X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

35 +

Oceń ten wątek:
  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 17:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    może z tym zarodkiem nieszczęsnym jest podobny problem, jak z nazewnictwem genitalii w języku polskim? Wacek, siusiak też się może nie podobać - ale mów do malucha, że ma penisa, a do dziewczynki?

    krycha.stara, kapturnica, Dziobak, *aga*, pierwiastka, efcia, caffe lubią tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • moremi Autorytet
    Postów: 9224 46976

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 17:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    *aga* wrote:
    To w takim razie będę zabawna nosząc fasolkę w moim dojrzałym wieku ? No trudno trzeba się umieć śmiać z siebie ;-) . Przecież nie bedę mu mówiła moj zarodku mój płodzie. Nie chodzi mi o skrajności dzidziuleńko ale moje zdrobnienie ma oddawać euforię jaką w tym momencie będę czuła :-)

    Bozia kiecka różowa mi się podoba :-)
    Ale w tym wszystkim nie chodzi o to jak Ty sobie nazywasz zarodek, tylko jak o nim mówisz innym dorosłym osobom. Ni sądzę, byś szefowi powiedziała "noszę w sobie fasolkę", bo to niepoważne. Co innego, gdy mówisz w ten sposób do dziecka, a co innego, gdy w ten sam sposób mówisz do dorosłego.

    Dziobak, ComeToMeBaby, Reni lubią tę wiadomość

    -Jack, jestem w ciąży!
    -Nie przypominam sobie, żebyśmy...
    -Byłeś pijany!
    -Aż tak - nigdy!
  • Dziobak Autorytet
    Postów: 3918 19317

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    krycha.stara wrote:
    A potem zafasolkuje i bedzie dziubdziac do Helenki :-P
    No way! Niech za mnie Bozia fasolinkuje do Lenki!

    krycha.stara, Bozia3, moremi, ComeToMeBaby, Kisiel lubią tę wiadomość

  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moremi wrote:
    Ale w tym wszystkim nie chodzi o to jak Ty sobie nazywasz zarodek, tylko jak o nim mówisz innym dorosłym osobom. Ni sądzę, byś szefowi powiedziała "noszę w sobie fasolkę", bo to niepoważne. Co innego, gdy mówisz w ten sposób do dziecka, a co innego, gdy w ten sam sposób mówisz do dorosłego.
    ejj morka...a Ty byś powiedziała do szefa, że nosisz w sobie zarodek, a potem co płód????

    Bo ja bym powiedziała,że w ciąży jestem....

    krycha.stara, Iwone, ivf-ivf, caffe lubią tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • *aga* Autorytet
    Postów: 364 1761

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moremi ale myślę że nikt nie powie szefowi że nosi dzidziulinkę tylko jak już się odważy to że w ciąży jest. Może inaczej na to patrzę ale jaki dla mnie miałby być wstyd powiedzieć do" przykładowo " koleżanki że moja fasolka ma 10 mm.


    Ale obiecuję nie podnosić ciśnienia innym dojrzałym Paniom fasolką ;-)




    Specjalnie poprawione dla sekcji ortograficznej, pomimo dużej potrzeby ołówkowej.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2016, 18:09

    krycha.stara, Bozia3, efcia, caffe lubią tę wiadomość

    Żyj chwilą ! Chyba, że chwila jest nieprzyjemna, w takim przypadku zjedz ciasteczko. –Ciasteczkowy Potwór
  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    -mnie nie drażnią fasoliny, ani dzidzie - w granicach rozsądku....

    -natomiast bardzo mnie drażni ubieranie dla zabawy zwierząt w różne czapeczki inne sukienki..:)
    -jak również drażni mnie - jak do swojego kota/psa niektórzy zwracają się "synku", "córciu"...:)

    -ale oczywiście akceptuje to - bo co mam zrobić....:)

    krycha.stara, Dziobak, *aga*, caffe lubią tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • Dziobak Autorytet
    Postów: 3918 19317

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 18:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bozia3 wrote:
    -mnie nie drażnią fasoliny, ani dzidzie - w granicach rozsądku....

