35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziobak wrote:Aga, no bez jaj, nie mowimy o okresleniach malego dziecka, tylko o mowie doroslych kobiet, ktore mowiac fasolinka i dzidziulinka o potencjalnym potomku sa nieco... zabawne?
Nie mowimy tu o slowach skarbie czy synku, tylko nasionkach i fasolkach rodem z OBI
a poza tym tutaj się jest linczowanym za zdrabnianie nie tylko w przypadku fasolki i dzidziWiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2016, 17:26
krycha.stara, Magda*, caffe lubią tę wiadomość
-
Bozia3 wrote:Dziewczyny - mam nadzieję, że nie będę smęcić jak Kometa przez kilka miesięcy...ale zaczynam myśleć o kiecce do ślubu - bo to jeszcze ponad rok czasu, ale ja muszę znaleść się w odpowiednim rozmiarze
Zamarzyła mi się długa sukienka - ale nie typowa kościelna - tylko wieczorowa - najchętniej w kolorze złota albo pudrowego różu (z dedykacją dla Dziobaka..
. Myślicie - że nie jestem za stara na takie akcje - że długa kiecka? Bo się waham trochę...
taka mi się podoba: ona w opisie wyszczupla...podobno hehe
http://allegro.pl/alladies-suknia-wieczorowa-bal-wesele-ay7336-r-38-i5491425167.html
I zadziwie cie, bo ja ostatnio mam sporo rozowych ciuchow, mialam 4 koszulki do karmienia we wscieklym rozu i zajebiscie sie w nich czulam!krycha.stara, moremi, efcia, Kisiel lubią tę wiadomość
-
krycha.stara wrote:Prrrrrrrrrrrrr, szalona!!!!!!!!!!!!!!!
Ty z klubu dietowego, nie? To po czorta juz szukasz w odpowiednim rozmiarze?!Skad wiesz, jaki bedziesz miala za rok?!
No, a jak zajdziesz i nam przez trzy tygodnie nie powiesz? Wysnilam Ci, pamietaj!
ja jeszcze nie kupuję, ale przeglądam takie, które ewentualnie występuja w rozmiarze 44 czy 42 - bo tak się to skończy pewnie...
dlatego się juz zaczęłam rozglądać - chodzi mi o samą koncepcję -bo wolałabym zwiewną sukienkę, niż garsonkę matrony - ale nie wiem, czy mnie nie poniosło...
krycha.stara, moremi, pierwiastka, efcia, Kisiel, Magda*, caffe, satori lubią tę wiadomość
-
Dziobak wrote:Oesu, toc ty masz miec ten slub za 1, 5 roku! Caly tez czas bedzie o kieckach?
I zadziwie cie, bo ja ostatnio mam sporo rozowych ciuchow, mialam 4 koszulki do karmienia we wscieklym rozu i zajebiscie sie w nich czulam!
i nie będę smęcić - obiecuję..
-
Bozia, kolejny raz piszesz znaleść. Wiedz, że gdy tak piszesz, to pani Pawłowicz rośnie w siłę
Bozia3, Dziobak, Sabina, ComeToMeBaby, efcia, Mimbla, Kisiel, Simba, satori lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
no to może jak nie o kieckach, nie o fasolinkach to może o starości pogadamy?
mnie na ten przykład napierdziela krzyż, mam uderzenia gorąca i zgagę, czy to już to słowo na m któe nam tu przez klawiaturę przejść nie chce? rattttttuuuuunnnkkuuukrycha.stara, *aga*, kapturnica, pierwiastka, efcia, Mimbla, Kisiel, Mega, BISCA, satori lubią tę wiadomość
-
Dziobak wrote:Aga, no bez jaj, nie mowimy o okresleniach malego dziecka, tylko o mowie doroslych kobiet, ktore mowiac fasolinka i dzidziulinka o potencjalnym potomku sa nieco... zabawne?
