczył jej do twarzy i chwycił właśnie tak że wyrwał brew
Na szczęście młodsza z innej bajki -
ania.g wrote:Zwyczajnie nic jej się nie chce. Ona dużo gada i ma wielkie plany oraz słomiany zapał...
Anulka, moja najstarsza w lutym skończy 17 lat.
Muszę się psychicznie przygotować, nastolatki to jak bomba z opóźnionym zapłonem. Saper musi być zawsze czujny...moremi, *aga*, BISCA, efcia, Kisiel, Mega lubią tę wiadomość
-
ania.g wrote:Zwyczajnie nic jej się nie chce. Ona dużo gada i ma wielkie plany oraz słomiany zapał...
Anulka, moja najstarsza w lutym skończy 17 lat.
Moja skonczy w czerwcy 17
Przybij piątkęSłomiany zapał to chyba norma w tym wieku choc pewnie istnieje jakis % młodzieży realnie patrzacy na świat i swoje zycie...
U nas akcja byla w momencie wyboru szkoły sredniej... w gimnazjum do ktorego chodzila moja córa wszyscy procz 2 osob (w tym moja córka) szli do zawodówki lub technikum (znikoma czesc młodziezy) - uroki wiejkiej szkółki niestety
Ona dołączyła do grupy w 6 klasie podstawowki, miala ciężko jesli chodzi o wbicie sie do grupy - nie chodzila na religię (straszna rzecz tutaj), dobrze się uczyla, miala ambitne plany itp. Był moment ze było baaardzo trudno...
Przy wyborze szkoly byl mały bunt, ona do techniku pojdzie, chce isc do pracy, blablabla.. w efekcie zlozyla papiery do ogolniaka (ku mojej radosci) i juz czeka na studia. ale.. przerabialam tunele w uszach, kolczyki wszedzie - w uszach po 5, w wardze, pod wargą (smiley? jakos tak), pod językiem... obłęd... był tez e-papieros
Teraz jest walka o kolor wlosow
To chyba TEN wiek
ania.g, Dziobak, moremi, Sabina, *aga*, efcia, Berenika, Kisiel, satori lubią tę wiadomość
-
Dziobak wrote:A kiedy zaczęło być tak gorzej?
Muszę się psychicznie przygotować, nastolatki to jak bomba z opóźnionym zapłonem. Saper musi być zawsze czujny...Matka fantastycznej 4 -
iwcia77 wrote:puk, puk...nie chce przeszkadzac
Ania-trzymaj sie mocno , dasz rade , minie ten okres ...
Iwcia ja o Tobie zawsze pamiętam
Iwone to jak juz bedziesz na tej Ukrainie to pamietaj o mniedzieki
iwcia77, BISCA lubią tę wiadomość
-
Dziobak wrote:Ania, a z dziadkiem nic nie wyszło? Miał być tym ostatnim bastionem.
Dziobak, moremi, efcia, Kisiel lubią tę wiadomość
Matka fantastycznej 4 -
Ja mam wrazenie ze trzeba znaleźc zloty srodek - nie mozna ani kategorycznie wszystkiego zabraniac (bo nie tedy droga, po prostu, zakazany owoc smakuje rozkosznie) ale i pozwalac na zbyt wiele nie mozna...
Ja pozwolilam (sama zafundowalam) córce na kolczyk w pępku i języku... zdecydowanie wolę dopilnować tematu, zaprowadzic dzieciaka do studia, zaplacici za fachową usluge niz ma mi dzieciak gdzies pokątnie w tajemnicy głupoty robic w sposob nieprofesjonalny (koleżanka córki np. sama zrobila sobie kolczyk w pepku a efekt był taki ze zgronkowcem wylądowała w szpitalu)
Oczywiscie w zamian córa pozbyla sie tuneli i calej reszty kolczykow
Kolor wlosow - chce niebieskie? nie pozwolę ale zaproponuje np rudy... na ppoczatku bunt, foch i afera ale po 2 dniach przyjdzie i zapyta czy moze kupic ruda farbę
Tak samo piwo - wolę pozwolić przy grillu wypic pół czy jedno niz ma mi pojsc na ognisko z kolezankami i wypic 5
Ona juz załapała o co w tym chodzi - oczywicie probuje mnie testowac, sprawdza jak daleko mozna sie posunac ale i tak wychodzi na moje ze tak powiem
Staram sie byc troche koleżanką, obok bycia matką
Dziobak, ania.g, Reni, Iwone, Simba, moremi, Sabina, iwcia77, *aga*, BISCA, efcia, megan8, Berenika, Kisiel, Mega, satori lubią tę wiadomość