    -natomiast bardzo mnie drażni ubieranie dla zabawy zwierząt w różne czapeczki inne sukienki..:)
    -jak również drażni mnie - jak do swojego kota/psa niektórzy zwracają się "synku", "córciu"...:)

    -ale oczywiście akceptuje to - bo co mam zrobić....:)
    Czysta prowokacja! ;-)

    krycha.stara, BISCA lubią tę wiadomość

  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziobak wrote:
    Czysta prowokacja! ;-)
    no właśnie - tylko kogo prowokuje się tymi przebierankami..ja się pytam..i po co? ;) :)

    moremi lubi tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • moremi Autorytet
    Postów: 9224 46976

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 18:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bozia3 wrote:
    ejj morka...a Ty byś powiedziała do szefa, że nosisz w sobie zarodek, a potem co płód????

    Bo ja bym powiedziała,że w ciąży jestem....
    no właśnie. Czyli inaczej mówisz do szefa, a inaczej do dziecka. Nie mówię, że trzeba wszystkim opowiadać, że ma sie w sobie zarodek, bo tak się zwyczajnie nie mówi. Tak samo dziwnie brzmi ta fasolinka.

    ComeToMeBaby lubi tę wiadomość

    -Jack, jestem w ciąży!
    -Nie przypominam sobie, żebyśmy...
    -Byłeś pijany!
    -Aż tak - nigdy!
  • moremi Autorytet
    Postów: 9224 46976

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 18:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    *aga* wrote:
    Moremi ale myślę że nikt nie powie szefowi że nosi dzidziulinkę tylko jak już się odważy to że w ciąży jest. Może inaczej na to patrzę ale jaki dla mnie miałby być wstyd powiedzieć do" przykładowo " koleżanki że moja fasolka ma 10 mm.


    Ale obiecuję nie podnosić ciśnienia innym dojrzałym Panią fasolką ;-)
    Paniom.

    -Jack, jestem w ciąży!
    -Nie przypominam sobie, żebyśmy...
    -Byłeś pijany!
    -Aż tak - nigdy!
  • *aga* Autorytet
    Postów: 364 1761

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj tam panią czy paniom wiadomo o kogo chodzi ;-)

    krycha.stara lubi tę wiadomość

    Żyj chwilą ! Chyba, że chwila jest nieprzyjemna, w takim przypadku zjedz ciasteczko. –Ciasteczkowy Potwór
  • pierwiastka Autorytet
    Postów: 2548 7510

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krycha, polać? przyniosłam nową flaszke wody :D

    krycha.stara lubi tę wiadomość

    jeżeli plan A nie wypali, alfabet ma jeszcze 25 liter ;)
  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    krycha.stara wrote:
    No i zaczelo mnie suszyc... Ladny komplecik ciazowy, hue, hue , hue! ;-)
    I to nic, ze prasowalam wczoraj czerwone do upadlego. Na tym etapie fasolka jest bezpieczna :-P
    a tak serio- to na jakim Ty teraz jesteś etapie cyklu?

    krycha.stara lubi tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • Aasiula Autorytet
    Postów: 7019 25906

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 18:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bry wieczor :)
    Ja tez popylam w rozowym , kilka polowek mam :) ha
    O I nawet bluze mam rozowa :)

    krycha.stara, pierwiastka, moremi, Bozia3, Dziobak, efcia, Sabina, Kisiel, malgos741 lubią tę wiadomość


  • moremi Autorytet
    Postów: 9224 46976

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 18:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    *aga* wrote:
    Oj tam panią czy paniom wiadomo o kogo chodzi ;-)
    jasne, możemy pisać jak Evans, sadzić byka za bykiem, ale to się naprawdę ciężko czyta.

    Reni lubi tę wiadomość

    -Jack, jestem w ciąży!
    -Nie przypominam sobie, żebyśmy...
    -Byłeś pijany!
    -Aż tak - nigdy!
  • pierwiastka Autorytet
    Postów: 2548 7510

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 18:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    krycha.stara wrote:
    Pierwiastka, lej, u mnie juz druga flaszka leci, pociagne z Twojej, moze ma inny smak?
    Bozia, u mnie dokladnie, jak na suwaku, 25 dc. konkretnie.
    smakowych nie lubie ale mauż nabył Muszyne nisko nasyconą CO2, kcesz?

    krycha.stara lubi tę wiadomość

    jeżeli plan A nie wypali, alfabet ma jeszcze 25 liter ;)
  • Reni Autorytet
    Postów: 18654 92011