Nie mowimy tu o slowach skarbie czy synku, tylko nasionkach i fasolkach rodem z OBI
To w takim razie będę zabawna nosząc fasolkę w moim dojrzałym wieku ? No trudno trzeba się umieć śmiać z siebie. Przecież nie bedę mu mówiła moj zarodku mój płodzie. Nie chodzi mi o skrajności dzidziuleńko ale moje zdrobnienie ma oddawać euforię jaką w tym momencie będę czuła
Bozia kiecka różowa mi się podobakrycha.stara, Bozia3, kapturnica, pierwiastka, Iwone, efcia, Magda*, beates, caffe, BISCA, satori lubią tę wiadomość
Żyj chwilą ! Chyba, że chwila jest nieprzyjemna, w takim przypadku zjedz ciasteczko. –Ciasteczkowy Potwór -
Dziobak wrote:To niemozliwe. Pomroczylo cie jak nic.. Poka tego posta bajdełej
W moim przypadku z tą fasolinką to wydawało mi się, że wszystkie tak dziubdziają i zwyczajnie odetchnęłam z uglą, gdy okazało się, że jednak nie.
U mnie zarodek był zarodkiem, później jak już wiedziałam, że to chłopak, to mówiłam "synku".Dziobak, ComeToMeBaby lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
sandra80 wrote:no to może jak nie o kieckach, nie o fasolinkach to może o starości pogadamy?
mnie na ten przykład napierdziela krzyż, mam uderzenia gorąca i zgagę, czy to już to słowo na m któe nam tu przez klawiaturę przejść nie chce? rattttttuuuuunnnkkuuu
Nieeee....zgaga = ciążakrycha.stara, pierwiastka lubią tę wiadomość
Żyj chwilą ! Chyba, że chwila jest nieprzyjemna, w takim przypadku zjedz ciasteczko. –Ciasteczkowy Potwór -
moremi wrote:Już pokazywałam.
W moim przypadku z tą fasolinką to wydawało mi się, że wszystkie tak dziubdziają i zwyczajnie odetchnęłam z uglą, gdy okazało się, że jednak nie.
U mnie zarodek był zarodkiem, później jak już wiedziałam, że to chłopak, to mówiłam "synku".
Ja tez mialam zarodka, potem Helenke. Tja...krycha.stara, moremi, ComeToMeBaby, Kisiel lubią tę wiadomość
-
krycha.stara wrote:Hola, hola! Ja tyz w rozach poginam! Do rozmiaru 36 swietnie ten kolor pasuje moim zdaniem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2016, 17:47
krycha.stara, kapturnica, efcia, SolarPolar lubią tę wiadomość
-
Dziobak wrote:Bozia, taka ksiezniczka chcesz byc? Z Disneya?
I to ja dzidzia piernik??
jak stara baba
na stronach innych w opisie znalazłam ją jako sukienka dla mamy pani młodej - stąd się zainteresowałam...krycha.stara, Dziobak, efcia, Magda*, caffe lubią tę wiadomość
-
Dziobak wrote:Nie widzialam pokazu
Ja tez mialam zarodka, potem Helenke. Tja...
To następna z zaskoczenia będzie HelenkaDziobak, efcia lubią tę wiadomość
Żyj chwilą ! Chyba, że chwila jest nieprzyjemna, w takim przypadku zjedz ciasteczko. –Ciasteczkowy Potwór -
krycha.stara wrote:No i bardzo ladnie Bozeno. Bierz ta rozowa ksiezniczke, nie sluchaj Dziobaka. Ma pomrocznosc z braku cukru i nadmiaru seksu. Ze juz o rosole nie wspomne!
krycha.stara, Dziobak, kapturnica, pierwiastka, efcia, SolarPolar, caffe lubią tę wiadomość
-
*aga* wrote:To następna z zaskoczenia będzie Helenka
krycha.stara, *aga*, Dziobak, moremi, Sabina, pierwiastka, efcia, Kisiel, caffe, satori lubią tę wiadomość
-
Bozia3 wrote:Dziobak publicznie na fejsie scedowała ewentualność swojej ciąży na mnie...więc ja spokojnie czekam na Lenkę - i mam jeszcze Dziobakową szansę na dodatek..
Na Lenkę to ja się też pisze...jakoś tym razem męskiego imienia nie biorę pod uwagęBozia3, Sabina, efcia lubią tę wiadomość
Żyj chwilą ! Chyba, że chwila jest nieprzyjemna, w takim przypadku zjedz ciasteczko. –Ciasteczkowy Potwór