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 18:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bozia3 wrote:
    no nie, że pod prąd...ale nadgorliwość gorsza od faszyzmu...
    Wiele razy do swoich malutkich dzieci mówiłam zdrobniale i nie rozumiem osobiście co w tym złego...na zarodek też mówiłam fasolka...lepsze do dla mnie określenie, niż "człowiek", nawet, jak się internety nabijają....Powinnam chyba mieć grobowo poważną minę i zwracać się do dziecka: Kajetanie - podaj matce pantofle....ja tam wolę do niego mówić synku...:)

    Rozumiem też inne stanowiska - ale żeby od razu ścigać wszystkich za odmienność...to już lekka przesada

    Bozia jeszcze raz powtórzę co innego mówić do dziecka a co innego jak stare torby rozmawiają
    Wiesz moja fasolinke widziałam
    O jej to słitaśnie, ja mojego groszka jeszcze nie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2016, 18:31

    ComeToMeBaby, kapturnica, Mimbla, moremi lubią tę wiadomość

    2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica! graphics-bees-482908.gifdqpri09ky14nbyvi.png
  • Reni Autorytet
    Postów: 18654 92011

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    *aga* wrote:
    To w takim razie będę zabawna nosząc fasolkę w moim dojrzałym wieku ? No trudno trzeba się umieć śmiać z siebie ;-) . Przecież nie bedę mu mówiła moj zarodku mój płodzie. Nie chodzi mi o skrajności dzidziuleńko ale moje zdrobnienie ma oddawać euforię jaką w tym momencie będę czuła :-)

    Bozia kiecka różowa mi się podoba :-)
    Czytaj ze zrozumieniem, bo będziemy znowu wałkowac temat kilkanaście stron

    moremi lubi tę wiadomość

    2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica! graphics-bees-482908.gifdqpri09ky14nbyvi.png
  • *aga* Autorytet
    Postów: 364 1761

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 18:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moremi wrote:
    jasne, możemy pisać jak Evans, sadzić byka za bykiem, ale to się naprawdę ciężko czyta.


    Dotarło do mnie.Obiecuję sprawdzać dwa razy zanim kliknę wyślij , żeby się dobrze czytało.

    ivf-ivf lubi tę wiadomość

    Żyj chwilą ! Chyba, że chwila jest nieprzyjemna, w takim przypadku zjedz ciasteczko. –Ciasteczkowy Potwór
  • ComeToMeBaby Autorytet
    Postów: 13280 36984

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bry wieczór.

    Zgadzam się z Morką w sprawie fasolek. Mówienie do dzieci a mówienie do dorosłych wymaga użycia innego zestawu słów. A my tu nie dzieci, żeby jedna dorosła kobieta drugiej dorosłej kobiecie o fasolinkach w brzuszku opowiadała. Czy my tu w ciążę nie zachodzimy i brzuchach dzieci po prostu mamy? Tak mi się zdawało. Kochane, wyczekane córcie i synki. Jedno wiem na pewno: ja nie idę ani po groszka ani po fasolkę. Idę po zarodka i będę o nim myśleć jak o dziecku.

    Zapewne właśnie moja mama ma operację. Albo budzi się po. No nie wiem. Czekam w nerwach na telefon.

    Dziobak, efcia, Mimbla, moremi lubią tę wiadomość

    Kometowy Kosmita- lądowanie 21.10.2016 :-)
    c5e015d88e.png
‹‹ 13118 13119 13120 13121 13122 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak zadbać o spokój i relaks w czasie ciąży. Praktyczne porady dla przyszłych mam.

Bycie matką to jedno z najważniejszych i najwspanialszych przeżyć, jakie doświadcza każda kobieta, która rodzi dziecko. Przyjemne i sielskie chwile spędzone z pociechą poprzedza czas nie zawsze spokojnego oczekiwania na poród. W czasie ciąży często jesteśmy tak samo szczęśliwe, jak i zestresowane, a to sprawia, że warto pomyśleć o sobie w kontekście relaksu i odpoczynku. W jaki sposób uprzyjemnić sobie czas oczekiwania na dziecko? Czy ciążowe dolegliwości można jakoś zminimalizować i poddać się domowemu SPA? Oczywiście, że tak. Za chwilę podpowiemy Ci, jak to zrobić skutecznie i bez wielkich przygotowań!

CZYTAJ WIĘCEJ

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